LIVE Solar Update (grudzień 2017)

Drodzy Czytelnicy, poniższe informacje są archiwalne (grudzień 2017). Aby odczytać bieżący komentarz Solar Update przejdź do tej podstrony.



30.12.17
PUSTA TARCZA - od dwóch dni ponownie weszliśmy w okres z pozbawionym obszarów aktywnych Słońcem. Dzisiejszy dzień jest 104. dniem bez plam na tarczy słonecznej w tym roku i najprawdopodobniej widziany niedawno obszar 2692 był ostatnim, jaki zdołał się wytworzyć w tym roku - zwiastunów rychłego uformowania się nowych plam w najbliższych 36 godzinach nie widać.

MAŁA DZIURA KORONALNA - centralną część tarczy słonecznej na wysokich szerokościach heliograficznych półkuli północnej przemierza niewielka dziura koronalna emitująca w przestrzeń strumień wiatru słonecznego podwyższonej prędkości (CHHSS). Jest możliwe, że pewna część strumienia zdoła musnąć Ziemię w swoim ruchu w przestrzeni kosmicznej, przyczyniając się do zmiany warunków wiatru słonecznego w Nowy Rok - o ile cechy strumienia okażą się korzystne, być może aktywność geomagnetyczna ulegnie pewnemu wzmożeniu, silniejsza aktywność wydaje się jednak mało prawdopodobna - dziura koronalna nie posiada imponującej rozpiętości i uwalniany przez nią wiatr powinien kształtować pogodę kosmiczną w naszym otoczeniu najwyżej do 2-3 dni.

27.12.17
2692 ZANIKA - przełom roku 2017/2018 nie powinien się różnic od okresu Świąt Bożego Narodzenia - aktywność słoneczna pozostaje bardzo niska, podobnie jak w aktywności geomagnetycznej nie obserwujemy burzowych okresów mogących przynosić zorzowe emocje dla obserwatorów. Obszar aktywny 2692, który powstał nieco ponad tydzień temu, stracił na rozmiarach i już za kilkanaście-kilkadziesiąt godzin powinniśmy na nowo wejść w okres z całkowicie pozbawioną plam tarczą słoneczną. W pozostałych miejscach tarczy produkcja plam jest wygaszona.

21.12.17
GRUPA DROBNYCH PLAM NA PRZESILENIE ZIMOWE - rozpoczynająca się dzisiejszego dnia o godz. 17:28 CET astronomiczna zima przynosi nam oficjalne już oznaczenie nowo powstającego obszaru aktywnego - 2692, który od ponad 48 godzin widoczny jest w północno-wschodniej części tarczy. Jego rozbudowa nie jest imponująca i zamiast - jak oczekiwaliby miłośnicy rozbłyskowo-zorzowych emocji - wykształcenia się choćby dwóch plam o niestabilnej konfiguracji magnetycznej, obszar ten produkuje mnóstwo drobnych składników, które jak na razie charakteryzują się prostymi polami magnetycznymi i nie wykazują zdolności emitowania silniejszych rozbłysków. Obecność tego regionu na tarczy blokuje od dwóch dni wzrost ogólnej sumy liczby dni z pozbawioną plam tarczą słoneczną w 2017 roku, których jak na razie zanotowaliśmy 101. W zależności od tego, jak potoczą się losy obszaru 2692 w kolejnych dniach, okaże się na ile jeszcze wspomniana wartość całoroczna zostanie podwyższona - a będzie on miał istotny wpływ na ten wynik, gdyż w pozostałych miejscach tarczy nie widać śladu nowej aktywności plamotwórczej, także zza wschodniej krawędzi nie oczekujemy na razie powrotu jakichkolwiek obszarów aktywnych.

W centrum tarczy znajduje się nowa dziura koronalna o niewielkiej rozpiętości, widoczna na zdjęciach z SDO w długości fali 211 angstremów. Strumień wiatru słonecznego podwyższonej prędkości (CHHSS) przez nią emitowany powinien osiągnąć Ziemię około 24 grudnia (+/- 1 dzień), ale jego wpływ na pogodę kosmiczną nie zapowiada się imponująco, z uwagi na prawdopodobnie niewielką ilość tego wiatru, który tak niepozorna dziura koronalna zdoła uwolnić w przestrzeń. Mimo to pewna zmiana warunków wiatru słonecznego w okresie Świąt Bożego Narodzenia powinna zostać zaobserwowana.

