Kolejny zwykły dzień... z wiaterkiem 100 km/h

Już w środę wiatr na Pomorzu stawał się coraz bardziej odczuwalny. W czwartek wiało już całkiem zacnie, o czym przekonałem się na własnej skórze. Ale piątkowy wiatr okazał się jeszcze bardziej niszczycielski. Setki połamanych drzew, liczne gałęzie na drogach, utrudnienia w ruchu, a także niestety ofiary śmiertelne. W województwie wielkopolskim miały miejsce porywy wiatru zdolne do wywrócenia samochodu ciężarowego z przyczepą - kolejna osoba - kierowca ciężarówki - poszkodowana. Tysiące osób odciętych od prądu, pozrywane linie energetyczne. Można by tak dalej wymieniać skutki minionych dwóch dni, które minęły pod znakiem takiego właśnie wiatru.

Na Pomorzu często osiągał on granice 100 km/h i przyczynił się do kolejnego przedstawienia sunących w zawrotnym tempie chmur na niebie. Skorzystałem więc z okazji by znów stworzyć time-lapse'a. Tym razem dynamika deszczowych chmur jest zauważalnie większa, niż w poprzednich nagraniach tego typu. Poniższy time-lapse był nagrywany 8 kwietnia około godziny 18:00 przez 20 minut. Chmury płynące po niebie w piątkowym tempie kolejny raz wywarły ogromne wrażenie i ukazały siłę wiatru, który dziś -w sobotę -nieco ucichł, wciąż jednak wieje z dość znaczną prędkością...

Komentarze