Poniższe aktualizacje są archiwalne (czerwiec 2013) i nie są już aktualne. aby odczytywać bieżące komunikaty związane z aktywnością słoneczną, >> przejdź do tej podstrony <<.
30.06.13
CZERWCOWA AKTYWNOŚĆ W ANIMACJI - wraz z końcem miesiąca pora na ukazanie animacji aktywności plamotwórczej Słońca w ostatnich 30 dniach. Jak widać na zapętlonej poniżej animacji, czerwiec 2013 roku nie przyniósł żadnych bardziej rozbudowanych obszarów aktywnych. Silniejsze rozbłyski również okazały się rzadkością, a przez kilka dni w połowie miesiąca istniało wręcz duże prawdopodobieństwo wystąpienia wolnej od obszarów aktywnych tarczy słonecznej. W ostatniej chwili, gdy liczba Wolfa spadła do najniższego od 12 miesięcy progu wynoszącego 14 (12 czerwca) na tarczy uformowały się nowe plamy, które nie dopuściły do wyzerowania liczny Wolfa. Jaki będzie pierwszy pełny miesiąc lata?
BURZA WYGASA - czego można się było spodziewać, warunki pogody kosmicznej wskazują na zanikanie burzy geomagnetycznej, która w szczytowym momencie przez kilka porannych godzin w sobotę osiągała poziom G3. Obecnie indeks Kp (stan z 17:30 CEST) określający poziom zaburzeń w ziemskim polu magnetycznym zmalał do 4, co jest wartością poniżej poziomu nawet najsłabszej burzy. W kolejnych godzinach zasięg ewentualnych zórz polarnych będzie się zmniejszać do biegunowych i wysokich szerokości geograficznych.
Sytuację będę dalej monitorować (zachęcam do sprawdzania niniejszych komentarzy co jakiś czas) - o ile burza G3 utrzyma się jeszcze kilka-kilkanaście godzin, należy liczyć się z ewentualnym alarmem zorzowym dla Polski. Na razie mimo burzy G3 jeszcze daleka niestety do tego droga - ze względu na długość dnia (a później utrudnieniem będzie jasność nocy), szansa że taki poziom burzy utrzyma się do godzin wieczornych nie jest duża.
Obecnie (stan na godz. 10:30 CEST) zorze poszerzyły zasięg do umiarkowanych szerokości geograficznych docierając do ok. 49 równoleżnika szerokości geomagnetycznych (mapka). W ostatnich godzinach są obserwowane m.in. w USA z południowej Dakoty i stanu Kansas. Dla północnych województw Polski szerokość geomagnetyczna wynosi 48-50 stopni, zatem gdyby panowała u nas w tym momencie noc, wydany alarm zorzowy byłby uzasadniony.
Nie wiadomo czy burza dłużej się utrzyma, w każdym razie zalecam czujność i monitoring tych komentarzy jak i warunków pogody kosmicznej w kolejnych godzinach.
UPDATE 12:40 CEST: Poniższe zdjęcie zorzy polarnej wykonał Clay Bramhall, dosłownie kilka godzin temu, z miejscowości Goff w amerykańskim stanie Kansas. Szerokość geomagnetyczna Goff wynosi 49 stopni - dokładnie tyle, ile szerokość m.in. Gdańska, Szczecina czy Suwałk.
28.06.13
DWA SŁABE ROZBŁYSKI I NIEWIELKIE CME - we wczesnych godzinach 28 czerwca, doszło do dwóch słabych energetycznie rozbłysków klasy C4.4 (maksimum o godz. 03:59 CEST z obszaru 1777) i klasy C7.3 (maksimum o godz. 05:37 CEST z obszaru 1778). Na zdjęciach z koronografu C3 widać, że pierwszemu, słabszemu rozbłyskowi towarzyszył niewielki koronalny wyrzut masy, który w znacznym stopniu został skierowany na południe od linii Słońce-Ziemia. Ewentualne słabe efekty geomagnetyczne możliwe pod koniec weekendu nad biegunami, z umiarkowanym prawdopodobieństwem wywołania burzy stopnia G1.
26-27.06.13
NISKA AKTYWNOŚĆ - wszystkie z widocznych grup na tarczy są stabilne i nie emitują silnych rozbłysków. Obszary 1777, 1778 i 1779 są zanikające, 1775 niebawem zajdzie za południowo-zachodnią krawędzią. W kolejnych 48 godzinach kontynuacja niskiej aktywności, z niewielkim prawdopodobieństwem pojedynczego rozbłysku klasy M. Jeśli na tarczy (zdjęcie z 26.06) nie zaczną powstawać nowe plamy, może po raz kolejny pojawić się ewentualność wystąpienia wolnej od obszarów aktywnych tarczy słonecznej, zwłaszcza że za wschodnią krawędzią nie ma na razie nowych grup, które mogłyby już wykształcone wstąpić na tarczę w najbliższych dniach.
25.06.13
DZIURA KORONALNA - w centrum tarczy znalazła się we wtorek dziura koronalna, widoczna od dwóch dni na zdjęciach z sondy SDO w skrajnym ultrafiolecie (m.in. na kanale AIA193). Wiatr słoneczny uciekający w przestrzeń przez tę dziurę zmierza bezpośrednio ku Ziemi - porcja wiatru z 25 czerwca osiągnie naszą planetę 29-30 czerwca. Wówczas możliwy stan słabej burzy magnetycznej minimum stopnia G1 i aktywność zórz polarnych nad biegunami i wysokimi szerokościami geograficznymi (w przypadku samych biegunów - widoczność nad południowym ze względu na trwający dzień polarny nad biegunem północnym).
Również w środę i czwartek dziura koronalna dzięki przebywaniu w centrum tarczy słonecznej będzie skierowana korzystnie względem Ziemi, zatem przynajmniej przez jeszcze dwie doby wiatr słoneczny będzie uwalniany w naszą stronę. Porcje wiatru ze środy i czwartku dotrą do Ziemi odpowiednio o dobę i dwie później względem tej części, która jest emitowana dzisiaj.
24.06.13
BURZA RADIACYJNA S1 - od kilku godzin trwa słaba burza radiacyjna kategorii S1. Możliwe niewielkie zaburzenia sygnałów radiowych wysokich częstotliwości nad biegunami. W ciągu kilku godzin burza powinna zaniknąć.
ROZBŁYSK KLASY M2.9 - drugi tej samej energii rozbłysk zaszedł po ziemskiej stronie Słońca (poprzedni 21 czerwca z grupy 1777). Tym razem sprawcą jest nowa grupa plam 1778 w pobliżu południowo-wschodniej krawędzi - maksimum nastąpiło w późnych godzinach wieczornych 23 czerwca. Opracowanie zjawiska: link.
22-23.06.13
TRZY NIESTABILNE GRUPY - z sobotą mamy na tarczy aż trzy grupy plam o bardziej skomplikowanych polach magnetycznych - to obszary 1772 (część płd.-zach. tarczy), 1775 (część centralna) i 1777 (część płd.-wsch.). Każda z tych grup ma zdolność emitowania silniejszych rozbłysków klasy M; w przypadku grupy 1777 takie zjawiska w ten weekend mogą być kierowane w stronę Ziemi.
21.06.13
ROZBŁYSK NA PRZESILENIE LETNIE - dwie godziny przed początkiem astronomicznego lata, obszar aktywny 1777 (grupa przy południowo-wschodniej krawędzi o której pisałem wczoraj) wygenerował rozbłysk klasy M2.9 połączony z wyrzutem koronalnym. Zjawisko jest dla Ziemi nieistotne, ale może być oznaką dalszej aktywności tego obszaru. Opracowanie zjawiska w godzinach wieczornych na blogu, póki co zapraszam do obejrzenia nagrania z rozbłysku.
