LIVE Solar Update

Ostatnia aktualizacja komentarza: 14.07  21:00 CEST [19:00 UTC]

14.07.25
BURZA DNIA BASTYLII: 25. ROCZNICA - w tym roku w okresie 14-16 lipca obchodzimy jubileusz 25-lecia ekstremalnej burzy magnetycznej kategorii G5, jaka stanowiła pierwszy tego typu przypadek burzy po wprowadzeniu w przestrzeń kosmiczną sondy SOHO z używanymi do dziś koronografami LASCO oraz po wprowadzeniu oficjalnej skali, jaką do dziś się posługujemy. Była to zarazem pierwsza burza magnetyczna najwyższej kategorii w 23. cyklu słonecznym, której towarzyszyły także ciężka burza radiacyjna poziomu S4, zdarzenie GLE oraz wyłączenie z użyteczności na pewien czas niektórych instrumentów na poszczególnych satelitach. Z okazji ćwierćwiecza od tego wydarzenia zapraszam na specjalne opracowanie omawiające Burzę Dnia Bastylii.

FILAMENT NIEOPODAL WSCHODU - choć w aktywności rozbłyskowej od soboty niewiele się dzieje, być może wkrótce będziemy świadkami erupcji filamentu o coraz korzystniejszym położeniu wobec Ziemi. Na razie struktura ta wydaje się stabilna i położona blisko wschodniej krawędzi tarczy słonecznej, jeśli jednak doszłoby do zachwiania równowagi i jej rozerwania za około 3-5 dni, towarzyszący erupcji wyrzut koronalny będzie wart uwagi z naszej perspektywy mogąc posiadać jakąś składową uwolnioną w naszym kierunku. Czy filament ulegnie erupcji - przekonamy się w najbliższych dniach. Na dziś traktujmy tę strukturę jako kandydata do geoefektywnego CME, ale ze świadomością, że nie wszystkie filamenty ulegają erupcji, a jeśli nawet ulegają - nie zawsze towarzyszą im koronalne wyrzuty masy.

13.07.25
SŁABA BURZA - po godz. 03:00 UTC w niedzielny poranek rozwinęła się słaba trzygodzinna burza magnetyczna kategorii G1. Trudno przesądzić, czy jest to już efekt spodziewanego napływu strumienia wiatru wysokiej prędkości z dziury koronalnej czy przypadkowe zaburzenie warunków (poprzedni strumień z tej dziury koronalnej wiązał się ze znacznie bardziej nasilonymi warunkami pola magnetycznego), ale przy prędkości jaka dziś wzrosła do ponad 600-650 km/sek. wydaje się to możliwe. Najbliższe kilka dni może wiązać się z kontynuacją okresów wzrostów aktywności geomagnetycznej, choć na raczej porównywalną słabą skalę.

12.07.25
AR4140 - od kilkunastu godzin rośnie aktywność obszaru aktywnego 4110 przy południowo-wschodniej krawędzi tarczy. Tylko dziś wyemitował trzy umiarkowanie silne rozbłyski klasy M: kolejno M1.4, M2.3 i M1.6 z maksimami odpowiednio o 03:53, 08:29 i 12:10 UTC, jednak żadnemu z nich nie towarzyszyły CME. W ciągu 24-48 godzin powinien rozpocząć się napływ współrotującego regionu interakcji (CIR) poprzedzającego powracającą dziurę koronalną jaka osiągnęła centrum tarczy słonecznej. Przełom nowego tygodnia może więc wiązać się ze zwiększoną szansą na wzrost aktywności geomagnetycznej, choć czy na porównywalną skalę co w połowie czerwca - przekonamy się dopiero po rozpoczęciu napływu oczekiwanego strumienia.

