To mały krok dla człowieka, ale wielki krok dla ludzkości... Odeszła legenda. Odszedł ten pierwszy, który postawił nogę na innym obiekcie niebieskim niż Ziemia. Na Księżycu, w chwili pisania tej notki - zmierzającym ku zachodniemu horyzontowi. Spójrzmy na niego teraz, choćby gołym okiem, jeśli pogoda pozwala. Dzisiaj taka obserwacja ma szczególne znaczenie.
Panie Armstrong, spoczywaj w pokoju.
Panie Armstrong, spoczywaj w pokoju.
Neil Armstorng, pierwszy człowiek na Księżycu. Credit: NASA. |
Wielki człowiek. Pozostanie w pamięci ludzkości na zawsze!
OdpowiedzUsuń:(
Cieszę się, że żyliśmy równolegle z tym człowiekiem w czasach, kiedy jeszcze chodził po Ziemi.
OdpowiedzUsuńAle smutne :(
OdpowiedzUsuńNiezapomnimy go!
R.I.P. Neil!:(
OdpowiedzUsuń