Update: Opracowanie już dostępne. Link.
SZANSA NA ROZBŁYSKI - obszary 1775 i 1777 mogą emitować silniejsze rozbłyski. Na kolejne 24 godziny szacuje się 30% szans na rozbłyski klasy M i 5% dla klasy X. Zjawiska w strefie grupy plam 1775 mogą być geoefektywne dzięki dobremu skierowaniu tego obszaru względem Ziemi. Liczba Wolfa 128.
20.06.13
WSCHÓD NOWEGO OBSZARU - od wczesnych czwartkowych godzin możemy obserwować wschodzenie nowego obszaru aktywnego (niebawem otrzyma on numerację 1777) zza południowo-wschodniej krawędzi tarczy. Region ten wytworzył w ostatnich dniach kilka wyrzutów koronalnych po przeciwnej stronie Słońca, przypuszczalnie poprzedzonych silniejszymi rozbłyskami. Wczoraj grupa ta wytworzyła rozbłysk klasy C8.4, a od dzisiaj staje się widoczna na południowej półkuli Słońca. Być może w najbliższych dniach będzie ona dalej emitować silniejsze rozbłyski lub (i) koronalne wyrzuty masy, póki co jednak pozostaje spokojna.
19.06.13
GRUPA 1776 - w centrum tarczy od kilku godzin formuje się nowy obszar aktywny o numeracji 1776. Dzisiejszego poranka wyemitował on słaby rozbłysk klasy C3.5, który jest jednak najsilniejszym rozbłyskiem od kilkunastu dni. Zjawisko nie istotne, ale być może zwiastujące wyższą aktywność tego obszaru. Grupa 1776 jest w idealnej pozycji do wywoływania zjawisk geoefektywnych; w najbliższych 24 godzinach istnieje 25% prawdopodobieństwo pojedynczego rozbłysku klasy M - niekoniecznie z obszaru 1776, choć jest on pewniejszym kandydatem od innych grup. Obszar 1775 ustabilizował się po wczorajszym i tak spokojnym dniu.
Update 12:25 CEST: Wystąpił rozbłysk C8.5 o godz. 11:54 z obszaru za południowo-wschodnią krawędzią. Powolne wytracanie energii może oznaczać zaistnienie wyrzutu koronalnego (nieistotnego dla nas) w kolejnych godzinach. Zdjęcia LASCO-2 z SOHO na razie nie ujawniają CME.
18.06.13
AKTYWNA GRUPA ZA WSCHODNIĄ KRAWĘDZIĄ - obszar aktywny, który w niedzielny wieczór wytworzył koronalny wyrzut masy po przeciwnej stronie Słońca nadal pozostaje aktywny za wschodnią krawędzią. We wtorek nad ranem wytworzył on kolejny wyrzut koronalny CME, który na zdjęciach koronografu C2 sondy SOHO dobrze widoczny stał się po godz. 05:00 CEST. Ponieważ ta grupa plam znajduje się wciąż za wschodnią krawędzią, zdarzenie jest dla nas nieistotne. Obszar ten wzejdzie na tarczę za około trzy dni. Z widocznych grup plam, nadal 1775 jest obszarem o największej powierzchni. Zgodnie z przypuszczeniami, jako pierwszy wykształcił on bardziej skomplikowane pole magnetyczne - dzisiaj typu beta-delta, osiągając zdolność emitowania rozbłysków klasy M lub X. Ich prawdopodobieństwo na najbliższe 24 godziny szacuje się na poziomie 30%. Jego przebywanie w pobliżu krawędzi zmniejsza jednak szanse na kierowanie ewentualnych rozbłysków i CME w stronę Ziemi - szanse te wzrosną za około dwie doby. Pozostałe plamy są stabilne, a ogólna aktywność utrzymuje się na niskim poziomie. Liczba Wolfa wynosi 110.
POŁUDNIOWA PÓŁKULA RUSZA? - jak można zauważyć z początkiem obecnego tygodnia, południowa półkula słoneczna zaczęła nadrabiać zaległości. Dotychczas w 24. cyklu, większość grup plam jak i towarzyszącym im silnych rozbłysków zachodziła na półkuli północnej. Skoro po chwilowej ciszy aktywność plamotwórcza ruszyła na półkuli południowej, chciałoby się sądzić, że rzeczywiście mamy do czynienia z cyklem o podwójnym maksimum na podobieństwo 22. i 23. cyklu oraz jednocześnie traktować to jako oznakę nadchodzącego drugiego szczytu jesienią 2013 lub na początku 2014 roku, zgodnie z obowiązującą prognozą. Wg niej, ewentualne drugie maksimum 24. cyklu (za pierwsze uznane zostałyby październik i listopad 2011 roku), powinno być widoczne przede wszystkim na południowej półkuli słonecznej. Obserwując dzisiejsze Słońce można twierdzić, że prognoza istotnie drobnymi kroczkami zaczyna się sprawdzać. Liczba Wolfa na dzisiaj wynosi 104. W najbliższych 24 godzinach istnieje mała, 10-procentowa szansa na pojedynczy rozbłysk klasy M / X z grup plam w połudnoiwo-wschodniej części tarczy.
15-16.06.13
KOLEJNE PLAMY - po wyłonieniu się w piątek dawnych obszarów aktywnych, obecnie o numeracji 1769 i 1770, zza południowo-wschodniej krawędzi wstępują na tarczę kolejne grupy plam - 1772, 1773 i nowe, jeszcze bez przypisanej numeracji grupy. Jeden z tych nieoznaczonych obszarów, wysunięty bardziej ku południu, wydaje się być nieco większą grupą, jednak poranne zdjęcia z 15 czerwca jeszcze nie ukazują go w całości. Obszar 1768 w części południowo-zachodniej, pomimo dalszej rozbudowy, nie emituje silniejszych zjawisk. Podobnie rzecz się ma z wszystkimi pozostałymi obszarami w części południowo-wschodniej tarczy, wszystkie są stabilne magnetycznie i na razie nie wytwarzają silnych rozbłysków. Być może zmieni się to za kilka dni, o ile pola magnetyczne w strefie tych obszarów zaczną się komplikować. Liczba Wolfa w sobotę wynosi 73.
14.06.13
UPDATE Z 14.06 - po kilkudziesięciu godzinach, w czasie których prawdopodobieństwo czystej tarczy było bardzo wysokie, sytuacja chwilowo jest uratowana. Obszar 1765 już zaszedł na niewidoczną stronę, 1768 wykazuje dalszą tendencję do rozbudowy, jednak i on niebawem zajdzie. Od stanu czystej tarczy uratowały nas w ostatnich godzinach nowo wzeszłe plamy w pobliżu południowo-wschodniej krawędzi tarczy. Są to dawne obszary 1754 i 1756 (obecnie 1769 i 1770), które rozmiarami nie imponują, ale przynajmniej zapobiegły sytuacji z całkowicie wolną od plam tarczą słoneczną. Ta ewentualność może jednak dość szybko powrócić, bowiem są to dawne grupy plam które wykazują skłonność do zanikania, jest to z resztą ich już kolejna wędrówka przez tarczę. Wszystkie obszary są stabilne magnetycznie i nie wytwarzają znaczących rozbłysków. Liczba Wolfa wynosi 45. Aktywność słoneczna pozostaje bardzo niska i taka pozostanie przynajmniej do końca weekendu.
13.06.13
NOWA PLAMA NA WSCHODZIE - wygląda na to, że na razie stan czystej tarczy znowu uda się odwlec w czasie - wraz z zachodem obszaru 1765, wyłania się nowy obszar zza południowo-wschodniej krawędzi. Zdjęcia z późnych godzin 12 czerwca ukazują dopiero pierwsze chwile wyłaniania się tej plamy, być może to jeden z dawnych obszarów aktywnych.