09.07.25
POWRÓT AR4114/4115 - z kolejnym dniem ruch obrotowy Słońca przynosi nam już nieco lepszy wgląd w stan grupy plam będącej źródłem wtorkowego rozbłysku klasy M2.4 z CME. Trudno przesądzić czy jest to dawny 4114 czy 4115 z uwagi na ich bezpośrednie sąsiedztwo w poprzednim obrocie Słońca (centralny południk osiągały 17 czerwca) i spodziewany powrót tego samego dnia: właśnie około 9 lipca. Bez względu na to którym powracająca grupa jest dawnym obszarem aktywnym możemy zauważyć, że są to pozostałości po tym co obie z tych grup reprezentowały sobą zanim zeszły z tarczy. Wiele wskazuje, że pod względem powierzchni jest to region w stadium zaniku, choć dziś wytworzył on kolejny umiarkowany rozbłysk klasy M1.3 o godz. 04:25 UTC, tym razem już słabszy od wczorajszego i pozbawiony wyrzutu koronalnego. Szansa na kolejne zjawiska podobnej wielkości w najbliższych dniach wciąż pozostaje, ale czy obszar ten dotrwa w odpowiedniej kondycji do osiągnięcia bardziej centralnego położenia by ewentualne rozbłyski z CME kierowane były w stronę Ziemi, to już odrębna kwestia.

DZIURA KORONALNA - do centrum tarczy powoli zbliża się rozległa dziura koronalna, z którą już mieliśmy do czynienia w połowie czerwca. Emituje ona strumień wiatru słonecznego wysokiej prędkości (CHHSS) który wraz z poprzedzającym go współrotującym regionem interakcji (CIR) powinien zacząć napływać na Ziemię około 14-15 lipca. Podczas poprzedniego napływu w połowie czerwca struktura ta zafundowała nam trwającą półtorej doby umiarkowaną burzę magnetyczną kategorii G2, która krótkotrwale miała potencjał stania się nawet silną (G3) i wiążącą się z kilkoma obserwacjami fotograficznymi subtelnej zorzy polarnej nad Polską, tydzień przed przesileniem letnim. Niewykluczone, że i tym razem podobny wzrost aktywności geomagnetycznej zostanie zaobserwowany, choć czy cechy wiatru w tym strumieniu pozostaną równie korzystne jak przed miesiącem okaże się dopiero w trakcie napływu.

08.07.25
WRESZCIE "eMka" - po dłuższym czasie bez rozbłysków wtorkowy poranek przyniósł nam umiarkowanie silny rozbłysk klasy M2.4 z maksimum o godz. 04:17 UTC, którego źródło usytuowane było jeszcze nieco za północno-wschodnią krawędzią tarczy słonecznej. Rozbłyskowi jak sugerują wstępne zdjęcia pociemnienia koronalnego towarzyszył koronalny wyrzut masy, choć oczywiście z uwagi na położenie obszaru aktywnego nie ma w tym przypadku mowy o zjawisku geoefektywnym. Z powodu niewidoczności źródła rozbłysku trudno przesądzać czy mamy do czynienia ze zjawiskiem sporadycznym, gdyby zaistniało w dawnej grupie plam (4114 lub 4115) będącej w stadium zaniku, czy tylko wstępem do dłuższego okresu podwyższonej aktywności, gdyby obszar emitujący dzisiejsze zjawisko dopiero się rozwijał. Najbliższe dni i dalsze wyłanianie się miejsca, z którego zarejestrowano rozbłysk i CME przyniesie nam odpowiedź.

 
Rozbłysk klasy M2.4 ze źródła ukrytego za północno-wschodnią krawędzią uwolnił najpewniej CME, ale dopóki sprawca zjawiska nie dotrze bliżej centrum tarczy nie mamy szans na geoefektywne zjawiska. Credit: SDO

07.07.25
SŁABA BURZA - w nocy z niedzieli na poniedziałek rozwinęła się słaba burza magnetyczna kategorii G1 dzięki napływowi nieco korzystniejszego niż normalnie wiatru słonecznego o wzmożonym polu magnetycznym, z Bt około 12-14nT i dominacji południowej składowej Bz do -10, -11nT. Niewielki ruch w parametrach gęstości i prędkości utrudnia jednoznaczne przypisanie sprawstwa niewielkiej dziurze koronalnej wspomnianej przed trzema dniami, z której napływu można było oczekiwać około właśnie 7-8 lipca, ale systematyczny wzrost prędkości w ostatnich godzinach z 400-420 do około 500 km/sek. wskazuje, że zaburzenia mogły być rzeczywiście wywołane współrotującym regionem interakcji (CIR) poprzedzającym oczekiwany strumień z dziury koronalnej - choć bez wyraźnych na typową skalę oznak w poszczególnych parametrach wiatru. W najbliższych 12-24 godzinach możliwe sporadyczne okresy z podobną słabą burzą, choć to już zależne będzie głównie od skali nasilenia Bz i częstotliwości jego wahań w skierowaniu, które obecnie utraciło dotychczasową stabilność dzięki której burza mogła zaistnieć.