19.12.17
100 DNI BEZ PLAM W 2017 ROKU - 3 dni po połowie ostatniego miesiąca roku osiągnęliśmy kolejną "magiczną" barierę w drodze do nadchodzącego Słonecznego Minimum, czego czytelnicy śledzący komentarze Solar Update jak i zdjęcia Słońca z SDO mogli się już od pewnego czasu spodziewać. Zanik aktywności plamotwórczej nasilił się do tego stopnia, że z dniem 18 grudnia liczba Wolfa stała się zerowa już po raz setny w tym roku, podczas gdy rok 2016 przyniósł takich dni jedynie 32. Wprawdzie dnia dzisiejszego w północno-wschodniej części tarczy próbuje się formować nowy obszar aktywny, ale na razie stanowią go bardzo drobne dwie plamy, które równie dobrze mogą szybko zaniknąć. Z okazji osiągnięcia kolejnego kroku w postępującej fazie spadkowej cyklu słonecznego na blogu dostępny jest osobny tekst poświęcony tej sytuacji.

WYJŚCIE Z CHHSS - po dwóch dobach warunki wiatru słonecznego powracają do spokojnych. Ostatecznie CHHSS przyniósł tylko dwa epizody ze słabą burzą magnetyczną kategorii G1, w trakcie drugiego z nich subtelne zorze polarne zostały zarejestrowane z linii brzegowej Polski i Zatoki Gdańskiej, co jest ich jedenastym potwierdzonym wystąpieniem w tym roku. Wpływ CHHSS jest już malejący, warunki aktywności geomagnetycznej w najbliższych 24 godzinach definitywnie powinny powrócić do stanu obserwowanego podczas spokojnej pogody kosmicznej.

17.12.17
CHHSS NAPŁYWA - już na samym początku prognozowanego okna czasowego rozpoczął się napływ kolejnego strumienia wiatru słonecznego podwyższonej prędkości (CHHSS) z dziury koronalnej wspomnianej w piątkowym komentarzu. Napływ wywołał początkowo słabą burzę magnetyczną kategorii G1, która utrzymała się jak na razie tylko 3 godziny między godz. 07:00 a 10:00 CET, ale później aktywność geomagnetyczna wygasła do jedynie Kp=3 za sprawą niekorzystnej zmiany w warunkach wiatru słonecznego.

Sam CHHSS posiada potencjał do wywołania słabej burzy magnetycznej - być może nawet umiarkowanej kategorii G2, ale jest on wykorzystywany tylko sporadycznie. Słaba burza kategorii G1 zaistniała w porannych godzinach była efektem pomyślnego połączenia południowego skierowania pola magnetycznego wiatru słonecznego (Bz) o natężeniu około -8 do -10nT ze wzrostem prędkości z 340 do ponad 450 km/sek. i nabraniem gęstości z mniej niż 10 do blisko 30 protonów/cm3. Natężenie całkowite pola magnetycznego w napływającym wietrze pozostaje umiarkowane rzędu 10nT i przy wciąż obserwowanym wzroście prędkości - obecnie już powyżej 620 km/sek. może wystarczać przez najbliższe 2-3 doby do wznawiania okresów ze stanem burzy magnetycznej kategorii G1-G2, jeśli tylko skierowanie pola (Bz) będzie utrzymywało się przy swoich pierwotnych ujemnych wartościach około -10nT - potencjał bowiem istnieje, ale przez brak stabilności w skierowaniu Bz aktywność geomagnetyczna w trakcie całego napływu CHHSS będzie najpewniej miała charakter przerywany.

