Za nami ekscytujące 11 miesięcy. Wiele emocji zapewniły niektóre z przewidywalnych w kalendarzu zjawisk astronomicznych, wiele też do pieca naszej wspólnej ekscytacji dokładało Słońce generujące swoją aktywnością liczne wystąpienia zórz polarnych. Wiele też zjawisk - co niestety jest regułą wpisaną w nasze hobby - umknęło ponad zachmurzeniem, które zalewało firmament wtedy, kiedy mogło by trochę z tym poczekać. Rozpoczynając ostatni miesiąc roku musimy cały czas mieć z tyłu głowy pamięć o tym, że przechodzimy przez okres ze statystycznie największą dominacją zachmurzenia w skali roku, często długo niepozwalającego nacieszyć się widokiem rozgwieżdżonego nieba. Kiedy jednak późnojesienna aura - w tym roku może wręcz zimowa - okazuje swoje lepsze oblicze - czekają nas najdłuższe noce z najpiękniejszymi gwiazdozbiorami całego roku. Ile z tych nocy uda się nam wykorzystać tym razem? Oby jak najwięcej! Zapraszam na ostatnią odsłonę tegorocznego cyklu "Niebo nad nami" - tradycyjnie wzbogaconą rozdziałem dodatkowym poświęconym poszukiwaniom Gwiazdy Wigilijnej.
Długość dnia i nocy
W grudniu dochodzimy do końca półrocznego procesu wydłużania się nocy i doświadczamy najkrótszych dni, które są chyba najmniej lubianą cechą tego okresu - zwłaszcza w połączeniu z ewentualnym długotrwale utrzymującym się zachmurzeniem. Na szczęście wraz z przesileniem zimowym proces ponownie się odwróci i zacznie zmierzać w tym bardziej przyjemnym kierunku dla większości z nas, przynosząc stopniowe skracanie nocy i wydłużanie obecności Słońca nad horyzontem.
1 grudnia wschód Słońca następuje o godz. 07:40, zachód zaś o 15:27 CET (Pomorze Gdańskie). Podczas przesilenia zimowego, które w 2023 roku przypadnie 22 grudnia o 04:27 CET, a dzień stanie się najkrótszy w roku, ze Słońcem powitamy się o godz. 08:02, a pożegnamy o 15:24 CET. Podczas górowania elewacja Dziennej Gwiazdy zmniejszy się w skali miesiąca z 14 do 13 stopni - to nieznaczna różnica sprawiająca, że praktycznie cały miesiąc Słońce będzie wędrować nad horyzontem porównywalnie nisko, zakreślając najmniejszą drogę na niebie na przestrzeni dwunastu miesięcy.
Bezksiężycowe noce przypadną w połowie miesiąca - i to jest doskonała wiadomość - z uwagi na następujący układ faz Srebrnego Globu: III kwadra 5 grudnia, nów 13 grudnia, I kwadra 19 grudnia i pełnia 27 grudniu. W apogeum Księżyc znajdzie się 4 grudnia (404347 km), z kolei perygeum osiągnie on 16 grudnia (367899 km).
Widoczność planet w grudniu 2023
MERKURY - niewidoczny.
WENUS - widoczna bardzo dobrze na niebie porannym, choć nadchodzący finał tego okresu obserwacyjnego da się w skali miesiąca już wyraźniej odczuć. O ile bowiem na początku grudnia o świcie cywilnym najjaśniejszą z planet odnajdziemy niemal 25 stopni nad południowo-wschodnim horyzontem, o tyle pod koniec roku będzie to już tylko 13 stopni. Nie zmienia to faktu, że Wenus pozostanie łatwym obiektem o jasności przewyższającej Międzynarodową Stację Kosmiczną - zmniejszy się ona w grudniu z -4,2 do -4,0 mag. Średnica tarczki maleje z 17 do 14,1 sekund, faza z kolei zbliża się ku pełni rosnąc z 66 do 77%.
9 grudnia - koniunkcja Księżyca z Wenus
9 grudnia przypada ostatnia w tym roku koniunkcja Księżyca z Wenus. O świcie cywilnym oświetlony w niespełna 15% sierp Srebrnego Globu zbliży się do lśniącej Wenus na dystans 4,5 stopnia, przy elewacji około 20 stopni nad horyzontem. Ostatnia tegoroczna koniunkcja z parą najjaśniejszych obiektów nocnego nieba możliwa będzie zatem do objęcia polem widzenia standardowej lornetki. Z uwagi na najpóźniejsze w roku wschody Słońca na świt cywilny nie musimy wstawać o nieprzyzwoitej porze niczym w maju czy czerwcu - obserwacji najlepiej bowiem dokonać około godz. 07:00, kiedy niebo będzie już częściowo rozjaśnione, ale nadal dostatecznie ciemne by ujrzeć lub zarejestrować światło popielate Księżyca, pięknie dopełniające całą tarczę i stanowiące zawsze efektowny akcent do kadru, zwłaszcza gdy tuż obok - najjaśniejsza z planet.
