Uwaga, Czytelniku! Poniższe aktualizacje są archiwalne (maj 2018) i nie dotyczą aktualnej aktywności słonecznej. Aby odczytywać bieżący komentarz przejdź do tej podstrony.
31.05.18
DZIURA KORONALNA - przez centrum tarczy ponownie przetacza się dziura koronalna widoczna wcześniej przed czterema tygodniami, która emitując strumień wiatru słonecznego podwyższonej prędkości, przyczyniła się u kresu Majówki do burzy magnetycznej kategorii G1-G2 i dwukrotnego wystąpienia subtelnych zórz polarnych nad Polską. Nowy strumień przez nią aktualnie emitowany powinien dotrzeć do Ziemi na początku czerwca i w zależności od cech wiatru w tym strumieniu, możliwe będą na nowo okresowe wzrosty aktywności geomagnetycznej, być może więc drugi po Majówce długi weekend - tym razem związany z dzisiejszą uroczystością Bożego Ciała - znów obrodzi w zorzowe emocje dla Polaków. O tym, jakie cechy będzie posiadał strumień w swoim drugim napływie na Ziemię przekonać powinniśmy się w najbliższych 3-4 dniach.
27.05.18
KONTYNUACJA CISZY, CHOĆ Z PLAMAMI - od kilku dni na tarczy słonecznej widoczne są dwie grupy plam, które blokują wzrost sumy dni z pozbawionym plam Słońcem. Takich dni mieliśmy w maju jak dotąd 10, co stanowi już spełnienie minimalnego progu dla podtrzymania trendu trwającego od października ub.r., ale jest to jednocześnie miesiąc z najmniejszą ilością takich dni od zapoczątkowania wspomnianej tendencji. W aktywności geomagnetycznej mamy nieustanny spokój, niewielkie zmiany w prędkości wiatru i być może krótkotrwałe okresy niestabilnej (Kp=4) pogody kosmicznej wystąpią w najbliższych 24-48 godzinach za sprawą możliwości dotarcia do Ziemi słabego strumienia wiatru słonecznego podwyższonej prędkości z północnej dziury koronalnej, ale nawet jeśli, nie powinny być to zmiany szczególnie istotne.
16.05.18
CZYSTA TARCZA, DZIURA KORONALNA - od dwóch dni znajdujemy się w nowym okresie z pozbawiona plam tarczą słoneczną. Do dnia wczorajszego maj przyniósł 5 takich dni, zatem wystarczy już tylko kolejna "piątka" dla podtrzymania trendu trwającego od października ub.r. wspomnianego w poprzednim komentarzu. Prócz tego warto dziś odnotować kolejną, choć niezbyt wyraźną dziurę koronalną, jaka przeszła przez centrum tarczy. Niewielki strumień wiatru słonecznego podwyższonej prędkości (CHHSS) może napłynąć na Ziemię w przeciągu 2-3 najbliższych dni, być może przynosząc sporadyczne okresy wzburzonej aktywności geomagnetycznej w zależności od cech wiatru w napływającym strumieniu.
13.05.18
PRAWIE CZYSTA TARCZA - po dziesięciodniowej przerwie znajdujemy się w przededniu nowego okresu z pozbawioną plam tarczą słoneczną. Ostatnia widoczna aktualnie grupa plam 2709 zanika i jest już niemal niewidoczna, co przy braku produkcji plam w innych miejscach tarczy zwiastować może nadchodzące w najbliższych dniach wyzerowanie liczby Wolfa. Jak dotąd, w dwie doby przed połową miesiąca, maj przyniósł zaledwie 3 dni z czystą tarczą słoneczną, co stanowi wyraźnie obniżony wynik w porównaniu do poprzednich miesięcy. Od października ub.r. każdy kolejny miesiąc przynosi jak dotąd co najmniej 10 dni z zerową liczbą Wolfa, maj jak na ten moment potrzebuje jeszcze siedmiu dni, by tę trwającą od siedmiu miesięcy tendencję podtrzymać. W świetle ostatniej dekady mogły narosnąć wątpliwość, czy przypadkiem maj nie stanie się miesiącem, który ten trend złamie, jednak w związku z zanikaniem prawie niedostrzegalnej już grupy 2709 można przypuszczać, że już niebawem kolejne uruchomienie naliczania dni z pustą tarczą ruszy na nowo. Pytanie czy na tyle, by maj wspomnianą tendencję podtrzymał.
