Czytelników, którzy podczas ostatnich nocy odnieśli obserwacyjny sukces, a którzy chcieliby szerszemu gronu zaprezentować swoje zdjęcia polskich zórz z 23/24 marca w tradycyjnym opracowaniu wydarzenia zapraszam do kontaktu i nadsyłania fotografii przez fejsbukowy profil bloga zostawiając je w dyskusji pod dowolnym postem lub przez prywatną korespondencję - koniecznie ze wskazaniem lokalizacji, z której obserwacja została poczyniona oraz w miarę możliwości godziny jej dokonania, aby zdjęcia miały także wartość poznawczą przy analizie przebiegu zmian w warunkach wiatru słonecznego. Opracowanie burzy magnetycznej kategorii G4 ukaże się w najbliższych dniach.

sobota, 1 kwietnia 2023

NIEBO NAD NAMI (4) - Kwiecień 2023: Lirydy, najlepszy wieczorny Merkury w roku i efektowna koniunkcja Wenus z Plejadami

Jeśli już mowa o Lirydach to najlepszy to znak, wyczekiwany przez wielu, że wiosna naprawdę już nadeszła. Wkraczamy w pierwszy pełny wiosenny miesiąc otwierający to znacznie przyjemniejsze półrocze, przynoszące nieporównywalnie więcej pogodnego nieba, od półrocza, które właśnie definitywnie pożegnaliśmy. Ten optymistyczny trend będący w ogólnym rozrachunku dorocznym standardem wiosennej aury jest w tegorocznym kwietniu szczególnie pożądany za sprawą bardzo urokliwego i fotogenicznego przejścia lśniącej jak diament na wieczornym firmamencie Wenus w gronie zwartej i jasnej gromady otwartej Plejad, co będzie stanowiło niewątpliwie jedną z największych atrakcji kwietniowego nieba - a jakby komu było mało to na dokładkę spieszy trudno dostępny zwykle Merkury, którego czas na wieczorne obserwacje w 2023 roku nigdy nie będzie tak dobry jak właśnie w kwietniu. Trio dostępnych nam planet dopełni Mars, który wciąż jest łatwym obiektem na wieczornym niebie w gwiazdozbiorze Bliźniąt - na pozostałe gazowe olbrzymy musimy poczekać do drugiej połowy wiosny, gdyż skończyły albo właśnie kończą sezon widoczności. To jednak mała strata na tle wspomnianych wcześniej zjawisk, które nie będą chwilowe mogąc nam łatwo umknąć w razie kiepskiej pogody jakiegoś wieczoru, ale szczęśliwie wypełnią znaczną część miesiąca.

poniedziałek, 27 marca 2023

Najpopularniejsze zjawiska astronomiczne sezonu jesienno-zimowego 2022/23: podsumowanie obserwacyjno-pogodowe

Zdecydowanie i bez najmniejszych wątpliwości najbardziej paskudny, obrzydliwy i - przepraszam - po prostu gó****ny sezon jesienno-zimowy, jaki pamiętam w swojej karierze amatora gwiaździstego nieba, dobił do mety. Alleluja i paszoł won wredna zimo, która przez prawie pół roku byłaś gorsza od fetoru zgnitego jaja, nie mogąc się zdecydować czy chcesz być zimą czy jesienią w najgorszym, bo nijakim wydaniu. Nadejszła wiekopomna chwila, jak rzekł Kazimierz Pawlak w "Kochaj albo rzuć" Sylwestra Chęcińskiego. Oto pożegnaliśmy się z ostatnim elementem rozpoznawczym gorszej połowy roku jakim jest czas zimowy i wzbogaceni o godzinę miłego towarzystwa Dziennej Gwiazdy o porze popołudniowej jesteśmy na samym początku zdecydowanie lepszego półrocza, bo za absolutnie najkorzystniejszą pogodowo wiosną mamy zaraz prawie równie sprzyjające lato (zawężając kryteria do samej aury, a niekoniecznie ciemności nieba). Przed nami zatem miesiące, które nader chętnie w szybkim tempie nadrabiają zaległości w ilości pogodnych dni i nocy po tej mniej przyjemnej połowie roku, z którą przed tygodniem się pożegnaliśmy, tak jak wczoraj pożegnaliśmy się z czasem zimowym.

