Posty

NIEBO NAD NAMI (3) - Marzec 2025: Częściowe zaćmienie Słońca, pożegnanie z Wenus i powitanie najpogodniejszej pory roku

Czekaliśmy, czekaliśmy i w końcu - nadeszła. Z początkiem marca rozpoczynamy meteorologiczną wiosnę, z którą za trzy tygodnie nadejdzie także i ta astronomiczna, a wraz z astronomiczną - powitamy tę lepszą połowę roku z perspektywy warunków pogodowych. Jesienno-zimowe półrocze wiążące się zwykle permanentnym zachmurzeniem tym razem okazało się bardziej łaskawe, zwłaszcza w lutym, który za sprawą wprowadzenia się nad Polskę mroźnego, kontynentalnego wyżu przynoszącego więcej zimowych klimatów, niż w ubiegłych sezonach, ustabilizował nam na większość minionego miesiąca aurę - słoneczną w dzień, gwiaździstą w nocy i zauważalnie więcej okazji do chwycenia za lornetki, teleskopy czy aparaty, niż w sezonach pozbawionych silnych układów wysokiego ciśnienia z mroźnym, suchym powietrzem bez efektu "zgnicia". Miejmy nadzieję, że to dobry zwiastun także na nadchodzącą porę roku, kiedy nawet w kiepskich latach wiosna i tak stanowi statystycznie najlepszą pogodowo porę do regularnych obse...

Wiosenny weekendowy astro-maraton (21/22/23.04.2023)

Choć o wszystkim co będzie tematem dzisiejszego wpisu już czytaliście i możecie nadal czytać w bieżącym wydaniu comiesięcznego " Nieba nad nami ", w drodze wyjątku pozwalam sobie wyszczególnić z kwietniowej odsłony fragment istnej astronomicznej kumulacji, której jak sądzę warto poświęcić zupełnie osobny wpis. Zjawiska mimo, że nie będące żadnym "wielkim kalibrem" pod względem rzadkości występowania czy widowiskowości w porównaniu choćby do zjawisk zaćmieniowych, mogą się okazać zjawiskami ze szczytu listy przebojów na tegoroczną wiosnę stąd ponowna moja zachęta do ich obserwacji czyniona w ramach dodatkowego artykułu poza cyklem "Niebo nad nami".