Trzy rozbłyski klasy M (09.05.12)

W środę Słońce kontynuowało swój pokaz rozpoczęty kilka dni temu. Grupa 1476 wygenerowała trzy rozbłyski klasy M, w tym najsilniejsze od 13 marca. Na dodatek nie zanosi się na to, by obszar ten zamierzał się uspokoić w najbliższym czasie, kiedy to będzie skierowany bezpośrednio w kierunku Ziemi.

Pierwszy rozbłysk grupa 1476 wytworzyła w godzinach popołudniowych. O godz. 14:32 czasu polskiego nastąpiło maksimum pierwszego z nich, które osiągnęło siłę M4.7. Był to pierwszy tak silny rozbłysk od dwóch miesięcy. Maksimum trwało tylko kilka minut i najprawdopodobniej nie było połączone z innymi zjawiskami towarzyszącymi. Drugi rozbłysk wystąpił o godz. 16:08 i zatrzymał się na sile M1.8. Z kolei o godz. 21:04 ten sam obszar wygenerował rozbłysk M4.1. Są to pierwsze zjawiska takiej siły od czasu rozbłysku M7.9 z marcowej grupy 1429.

Wykres wczorajszego rozbłysku - maksimum M4.7 przypadło na godz.  14:31 CEST. (NOAA/SWPC).
Tarcza słoneczna - stan na 10.05.2012 r. (SDO/NASA)
Obszar 1476 za sprawą skomplikowanego pola magnetycznego typu beta-gamma-delta, jest już zdolny do wytwarzania rozbłysków najsilniejszej klasy X. Po wczorajszym dniu można oczekiwać, że będzie on dalej generował flary o sile co najmniej klasy M. Obecnie powierzchnia tej grupy ma ponad 10-krotnie większe rozmiary od Ziemi i niebawem znajdzie się w centrum widocznej tarczy słonecznej. Każdy rozbłysk i ewentualne zjawiska z nim związane, m.in. CME, będą najpewniej kierowane w kierunku naszej planety. Następne rozbłyski klasy M, a nawet X są wielce prawdopodobne. 

Komentarze