NIEBO NAD NAMI (4): Kwiecień - Opozycja Marsa 2014

Rozpoczynamy kwietniowe zmagania z niebem gwiaździstym. Po nadzwyczaj ciepłym marcu i zimie, która zimą była chyba tylko z nazwy, wkraczamy w pierwszy miesiąc pełnoprawnej wiosny. Po dwóch latach oczekiwania mogę to znowu napisać - największą wisienką na kwietniowym torcie będzie punkt kulminacyjny sezonu obserwacyjnego Marsa, w związku z jego następną opozycją. Co czeka nas oprócz najlepszego od wiosny 2012 okresu widoczności Czerwonej Planety?

W kwietniu dzień jest już wyraźnie dłuższy, a duża w tym zasługa zmiany czasu z zimowego na letni. Skoro jesteśmy już okradzeni z godziny snu, poprawę nastrojów powinien poprawić fakt, iż kwiecień jest jednym z tych najbardziej obiecujących pod względem pogody miesięcy. Nie jest to wprawdzie maj, ale za to nocy astronomicznych jeszcze mamy pod dostatkiem.

1 kwietnia dzień trwa od godz. 06:18 do 19:20 (dla Pomorza Gdańskiego). Pod koniec miesiąca pory wschodu i zachodu Słońca przesuwają się do godz. 05:10 i 20:14, widać zatem, że przybędą nam niemal dwie kolejne godziny z Dzienną Gwiazdą. Podczas górowania wysokość kątowa Słońca rośnie w tym miesiącu z 40 do 50 stopni. Bezksiężycowe noce w kwietniu przypadają w pierwszym tygodniu i ostatniej dekadzie miesiąca, z uwagi na następująco kształtujący się układ faz Srebrnego Globu: I kwadra 7 kwietnia, pełnia 15 kwietnia, III kwadra 22 kwietnia i nów 29 kwietnia.

Widoczność planet w kwietniu 2014

MERKURY - w kwietniu niewidoczny.
WENUS - przez cały miesiąc widoczna w trudnych warunkach około 4-5 stopni nad południowo-wschodnim horyzontem, w 30-45 minut przed wschodem Słońca. 26 kwietnia w jej towarzystwie znajdzie się Stary Księżyc, będący już krótko przed nowiem - szczegóły tej koniunkcji w drugiej części tekstu.
MARS - widoczny doskonale przez cały miesiąc w gwiazdozbiorze Panny. Już przed miesiącem zachęcałem Was do obserwacji naszego planetarnego sąsiada, ale szczyt czeka nas nas teraz, bowiem 8 kwietnia 2014 roku Mars znajdzie się w opozycji, osiągając maksymalną jasność w sezonie wynoszącą -1,4 mag. (niemal tyle co jaśniejszy Syriusz, widoczny w zimowe noce nad południowym horyzontem), a także rozmiary kątowe wynoszące 15 sekund kątowych. Dokładnie największe zbliżenie do Ziemi nastąpi 14-15 kwietnia, ale będzie ono dalekie od nazwania go wielką opozycją. Ten wspomniany szczyt potrwa jeszcze przez około 3-4 miesiące, dlatego warto wykorzystać tę sytuację ponieważ jak pamiętamy, w przypadku Marsa czas korzystnej widoczności związany z opozycją występuje co ponad dwa lata, a nie każdego roku jak w przypadku innych planet zewnętrznych. Ostatni raz dobry okres widoczności Czerwonej Planety mieliśmy od grudnia 2011 do połowy 2012 roku, teraz przed nami następny, a kolejny za następne dwa lata. Posiadacze teleskopów o średnicy 80 mm obiektywu / 110 mm zwierciadła mogą próbować dostrzec w większych powiększeniach rudawą tarczkę planety z zarysem ciemnych mórz i kontynentów oraz czap lodowych na marsjańskich biegunach. W lornetkach Mars stanowić będzie jedynie punkt, choć zauważalnie większy od innych gwiazd tła.
JOWISZ - bardzo dobrze widoczny w pierwszej części nocy w gwiazdozbiorze Bliźniąt na niebie zachodnim. W ciągu miesiąca zachód planety przyspiesza z godz. 03:28 do 01:46, czasu na jej podziwianie zanim jej wysokość zbyt znacznie się zmniejszy będzie więc ubywać. W kwietniu jasność Jowisza zmniejsza się z -2,3 do -2,1 mag., a średnica tarczki z 38 do 35 sekund łuku.
SATURN - widoczny przez większą część nocy, głównie w drugiej połowie, w gwiazdozbiorze Wagi. W kwietniu wschód planety przyspiesza z godz. 22:57 do 20:52, co jasno zwiastuje nadchodzącą opozycję i początek najkorzystniejszego okresu w całym sezonie. To jednak w maju, póki co rozmiar tarczki rośnie z 18,1 do 18,5 sekund łuku (bez wliczonego układu pierścieni), ponadto wzrost jasności z 0,3 do 0,1 mag. W silniejszych lornetkach 20x80 możliwe powinno być już dostrzeganie pierścieni na tyle dobrze, by można je było odseparować od samej tarczki planety.
URAN - w kwietniu niewidoczny, w związku z koniunkcją ze Słońcem na początku miesiąca, kończącą definitywnie ostatni okres obserwacyjny 2013/2014.
NEPTUN - w kwietniu niewidoczny.