12.06.13
LICZBA WOLFA MALEJE - ze środą 12 czerwca liczba Wolfa spadła do 14. Nie wiele już nas dzieli od stanu wolnej od plam tarczy słonecznej: obszar aktywny 1765 za kilka godzin zajdzie na niewidoczną z Ziemi stronę Słońca. W ostatnich godzinach zaczęła jednak powstawać nowa, niewielka grupa plam w pobliżu centrum na półkuli południowej (zdjęcie plam), która być może (o ile przetrwa) uchroni nas przed stanem czystej tarczy gdy 1765 już zajdzie. Na razie oficjalnie pozostaje ona bez oznaczenia, ale można się spodziewać że niebawem stanie się ona grupą 1768. W pobliżu wschodniej krawędzi "wsparcia" w postaci nowych obszarów aktywnych również nie widać. Aktywność słoneczna pozostaje bardzo niska i w najbliższym czasie taka się utrzyma.
11.06.13
LICZBA WOLFA 21 - z wtorkiem 11 czerwca liczba Wolfa stała się jeszcze niższa niż dwa dni temu w niedzielę, kiedy pierwszy raz od wielu miesięcy spadła poniżej 30. Dzisiaj wynosi ona 21, a jedynym widocznym na tarczy obszarem aktywnym jest grupa 1765. Za około dwie doby zajdzie ona na niewidoczną z powierzchni Ziemi stronę Słońca i jeśli do jej zachodu nie wzejdą inne grupy (lub jeśli nie wytworzą się po "naszej" stronie Słońca), to być może czeka nas stan wolnej od plam tarczy słonecznej. Na razie jednak tak źle jeszcze nie jest, mamy jeszcze dwa dni by przed zajściem 1765 powstały nowe obszary na tarczy słonecznej. Póki co, z powodu zaledwie jednej grupy plam, aktywność słoneczna pozostaje bardzo niska, a poziom emisji rentgenowskiej zmniejszył się niemal do najniższej klasy A, zaś rozbłyski, nawet o słabej energii, w ogóle nie występują.
09-10.06.13
LICZBA WOLFA 27 - z niedzielą 9 czerwca, liczba Wolfa zmniejszyła się do najniższego od kilku miesięcy poziomu 27. Przyczyna to zaledwie jeden obszar aktywny widoczny obecnie na tarczy (1765) zbudowany z pięciu niewielkich plam. Od porannych godzin zaczyna się formować nowy obszar w południowo-wschodniej części tarczy, na razie zbudowany z dwóch bardzo niewielkich plam, jednak nie jest przesądzone czy będzie on dalej się rozwijać. Aktywność słoneczna jest bardzo niska i w najbliższych 48 godzinach taka pozostanie. Istnieje zaniżone, 10% prawdopodobieństwo wystąpienia pojedynczego rozbłysku klasy M z obszaru 1765, który jak dotąd nie emituje nawet słabszych rozbłysków.
08.06.13
ROZBŁYSK KLASY M5.9 - w nocy z piątku na sobotę doszło do silnego rozbłysku klasy M5.9 z obszaru aktywnego 1762, znajdującego się przy południowo-zachodniej krawędzi (przez co zjawisko nie będzie geoefektywne). Grupa 1762 schodzi z dostrzegalnej tarczy, więc wszelka jej aktywność w następnych dniach nie będzie dla Ziemi istotna. Opracowanie wydarzenia na blogu udostępnię dzisiaj popołudniu.
Update 16:51 CEST: Tekst już dostępny.
07.06.13
BURZA G2 - od wczesnych godzin 7 czerwca trwa burza magnetyczna stopnia G2 (Kp=6), z możliwością spadku do G1. Zasięg zórz polarnych nad regionami znajdującymi się w strefie nocnej ogranicza się do do wysokich szerokości geograficznych.
Update 22:00 CEST: Burza wygasa. Obecnie indeks Kp zmniejszył się do 4, a składowe pola magnetycznego wskazują na zmniejszającą się aktywność geomagnetyczną. Możliwe, że jutrzejszego wieczoru wystąpi kolejna burza (prognozowana siła do G1) za sprawą ewentualnego słabego uderzenia wyrzutu koronalnego z rozbłysku klasy M1.3 z 5 czerwca. Możliwe jednak, że nie nastąpi nawet słabe uderzenie, praktycznie większość CME została skierowana w przestrzeni "na południe i zachód" od Ziemi.
OBSZAR 1765 - grupa plam 1765 znajdująca się w centrum tarczy nadal wykazuje zdolność do rozbudowy swojej powierzchni, jednak na razie nie wytwarza nawet słabszych rozbłysków. Gdyby jednak sytuacja szybko się zmieniła, a silniejsze rozbłyski wystąpiłyby dziś lub w sobotę, ich geofeketywność byłaby pewna - obszar 1765 znajduje się idealnie na wprost Ziemi.
06.06.13
06.06.13: ROK PO TRANZYCIE WENUS - w czwartek 6 czerwca mija rok od ostatniego w XXI wieku tranzytu Wenus. W porównaniu z 6 czerwca 2012 roku, dzisiaj tarcza słoneczna jest uboższa w obszary aktywne - liczba Wolfa rok temu wynosiła 154 (dzisiaj 81). W czasie obserwacji tranzytu, na tarczy słonecznej mogliśmy dostrzec siedem grup plam wobec pięciu, które istnieją w rok później. Zauważyć można również, że przez ostatnie dwanaście miesięcy na Słońcu powstało około 260 nowych obszarów aktywnych - to jedna z oznak słabego cyklu słonecznego. Przy cyklu o standardowej aktywności w ciągu roku powstaje zwykle o wiele więcej grup plam. Jako luźny przykład proponuję okres od 01.01.2001 do 31.12.2001, kiedy przypadał pierwszy z dwóch szczytów w maksimum 23. cyklu aktywności słonecznej - w ciągu roku powstało 477 nowych regionów aktywnych, co jest ilością o około 215 wyższą względem ostatniego roku dla obecnego 24. cyklu.
W czasie tranzytu, w ubiegłorocznym czerwcu byliśmy po jednym rozbłysku klasy M (o którym pisałem 3 czerwca 2012), pod tym względem jest więc constans w porównaniu z rokiem bieżącym. Do tej pory jedyny ważniejszy rozbłysk w czerwcu miał miejsce wczoraj, a poza nim aktywność słoneczna pozostaje niska. Aby cały czerwiec 2013 wypadł identycznie w porównaniu do swojego poprzednika sprzed roku, musiałoby wystąpić jeszcze 10 rozbłysków wspomnianej energii - na razie nie zanosi się na to, ale być może w kolejnych dniach Słońce wykształci odpowiednie obszary aktywne, które tę niską aktywność będą zdolne przerwać. Do najbliższego tranzytu Wenus na tle Słońca pozostały 104 lata - zjawisko z 10/11 grudnia 2117 roku będzie można obserwować z Chin, Japonii, Tajwanu, Indonezji i Australii. Europa znajdzie się w strefie widoczności po ośmiu latach od tranzytu z 2117 roku (2125). Z kolei w Polsce kolejny tranzyt Wenus możliwy będzie do obserwacji w 2247 roku. Powiązane: Wspomnienie tranzytu Wenus.
CISZA PO ROZBŁYSKU - środowy rozbłysk klasy M1.3 póki co okazuje się wydarzeniem pojedynczym. Aktywność słoneczna po jego wystąpieniu ponownie jest bardzo niska, a widoczne obszary aktywne nie emitują silniejszych zjawisk. Liczba Wolfa wynosi dzisiaj 81. Prawdopodobieństwo rozbłysków klasy M lub X w najbliższych 24 godzinach nadal jest obniżone (M - 15% / X - 5%).
