tag:blogger.com,1999:blog-8720821143360259094.post6204116476515600531..comments2024-03-14T17:40:40.594+01:00Comments on Polski AstroBloger: Przebieg 24. cyklu aktywności słonecznej: status z marca 2015Hawkeyehttp://www.blogger.com/profile/00567023643305900524noreply@blogger.comBlogger6125tag:blogger.com,1999:blog-8720821143360259094.post-88964493486442081602015-03-18T23:59:45.193+01:002015-03-18T23:59:45.193+01:00A prognozy sugerowały co najwyżej słabą burzę wokó...A prognozy sugerowały co najwyżej słabą burzę wokół biegunów (co nie dziwne, przy takim słabym rozbłysku który na dodatek najwyraźniejszą część CME wywalił na zachód od linii Słońce-Ziemia). Coś bezprecedensowego, myślę, że przypadek takiej burzy po tak słabym kaszlnięciu Słonka na pewno będzie kiedyś przedmiotem rozważań i badań.Hawkeyehttps://www.blogger.com/profile/00567023643305900524noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8720821143360259094.post-11171728326477389902015-03-18T23:29:09.085+01:002015-03-18T23:29:09.085+01:00Wielka burza magnetyczna po rozbłysku ledwie C 9.1...Wielka burza magnetyczna po rozbłysku ledwie C 9.1 potwierdza tylko moja opinię o nieprzewidywalności tego maximum<br />pozdr<br />DAReKAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8720821143360259094.post-808993221427874722015-03-08T21:43:41.054+01:002015-03-08T21:43:41.054+01:00Darku, z większością się zgadzam, ale z dniem bez ...Darku, z większością się zgadzam, ale z dniem bez plam spróbuję Cię przekonać :-) Wykres motylkowy widziałem, do tego co napisałeś powiem więcej: zdziwię się, jeśli heliofizycy nie będą już majstrować przy dacie początku cyklu (przynajmniej w tej "oficjalnej" jak to się zwie wersji). Takiego zakłopotania jakie było przy prognozowaniu maksimum tego cyklu podczas ostatniego minimum i ile to razy prognozy były zmieniane chyba nigdy nie było, sam w pewnym momencie już się gubiłem, który raz prognoza maksimum jest zmieniana. Nawet nie tylko pod kątem intensywności, ale momentu wystąpienia.<br /><br />O grupie 2192 pamiętam, zgodzę się, że zawstydza poprzednie maksimum z kwietnia 2014, które na teraz jest kandydatem do bycia uznanym "oficjalnie" za drugi szczyt jak cykl się zakończy. Tyle, że z całym szacunkiem (i utęsknieniem!) dla grupy 2192, jedna jaskółka wiosny nie czyni, wróć, jedna grupa maksimum nie czyni. Myślę, że ta 2192 jest bez większego znaczenia w kontekście rozważania okresu maksimum. Chyba nie ma zbyt dużych szans, by okres widoczności tej grupy mógłby być rozważany jako alternatywny termin drugiego szczytu, bo w tym "oficjalnym" rozumieniu postępu cyklu słonecznego nie liczy się rozmiar i aktywność jakiejś tam pojedynczej grupy (jaka by ona nie była), liczą się dzienne liczby Wolfa przez cały miesiąc (i więcej) przekładające się na Wolfa dla całego miesiąca/miesięcy. W dawnych cyklach nie raz się zdarzało, że już dawno po maksimum Słońce produkowało grupy plam godne maksimum, grupy, które były bardzo niesforne i dawały nam piękne CME (choćby w 2005 roku).<br /><br />Co do 17 lipca 2014 - chyba nawet wiem dlaczego uważasz ten dzień za dyskusyjny. A przynajmniej przypuszczam, bo pamiętam, że i ja miałem wątpliwości przez krótki czas - czyżbyś miał na uwadze zdjęcia z godzin wieczornych tego dnia? Bo akurat w dużej rozdzielczości widać tworzące się skromniutkie plamy nieco na zachód od centrum tarczy, które dwa dni później dostały oficjalny numerek 2118. Gdyby pod tym kątem oceniać ten dzień to nie neguję tego powątpiewania czy aby słusznie 17 lipca został uznany za "bezplamowy". Ale skoro kwestia jest dyskusyjna to powiem jak widzę to ja i dlaczego uważam słuszność w ogłoszeniu 17 lipca 2014 dniem z czystą tarczą.<br /><br />Popołudniu 15 lipca drobna plama 2117 zaczyna zanikać (przykładowe <a href="http://sdo.gsfc.nasa.gov/assets/img/browse/2014/07/15/20140715_155325_4096_HMII.jpg" rel="nofollow"><b>zdjęcie z godz. 15:54 UT</b></a>).