MARS - niewidoczny.
JOWISZ - po listopadowej opozycji pozostaje widoczny przez niemal całą noc kontynuując okres najdoskonalszych warunków obserwacyjnych w całym sezonie. Planeta przebywa w gwiazdozbiorze Barana i świeci z wysoką jasnością -2,8 mag., która do końca roku zmaleje jedynie do -2,6 mag. nie przynosząc zauważalnej zmiany warunków. Średnica kątowa tarczy planety oglądanej w teleskopach maleje z 47 do 44 sekund. Pora górowania Jowisza, kiedy z uwagi na najwyższe położenie nad horyzontem mamy najkorzystniejsze warunki dla obserwacji zachodzi na początku grudnia około 21:30 CET i przyspiesza pod koniec roku do 19:20 CET.
22 grudnia - koniunkcja Księżyca z Jowiszem
W przesilenie zimowe, 22 grudnia przypada koniunkcja Księżyca z Jowiszem. Pierwszą zimową obserwacje tego typu zjawiska możemy spróbować dostrzec zaraz po zachodzie Słońca, a jeśli niebo wyda nam się zbyt jasne - poczekajmy kwadrans do pół godziny. Im szybciej dokonamy obserwacji tym mniejszy dystans będzie dzielił obiekty. Około godz. 16:00 CET będą to niespełna 2 stopnie odległości, czyniące tę koniunkcję najbliższą spośród wszystkich nadarzających się w grudniu. A że to piątek - to będzie to przyjemny popołudniowy widok na rozpoczęcie przedświątecznego weekendu.
SATURN - widoczny w gwiazdozbiorze Wodnika w pierwszej części nocy. Jasność Saturna maleje w grudniu z 0,8 do 0,9 mag., a średnica tarczki z 16,9 do 16,1 sekund. Na początku miesiąca planeta góruje około godz. 17:20 CET, zaś w ostatni dzień roku górowanie pokrywa się już z zachodem Słońca. Sprawia to, że wchodzimy w ostatnią część sezonu obserwacyjnego Saturna, który na przełomie roku dostępny będzie już tylko w pierwszej części wieczoru ograniczony do południowo-zachodniej części firmamentu.
17 grudnia - koniunkcja Księżyca z Saturnem
Zanim warunki widoczności pogorszą się jeszcze bardziej, 17 grudnia przypada ostatnia tegoroczna koniunkcja Księżyca z Saturnem. Najlepiej widoczna będzie około godz. 16-17, na wysokości nieco ponad 15 stopni nad południowo-zachodnim horyzontem. W trakcie tego spotkania oświetlenie Księżyca wyniesie 26%, będzie więc on stanowił dość gruby sierp dopełniony światłem popielatym, a dystans dzielący go od Saturna wyniesie wówczas nieco ponad 6 stopni. Koniunkcja ta będzie więc wymagała zastosowania lornetek o mniejszym powiększeniu na rzecz pola widzenia, np. 7x50 - bo będzie jedną z bardziej rozległych w tym miesiącu.
URAN - podobnie jak Jowisz, będąc krótko po opozycji Uran widoczny jest wciąż przez większą część nocy w gwiazdozbiorze Byka. Planeta pomimo podobnego co Jowisz położenia na firmamencie jest jednak znacznie odległa, co sprawia, że do zlokalizowania obiektu musimy wesprzeć się lornetą. Jasność Urana wynosi w grudniu 5,6 mag. i jest stała - to wartość wystarczająca dla ujrzenia planety nieuzbrojonym okiem tylko spoza miast, przez świadomego obserwatora wiedzącego gdzie patrzeć i jak słabego, gwiazdopodobnego punktu należy się spodziewać.
Średnica tarczki w grudniu wynosi 3,7 sekundy, co czyni Urana niedostępnym dla większości amatorskiego sprzętu w postaci innej, niż delikatnie grubszy punkt w porównaniu do gwiazd tła o mniej lub bardziej widocznym zielono-niebieskim zabarwieniu. Górowanie planety w skali grudnia przesuwa się z godz. 22:15 na 20:15 CET.