15.12.17
BEZ BURZY, BEZ PLAM - ostatni strumień wiatru słonecznego okazał się bardzo słaby nie tylko w pierwszej dobie napływu, jak już wspominałem przy okazji komentarza z 12 grudnia, ale taki też pozostał w następnych dwóch dobach nie przyczyniając się do nawet chwilowego zaistnienia choćby słabej burzy magnetycznej. Obecnie warunki wiatru słonecznego ponownie są wyciszone, ale około 18 grudnia (+/- 1 dzień) mogą one zostać podwyższone za sprawą spodziewanego dotarcia kolejnego strumienia CHHSS z dziury koronalnej, która przeszła przez samo centrum tarczy słonecznej - patrz zdjęcia z SDO w długości fali 211 angstremów - i dzięki jej wyraźnej rozpiętości południkowej strumień przez nią emitowany ma szansę wpływać na pogodę kosmiczną dłużej od ostatniego, a czy też efektowniej to już okaże się wraz z dotarciem wiatru, gdy można będzie stwierdzić jaki jest jego potencjał do wzburzenia aktywności geomagnetycznej.

Ponadto, od 15 grudnia jesteśmy w nowym okresie z pozbawioną plam tarczą słoneczną. Dzisiejszy drugi dzień tego nowego okresu z wyzerowaną liczbą Wolfa jest jednocześnie 96. takim dniem od początku roku i jeśli sytuacja taka utrzyma się w najbliższych dniach na co się zauważalnie zanosi, pierwsza połowa przedświątecznego tygodnia może przynieść nam przekroczenie kolejnej "magicznej" granicy w zbliżaniu się do Słonecznego Minimum w postaci okrągłych 100 dni bez plam na tarczy w jednym roku. Czy tak się stanie? Pozostaje śledzić z każdym dniem zdjęcia Słońca z SDO w świetle widzialnym jak i korzystając z własnego sprzętu, pamiętając o bezpiecznych metodach obserwacji, o ile tylko aura w te najkrótsze dni w roku w jakie weszliśmy okaże się bardziej słoneczna i sprzyjająca amatorskim obserwacjom wędrującej najniżej w roku Dziennej Gwiazdy.

12.12.17
SŁABY (JAK DOTĄD) CHHSS - od kilkunastu godzin Ziemia przechodzi przez strumień wiatru słonecznego podwyższonej prędkości (CHHSS), który jest efektem wspomnianej poprzednio dziury koronalnej. Jak dotąd warunki wiatru słonecznego nie prezentują się imponująco, ani nawet obiecująco. Całkowite natężenie (Bt) pola magnetycznego wiatru nie ulega wzmożeniu i wciąż wynosi tylko 5-7nT, co świadczy o niskim ogólnym potencjale tego CHHSS do wpływania na pogodę kosmiczną, dodatkowo przy neutralnym lub północnym skierowaniu (Bz) pola magnetycznego nawet ten słaby potencjał nie jest wykorzystywany. Prędkość wiatru napływającego na Ziemię wzrosła z około 400 do 500-520 km/sek., ale nie wywołało to wzburzenia aktywności geomagnetycznej za sprawą wspomnianych słabych parametrów Bt i Bz. Być może aktywne (Kp=4) warunki geomagnetyczne zdołają się rozwinąć w kolejnych 24 godzinach napływu CHHSS, ale burzowa pogoda kosmiczna w efekcie tego strumienia wydaje się na dzień dzisiejszy mało prawdopodobna.

10.12.17
PUSTA TARCZA, KOLEJNY CHHSS W DRODZE - od 9 grudnia na nowo jesteśmy świadkami wyzerowania liczby Wolfa i całkowitego oczyszczenia tarczy z plam słonecznych. Dzisiejszy dzień jest 94. dniem w roku z czystą tarczą i już mniej niż tydzień dzieli nas od przekroczenia granicy 100 dni, o ile sytuacja taka się utrzyma bez choćby krótkotrwałych przerw jaką zanotowaliśmy w pierwszym tygodniu grudnia.