05.06.13
ROZBŁYSK M1.3 - obszar aktywny 1762 wyemitował w środę rano rozbłysk klasy M1.3 z koronalnym wyrzutem masy. Zjawisko nie będzie miało istotnego wpływu na Ziemię. Opracowanie na blogu udostępnię w godzinach wieczornych.
Update: Pełny tekst już jest. Link.
BETA-GAMMA-DELTA 1762 - grupa plam 1762 posiada najbardziej niestabilny typ pola magnetycznego beta-gamma-delta i zdolność wytwarzania rozbłysków klasy X. W kolejnych dniach możeliwe takie lub nieco słabsze zjawiska klasy M z tego obszaru, jednak za sprawą niekorzystnego położenia grupy 1762 względem Ziemi, takie wydarzenia nawet jeśli wystąpią, nie będą miały szans być kierowane w stronę Ziemi.
03-04.06.13
UPDATE Z 03.06 - aktywność słoneczna pozostaje niska. Na tarczy znajdują się obecnie trzy widoczne obszary aktywne, z których dwa rozbudowują się w szybszym tempie od innych. To grupy 1764 na północnej półkuli w części zachodniej i 1762 na południowej półkuli w części zachodniej. Ta druga z nich, w poniedziałkowy poranek wytworzyła rozbłysk klasy C9.5, do klasy M zabrakło zatem 0,5 jednostki w skali emisji rentgenowskiej. Grupa 1762 posiada pole magnetyczne typu beta-gamma i zdolność do wytwarzania rozbłysków klasy M, na które w ciągu kolejnych 24 godzin szacuje się 20% szans. Niestety niebawem znajdzie się ona przy zachodniej krawędzi i zajdzie na niewidoczną z Ziemi stronę Słońca (podobnie jak pozostałe), i gdybyśmy mieli liczyć na silniejsze zjawiska kierowane w stronę Ziemi, musiałby one wystąpić jeszcze dzisiaj, choć szansa na geoefektywność ze strony obszaru 1762 jest już i tak niewielka. Liczba Wolfa wynosi 76.
SZYBKI WIATR W MAGNETOSFERZE - docierający w ostatnich dniach i godzinach wiatr słoneczny z dziury koronalnej, która w ostatnim tygodniu maja skierowana była na wprost Ziemi osiąga prędkość 700-750 km/sek., powodując okresowo wzrost zaburzeń pola magnetycznego do Kp4-5. Obserwatorzy okołobiegunowych szerokości geograficznych mogą w najbliższych nocach liczyć na występowanie zórz polarnych. Obecnie zaczyna się tworzyć nowa dziura koronalna na południowej półkuli we wschodniej części tarczy (patrz zdjęcia SDO w paśmie AIA193), w najbliższych dniach (o ile nie zaniknie) będzie ona emitować wiatr słoneczny w stronę Ziemi, dostarczając z kolejnymi nocami następnych zórz na szerokościach okołobiegunowych.
01-02.06.13
BURZA WYGASA - obecnie po 15 godzinach burzy magnetycznej, indeks Kp zmalał do 4, intensywność zórz nad biegunami i wysokimi szerokościami geograficznymi obu półkul jest malejąca.
BURZA MAGNETYCZNA G2 - z początkiem czerwca zaburzenia w ziemskim polu magnetycznym osiągają poziom Kp=6, co oznacza że mamy do czynienia z umiarkowaną burzą magnetyczną stopnia G2. Ponieważ w ostatnich dniach nie doszło do rozbłysków i wyrzutów koronalnych bezpośrednio kierowanych w naszą stronę, źródłem tych zaburzeń wydaje się być dość duża ilość wiatru słonecznego, który wydostawał się przez ostatnich kilka dni z dziury koronalnej, jaka przez ostatnich kilka dni przechodziła przez centralne rejony tarczy słonecznej, będąc skierowaną ku Ziemi, a o której wspominałem kilka dni temu w majowych komentarzach. W dniach 2/3 czerwca powinna dotrzeć porcja wiatru, jaka wydostała się przez dziurę koronalną 29 i 30 maja. Z kolei 3/4 czerwca przewiduje się uderzenie porcji z 31 maja i 1 czerwca, z możliwymi podobnymi efektami geomagnetycznymi do tych z ostatnich godzin (dziura koronalna nadal istnieje, ale z każdą dobą zbliża się ku zachodniej krawędzi tarczy, przez co jej skierowanie względem Ziemi stanie się za około 24 godziny już mniej korzystne).
Zorze polarne są obserwowane od kilku godzin m.in. z Kandy i północnych rejonów Stanów zjednoczonych. W takich burzach zasięg zórz może się rozszerzyć do 55 stopnia szerokości geomagnetycznych (dla Polski północnej wynoszą one ok. 49,5 stopnia, dla południowych województw ok. 45). Zasięgiem obecnej burzy są wśród krajów europejskich objęte m.in. północna granica Wielkiej Brytanii, Litwa, Estonia, Norwegia czy północne krańce Irlandii (zobacz mapę). Niestety zbliżające się przesilenie letnie i białe noce na półkuli północnej stwarza trudne warunki dla mieszkańców wyższych szerokości (w przeciwieństwie do półkuli południowej, tam jednak ilość terenów zamieszkałych jest zdecydowanie mniejsza).
Satelita ACE rejestruje od kilku godzin wzmożoną prędkość wiatru słonecznego w magnetosferze, która przekracza momentami 700 km/sek. Pozostałe składowe ulegają zmianom w każdej godzinie. W najbliższych godzinach możliwa kontynuacja burzy, ze wskazaną gotowością obserwacyjną dla mieszkańców okołobiegunowych i wysokich szerokości geograficznych.
Update 15:45 CEST: Burza zmniejszyła swoją intensywność do poziomu G1 (Kp=5). W kolejnych godzinach możliwe wahania między poziomem słabym a umiarkowanym.
31.05.13
ROZBŁYSK M1.0 - jeszcze na majowe konto, na dwie godziny przed czerwcem Słońce wyprodukowało nieoczekiwanie rozbłysk klasy M1.0. Maksimum o krótkim czasie trwania nastąpiło dokładnie o godz. 22:00 CEST. Zjawisko wyemitowała grupa plam 1760 w części północno-wschodniej tarczy. Pełny tekst już dostępny.
CZERWCOWA AKTYWNOŚĆ W ANIMACJI - wraz z końcem miesiąca pora na ukazanie animacji aktywności plamotwórczej Słońca w ostatnich 30 dniach. Jak widać na zapętlonej poniżej animacji, czerwiec 2013 roku nie przyniósł żadnych bardziej rozbudowanych obszarów aktywnych. Silniejsze rozbłyski również okazały się rzadkością, a przez kilka dni w połowie miesiąca istniało wręcz duże prawdopodobieństwo wystąpienia wolnej od obszarów aktywnych tarczy słonecznej. W ostatniej chwili, gdy liczba Wolfa spadła do najniższego od 12 miesięcy progu wynoszącego 14 (12 czerwca) na tarczy uformowały się nowe plamy, które nie dopuściły do wyzerowania liczny Wolfa. Jaki będzie pierwszy pełny miesiąc lata?
(SDO). |
BURZA WYGASA - czego można się było spodziewać, warunki pogody kosmicznej wskazują na zanikanie burzy geomagnetycznej, która w szczytowym momencie przez kilka porannych godzin w sobotę osiągała poziom G3. Obecnie indeks Kp (stan z 17:30 CEST) określający poziom zaburzeń w ziemskim polu magnetycznym zmalał do 4, co jest wartością poniżej poziomu nawet najsłabszej burzy. W kolejnych godzinach zasięg ewentualnych zórz polarnych będzie się zmniejszać do biegunowych i wysokich szerokości geograficznych.