NEPTUN - widoczny w pierwszej części wieczoru w gwiazdozbiorze Ryb. Jasność planety delikatnie maleje w grudniu z 7,8 do 7,9 mag., średnica kątowa z 2,3 do 2,2 sekundy, a moment górowania przyspiesza z godz. 18:45 na początku grudnia do 16:50 CET pod koniec roku. Wkrótce potem podobnie jak Saturn, tak i Neptun wejdzie w ostatni okres sezonu widoczności, skracając czas swojej dostępności dla amatorów tylko do pierwszych godzin po zachodzie Słońca. Dla dostrzeżenia Neptuna niezależnie od lokalnych warunków z zaświetleniem nieba lub jego braku - musimy się wesprzeć lornetką.
Gwiazda Wigilijna 2023 A.D. - co nią będzie i gdzie jej poszukiwać
Rzadko się zdarza, by "pierwszą gwiazdką" poszukiwaną w wigilijny wczesny wieczór była rzeczywiście gwiazda, a nie planeta. Ten rok nie będzie pod tym względem należał do wyjątków i tak samo jak w roku ubiegłym - to planeta będzie miała największą szansę na tytuł Gwiazdy Wigilijnej. Jest jednak pewna znacząca odmiana w porównaniu do sytuacji sprzed 12 miesięcy. O ile w roku 2022 mieliśmy rzadko spotykaną maksymalną paletę możliwości z widocznością wszystkich pięciu najjaśniejszych planet, o tyle w Wigilię 2023 roku sprawa będzie znacząco ułatwiona.
Z jasnych, widocznych nieuzbrojonym okiem planet dostępne naszym oczom będą tylko dwie: Jowisz i Saturn. To, który z nich wygra - zależeć będzie m.in. od stopnia zachmurzenia i tego, gdzie ono zalegnie. Na ewentualność bezchmurnego nieba zwycięzca jest oczywisty. Będący krótko po listopadowej opozycji Jowisz świecący z jasnością ponad -2,6 mag. nie będzie miał na niebie żadnej konkurencji. Taka jasność największej z planet gwarantuje jej niemal pewny tytuł Gwiazdy Wigilijnej 2023 roku, ale czasem nawet faworyci okazują się spisani na gorszy wynik. Jeżeli firmament okaże się zachmurzony od wschodniej strony, na której w nieodległej pozycji względem niemal pełnego Księżyca należy szukać Jowisza - jego wysoka jasność na nic się nie zda. Do gry wejść może wówczas Saturn, którego odnajdziemy w południowo-zachodniej części firmamentu, znacznie jaśniejszej po zachodzie Słońca, ale nie na tyle by go przegapić - choć w porównaniu do Jowisza jego blask jest zauważalnie słabszy.
Planety te będą jednak w momencie zapadania zmroku dość nisko - w przypadku Jowisza "jeszcze nisko", gdyż dopiero rozpocznie on swoją widoczność, w przypadku Saturna - "już nisko" - bowiem z każdą minutą planeta będzie zmierzać ku horyzontowi. Może się więc zdarzyć jeszcze inna opcja, kiedy zachmurzenie zalegać będzie niezależnie od kierunku obserwacji na niewielkiej wysokości nad horyzontem, podczas gdy przejaśnienia wystąpią tylko wyżej nad głową. Dopiero w takim wariancie określenie "pierwsza gwiazdka" będzie wyczerpane, ponieważ wówczas czekają na zlokalizowanie - 1) bardzo jasna Wega wysoko nad zachodem, 2) nieco wyżej Deneb, 3) a nad północnym wschodem niewiele mniej wyrazista Kapella. Przy założeniu, że aura pozwoli na te poszukiwania wydaje się jednak przesądzone, że to Jowisz będzie tym pierwszym - tym bardziej, że przy jego jasności i niezbyt dużym jeszcze oddaleniu na zachód (w prawo) od pełnego Księżyca jest on dostrzegalny jeszcze na bardzo rozjaśnionym niebie, zaraz po zachodzie Słońca na długo przed pojawieniem się pierwszych gwiazd.