Do centrum tarczy zbliżyła się po raz kolejny dziura koronalna z północnych szerokości heliograficznych, której południowe fragmenty emitują strumień wiatru słonecznego (CHHSS) podwyższonej prędkości w kierunku Ziemi. Dotarcie strumienia powinno nastąpić około 12 grudnia (+/- 1 dzień) i może przynieść wzrost aktywności geomagnetycznej, jeśli tylko całkowite natężenie pola magnetycznego wiatru słonecznego w napływającym CHHSS okaże się wystarczająco silne, a jego skierowanie przeważająco południowe. Gdyby sytuacja rozwinęła się korzystnie, być może zaobserwujemy burzę magnetyczną tuż przed szczytem aktywności roju Geminidów, do maksimum którego pozostały już tylko 3 doby. Nie trudno sobie wyobrazić jak widowiskowe mogłyby okazać się fotografie zórz polarnych nad Polską, gdyby dodatkowo udało się w trakcie ich wykonywania mieć szczęście do zarejestrowania na zdjęciu meteorów tego roju, tak wiec pozostaje trzymać kciuki za sprzyjającą aurę, korzystne warunki wiatru słonecznego w trakcie napływu CHHSS i wysoką aktywność Geminidów - choć akurat za ten trzeci element kciuków trzymać nie nie trzeba, wszak rój ten charakteryzuje się stabilnością i powtarzalnością swoich maksimów, z ZHR powyżej 120. Więcej o Geminidach można czytać w osobnym tekście na blogu.

07.12.17
NOWY OBSZAR AKTYWNY - w ostatnich kilkunastu godzinach nieco na zachód od centrum tarczy uformował się nowy obszar aktywny 2690. Wyprodukowanie tej grupy plam niewiele jednak zmienia - plamy ją tworzące są  bardzo małe powierzchniowo, ich obecność w paśmie rentgenowskim pozostaje niezauważona i najpewniej w ciągu 1-2 dni zanikną. Pojawienie się obszaru 2690 przerwało pięciodniowy okres z czystą tarczą słoneczną, dochodząc jak na razie do całościowego wyniku 92 dni bez plam w tym roku. W weekend jednak już prawdopodobnie rozpoczniemy nowy okres z pozbawioną plam tarczą słoneczną.

06.12.17
NAPŁYW CHHSS ROZPOCZĘTY - od doby trwa napływ strumienia wiatru słonecznego podwyższonej prędkości z dziury koronalnej wspomnianej w poprzednim komentarzu. Zgodnie z tym, co można było oczekiwać po zdjęciach dziury koronalnej, strumień okazuje się już zauważalnie słabszy od poprzednich napływów w październiku i listopadzie - jak dotąd wywołał jedynie dwa epizody ze słabą burzą magnetyczną kategorii G1, która utrzymała się zaledwie 6 godzin. Parametry wiatru słonecznego nadal wskazują na trwający napływ CHHSS, ale nie prezentują się imponująco - całkowite natężenie pola magnetycznego wiatru z wczorajszych 12 zmalało do zaledwie 5nT i stopniowo zbliża się do zera, skierowanie pola przeważnie korzystne południowe, ale siłą rzeczy o słabych wartościach odchylenia rzędu -1 do -4nT. Przy prędkości w okolicach 550 km/sek. może to wystarczyć na sporadycznie występujące okresy z niestabilnym polem magnetycznym (Kp=4) poniżej poziomu słabej burzy, które mogą się pojawiać jeszcze w najbliższych 24-48 godzinach.

01.12.17
PEŁNY SPOKÓJ - w temacie aktywności słonecznej i geomagnetycznej w dalszym ciągu pełny spokój - ostatni miesiąc tego roku rozpoczynamy w podobnym tonie, w jakim zamknęliśmy listopad. Ostatni widoczny obszar aktywny 2689 jest już niemal całkowicie zanikły, jego resztki schodzą właśnie z tarczy przy północno-zachodniej krawędzi pozostawiając po sobie kompletną pustkę. Brak jakichkolwiek zmian w tym względzie już jutrzejszego dnia poskutkować może kolejnym wyzerowaniem liczby Wolfa i rozpoczęciem nowego okresu z całkowicie pozbawioną plam tarczą słoneczną. W tym miejscu, jako, że zaczynamy grudzień warto przypomnieć, że od przekroczenia kolejnej "magicznej" bariery 100 dni bez plam na tarczy w roku, brakuje nam już tylko 13 dni. O ile jutro faktycznie rozpocznie się kolejny okres bez plam, co stanowiłoby 88. taki dzień w roku, wspomniana bariera może mieć szanse na przekroczenie nawet już w połowie grudnia - od kilku bowiem miesięcy w razie oczyszczenia tarczy, stan taki nie bywa już jedno czy dwudniowy, ale coraz częściej "lubi" utrzymywać się w okolicach tygodnia bądź dłużej. Pozostaje nam czekać i obserwować Słońce w świetle widzialnym dzięki SDO, gdyż te amatorskie obserwacje w naszej pochmurnej aurze na razie muszą jeszcze, trochę - miejmy nadzieję, poczekać.