29.06.13
G3 - SILNA BURZA ROZPOCZĘTA - od kilku godzin poziom zaburzeń pola magnetycznego Ziemi (prawdopodobnie na skutek docierania wiatru słonecznego z dziury koronalnej o której wspominałem kilka dni temu) osiąga wartość Kp=7 w 9-stopniowej skali (burza stopnia G3) - taki sam, jak podczas burzy z 17 marca, gdy zorze polarne wystąpiły nad Polską.Sytuację będę dalej monitorować (zachęcam do sprawdzania niniejszych komentarzy co jakiś czas) - o ile burza G3 utrzyma się jeszcze kilka-kilkanaście godzin, należy liczyć się z ewentualnym alarmem zorzowym dla Polski. Na razie mimo burzy G3 jeszcze daleka niestety do tego droga - ze względu na długość dnia (a później utrudnieniem będzie jasność nocy), szansa że taki poziom burzy utrzyma się do godzin wieczornych nie jest duża.
Obecnie (stan na godz. 10:30 CEST) zorze poszerzyły zasięg do umiarkowanych szerokości geograficznych docierając do ok. 49 równoleżnika szerokości geomagnetycznych (mapka). W ostatnich godzinach są obserwowane m.in. w USA z południowej Dakoty i stanu Kansas. Dla północnych województw Polski szerokość geomagnetyczna wynosi 48-50 stopni, zatem gdyby panowała u nas w tym momencie noc, wydany alarm zorzowy byłby uzasadniony.
Nie wiadomo czy burza dłużej się utrzyma, w każdym razie zalecam czujność i monitoring tych komentarzy jak i warunków pogody kosmicznej w kolejnych godzinach.
Indeks Kp=7 (burza G3) - stan na godz. 10:30 CEST. (SWPC) |
UPDATE 12:40 CEST: Poniższe zdjęcie zorzy polarnej wykonał Clay Bramhall, dosłownie kilka godzin temu, z miejscowości Goff w amerykańskim stanie Kansas. Szerokość geomagnetyczna Goff wynosi 49 stopni - dokładnie tyle, ile szerokość m.in. Gdańska, Szczecina czy Suwałk.
Zorza polarna z 29.06.2013 r. nad Goff w Kansas (USA). Credit: Clay Bramhall. |
28.06.13
DWA SŁABE ROZBŁYSKI I NIEWIELKIE CME - we wczesnych godzinach 28 czerwca, doszło do dwóch słabych energetycznie rozbłysków klasy C4.4 (maksimum o godz. 03:59 CEST z obszaru 1777) i klasy C7.3 (maksimum o godz. 05:37 CEST z obszaru 1778). Na zdjęciach z koronografu C3 widać, że pierwszemu, słabszemu rozbłyskowi towarzyszył niewielki koronalny wyrzut masy, który w znacznym stopniu został skierowany na południe od linii Słońce-Ziemia. Ewentualne słabe efekty geomagnetyczne możliwe pod koniec weekendu nad biegunami, z umiarkowanym prawdopodobieństwem wywołania burzy stopnia G1.
(SOHO/LASCO-3). |
26-27.06.13
NISKA AKTYWNOŚĆ - wszystkie z widocznych grup na tarczy są stabilne i nie emitują silnych rozbłysków. Obszary 1777, 1778 i 1779 są zanikające, 1775 niebawem zajdzie za południowo-zachodnią krawędzią. W kolejnych 48 godzinach kontynuacja niskiej aktywności, z niewielkim prawdopodobieństwem pojedynczego rozbłysku klasy M. Jeśli na tarczy (zdjęcie z 26.06) nie zaczną powstawać nowe plamy, może po raz kolejny pojawić się ewentualność wystąpienia wolnej od obszarów aktywnych tarczy słonecznej, zwłaszcza że za wschodnią krawędzią nie ma na razie nowych grup, które mogłyby już wykształcone wstąpić na tarczę w najbliższych dniach.
25.06.13
DZIURA KORONALNA - w centrum tarczy znalazła się we wtorek dziura koronalna, widoczna od dwóch dni na zdjęciach z sondy SDO w skrajnym ultrafiolecie (m.in. na kanale AIA193). Wiatr słoneczny uciekający w przestrzeń przez tę dziurę zmierza bezpośrednio ku Ziemi - porcja wiatru z 25 czerwca osiągnie naszą planetę 29-30 czerwca. Wówczas możliwy stan słabej burzy magnetycznej minimum stopnia G1 i aktywność zórz polarnych nad biegunami i wysokimi szerokościami geograficznymi (w przypadku samych biegunów - widoczność nad południowym ze względu na trwający dzień polarny nad biegunem północnym).
Również w środę i czwartek dziura koronalna dzięki przebywaniu w centrum tarczy słonecznej będzie skierowana korzystnie względem Ziemi, zatem przynajmniej przez jeszcze dwie doby wiatr słoneczny będzie uwalniany w naszą stronę. Porcje wiatru ze środy i czwartku dotrą do Ziemi odpowiednio o dobę i dwie później względem tej części, która jest emitowana dzisiaj.
(SDO). |
24.06.13
BURZA RADIACYJNA S1 - od kilku godzin trwa słaba burza radiacyjna kategorii S1. Możliwe niewielkie zaburzenia sygnałów radiowych wysokich częstotliwości nad biegunami. W ciągu kilku godzin burza powinna zaniknąć.
ROZBŁYSK KLASY M2.9 - drugi tej samej energii rozbłysk zaszedł po ziemskiej stronie Słońca (poprzedni 21 czerwca z grupy 1777). Tym razem sprawcą jest nowa grupa plam 1778 w pobliżu południowo-wschodniej krawędzi - maksimum nastąpiło w późnych godzinach wieczornych 23 czerwca. Opracowanie zjawiska: link.
22-23.06.13
TRZY NIESTABILNE GRUPY - z sobotą mamy na tarczy aż trzy grupy plam o bardziej skomplikowanych polach magnetycznych - to obszary 1772 (część płd.-zach. tarczy), 1775 (część centralna) i 1777 (część płd.-wsch.). Każda z tych grup ma zdolność emitowania silniejszych rozbłysków klasy M; w przypadku grupy 1777 takie zjawiska w ten weekend mogą być kierowane w stronę Ziemi.
21.06.13
ROZBŁYSK NA PRZESILENIE LETNIE - dwie godziny przed początkiem astronomicznego lata, obszar aktywny 1777 (grupa przy południowo-wschodniej krawędzi o której pisałem wczoraj) wygenerował rozbłysk klasy M2.9 połączony z wyrzutem koronalnym. Zjawisko jest dla Ziemi nieistotne, ale może być oznaką dalszej aktywności tego obszaru. Opracowanie zjawiska w godzinach wieczornych na blogu, póki co zapraszam do obejrzenia nagrania z rozbłysku.
Update: Opracowanie już dostępne. Link.
(SDO/STEREO-B). |
SZANSA NA ROZBŁYSKI - obszary 1775 i 1777 mogą emitować silniejsze rozbłyski. Na kolejne 24 godziny szacuje się 30% szans na rozbłyski klasy M i 5% dla klasy X. Zjawiska w strefie grupy plam 1775 mogą być geoefektywne dzięki dobremu skierowaniu tego obszaru względem Ziemi. Liczba Wolfa 128.
20.06.13
WSCHÓD NOWEGO OBSZARU - od wczesnych czwartkowych godzin możemy obserwować wschodzenie nowego obszaru aktywnego (niebawem otrzyma on numerację 1777) zza południowo-wschodniej krawędzi tarczy. Region ten wytworzył w ostatnich dniach kilka wyrzutów koronalnych po przeciwnej stronie Słońca, przypuszczalnie poprzedzonych silniejszymi rozbłyskami. Wczoraj grupa ta wytworzyła rozbłysk klasy C8.4, a od dzisiaj staje się widoczna na południowej półkuli Słońca. Być może w najbliższych dniach będzie ona dalej emitować silniejsze rozbłyski lub (i) koronalne wyrzuty masy, póki co jednak pozostaje spokojna.