środa, 22 marca 2023

GOTOWOŚĆ ZORZOWA 24.03.2023: Prognozowana umiarkowana burza magnetyczna kategorii G2

W związku z wystosowaniem przez SWPC prognozy umiarkowanej burzy magnetycznej kategorii G2 na 24-25 marca, na blogu zostaje ogłoszony stan gotowości zorzowej dla polskich obserwatorów na najbliższy piątek z możliwością przedłużenia na sobotę o ile sytuacja będzie rozwijać się korzystnie dla obserwatorów. Burza magnetyczna kategorii G2 wiąże się z 50% prawdopodobieństwem wystąpienia zórz polarnych rozległych na tyle, by ich obserwacje - przynajmniej fotograficzne - możliwe były z terenu Polski. Uzasadnienie:

wtorek, 21 marca 2023

Cztery pory roku, część 1: Wiosna

Zapraszam na nowy cykl, w ramach którego przyjrzymy się "standardom" meteorologicznym i nie tylko reprezentowanym przez daną porę roku. Będziemy to czynić gdy taka nowa pora roku (w ujęciu astronomicznym) nadejdzie, ale kwestie astrononomiczne tym razem będą jedynie tłem, podczas gdy przewodnim tematem cyklu będzie właśnie aspekt pogodowy. Jak w "Czterech porach roku" Vivaldiego rozpoczynamy od wiosny, na którą z takim utęsknieniem wielu z nas czekało, a którą po tak przedłużającym się wyczekiwaniu nareszcie minionej nocy powitaliśmy.

czwartek, 16 marca 2023

Widoczność ISS (marzec 2023)

Pożegnana w pierwsze lutowe wieczory Międzynarodowa Stacja Kosmiczna ponownie staje się dostępna z naszego kraju o przyzwoitych godzinach po zachodzie Słońca. A że znajdujemy się okresie bliskim równonocy wiosennej to dochodzi fakt, że to już ostatni "zwykły" okres widoczności ISS przed pierwszym z dwóch najciekawszych okresów przypadających zawsze w sezonie białych nocy. Trudno w to uwierzyć, ale kolejny wpis dedykowany obserwacjom przelotów ISS będzie już dotyczył okresu późno-wiosennych przelotów mieszczących się w ramach polskiego sezonu białych nocy, co wiązać się będzie z zupełnie innymi okolicznościami obserwacji. Na razie skupmy się jednak na najbliższym czasie, z którym związanych będzie nieco ponad 20 okazji na ujrzenie sunącej po niebie Stacji, po raz ostatni w tym sezonie przecinającej charakterystyczne dla zimowego nieba gwiazdozbiory Oriona, Byka czy Wielkiego Psa z Syriuszem na czele, a które już chylą się ku horyzontowi na zachodnim firmamencie krótko po zmroku.

poniedziałek, 13 marca 2023

3000 kilometrów na sekundę. CME typu full-halo i ER ("extremely rare") po drugiej stronie Słońca (13.03.2023)

13 marca w godzinach porannych po drugiej (niewidocznej z Ziemi) półkuli słonecznej doszło do uwolnienia koronalnego wyrzutu masy - najprawdopodobniej powiązanego z silnym rozbłyskiem w którejś z grup plam, jakie obserwowaliśmy na tarczy Słońca kilkanaście dni temu. Pomimo, że wyrzucenie CME miało miejsce w kompletnie odwrotnym kierunku niż ku Ziemi ze źródła przebywającego po drugiej stronie Słońca, kilka godzin po zjawisku doszło do słabej burzy radiacyjnej poziomu S1, która obecnie jest kontynuowana, a na jej skutek obrazy z satelitów jak i ich praca mogą w niewielkim stopniu być w najbliższych kilkunastu godzinach nieznacznie zaburzone.

wtorek, 7 marca 2023

Silna burza magnetyczna kategorii G3 (27-28.02.2023): zorze polarne przez dwie noce z rzędu - opracowanie wydarzenia

Cóż to było za szaleństwo! Kombinacja okoliczności, które doprowadziły do największego jak dotychczas wybuchu aktywności geomagnetycznej w ramach 25. cyklu słonecznego, nie zdarza się zbyt często. Łańcuch zdarzeń, który zaowocował trwającą półtorej doby burzą magnetyczną był imponujący: silny długotrwały rozbłysk połączony z erupcją protuberancji, uwolnienie koronalnego wyrzutu masy (CME), następny silny rozbłysk, następna erupcja, kolejny CME i kilka mniejszych wyrzutów o rozmaitej prędkości i rozpiętości, a wszystko w czasie przejścia przez centrum tarczy Słońca dziury koronalnej emitującej ku Ziemi strumień wiatru wysokiej prędkości (CHHSS).