24 grudnia - poszukiwanie Jowisza jako Gwiazdy Wigilijnej - kierunek południowo-wschodni
Inne zjawiska astronomiczne przypadające w grudniu 2023, widoczne z terenu Polski
- 14.12 - maksimum roju Geminidów - najaktywniejszy i najobfitszy w roku rój meteorów powinien zadowolić wszystkich obserwatorów Europy Środkowej - o ile aura dopisze - ponieważ to właśnie nasz kontynent powinien się załapać na najbardziej dogodne położenie radiantu podczas maksymalnej aktywności - o ile prognoza okaże się trafna. Według tegorocznych przewidywań IMO, szczyt aktywności Geminidów powinien nadejść 14 grudnia około godz. 20:00 CET - w tym czasie Bliźnięta i radiant roju w nich się znajdujący - przebywają już ponad 30 stopni nad horyzontem, co powinno obrodzić nawet kilkudziesięcioma meteorami w ciągu godzinnej obserwacji spoza regionów zaświetlonych. Warto jednak wyczekać późniejszych godzin i górowania radiantu około godz. 01-02 CET, kiedy Bliźnięta mamy nad głową niemal w zenicie. Wówczas będąc w dobrym miejscu obserwacyjnym można liczyć na ujrzenie tylu zjawisk, ile sugeruje tegoroczna prognoza IMO - wskaźnik ZHR powinien oscylować około 150, stanowiąc niemal dwukrotnie wyższą aktywność w porównaniu do znacznie popularniejszych Perseidów. W razie niekorzystnej pogody w noc maksimum pamiętajmy, że aktywność Geminidów w okresie szczytowym jest nie tylko bardzo regularna rok do roku, ale też znacznie rozłożona w czasie - na ponad 48 godzin, co sprawia, że obserwacji warto dokonać również w noc przed i noc po maksimum.
- 21.12 - maksimum roju Ursydów - maksimum słabo wyróżniającego się roju przypada w tym roku w noc przesilenia zimowego. W zależności od tego na ile aura nam dopisze tydzień wcześniej, Ursydy mogą okazać się słabym tłem do spektaklu Geminidów, albo - co w naszej strefie pogodowej znacznie pewniejsze - drobną nagrodą pocieszenia po niepowodzeniu obserwacji najaktywniejszego roju, który umknął ponad zachmurzeniem. Tegoroczna prognoza IMO sugeruje szczyt aktywności Ursydów w noc z 21 na 22 grudnia, ze wskaźnikiem ZHR na poziomie 10 zjawisk. To tyle, ile widocznych bywa meteorów sporadycznych w każdej godzinie podczas obserwacji pod ciemnym niebem. Radiant roju znajduje się w Małej Niedźwiedzicy nieopodal Gwiazdy Polarnej, dlatego widoczny jest przez całą noc, a co za tym idzie obserwacje meteorów tego roju możliwe są od zmierzchu do świtu. W tym roku korzystniej wypada druga połowa nocy z uwagi na zachodzący około północy Księżyc dwie doby po I kwadrze (oświetlenie około 74%).
- 24.12 - koniunkcja Księżyca z Plejadami - w przedostatnią niedzielę roku, kiedy już po poszukiwaniach "pierwszej gwiazdki" zasiądziemy do wigilijnej wieczerzy w przerwie między próbowaniem kolejnych potraw czy śpiewaniem pięknych polskich kolęd warto choćby na krótko wyjść na balkon czy podejść do okna z lornetką - może komuś wpadnie ona pod choinkę! Pierwsza świetna okazja do przetestowania takiego prezentu nadarzy się właśnie w wieczór wigilijny. Około godz. 17:00 Księżyc oświetlony w 94% i zmierzający ku pełni, znajdzie się 4,5 stopnia od gromady Plejad stanowiącej jeden z największych klasyków zimowego nieba. Gromada sama w sobie jest też doskonałym obiektem dla obserwacji lornetką, choć pełnię swojego piękna ukazuje ona na prawdziwie ciemnym niebie - z kolei w towarzystwie niemal pełnej tarczy Księżyca mieszczącej się w polu widzenia - może prezentować się znacznie mniej okazale, dając jednak możliwość porównania z obrazami uzyskiwanymi w noce bezksiężycowe. Spotkanie Srebrnego Globu z Plejadami w Wigilię Bożego Narodzenia stanowi zarazem zjawisko wieńczące tegoroczną serię "Nieba nad nami".
f t yt Bądź na bieżąco z tekstami, zapowiedziami, alarmami zorzowymi i wiele więcej - dołącz do stałych czytelników bloga na Facebooku, obserwuj blog na Twitterze, subskrybuj materiały na kanale YouTube lub zapisz się do Newslettera.
Mapy i wizualizacje wygenerowane dzięki Stellarium. Prognoza aktywności Geminidów i Ursydów według IMO.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zainteresował Ciebie wpis? Masz własne spostrzeżenia? Chcesz dołączyć do dyskusji lub rozpocząć nową? Śmiało! :-)
Jak możesz zostawić komentarz? - Instrukcja
Pamiętaj o Polityce komentarzy
W komentarzach możesz stosować podstawowe tagi HTML w znacznikach <> jak b, i, a href="link"