Nocka obserwacyjna - 03/04.07.2010

Dobra pogoda nas ostatnio nie opuszcza. W sobotę wieczorem skorzystałem więc z okazji by co nieco popatrzeć na niebo. Tym razem za cel postawiłem sobie tylko jeden obiekt, Księżyc na krótko przed III kwadrą. Oznacza to, że obserwację musiałem prowadzić o tzw. przyzwoitej porze, w okolicach godziny 02:00 nad ranem. Sam Księżyc widoczny był już od północy, jednak na sensowną wysokość na nieboskłonie trzeba było poczekać. Seeing tej nocy nie był najlepszy. Korzystałem z wszystkich dostępnych obecnie powiększeń – od ~36 do ~180x. W najmniejszym – widok był bardzo dobry. Księżyc ostry i kontrastowy. W miarę wzrostu powiększenia obraz robił się coraz trudniejszy w ustawianiu ostrości. Po zastosowaniu powiększenia ok. 180x ukazała się całkiem pokaźna powierzchnia Księżyca, niestety często rozmyta przez niespokojną atmosferę – tutaj ustawienie ostrości było graniczące z niemożliwym. Najlepszy widok tej nocy osiągnąłem stosując średnie powiększenia – około 72 i 90x. Tutaj idealnie widoczne były szczegóły w pobliżu terminatora, nota bene pierwszy raz prowadziłem obserwację teleskopowa Księżyca tak długo, bo około 3 godzin. Ale opłaciło się. Idealne widoczne okolice Claviusa i Moretusa, niezwykle plastyczne Apeniny i Alpy, rzucające cienie na jeszcze dzienną część Srebrnego Globu. Wyjątkowo pięknie prezentowały się kratery Albategnius i Alphonsus. Wykonałem kilka próbnych fotografii i nagrań (niestety wszystko poprzez projekcję) część zebranego materiału jest jeszcze nieobrobiona. Czekam na dobre warunki w nocy z poniedziałku na wtorek, aby zasadzić się na Kopernika, który kilka dni przed nowiem jest najefektowniejszym kraterem. Oby tylko pogoda się utrzymała...

Komentarze