<br /><br />16 lipca widoczna jest jeszcze przez kilka początkowych godzin <a href="http://sdo.gsfc.nasa.gov/assets/img/browse/2014/07/16/20140716_045325_4096_HMII.jpg" rel="nofollow"><b> - zdjęcie z 16.07 godz. 04:54 UT</b></a>, ale w godzinach południowych już jej nie ma - <a href="http://sdo.gsfc.nasa.gov/assets/img/browse/2014/07/16/20140716_140525_4096_HMII.jpg" rel="nofollow"><b> - zdjęcie z 16.07.14 z 14:06 UT</b></a>.<br /><br />Wspomniana wcześniej plamka 2118 zaczyna być widoczna dopiero w godzinach wieczornych 17 lipca <a href="http://sdo.gsfc.nasa.gov/assets/img/browse/2014/07/17/20140717_205325_4096_HMII.jpg" rel="nofollow"><b> - zdjęcie z 20:54 UT</b></a>.<br /><br />Tutaj zaś <a href="http://sdo.gsfc.nasa.gov/assets/img/browse/2014/07/17/20140717_145325_4096_HMII.jpg" rel="nofollow"><b> - zdjęcie z 17.07 z 14:54 UT</b></a>, gdzie jeszcze jej nie ma, a mija już w tym momencie nieco ponad doba od zaniku 2117.<br /><br />W tym przedziale czasowym od południa 16.07 do niemal wieczoru 17.07 choćby nie wiem jak wypatrywać i jakiej rozdzielczości nie użyć, przy moich największych chęciach w wyszukaniu choćby drobnych plam - plam zwyczajnie nie ma. Są resztki dawnych obszarów w postaci pochodni, ale nie plamy. A że 17 lipca minęła doba odkąd tarcza stała się pusta, dzień ten został uznany za "bezplamowy". Konkludując - nie liczy się, że wieczorem 17 lipca plamka 2118 była już widoczna, liczy się to że tego dnia popołudniu minęła doba (nawet spokojnie więcej niż doba) odkąd zanikł obszar 2117 a prócz niego nie było już innych plam. Być może się mylę, ale tak to sobie tłumaczę. PozdrawiamHawkeyehttps://www.blogger.com/profile/00567023643305900524noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8720821143360259094.post-62063705247911301122015-03-08T21:24:51.159+01:002015-03-08T21:24:51.159+01:00Też mam taką nadzieję. I też już nawet nie myślę s...Też mam taką nadzieję. I też już nawet nie myślę specjalnie o "zorzo-gennych" zjawiskach, ale choćby ładnych grupach do obserwacji. Tyle, że właściwie jeśli byśmy się doczekali jakichś ładnych grup, to w parze z nimi siłą rzeczy były by duże szanse na zjawiska potencjalnie istotne dla aktywności zórz :-) Coś tam na pewno jeszcze Słonko wyprodukuje i to nie raz, o to jestem spokojny. PozdrHawkeyehttps://www.blogger.com/profile/00567023643305900524noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8720821143360259094.post-3157006129011828972015-03-07T23:59:36.088+01:002015-03-07T23:59:36.088+01:00Dla mnie to max jest bardzo ciekawe. Dlaczego ?
W...Dla mnie to max jest bardzo ciekawe. Dlaczego ? <br />Wymyka się wszelkim prognozom. Na początku cyklu (już sam początek tego cyklu nie jest taki pewny - patrz wykres motyla TOS) wieszczono że wystąpi jakoś w 2012 i będzie nawet wyższe od poprzedniego. Nie trafiono - głównie z wysokością. Więc zaczęto obniżać chyba z 5 razy (mam gdzieś na dysku zapisane te prognostyczne wykresy) i maxa wyznaczono na 2013. W 2013 zastanawiano się czy jesteśmy po max. Max raczyło nadejść w 2014 z garbem wyższym od tego z 2012 - po raz pierwszy w historii. Pod koniec roku pojawia się monstrualna grup plam która "zawstydza" poprzednie max. Strzela pustymi X a heliofizycy maja niezłą zagwozdkę czemu. Zorze niespodziewanie pojawiają się po rozbłyskach klasy M a X budzą w zasadzie tylko niespełnione nadzieje.<br />Wspomniany przez Ciebie dzień bez plam jest bardzo dyskusyjny...<br />Po tak nieobliczalnym zachowaniu bałbym się osobiście cokolwiek prognozować a skupiłbym się na razie na obserwacjach. <br />Pozdrawiam<br />DAReKAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8720821143360259094.post-30052447867509466402015-03-07T23:11:19.148+01:002015-03-07T23:11:19.148+01:00Świetny tekst! Ja nadal zorzy nie złowiłem w tym c...Świetny tekst! Ja nadal zorzy nie złowiłem w tym cyklu choć było już kilka okazji. Obserwacjami i foceniem plam przez teleskop też nie zdążyłem się nacieszyć jakbym chciał a filterka Solar Continuum którego polecałeś użyłem parę razy z dużym powodzeniem ale za rzadko kurczę:( Ufam, że jeszcze trochę Słońce się postara i już nawet nie mówię o zorzach w Polsce, ale chociaż ciekawych grupach plam do obserwacji i focenia. Pzdr RobertRobOchnoreply@blogger.com