Falcon Heavy: Pierwszy test statyczny pomyślnie przeprowadzony!

Po licznych opóźnieniach w środę SpaceX dokonało pierwszego w historii testu statycznego czekającej na debiut ciężkiej rakiety nośnej Falcon Heavy. Po raz pierwszy odkąd ta wyczekiwana konstrukcja znajduje się na słynnym stanowisku startowym LC-39A w Centrum Kosmicznym Kennedy'ego, z którego w niebo wznosiły się między innymi księżycowe misje programów Apollo i STS, odpalonych zostało wszystkich 27 silników tej mającej się stać najcięższą, z obecnie wykorzystywanych, rakietą na świecie. Czas na serię efektownych obrazów z tego historycznego testu niczym przed pierwszymi misjami promów kosmicznych - oto moment, gdy kilka sekund nagrania z rzeczywistego wydarzenia staje się bardziej emocjonujących od wszelkich komputerowych wizualizacji tej nadchodzącej ostatnimi krokami - miejmy nadzieję, misji demonstracyjnej.

Test statyczny nastąpił o godz. 18:30 CET. 27 silników Merlin 1D odpalonych zostało na około 10 sekund produkując potężny obłok pary wodnej na skutek działania wodnego systemu tłumiącego pod platformą startową. Ogromne ilości wody wtłaczane pod stanowisko startowe w ostatnich chwilach przed uruchomieniem silników, których celem jest tłumienie drgań i fal akustycznych powstających przez pracujący na wyrzutni system napędowy, a w konsekwencji także ochrona samej konstrukcji, po zetknięciu z pracującym w trakcie testu pierwszym stopniem rakiety Falcon Heavy, na który składa się człon centralny i dwie rakiety pomocnicze - wszystkie trzy elementy po 9 silników, dynamicznie przeobraziły się w wielką chmurę pary wodnej będącą porównywalnie okazałą do tej, którą za każdym razem mogliśmy podziwiać podczas startów wahadłowców, choć tym razem z uwagi na zmiany konstrukcyjne wyrzutni związane z niedaleko położoną halną montażową kierowane są tylko w jedną stronę. Przy niemal 5 milionach ton ciągu produkowanych podczas próbnego odpalenia silników nie mogło zresztą stać się inaczej - ku uciesze obserwatorów na Florydzie jak i entuzjastów w sieci.

Test statyczny rakiety Falcon Heavy. Credits: SpaceX

Wydarzenie to stanowi kolejny, niezwykle istotny - jeśli wręcz nie najważniejszy, krok milowy przybliżający nas do ujrzenia pierwszego w historii lotu Falcona Heavy. Ciężka rakieta nośna będąca najnowszą konstrukcją przedsiębiorstwa Elona Muska. niebawem zostanie na nowo złożona do pozycji poziomej i przetoczona do hangaru SpaceX, w którym nastąpi ostateczna kontrola jej elementów przed debiutancką misją.

Po udanym teście statycznym póki co nie podano do wiadomości skonkretyzowanych informacji o dacie startu, ale nieoficjalnie mówi się o najbliższych kilku-kilkunastu dniach. W pierwszej kolejności, 30 stycznia zaplanowany jest start Falcona 9, także z Przylądka Canaveral, ze stanowiska SLC-40 kilka kilometrów od wyrzutni LC-39A, podczas którego wyniesiony ma zostać satelita telekomunikacyjny SES-16. Do tego terminu można śmiało doliczyć co najmniej dzień-dwa dla ewentualnego pierwszego terminu próby startu Falcona Heavy (a najpewniej nieco więcej). Myślę, że prócz tego z dużą dozą prawdopodobieństwa można zakładać przełożenie startu nawet już po wyznaczeniu terminu w trakcie ostatnich godzin odliczania - wszak mamy tu do czynienia z pierwszym lotem i w przypadku jakichkolwiek anomalii czy wątpliwości podczas ostatnich chwil oczekiwania na moment T-0 nie trudno założyć, że Musk będzie stawiał na wstrzymywanie startu, choćby i kilkukrotnie, niż ryzykowanie katastrofy po tylu latach przygotowań już przy pierwszej próbie startu.

Teraz to najważniejsze nagranie!

Wideo. Pierwsze w historii odpalenie wszystkich silników rakiety Falcon Heavy na stanowisku startowym LC-39A w KSC. Credit: SpaceX

Test statyczny był pierwszym w historii tej konstrukcji momentem, gdy wszystkie 27 silników zostało uruchomionych jednocześnie, produkując więcej ciągu od jakiejkolwiek rakiety startującej z Florydy od czasu wycofanych ze służby promów kosmicznych w lipcu 2011 roku. Musk zapowiedział, że w demonstracyjnym locie Falcon Heavy zostanie rozpędzony do 92% mocy silników, produkując około 4,7 miliona ton ciągu. Wszystkie trzy człony pierwszego stopnia (centralny plus dwa boczne) mają zostać odzyskane w trakcie pionowego lądowania na silnikach 9 i 10 (człon centralny na barce) minut po starcie, z czego lądowanie dwóch rakiet bocznych nastąpić powinno praktycznie równocześnie kilkaset metrów obok siebie, w wyznaczonych strefach Landing Zone 1 w KSC, co również stanowić będzie pierwsze tego typu wydarzenie w astronautyce. Za sprawą zakończonego sukcesem pierwszego odpalenia silników Falcon Heavy jesteśmy już bardzo blisko finalnego "GO" dla pierwszej w historii próby startu tej ciężkiej rakiety.

Więcej o tym stanowiącym potencjalnie najważniejsze wydarzenie astronautyczne 2018 roku inauguracyjnym locie rakiety Falcon Heavy możecie czytać w głównym tekście jej poświęconym. Ciąg dalszy nastąpi...


Bądź na bieżąco ze zjawiskami astronomicznymi i wszystkim co ważne dla amatora astronomii - dołącz do stałych czytelników bloga na Facebooku lub GooglePlus.


Oprac. własne plus materiały SpaceflifhtNow i SpaceX

Komentarze

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. No to czekamy na gorące i oby przyjemne wtorkowe popołudnie! Go, Falcon Heavy! :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Zainteresował Ciebie wpis? Masz własne spostrzeżenia? Chcesz dołączyć do dyskusji lub rozpocząć nową? Śmiało! :-)
Jak możesz zostawić komentarz? - Instrukcja
Pamiętaj o Polityce komentarzy

W komentarzach możesz stosować podstawowe tagi HTML w znacznikach <> jak b, i, a href="link"