Już od późnych godzin porannych coś wisiało w powietrzu. Kto spoglądał wczoraj lub dzisiaj na prognozy modelu GFS ten od razu musiał zwrócić uwagę na to, jak dużą energię może mieć sobotnia konwekcja. Przy sprzyjających okolicznościach - a takie dziś wystąpiły, chmury burzowe wypiętrzały się w bardzo szybkim tempie. Może nie tak szybkim jak podczas silniejszych burz jakie pamiętam, ale na tyle szybkim, by rozbudowa cumulonimbusów widoczna była niemal na oczach, z minuty na minutę.
Spektakl poprzedziło "wprowadzanie nastroju" przez nadciągającą komórkę burzową. O godz. 13:30 niebo nie przepuszczało już promieni słonecznych i ciemniało w dalszym stopniu. Kwadrans przed godz. 14:00 uwidoczniły się mammatusy, a kwadrans po 14:00 było już naprawdę ciemno. Miałem nadzieję na chmurę szelfową, ale niestety tym razem burza nie była poprzedzona arcusem. Deszcz jeszcze nie padał, ale ilość wyładowań, zwłaszcza doziemnych, jakie widoczne były w oddali była znaczna. Około godz. 14:20 grzmoty niemal nie ustawały. Przerwy pomiędzy kolejnymi wyładowaniami były na tyle krótkie, że ciężko było o wyciszenie powietrza.
Około 14:30 rozpoczęła się burza. Wystąpił opad deszczu o krótkim czasie trwania, ale wysokiej intensywności. Lało naprawdę przyzwoicie przez około 10 minut. Nie wystąpił opad gradu, choć to on miał być wg prognoz jednym z głównych elementów weekendowych burz. Porywy wiatru nie były znaczne, sądząc po otoczeniu najsilniejsze podmuchy nie przekraczały 40-50 km/h. W porównaniu do
inaguracyjnej burzy z 18 czerwca, tym razem to wyładowania doziemne dominowały nad międzychmurowymi i dominacja ta nie pozostawiała żadnych wątpliwości. Wspaniałe widowisko trwało przez ponad pół godziny. Tuż po godz. 15:00, komórka burzowa odsunęła się na północny wschód, stale ukazując dalekie już wyładowania doziemne. Druga burza w tym sezonie zaliczona, teraz można przedstawić trochę materiału zebranego w czasie przetaczania się burzy.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiE-ZSgK4n_dcmaOcA2cFy1RpuSxZa8c6WV4duIQNLPSHjlIVtTPGAf1knMA2EEBzM3Q7rykYPHwTOTlbyfXXq4Z4ShtwUO0P79iAj4WYuJXMq3RIXLLNbzzsYr8788ZjoN4R93KuXr8XKA/s320/DSC06799.JPG) |
Niebo ciemnieje coraz bardziej. Burza tuż tuż... |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiCEdr9J2FtnpItgNlhjgnJIsfFKCanFMphqmGGz2K1c0mzkBXvhmd0QQX-fgDuJ1kTxnNdSjS_5yExehl8S1kMywiUqXw12aBkib8_RskgRsy3LCaJh4oqT8ZCNzTCt-HJaYGpt-YZf1HJ/s320/DSC06795.JPG) |
Są i mammatusy... |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEikoGR4vC8cnmOZpQCEVo6wPR31-AJE4Soo8KMPlEx-IwjGQ2k2z7fBEcl7DDeKaCBwDJ0RQBFu3PbCxDGhSmc2G5MwdvL1kjmbYPJwbYb5L49Yxg5uegvmssTEuHs29GLbtMANz2RgnN67/s320/DSC06797.JPG) |
i mammatusy:-) |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwiZUuPuxk3ts01CrLNnGKTyBDhF7NdRrGFk_KLPbnOD3Q8UeYyJus-i2SNAOaqjX9tRkQAHPKm6URBq67Vqh8IWLwSiTEKabpc0mqrQ0BDiaZ3bkd8JsqoBJjKXB12WkoFuZadaCh6qk-/s320/l1.jpg) |
I się zaczęło :-) |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgLXHTTdqd-flCOG9KWk484Fg9fVbJXfV2ABhpbaQHQBMuyz-PvrBwJuDuH1M4lKedqqNxhSbiRenTxGt19szNxTqUotlyJjLF00rQW_k9MGCsuQA3x4N0AIkPtD8F73_C7TxZUUdvdtuou/s320/l3.jpg) |
I trwa... |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg45teDQIJ4PQX7ph_0JL129z-lGsKIt_qaS_Tw_C2FdTXP8onUcRHa4n2Rd09ZClz_ADEt6vWJBySEw5_PRVoixw9z1xRnoxaOw3aXnMxfhQV_C_mLsKm-CU0z-wzgLPd_HBbmAceBCFcv/s320/l2.jpg) |
Ależ rąbnęło! I tak przez ponad pół godziny... |
Dzisiejsza burza była typową letnią burzą, będącą wynikiem chwiejnej atmosfery i wysokiej energii konwekcji. A kiedy kolejna?Wiele wskazuje na to, że jeszcze w ten weekend - jutro konwekcja również będzie posiadała dużą energię i burze wystąpią praktycznie w większości regionów. Grzać baterie w aparatach! Zwłaszcza na dzisiejszą noc, niedzielę i noc z niedzieli na poniedziałek...
Komentarze
Prześlij komentarz
Zainteresował Ciebie wpis? Masz własne spostrzeżenia? Chcesz dołączyć do dyskusji lub rozpocząć nową? Śmiało! :-)
Jak możesz zostawić komentarz? - Instrukcja
Pamiętaj o Polityce komentarzy
W komentarzach możesz stosować podstawowe tagi HTML w znacznikach <> jak b, i, a href="link"