19.06.13
GRUPA 1776 - w centrum tarczy od kilku godzin formuje się nowy obszar aktywny o numeracji 1776. Dzisiejszego poranka wyemitował on słaby rozbłysk klasy C3.5, który jest jednak najsilniejszym rozbłyskiem od kilkunastu dni. Zjawisko nie istotne, ale być może zwiastujące wyższą aktywność tego obszaru. Grupa 1776 jest w idealnej pozycji do wywoływania zjawisk geoefektywnych; w najbliższych 24 godzinach istnieje 25% prawdopodobieństwo pojedynczego rozbłysku klasy M - niekoniecznie z obszaru 1776, choć jest on pewniejszym kandydatem od innych grup. Obszar 1775 ustabilizował się po wczorajszym i tak spokojnym dniu.
Update 12:25 CEST: Wystąpił rozbłysk C8.5 o godz. 11:54 z obszaru za południowo-wschodnią krawędzią. Powolne wytracanie energii może oznaczać zaistnienie wyrzutu koronalnego (nieistotnego dla nas) w kolejnych godzinach. Zdjęcia LASCO-2 z SOHO na razie nie ujawniają CME.
(SDO). |
18.06.13
AKTYWNA GRUPA ZA WSCHODNIĄ KRAWĘDZIĄ - obszar aktywny, który w niedzielny wieczór wytworzył koronalny wyrzut masy po przeciwnej stronie Słońca nadal pozostaje aktywny za wschodnią krawędzią. We wtorek nad ranem wytworzył on kolejny wyrzut koronalny CME, który na zdjęciach koronografu C2 sondy SOHO dobrze widoczny stał się po godz. 05:00 CEST. Ponieważ ta grupa plam znajduje się wciąż za wschodnią krawędzią, zdarzenie jest dla nas nieistotne. Obszar ten wzejdzie na tarczę za około trzy dni. Z widocznych grup plam, nadal 1775 jest obszarem o największej powierzchni. Zgodnie z przypuszczeniami, jako pierwszy wykształcił on bardziej skomplikowane pole magnetyczne - dzisiaj typu beta-delta, osiągając zdolność emitowania rozbłysków klasy M lub X. Ich prawdopodobieństwo na najbliższe 24 godziny szacuje się na poziomie 30%. Jego przebywanie w pobliżu krawędzi zmniejsza jednak szanse na kierowanie ewentualnych rozbłysków i CME w stronę Ziemi - szanse te wzrosną za około dwie doby. Pozostałe plamy są stabilne, a ogólna aktywność utrzymuje się na niskim poziomie. Liczba Wolfa wynosi 110.
(SOHO). |
17.06.13
UPDATE Z 17.06 - po najspokojniejszym tygodniu od prawie 12 miesięcy, aktywność plamotwórcza ponownie ruszyła. Pomimo, że aktywność w zakresie promieniowania rentgenowskiego nadal jest niska (na ogół zamykająca się w klasie B), można mieć nadzieję na przynajmniej częściowe zmiany w rozpoczętym tygodniu. Obszary aktywne w części południowo-wschodniej tarczy wykazują skłonność do rozbudowy, ale póki co nie emitują silniejszych rozbłysków. Największą obecnie widoczną grupą jest 1775, która być może jako pierwsza wykształci bardziej skomplikowane pole magnetyczne do emitowania rozbłysków klasy M lub X. W tej samej części tarczy w późniejszej części tego tygodnia znajdzie się również nowy obszar aktywny, który wczorajszego wieczoru wytworzył jasny wyrzut koronalny po przeciwnej stronie Słońca.(SDO). |
POŁUDNIOWA PÓŁKULA RUSZA? - jak można zauważyć z początkiem obecnego tygodnia, południowa półkula słoneczna zaczęła nadrabiać zaległości. Dotychczas w 24. cyklu, większość grup plam jak i towarzyszącym im silnych rozbłysków zachodziła na półkuli północnej. Skoro po chwilowej ciszy aktywność plamotwórcza ruszyła na półkuli południowej, chciałoby się sądzić, że rzeczywiście mamy do czynienia z cyklem o podwójnym maksimum na podobieństwo 22. i 23. cyklu oraz jednocześnie traktować to jako oznakę nadchodzącego drugiego szczytu jesienią 2013 lub na początku 2014 roku, zgodnie z obowiązującą prognozą. Wg niej, ewentualne drugie maksimum 24. cyklu (za pierwsze uznane zostałyby październik i listopad 2011 roku), powinno być widoczne przede wszystkim na południowej półkuli słonecznej. Obserwując dzisiejsze Słońce można twierdzić, że prognoza istotnie drobnymi kroczkami zaczyna się sprawdzać. Liczba Wolfa na dzisiaj wynosi 104. W najbliższych 24 godzinach istnieje mała, 10-procentowa szansa na pojedynczy rozbłysk klasy M / X z grup plam w połudnoiwo-wschodniej części tarczy.
15-16.06.13
KOLEJNE PLAMY - po wyłonieniu się w piątek dawnych obszarów aktywnych, obecnie o numeracji 1769 i 1770, zza południowo-wschodniej krawędzi wstępują na tarczę kolejne grupy plam - 1772, 1773 i nowe, jeszcze bez przypisanej numeracji grupy. Jeden z tych nieoznaczonych obszarów, wysunięty bardziej ku południu, wydaje się być nieco większą grupą, jednak poranne zdjęcia z 15 czerwca jeszcze nie ukazują go w całości. Obszar 1768 w części południowo-zachodniej, pomimo dalszej rozbudowy, nie emituje silniejszych zjawisk. Podobnie rzecz się ma z wszystkimi pozostałymi obszarami w części południowo-wschodniej tarczy, wszystkie są stabilne magnetycznie i na razie nie wytwarzają silnych rozbłysków. Być może zmieni się to za kilka dni, o ile pola magnetyczne w strefie tych obszarów zaczną się komplikować. Liczba Wolfa w sobotę wynosi 73.
(SDO). |
14.06.13
UPDATE Z 14.06 - po kilkudziesięciu godzinach, w czasie których prawdopodobieństwo czystej tarczy było bardzo wysokie, sytuacja chwilowo jest uratowana. Obszar 1765 już zaszedł na niewidoczną stronę, 1768 wykazuje dalszą tendencję do rozbudowy, jednak i on niebawem zajdzie. Od stanu czystej tarczy uratowały nas w ostatnich godzinach nowo wzeszłe plamy w pobliżu południowo-wschodniej krawędzi tarczy. Są to dawne obszary 1754 i 1756 (obecnie 1769 i 1770), które rozmiarami nie imponują, ale przynajmniej zapobiegły sytuacji z całkowicie wolną od plam tarczą słoneczną. Ta ewentualność może jednak dość szybko powrócić, bowiem są to dawne grupy plam które wykazują skłonność do zanikania, jest to z resztą ich już kolejna wędrówka przez tarczę. Wszystkie obszary są stabilne magnetycznie i nie wytwarzają znaczących rozbłysków. Liczba Wolfa wynosi 45. Aktywność słoneczna pozostaje bardzo niska i taka pozostanie przynajmniej do końca weekendu.
(SDO). |
13.06.13
NOWA PLAMA NA WSCHODZIE - wygląda na to, że na razie stan czystej tarczy znowu uda się odwlec w czasie - wraz z zachodem obszaru 1765, wyłania się nowy obszar zza południowo-wschodniej krawędzi. Zdjęcia z późnych godzin 12 czerwca ukazują dopiero pierwsze chwile wyłaniania się tej plamy, być może to jeden z dawnych obszarów aktywnych.
