Jak to jest z tą - zdaniem niektórych - już "mityczną" złotą łuną w polskie białe noce, bo wielu o niej mówiło, a niby niewielu widziało? Czy rzeczywiście takie zjawisko ma miejsce, czy też jest to przesadne określenie niepozwalające wcale tak dobrze dostrzec nieustannie bliskiej obecności Słońca pod horyzontem z perspektywy północnej Polski jak to się często przewija - nie tylko w ramach tekstów na tym blogu, ale choćby w niektórych ofertach nadmorskich kurortów, które kuszą mieszkańców południowej Polski możliwością doświadczenia tego fenomenu kiedy tylko ci przyjadą na letni wypoczynek z drugiego końca kraju? Niniejszy t ekst mieliście w moim pierwotnym założeniu otrzymać jeszcze w czerwcu ubiegłego roku, kiedy miałem już przygotowane materiały, ale zabrakło mi czasu by go ostatecznie zredagować. Nie chcąc Was raczyć nim jesienią czy zimą, wstrzymałem się z publikacją do przesilenia letniego 2024, abyście na dobry początek astronomicznego lata otrzymali ciekawą, mam nadzie...
Posty
Pora na trzecie wznowienie tematu. W połowie sierpnia wspominałem, że jest niemal pewne, że zmiana czasu, jakiej dokonaliśmy w marcu 2018 roku, planowana jako ostatnia - ostatnią niestety nie będzie. Pojawia się jednak cień nadziei, że istotnie wkraczamy w czasy, kiedy prawo to zostanie słusznie wyeliminowane. Możliwe, że ta wiosenna zmiana czasu - tyle, że po prostu w rok później, pod koniec marca 2019, okaże się ostatnią, o ile europ-osły zrobią to, co powinni zrobić wszyscy nieustannie powtarzający frazesy o demokracji czy "woli większości". Brzmi to aż nazbyt pięknie, by miało się rzeczywiście sprawdzić, ale skoro na liście scenariuszy i taki wariant zaczyna się rysować przynajmniej w teorii, to pogdybajmy sobie ile wlezie!
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
Po blisko roku, na blogu kontratakuje szalenie istotny temat odejścia od zmian czasu. Z uwagi na przybierający na sile głos coraz większej ilości państw i ich obywateli za zaprzestaniem przechodzenia z czasu letniego na zimowy i zimowego na letni, Komisja Europejska przeprowadziła ankietę, w której zachęcała do wypowiadania się na ten temat - choć co z tym zrobią teraz ojro-urzędasy, to druga sprawa. Za pewien czas okaże się, czy dzięki temu odejdziemy od stosowania tego problematycznego dla tak wielu, bzdurnego wynalazku, jakim jest przestawianie zegarów wte i we wte co 5-6 miesięcy, w imię założeń już dawno pozbawionych znaczenia w dzisiejszych czasach, choć wiele wskazuje na to, że zmiana czasu z zimowego na letni dokonana w marcu 2018 która według ubiegłorocznych założeń nie wdrożonych ostatecznie w życie miała być ostatnią, jednak tą ostatnią, niestety, nie będzie.
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
Pytanie czytelnika: wschód i zachód Słońca widoczny nad Morzem Bałtyckim z jednej lokalizacji w ciągu jednego dnia?
Pytanie czytelnika: wschód i zachód Słońca widoczny nad Morzem Bałtyckim z jednej lokalizacji w ciągu jednego dnia?
W maju w korespondencji od czytelników pojawiło się ciekawe z pewnych względów tytułowe pytanie, które na pozór powinno dawać (i jak się okazuje często daje!) szybką i jasną odpowiedź przeczącą - bo niby jak u licha coś takiego miałoby być w ogóle możliwe? Choć uproszczoną odpowiedź do autora problemu przesłałem już kilka tygodni temu, poruszone zagadnienie postanowiłem opisać teraz jeszcze szerzej w ramach całego tekstu na blogu, albowiem stanowi ono bardzo interesujące zadanie obserwacyjne, do wykonania którego chciałbym dziś zachęcić zwłaszcza tych z Was, którzy mieszkają nad Morzem Bałtyckim.
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
Dzisiaj proponuję przyjrzeć się bliżej jednemu ze zjawisk, czy raczej pojęć, które najróżniejsze media bardzo chętnie od kilku lat wykorzystują. Niestety nasze rodzime media nie mogą być w tyle za mediami zachodnimi, więc idą wytyczanym przez nie torem nie zastanawiając się często nawet jaka jest geneza promowanych przez nie pojęć i wiadomości. W jakim celu wpychają ludziom do głowy bzdurne określenia i powtarzają dorobione do nich kilogramy nonsensów to sprawa osobna, choć powszechnie znana, bardziej jednak liczy się skutek, a skutkiem w tym wypadku jest po raz kolejny robienie sensacji ze zjawiska tak pospolitego, że kolejnym krokiem może być już chyba tylko podkręcanie emocji o tak niespotykanych fenomenach jak wschód Słońca czy zapadnięcie ciemności po jego zachodzie - a jeśli uda się do tego dołączyć garść kretynizmów o złowieszczych skutkach dla świata to już w ogóle sprawa wygrana.
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
Jako, że aktualny okres jest świetną okazją do prób obserwacji starego Księżyca, spróbowałem wykorzystać aktualnie panujący pierwszy jesienny układ wyżowy i zarwać drugą połowę nocy, by przyjrzeć się nieco dokładniej tej nieoświetlonej stronie jego powierzchni.
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje