Ostatnia aktualizacja komentarza: 05.06 17:40 CEST [15:40 UTC]
05.06.23
ERUPCJA PROTUBERANCJI - w godzinach południowych 4 czerwca doszło do erupcji protuberancji w południowo-zachodniej części tarczy, której towarzyszyło uwolnienie koronalnego wyrzutu masy. Zdecydowana większość - o ile nie całość - tego CME minie Ziemię wyraźnie od południa i zachodu, co z uwagi na umiejscowienie źródła zjawiska nie dziwi. O ile wyrzut okazałby się dostatecznie rozległy po dwóch-trzech dniach wędrówki przez przestrzeń niewykluczone, że zawadzi on Ziemię w drugiej połowie 7 czerwca lub pierwszej 8 czerwca. Model ISWA wylicza możliwość skrajnie bocznego uderzenia 7 czerwca około 20:00 CEST (+/- 7godzin), jednak o ile takie ukierunkowanie jest wyliczone prawidłowo to trudno liczyć na więcej niż słabą burzę magnetyczną kategorii G1. Taki wariant modelu WSA-Enlil sugeruje najbardziej optymistyczne założenie, podczas gdy większe prawdopodobieństwo dotyczy co najwyżej okresowej niestabilności (Kp=4) w aktywności geomagnetycznej, między stanem ciszy a burzą najniższej kategorii. Czy i co z tego bocznego CME uda się rozwinąć przekonamy się za około 48 godzin. Z widocznych regionów aktywnych 3323 w centrum tarczy posiada pole magnetyczne typu beta-gamma i zdolność produkowania rozbłysków klasy M. O ile cisza w tym regionie zostałaby dziś lub w najbliższych 4 dniach przełamana, zjawiska takie w razie powiązania z CME mogą być kierowane bezpośrednio w stronę Ziemi. Pozostałe grupy plam nie wykazują na ten moment skłonności do rozbłysków wyższej energii.
ERUPCJA PROTUBERANCJI - w godzinach południowych 4 czerwca doszło do erupcji protuberancji w południowo-zachodniej części tarczy, której towarzyszyło uwolnienie koronalnego wyrzutu masy. Zdecydowana większość - o ile nie całość - tego CME minie Ziemię wyraźnie od południa i zachodu, co z uwagi na umiejscowienie źródła zjawiska nie dziwi. O ile wyrzut okazałby się dostatecznie rozległy po dwóch-trzech dniach wędrówki przez przestrzeń niewykluczone, że zawadzi on Ziemię w drugiej połowie 7 czerwca lub pierwszej 8 czerwca. Model ISWA wylicza możliwość skrajnie bocznego uderzenia 7 czerwca około 20:00 CEST (+/- 7godzin), jednak o ile takie ukierunkowanie jest wyliczone prawidłowo to trudno liczyć na więcej niż słabą burzę magnetyczną kategorii G1. Taki wariant modelu WSA-Enlil sugeruje najbardziej optymistyczne założenie, podczas gdy większe prawdopodobieństwo dotyczy co najwyżej okresowej niestabilności (Kp=4) w aktywności geomagnetycznej, między stanem ciszy a burzą najniższej kategorii. Czy i co z tego bocznego CME uda się rozwinąć przekonamy się za około 48 godzin. Z widocznych regionów aktywnych 3323 w centrum tarczy posiada pole magnetyczne typu beta-gamma i zdolność produkowania rozbłysków klasy M. O ile cisza w tym regionie zostałaby dziś lub w najbliższych 4 dniach przełamana, zjawiska takie w razie powiązania z CME mogą być kierowane bezpośrednio w stronę Ziemi. Pozostałe grupy plam nie wykazują na ten moment skłonności do rozbłysków wyższej energii.
01.06.23
AR3323 - zza wschodniej krawędzi wyłania się nowy obszar aktywny 3323. W ostatniej dobie wygenerował on już trzy umiarkowanie silne rozbłyski klasy M: M1.3, M1.0 i M4.2 z maksimum o godz. 00:52 CEST już 1 czerwca, który mimo długiego czasu trwania nie uwolnił koronalnego wyrzutu masy. Zjawiska te pozostaną bez wpływu na aktywność geomagnetyczną, ale mogą stanowić zwiastun nieco żywszego w najbliższym czasie epizodu w temacie aktywności słonecznej jaka od początku trzeciej dekady maja znacznie osłabła na tle pierwszej połowy ubiegłego miesiąca. Niebawem powinniśmy zobaczyć także powrót dawnego regionu 3296 zza północno-wschodniej krawędzi, który - o ile nie wszedł w bardziej zaawansowaną fazę zaniku - może stać się kolejnym źródłem rozbłysków w pierwszym tygodniu czerwca. Przez centrum tarczy przeszła niewielka dziura koronalna, z której strumień może w pewnym stopniu napłynąć na Ziemię około 3 czerwca +/- 1 dzień.
AR3323 - zza wschodniej krawędzi wyłania się nowy obszar aktywny 3323. W ostatniej dobie wygenerował on już trzy umiarkowanie silne rozbłyski klasy M: M1.3, M1.0 i M4.2 z maksimum o godz. 00:52 CEST już 1 czerwca, który mimo długiego czasu trwania nie uwolnił koronalnego wyrzutu masy. Zjawiska te pozostaną bez wpływu na aktywność geomagnetyczną, ale mogą stanowić zwiastun nieco żywszego w najbliższym czasie epizodu w temacie aktywności słonecznej jaka od początku trzeciej dekady maja znacznie osłabła na tle pierwszej połowy ubiegłego miesiąca. Niebawem powinniśmy zobaczyć także powrót dawnego regionu 3296 zza północno-wschodniej krawędzi, który - o ile nie wszedł w bardziej zaawansowaną fazę zaniku - może stać się kolejnym źródłem rozbłysków w pierwszym tygodniu czerwca. Przez centrum tarczy przeszła niewielka dziura koronalna, z której strumień może w pewnym stopniu napłynąć na Ziemię około 3 czerwca +/- 1 dzień.
Archiwum: LIVE Solar Update (maj 2023)
Wyjaśnienie: solar update - aktualizowane na bieżąco krótkie autorskie komentarze o ostatnich zjawiskach na Słońcu i wszelkich wydarzeniach związanych z pogodą kosmiczną. Na początku miesiąca* komentarze są zerowane i publikowane od nowa (najstarsze komunikaty z danego miesiąca ukazują się u dołu podstrony, nowe na górze). W przypadku okresów niskiej aktywności słonecznej, aktualizacje ukazują się co 2-4 dni, w przypadku podwyższonej aktywności raz lub kilka razy dziennie. Zadaniem tych komunikatów jest odpowiedzieć na pytania czytelników:
* Aktualizacje archiwizowane są w cyklu comiesięcznym i możliwe do odczytu w dziale Archiwum Solar Update.
jaka jest aktualna aktywność Słońca, czy i kiedy wystąpią rozbłyski słoneczne, aktualny zasięg zorzy polarnej, czego spodziewać się po Słońcu w najbliższych godzinach i dniach.
* Aktualizacje archiwizowane są w cyklu comiesięcznym i możliwe do odczytu w dziale Archiwum Solar Update.