12.06.13
LICZBA WOLFA MALEJE - ze środą 12 czerwca liczba Wolfa spadła do 14. Nie wiele już nas dzieli od stanu wolnej od plam tarczy słonecznej: obszar aktywny 1765 za kilka godzin zajdzie na niewidoczną z Ziemi stronę Słońca. W ostatnich godzinach zaczęła jednak powstawać nowa, niewielka grupa plam w pobliżu centrum na półkuli południowej (zdjęcie plam), która być może (o ile przetrwa) uchroni nas przed stanem czystej tarczy gdy 1765 już zajdzie. Na razie oficjalnie pozostaje ona bez oznaczenia, ale można się spodziewać że niebawem stanie się ona grupą 1768. W pobliżu wschodniej krawędzi "wsparcia" w postaci nowych obszarów aktywnych również nie widać. Aktywność słoneczna pozostaje bardzo niska i w najbliższym czasie taka się utrzyma.
11.06.13
LICZBA WOLFA 21 - z wtorkiem 11 czerwca liczba Wolfa stała się jeszcze niższa niż dwa dni temu w niedzielę, kiedy pierwszy raz od wielu miesięcy spadła poniżej 30. Dzisiaj wynosi ona 21, a jedynym widocznym na tarczy obszarem aktywnym jest grupa 1765. Za około dwie doby zajdzie ona na niewidoczną z powierzchni Ziemi stronę Słońca i jeśli do jej zachodu nie wzejdą inne grupy (lub jeśli nie wytworzą się po "naszej" stronie Słońca), to być może czeka nas stan wolnej od plam tarczy słonecznej. Na razie jednak tak źle jeszcze nie jest, mamy jeszcze dwa dni by przed zajściem 1765 powstały nowe obszary na tarczy słonecznej. Póki co, z powodu zaledwie jednej grupy plam, aktywność słoneczna pozostaje bardzo niska, a poziom emisji rentgenowskiej zmniejszył się niemal do najniższej klasy A, zaś rozbłyski, nawet o słabej energii, w ogóle nie występują.
(SDO). |
09-10.06.13
LICZBA WOLFA 27 - z niedzielą 9 czerwca, liczba Wolfa zmniejszyła się do najniższego od kilku miesięcy poziomu 27. Przyczyna to zaledwie jeden obszar aktywny widoczny obecnie na tarczy (1765) zbudowany z pięciu niewielkich plam. Od porannych godzin zaczyna się formować nowy obszar w południowo-wschodniej części tarczy, na razie zbudowany z dwóch bardzo niewielkich plam, jednak nie jest przesądzone czy będzie on dalej się rozwijać. Aktywność słoneczna jest bardzo niska i w najbliższych 48 godzinach taka pozostanie. Istnieje zaniżone, 10% prawdopodobieństwo wystąpienia pojedynczego rozbłysku klasy M z obszaru 1765, który jak dotąd nie emituje nawet słabszych rozbłysków.
08.06.13
ROZBŁYSK KLASY M5.9 - w nocy z piątku na sobotę doszło do silnego rozbłysku klasy M5.9 z obszaru aktywnego 1762, znajdującego się przy południowo-zachodniej krawędzi (przez co zjawisko nie będzie geoefektywne). Grupa 1762 schodzi z dostrzegalnej tarczy, więc wszelka jej aktywność w następnych dniach nie będzie dla Ziemi istotna. Opracowanie wydarzenia na blogu udostępnię dzisiaj popołudniu.
Update 16:51 CEST: Tekst już dostępny.
07.06.13
BURZA G2 - od wczesnych godzin 7 czerwca trwa burza magnetyczna stopnia G2 (Kp=6), z możliwością spadku do G1. Zasięg zórz polarnych nad regionami znajdującymi się w strefie nocnej ogranicza się do do wysokich szerokości geograficznych.
Update 22:00 CEST: Burza wygasa. Obecnie indeks Kp zmniejszył się do 4, a składowe pola magnetycznego wskazują na zmniejszającą się aktywność geomagnetyczną. Możliwe, że jutrzejszego wieczoru wystąpi kolejna burza (prognozowana siła do G1) za sprawą ewentualnego słabego uderzenia wyrzutu koronalnego z rozbłysku klasy M1.3 z 5 czerwca. Możliwe jednak, że nie nastąpi nawet słabe uderzenie, praktycznie większość CME została skierowana w przestrzeni "na południe i zachód" od Ziemi.
OBSZAR 1765 - grupa plam 1765 znajdująca się w centrum tarczy nadal wykazuje zdolność do rozbudowy swojej powierzchni, jednak na razie nie wytwarza nawet słabszych rozbłysków. Gdyby jednak sytuacja szybko się zmieniła, a silniejsze rozbłyski wystąpiłyby dziś lub w sobotę, ich geofeketywność byłaby pewna - obszar 1765 znajduje się idealnie na wprost Ziemi.
06.06.13
06.06.13: ROK PO TRANZYCIE WENUS - w czwartek 6 czerwca mija rok od ostatniego w XXI wieku tranzytu Wenus. W porównaniu z 6 czerwca 2012 roku, dzisiaj tarcza słoneczna jest uboższa w obszary aktywne - liczba Wolfa rok temu wynosiła 154 (dzisiaj 81). W czasie obserwacji tranzytu, na tarczy słonecznej mogliśmy dostrzec siedem grup plam wobec pięciu, które istnieją w rok później. Zauważyć można również, że przez ostatnie dwanaście miesięcy na Słońcu powstało około 260 nowych obszarów aktywnych - to jedna z oznak słabego cyklu słonecznego. Przy cyklu o standardowej aktywności w ciągu roku powstaje zwykle o wiele więcej grup plam. Jako luźny przykład proponuję okres od 01.01.2001 do 31.12.2001, kiedy przypadał pierwszy z dwóch szczytów w maksimum 23. cyklu aktywności słonecznej - w ciągu roku powstało 477 nowych regionów aktywnych, co jest ilością o około 215 wyższą względem ostatniego roku dla obecnego 24. cyklu.
W czasie tranzytu, w ubiegłorocznym czerwcu byliśmy po jednym rozbłysku klasy M (o którym pisałem 3 czerwca 2012), pod tym względem jest więc constans w porównaniu z rokiem bieżącym. Do tej pory jedyny ważniejszy rozbłysk w czerwcu miał miejsce wczoraj, a poza nim aktywność słoneczna pozostaje niska. Aby cały czerwiec 2013 wypadł identycznie w porównaniu do swojego poprzednika sprzed roku, musiałoby wystąpić jeszcze 10 rozbłysków wspomnianej energii - na razie nie zanosi się na to, ale być może w kolejnych dniach Słońce wykształci odpowiednie obszary aktywne, które tę niską aktywność będą zdolne przerwać. Do najbliższego tranzytu Wenus na tle Słońca pozostały 104 lata - zjawisko z 10/11 grudnia 2117 roku będzie można obserwować z Chin, Japonii, Tajwanu, Indonezji i Australii. Europa znajdzie się w strefie widoczności po ośmiu latach od tranzytu z 2117 roku (2125). Z kolei w Polsce kolejny tranzyt Wenus możliwy będzie do obserwacji w 2247 roku. Powiązane: Wspomnienie tranzytu Wenus.
(SDO). |
CISZA PO ROZBŁYSKU - środowy rozbłysk klasy M1.3 póki co okazuje się wydarzeniem pojedynczym. Aktywność słoneczna po jego wystąpieniu ponownie jest bardzo niska, a widoczne obszary aktywne nie emitują silniejszych zjawisk. Liczba Wolfa wynosi dzisiaj 81. Prawdopodobieństwo rozbłysków klasy M lub X w najbliższych 24 godzinach nadal jest obniżone (M - 15% / X - 5%).