06.07.25
BURZE CZERWCA ZBIORCZO - z końcem pierwszego weekendu lipcowego zapraszam na zbiorcze opracowanie głównych wydarzeń aktywności geomagnetycznej za czerwiec. Za nami miesiąc z trzecią w tym roku burzą magnetyczną kategorii G4 po najszybszym uderzeniu CME od czasów 23. cyklu słonecznego oraz półtorej doby umiarkowanej burzy magnetycznej tuż przed przesileniem letnim, która pozwoliła niektórym z czytelników zarejestrować subtelne zorze polarne pomimo szczytu sezonu białych nocy. Tekst dostępny na blogu.

04.07.25
CISZA, CHOĆ PLAM SPORO - początek pierwszego lipcowego weekendu mija nam pod znakiem niskiej aktywności słonecznej mimo sporej ilości obszarów aktywnych. Dzienna operacyjna liczba Wolfa wynosi dziś 118 i jest efektem obecności na tarczy ośmiu grup, z których jednak wszystkie są stabilne magnetycznie i nie emitują rozbłysków. Podobna cisza w aktywności geomagnetycznej - po czwartkowych nieznacznych zaburzeniach wiatru słonecznego nie udało się rozwinąć nawet słabej burzy magnetycznej. Za około 4 dni możliwy jest napływ strumienia z dziury koronalnej na południowej półkuli - jest ona jednak bardzo daleko wysunięta ku południowej krawędzi i duża część uwalnianego strumienia może nas ominąć. W najbliższym czasie nie widać zatem większych szans na wzmożenie aktywności słonecznej i geomagnetycznej. 

03.07.25
"PODMUCH" CME - od około godz. 06:00 UTC sondy ACE i DSCOVR rejestrują pewne zaburzenie w warunkach wiatru słonecznego, które może być efektem spóźnionego przybycia wschodniej flanki słabego wyrzutu koronalnego z sobotniego rozbłysku klasy C4.0. Charakterystyka zmian nie przypomina typowego impaktu, jest bardziej typowa dla strumienia SIR jako wymieszania niewielkiej porcji CME ze zwykłym wiatrem o innej prędkości, co podobnie jak w przypadku struktur CIR poprzedzających strumienie z dziur koronalnych skutkuje wzrostem gęstości i siły pola magnetycznego, ale bez istotnych zmian w prędkości. Takie cechy dziś właśnie są rejestrowane: siła IMF (Bt) wiatru słonecznego wzrosła z 6 do 14nT, co jest nawet umiarkowanym już potencjałem do wzburzenia aktywności geomagnetycznej, z gęstością długotrwale powyżej 20, a obecnie nawet powyżej 40 protonów/cm3. Prędkość niezmiennie w pobliżu 380 km/sek. potwierdza, że nie było żadnego szoku towarzyszącego uderzeniom CME, ale znaczący wzrost gęstości powiązany z dość wyraźnym nasileniem Bt potwierdza, że w jakiejś formie resztki wyrzutu wymieszane z wiatrem tła do nas docierają. Być może uda się mu wywołać słabą burzę magnetyczną w najbliższych godzinach, ale nie dopóki dominuje jak dotychczas północny kierunek składowej Bz, blokujący szanse na rozwój aktywności.