Ważniejsze zjawiska astronomiczne przypadające w kwietniu 2014, widoczne z terenów Polski

- 01-03.04 - wiosenna widoczność Młodego Księżyca - podobnie jak przed miesiącem, okolice nowiu tuż po równonocy wiosennej to doskonała okazja do obserwacji niezwykle wąskiego sierpa Księżyca. Za sprawą korzystnie nachylonej ekliptyki względem horyzontu, możemy poszukiwać naszego satelity w niewielkiej fazie przy jednocześnie wysokiej pozycji nad horyzontem i dostatecznie głęboko schowanym już pod horyzont Słońcem. Jak pamiętacie, ma to ogromne znaczenie przy próbach obserwacji i fotografii światła popielatego, widocznego tym lepiej im mniejsza faza a wyższa elewacja. 1 kwietnia w 45 minut po zachodzie Dziennej Gwiazdy elewacja Księżyca wynosić będzie 13 stopni (oświetlenie 4,5%), 2 kwietnia w tym samym momencie już ponad 22 stopnie (oświetlenie wciąż niewielkie, zaledwie 10 %), a wieczór później aż 31 stopni, przy oświetleniu tarczy zaledwie na poziomie 17 % - wówczas nasz satelita spotka się z jednym z najbardziej charakterystycznych obiektów nieba jesienno-zimowego, Plejadami.
- 03.04 - koniunkcja Księżyca z Plejadami i Hiadami  - w trzeci kwietniowy wieczór Srebrny Glob spotka się ponownie z Plejadami, tym razem w jeszcze efektowniejszej koniunkcji niż w poprzednich miesiącach. Przy oświetleniu tarczy na poziomie 17% , sierp znajdzie się 7,5 stopnia od gromady Plejad, natomiast 4 stopnie w przeciwną stronę od Księżyca znajdywać się będzie centrum drugiej gromady otwartej Hiady, w pełnej krasie widocznej dla posiadaczy lornetek. Zjawisko widoczne wieczorem na niebie zachodnim.
- 06.04 - koniunkcja Księżyca z Jowiszem - kolejna koniunkcja z dominującą ostatnimi miesiącami planetą. Przed miesiącem pisałem o spotkaniu z separacją 6 i 8 stopni, tym razem będzie nieco ciekawiej - dystans 5,5 stopnia, przy oświetleniu tarczy na poziomie 44%, tuż przed I kwadrą. Zjawisko widoczne na niebie zachodnim, w pierwszej części nocy.
- 14.04 - koniunkcja Księżyca z Marsem - jedno z ciekawszych, choć niekoniecznie najefektowniejszych spotkań tego miesiąca; żartobliwie nazwałbym to podwójną opozycją. Wprawdzie opozycja Marsa dokładnie wypada 8 kwietnia, to jednak 14 i 15 kwietnia Czerwona Planeta będzie najbliżej nas, dokładnie naprzeciwko Słońca odsłaniając 100% swojej tarczy. Tego wieczoru również Księżyc znajdzie się w swego rodzaju comiesięcznej opozycji względem Słońca (nie licząc czynnika odległości od Ziemi, bo w tym wypadku Księżyc będzie zaledwie 8 dni po apogeum). Dystans dzielący oba obiekty wyniesie około godz. 21:00 4 stopnie, ale zachęcam w miarę możliwości, do wcześniejszego rozpoczęcia obserwacji zanim się ściemni, wówczas będzie okazja do ujrzenia jak pełny Księżyc zacznie wyłaniać się zza wschodniego horyzontu. Gwiazd i planet nie będzie jeszcze widać, ale sama obserwacja wschodu Księżyca w pełni bywa zawsze emocjonująca. Gdy już się ściemni, a Srebrny Glob z Czerwoną Planetą wespną się wyżej, 3 stopnie pod Księżycem będzie można ujrzeć jasną Spikę.
- 16/17.04 - koniunkcja Księżyca z Saturnem - zjawisko widoczne przez całą noc, a ponieważ noce są jeszcze dostatecznie długie, kilka godzin wystarczy do zaobserwowania ruchu Księżyca wokół Ziemi i zupełnie odmiennego wyglądu koniunkcji wraz z upływem nocy. W przypadku obserwacji około godz. 23:00, przy elewacji 5 stopni nad wschodnim horyzontem dystans dzielący oba ciała wyniesie 5 stopni, po godz. 02:00 - w czasie górowania - odległość ta zmaleje do 3,5 stopnia, z kolei nad ranem 17 kwietnia przy rozjaśniającym się już niebie koniunkcja zawęzi się do nieco ponad 2 stopni. Nie pierwszy raz piszę więc tu o sytuacji, w której im później przeprowadzimy obserwację, tym większe zbliżenie zachodzić będzie pomiędzy obiektami.










Symulacje wygenerowane dzięki Stellarium.
Obliczenia czasów i danych dot. planet dzięki CalSky.

Bądź na bieżąco ze zjawiskami astronomicznymi i zapleczem amatora astronomii - dołącz do stałych czytelników bloga na Facebooku.

Komentarze

  1. Ja jestem oczarowana Marsem. Prezentuje się genialnie, wyróżniając się kolorem na tle gwiazd :) Kwiecień zapowiada się ciekawie dla oka. Życzę więc pogodnych nocy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wzajemnie, Dominiko!
      Z Marsem to prawda. Jego intensywna barwa i wysoka już jasność czynią go obiektem wartym uwagi nawet dla gołego oka czy lornetki. Na czarnym niebie bardzo ładnie się prezentuje :-)

      Usuń

Prześlij komentarz

Zainteresował Ciebie wpis? Masz własne spostrzeżenia? Chcesz dołączyć do dyskusji lub rozpocząć nową? Śmiało! :-)
Jak możesz zostawić komentarz? - Instrukcja
Pamiętaj o Polityce komentarzy

W komentarzach możesz stosować podstawowe tagi HTML w znacznikach <> jak b, i, a href="link"