Łabędź przede wszystkim, czyli 2. spotkanie GSO

Nasze drugie spotkanie po inauguracji AKA przebiegło bardzo mile i niestety bardzo szybko. To znaczy – jeżeli ktoś by zechciał, to moglibyśmy być na nim dłużej... jednak zabawa z chmurami nie przypadła nikomu do gustu. W związku z tym, że dzięki obłokom zanikającym niebo było czyste i zachmurzone na zmianę co 5 minut, uznaliśmy, że nie ma sensu dłużej czekać na totalne wypogodzenie i po 40 minutach zamknęliśmy drugie spotkanie. Nie wracamy jednak bez zdobyczy:)
Tak się złożyło, że i teraz spotkanie otworzył przelot ISS na naszym niebie. Tym razem raz stacja kosmiczna wyłaniała się z chmur, raz głęboko się w nich zanurzała. Ale co dobre – udało się ją uwiecznić na kliszy. Dobre położenie Księżyca, a jednocześnie nie zbyt porażająca jasność przyciągnęły uwagę obserwatorów. Niezwykle plastyczna powierzchnia satelity, będącego 2 dni po I kwadrze zrobiła ogromne wrażenie. Faza Srebrnego Globu, która w tym wieczorze wynosiła nieco mniej od 60% umożliwiła jeszcze o dziwo obserwację słabszych obiektów, których gołym okiem nie wszyscy dostrzegali (to jednak centrum miasta;)
Głównym celem została gromada otwarta gwiazd, M39 znajdująca się w rejonie Łabędzia. Również i NGC7000 była widoczna całkiem nieźle. Ten rejon mocno usianej gwiazdami Drogi Mlecznej wszystkim się spodobał. Dzięki stabilnemu obrazowi w naszych lornetkach kilku osobom udało się dostrzec drugi, słabszy składnik gwiazdy Albireo. Nie którzy go nie dostrzegli (np. ja;) Inna gromada otwarta, do której wróciliśmy – Alfa Persei, również pięknie wygwieżdżona zdawała się być słabiej widoczna niż ostatnio. Wtedy jednak Księżyc był w fazie sierpa i nie dawał tak po oczach...
Ze ze względu na krótki czas spotkania możemy uznać je za nie pełne i niebawem powtórzyć nasze zmagania. Pod koniec tygodnia umieszczę notatkę nt. 3 spotkania...
Tymczasem dzięki Wam za wspólne podziwianie nieba... Do zobaczenia:)

Komentarze

  1. Po nie do końca spełnionych oczekiwaniach na naszym drugim spotkaniu, musi przyjść oczywiście następne. Najbliższe dni to okres dość jasnych nocy ze względu na dużą fazę Księżyca (w środę przypada pełnia). Jeżeli byśmy się spotkali w tym tygodniu ( 30.11 – 06.12) to na obserwacje zostaje nam Księżyc, Jowisz i najjaśniejsze gwiazdy. Niebo będzie za jasne na obserwacje słabszych obiektów.
    I tu teraz moje pytanie do Was: chcecie się spotkać w przyszłym tygodniu czy dopiero w okolicach III kwadry naszego Sąsiada? Przemyślcie to spokojnie, każda opinia mile widziana dlatego czekam na Wasze odpowiedzi i propozycje. Dla wyjaśnienia podaję możliwe terminy w przyszłym tygodniu:
    wtorek – piątek godz. 18:00
    sobota – godz. 17:00
    niedziela – godzina 18:30.
    W razie pytań postaram się szybko odpowiedzieć. Mi osobiście każda możliwość podpasuje, nawet jeżeli spotkanie miałoby się odbyć w dzień pełni, bo w sumie czemu nie?;)
    Czekam na Wasze propozycje:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Zainteresował Ciebie wpis? Masz własne spostrzeżenia? Chcesz dołączyć do dyskusji lub rozpocząć nową? Śmiało! :-)
Jak możesz zostawić komentarz? - Instrukcja
Pamiętaj o Polityce komentarzy

W komentarzach możesz stosować podstawowe tagi HTML w znacznikach <> jak b, i, a href="link"