02.07.25
CME SPÓŹNIONY LUB ZBYT SŁABY - zakończyło się okno prognozy modelu WSA-Enlil agencji SWPC podczas którego spodziewany był impakt wschodniej flanki CME ze słabego sobotniego rozbłysku klasy C4.0. Uderzenie prognozowane dzisiejszego poranka około godz. 04:00 UTC (+/-6 godzin) nie nadeszło w żadnym momencie 12-godzinnego okna, warunki wiatru słonecznego pozostają niezaburzone, w zakresie typowym dla codziennych spokojnych warunków z bardzo niewielką siłą pola magnetycznego (Bt) rzędu 5-6nT i neutralnym skierowaniem Bz w pobliżu zera, gęstością wiatru około 5 protonów/cm3 i prędkością poniżej 400 km/sek. Być może CME już na zobrazowaniach koronograficznych prezentujący się bardzo słabo nie był w stanie dotrzeć do Ziemi bez ulegnięcia rozpadowi po drodze lub okaże się znacznie spóźniony. SWPC nie odwołało swej prognozy słabej burzy (G1) na 02.07, ale im dłużej nie notujemy uderzenia, tym mniejsza szansa na jego dotarcie i wykrycie w ziemskim otoczeniu.

01.07.25
OBFITOŚĆ PLAM NA PÓŁMETKU ROKU - z początkiem drugiej połowy roku na tarczy słonecznej obserwować możemy 10 obszarów aktywnych, w tym 9 oficjalnie oznaczonych i jeden nowy formujący się nieco na wschód od centrum tarczy. Tylko AR4129 ma nieco bardziej skomplikowane pole magnetyczne typu beta-gamma i zdolność emisji rozbłysków klasy M. Zmierza on jednak dopiero do centralnego południka i najbliższe dni spędzi w położeniu dogodnym do powodowania zjawisk geoefektywnych, kierowanych w stronę Ziemi. Mimo obfitości plam wszystkie są bardzo wyciszone i tło emisji rentgenowskiej utrzymuje się zaledwie w wysokich stanach klasy B, co jest typowe przy pustej lub niemal pustej tarczy słonecznej.

Jutro oczekiwany jest impakt wschodniej flanki koronalnego wyrzutu masy ze słabego rozbłysku klasy C4.0 z 28 czerwca. CME o częściowym halo było ledwo dostrzegalne, ale rozległy front wyrzutu sugeruje możliwość przynajmniej ograniczonego w czasie zaburzenia warunków wiatru słonecznego w otoczeniu Ziemi, być może z szansą na słabą burzę magnetyczną kategorii G1, którą SWPC prognozuje w środę. Model WSA-Enlil tejże agencji uwzględnia w swej prognozie opisywany wyrzut i sugeruje możliwość uderzenia 02.07 około godz. 04:00 UTC (06:00 CEST) z opcją wzmożenia gęstości wiatru w otoczeniu Ziemi do około 15 protonów/cm3 i prędkości do 450-500 km/sek. Nawet jednak jeśli przybycie CME okaże się rejestrowalne, czas oddziaływania wyrzutu na aktywność geomagnetyczną powinien być w dużym stopniu ograniczony - o ile oczywiście nie dojdzie do jakichś nieprzewidywalnych niespodzianek.

Około 5 lipca +/-1 dzień możemy oczekiwać napływu CIR/CHHSS z rozległej południowej dziury koronalnej na bardzo wysokich szerokościach heliograficznych. Możliwe, że całość lub większa część emitowanego przez nią strumienia ominie Ziemię i nie zaburzy znacząco warunków wiatru słonecznego, gdyby jednak jakaś porcja zdołała być uwolnioną ku Ziemi, niewielka aktywność geomagnetyczna może w ten weekend wystąpić.



Wyjaśnienie: solar update - aktualizowane na bieżąco krótkie autorskie komentarze o ostatnich zjawiskach na Słońcu i wszelkich wydarzeniach związanych z pogodą kosmiczną. Na początku miesiąca* komentarze są zerowane i publikowane od nowa (najstarsze komunikaty z danego miesiąca ukazują się u dołu podstrony, nowe na górze). W przypadku okresów niskiej aktywności słonecznej, aktualizacje ukazują się co 2-4 dni, w przypadku podwyższonej aktywności raz lub kilka razy dziennie. Zadaniem tych komunikatów jest odpowiedzieć na pytania czytelników:

jaka jest aktualna aktywność Słońca, czy i kiedy wystąpią rozbłyski słoneczne, aktualny zasięg zorzy polarnej, czego spodziewać się po Słońcu w najbliższych godzinach i dniach.


* Aktualizacje archiwizowane są w cyklu comiesięcznym i możliwe do odczytu w dziale Archiwum Solar Update.