Siódmego dnia czerwca nad Polskę północną wtargnął prognozowany front atmosferyczny, który nieco popsuł nam pogodę. Nad okolicami mojego miasta rozwinęła się całkiem efektowna burza. Dlaczego nad okolicami? W oddali idealnie było widać sypiące się z nieba pioruny i ulewny deszcz, z kolei nade mną niebo było nieporównywalnie spokojniejsze, nie spadła ani kropla deszczu, a grzmoty słyszalne były aż 30 sekund po wyładowaniu lub dłużej... Udało mi się kilka wyładowań uwiecznić na kliszy za sprawą zdjęć seryjnych, niektóre złapane zostały dzięki kamerze. Pierwsza efektowna tegoroczna burza zaliczona, a zatem czekamy na kolejne. A podobno brak pogodnego nieba nie może cieszyć;)
Komentarze
Prześlij komentarz
Zainteresował Ciebie wpis? Masz własne spostrzeżenia? Chcesz dołączyć do dyskusji lub rozpocząć nową? Śmiało! :-)
Jak możesz zostawić komentarz? - Instrukcja
Pamiętaj o Polityce komentarzy
W komentarzach możesz stosować podstawowe tagi HTML w znacznikach <> jak b, i, a href="link"