DZIURA KORONALNA RAZ JESZCZE - w centrum tarczy na północnej półkuli słonecznej po raz kolejny znalazła się dziura koronalna, która już dwukrotnie przyczyniła się w poprzednich obrotach Słońca do wzmożenia aktywności geomagnetycznej - ostatnim razem 7-8 listopada, wywołując umiarkowaną burzę magnetyczną kategorii G2. Nowy strumień wiatru słonecznego podwyższonej prędkości (CHHSS) jaki ona uwalnia w przestrzeń kosmiczną, powinien osiągnąć Ziemię około 4-5 grudnia. Jest duże prawdopodobieństwo, że z uwagi na to samo źródło strumienia, na nowo możemy oczekiwać wiatru zdolnego wzburzać pogodę kosmiczną, choć tym razem mamy już trzy czynniki zamiast dwóch, które będą sytuację obserwatorów utrudniać.

Po pierwsze - co nie jest nowością, w czasie nadchodzącego napływu CHHSS najpewniej Polska będzie pozostawać pod wpływem układu niżowego zapewniającego mnóstwo zachmurzenia. W trakcie poprzedniego napływu zaledwie jednemu czytelnikowi udało się zarejestrować zorzę polarną w chwilach krótkotrwałych przerw między chmurami, tym razem sytuacja w pogodzie zapowiada się porównywalnie, choć to nadal około 4-5 dni wyprzedzenia i być może rozpogodzeń jeszcze przybędzie względem tego, co można oczekiwać po dzisiejszych prognozach. Po drugie - co też nie jest nowością - można zauważyć, że pozycja dziury koronalnej na Słońcu jest o tyle niefortunna, że jej przetaczanie się przez centralne regiony tarczy słonecznej pokrywa się z okresem nieznacznie poprzedzającym księżycową pełnię - co z kolei prowadzi do tego, że każdy napływ CHHSS z tej dziury koronalnej ma miejsce w najjaśniejsze noce miesiąca - zarówno w październiku, listopadzie jak i grudniu. Szczęśliwie zorze produkowane przez ten strumień są zawsze wystarczająco intensywne, że w razie wystąpienia choćby skrawków pogodnego nieba nie ma problemu z ich obserwacją i rejestracją. Trzecim jednak czynnikiem dochodzącym teraz do głosu jest fakt znacznego pomniejszenia struktury dziury koronalnej. To już dość stara formacja mająca za sobą dwa pełne ruchy obrotowe Słońca i jej rozpiętość, co można dostrzec na pierwszych grudniowych obrazach z Solar Dynamics Observatory w długości fali 193 i 211 angstremów, nie jest już tak imponująca co choćby przed miesiącem. W efekcie strumień CHHSS przez nią emitowany może okazać się teraz znacznie węższy i słabszy, krócej kształtując pogodę kosmiczną. Jak tym razem sytuacja się rozwinie przekonamy się w pierwszej połowie nowego tygodnia.


>>Archiwum LIVE Solar Update (listopad 2017)


Wyjaśnienie: solar update - aktualizowane na bieżąco krótkie autorskie komentarze o ostatnich zjawiskach na Słońcu i wszelkich wydarzeniach związanych z pogodą kosmiczną. Na początku miesiąca* komentarze są zerowane i publikowane od nowa (najstarsze komunikaty z danego miesiąca ukazują się u dołu podstrony, nowe na górze). W przypadku okresów niskiej aktywności słonecznej, aktualizacje ukazują się co 2-4 dni, w przypadku podwyższonej aktywności raz lub kilka razy dziennie. Zadaniem tych komunikatów jest odpowiedzieć na pytania czytelników:

jaka jest aktualna aktywność Słońca, czy i kiedy wystąpią rozbłyski słoneczne, aktualny zasięg zorzy polarnej, czego spodziewać się po Słońcu w najbliższych godzinach i dniach.


* Aktualizacje archiwizowane są w cyklu comiesięcznym i możliwe do odczytu w dziale Archiwum Solar Update.

Komentarze