05.06.13
ROZBŁYSK M1.3 - obszar aktywny 1762 wyemitował w środę rano rozbłysk klasy M1.3 z koronalnym wyrzutem masy. Zjawisko nie będzie miało istotnego wpływu na Ziemię. Opracowanie na blogu udostępnię w godzinach wieczornych.
Update: Pełny tekst już jest. Link.
BETA-GAMMA-DELTA 1762 - grupa plam 1762 posiada najbardziej niestabilny typ pola magnetycznego beta-gamma-delta i zdolność wytwarzania rozbłysków klasy X. W kolejnych dniach możeliwe takie lub nieco słabsze zjawiska klasy M z tego obszaru, jednak za sprawą niekorzystnego położenia grupy 1762 względem Ziemi, takie wydarzenia nawet jeśli wystąpią, nie będą miały szans być kierowane w stronę Ziemi.
03-04.06.13
UPDATE Z 03.06 - aktywność słoneczna pozostaje niska. Na tarczy znajdują się obecnie trzy widoczne obszary aktywne, z których dwa rozbudowują się w szybszym tempie od innych. To grupy 1764 na północnej półkuli w części zachodniej i 1762 na południowej półkuli w części zachodniej. Ta druga z nich, w poniedziałkowy poranek wytworzyła rozbłysk klasy C9.5, do klasy M zabrakło zatem 0,5 jednostki w skali emisji rentgenowskiej. Grupa 1762 posiada pole magnetyczne typu beta-gamma i zdolność do wytwarzania rozbłysków klasy M, na które w ciągu kolejnych 24 godzin szacuje się 20% szans. Niestety niebawem znajdzie się ona przy zachodniej krawędzi i zajdzie na niewidoczną z Ziemi stronę Słońca (podobnie jak pozostałe), i gdybyśmy mieli liczyć na silniejsze zjawiska kierowane w stronę Ziemi, musiałby one wystąpić jeszcze dzisiaj, choć szansa na geoefektywność ze strony obszaru 1762 jest już i tak niewielka. Liczba Wolfa wynosi 76.
(SDO). |
SZYBKI WIATR W MAGNETOSFERZE - docierający w ostatnich dniach i godzinach wiatr słoneczny z dziury koronalnej, która w ostatnim tygodniu maja skierowana była na wprost Ziemi osiąga prędkość 700-750 km/sek., powodując okresowo wzrost zaburzeń pola magnetycznego do Kp4-5. Obserwatorzy okołobiegunowych szerokości geograficznych mogą w najbliższych nocach liczyć na występowanie zórz polarnych. Obecnie zaczyna się tworzyć nowa dziura koronalna na południowej półkuli we wschodniej części tarczy (patrz zdjęcia SDO w paśmie AIA193), w najbliższych dniach (o ile nie zaniknie) będzie ona emitować wiatr słoneczny w stronę Ziemi, dostarczając z kolejnymi nocami następnych zórz na szerokościach okołobiegunowych.
01-02.06.13
BURZA WYGASA - obecnie po 15 godzinach burzy magnetycznej, indeks Kp zmalał do 4, intensywność zórz nad biegunami i wysokimi szerokościami geograficznymi obu półkul jest malejąca.
BURZA MAGNETYCZNA G2 - z początkiem czerwca zaburzenia w ziemskim polu magnetycznym osiągają poziom Kp=6, co oznacza że mamy do czynienia z umiarkowaną burzą magnetyczną stopnia G2. Ponieważ w ostatnich dniach nie doszło do rozbłysków i wyrzutów koronalnych bezpośrednio kierowanych w naszą stronę, źródłem tych zaburzeń wydaje się być dość duża ilość wiatru słonecznego, który wydostawał się przez ostatnich kilka dni z dziury koronalnej, jaka przez ostatnich kilka dni przechodziła przez centralne rejony tarczy słonecznej, będąc skierowaną ku Ziemi, a o której wspominałem kilka dni temu w majowych komentarzach. W dniach 2/3 czerwca powinna dotrzeć porcja wiatru, jaka wydostała się przez dziurę koronalną 29 i 30 maja. Z kolei 3/4 czerwca przewiduje się uderzenie porcji z 31 maja i 1 czerwca, z możliwymi podobnymi efektami geomagnetycznymi do tych z ostatnich godzin (dziura koronalna nadal istnieje, ale z każdą dobą zbliża się ku zachodniej krawędzi tarczy, przez co jej skierowanie względem Ziemi stanie się za około 24 godziny już mniej korzystne).
Zorze polarne są obserwowane od kilku godzin m.in. z Kandy i północnych rejonów Stanów zjednoczonych. W takich burzach zasięg zórz może się rozszerzyć do 55 stopnia szerokości geomagnetycznych (dla Polski północnej wynoszą one ok. 49,5 stopnia, dla południowych województw ok. 45). Zasięgiem obecnej burzy są wśród krajów europejskich objęte m.in. północna granica Wielkiej Brytanii, Litwa, Estonia, Norwegia czy północne krańce Irlandii (zobacz mapę). Niestety zbliżające się przesilenie letnie i białe noce na półkuli północnej stwarza trudne warunki dla mieszkańców wyższych szerokości (w przeciwieństwie do półkuli południowej, tam jednak ilość terenów zamieszkałych jest zdecydowanie mniejsza).
Satelita ACE rejestruje od kilku godzin wzmożoną prędkość wiatru słonecznego w magnetosferze, która przekracza momentami 700 km/sek. Pozostałe składowe ulegają zmianom w każdej godzinie. W najbliższych godzinach możliwa kontynuacja burzy, ze wskazaną gotowością obserwacyjną dla mieszkańców okołobiegunowych i wysokich szerokości geograficznych.
Stan na godz. 13:15 CEST, (SWPC/ACE). |
31.05.13
ROZBŁYSK M1.0 - jeszcze na majowe konto, na dwie godziny przed czerwcem Słońce wyprodukowało nieoczekiwanie rozbłysk klasy M1.0. Maksimum o krótkim czasie trwania nastąpiło dokładnie o godz. 22:00 CEST. Zjawisko wyemitowała grupa plam 1760 w części północno-wschodniej tarczy. Pełny tekst już dostępny.
Wyjaśnienie: solar update - aktualizowane na bieżąco krótkie komunikaty o ostatnich zjawiskach na Słońcu i wszelkich wydarzeniach związanych z pogodą kosmiczną. Co miesiąc* "apdejty" są zerowane i publikowane od początku miesiąca. W przypadku okresów niskiej aktywności słonecznej, aktualizacje ukazują się co 2-4 dni, w przypadku podwyższonej aktywności raz lub kilka razy dziennie. Komunikaty te mają na celu zwięzłe określenie obecnej sytuacji i zapewnienie czytelnikom rozeznania, czego można się spodziewać w najbliższym czasie z zakresu aktywności słonecznej i pogody kosmicznej.
* Aktualizacje archiwizowane są w cyklu comiesięcznym i możliwe do odczytu w dziale Archiwum Live Solar Update.
* Aktualizacje archiwizowane są w cyklu comiesięcznym i możliwe do odczytu w dziale Archiwum Live Solar Update.
Komentarze
Prześlij komentarz
Zainteresował Ciebie wpis? Masz własne spostrzeżenia? Chcesz dołączyć do dyskusji lub rozpocząć nową? Śmiało! :-)
Jak możesz zostawić komentarz? - Instrukcja
Pamiętaj o Polityce komentarzy
W komentarzach możesz stosować podstawowe tagi HTML w znacznikach <> jak b, i, a href="link"