11.05.18
MAJÓWKOWE ZORZE - w ostatnie dwie noce rekordowo długiej Majówki zorze polarne ukazały się polskim obserwatorom podczas burzy magnetycznej kategorii G1-G2. Za sprawą wspominanego w poprzednich komentarzach strumienia wiatru słonecznego podwyższonej prędkości uwalnianego z rozleglej dziury koronalnej, aktywność geomagnetyczna zdołała się rozwinąć na tyle, by nasz kraj po raz kolejny znalazł się w zasięgu widoczności barwnych smug i poświat na północnym niebie. Pełne opracowanie wydarzenia wraz z fotografiami nadesłanymi przez czytelników dostępne na blogu.
09.05.18
CHHSS NAPŁYWA, ALE SŁABNIE - za sprawą szerokiej rozpiętości dziury koronalnej, z której pochodzi napływający na Ziemię od soboty strumień wiatru słonecznego podwyższonej prędkości, w dalszym ciągu odczuwamy tego napływu efektu. Prędkość wiatru stale przekracza 600 km/sek., w chwili pisania dzisiejszego komentarza są to okolice 630 km/sek., co w przypadku losowo występujących nasileń natężenia pola magnetycznego i jego południowego skierowania może wciąż obradzać sporadycznymi okresami z burzą magnetyczną. W pogodzie kosmicznej jednak dominuje spokój, ponieważ oprócz prędkości wiatru nie ma obecnie już żadnych czynników sprzyjających rozwojowi sytuacji w aktywności geomagnetycznej - natężenie pola magnetycznego jest słabe i wynosi około 5nT, przy neutralnym skierowaniu pola (Bz) w okolicach +2 do -3nT. Wobec takich warunków nawet wyższa prędkość napływającego na Ziemię wiatru na nic by się nie zdała, dlatego szanse na kolejne epizody ze stanem burzy magnetycznej w tym napływie CHHSS wydają się mało prawdopodobne.
Podczas weekendowej części napływu strumienia we wspominanej wcześniej burzy magnetycznej kategorii G1-G2 wystąpiły zorze polarne nad Polską. Czytelnicy, którym udało się sfotografować zorze polarne w miniony weekend z 5 na 6 maja lub 6 na 7 maja, a którzy chcieliby zaprezentować efekty swoich obserwacji szerszemu gronu w ramach opracowania wydarzenia, zapraszam do kontaktu i nadsyłania swoich materiałów na kontakt@polskiastrobloger.pl lub zamieszczania ich na fejsbukowym profilu bloga - koniecznie ze wskazaniem lokalizacji, z której obserwacja została przeprowadzona. Opracowanie wydarzenia wraz z końcem napływu CHHSS ukaże się na blogu na początku weekendu.
07.05.18
TRZECIA DOBA NAPŁYWU - wraz z rozpoczęciem trzeciej doby napływu strumienia CHHSS w pogodzie kosmicznej zdołała się rozwinąć na nowo burza magnetyczna, słaba - kategorii G1 i na jedynie trzy godziny, za sprawą okresowej dominacji południowego skierowania pola magnetycznego wiatru słonecznego przy nasileniu natężenia do około 10nT. Aktualnie warunki powróciły do spokojnych wartości, które nie licząc wspomnianego epizodu ze słabą burzą, są dominuję od czasu uspokojenia najwyższej aktywności geomagnetycznej w noc z soboty na niedzielę. I właśnie temat nocy z soboty na niedzielę musi powrócić raz jeszcze w dzisiejszym komentarzu Solar Update, jako, że pojawiły się pierwsze i jedyne jak dotąd relacje i potwierdzenia ze strony czytelników o widoczności subtelnej zorzy polarnej nad Polską, podczas wspomnianej w niedzielnym komentarzu burzy magnetycznej kategorii G1-G2. Relacje pochodzą z Mazur. Wystąpienie było krótkotrwałe i według relacji mniej widowiskowe od marcowego czy kwietniowego, jednak fakt zaobserwowania zorzy po raz kolejny - w tym wypadku trzeci w tym roku - wypada jak zawsze odnotować. Wraz z kolejną dobą napływu strumienia wiatru słonecznego z dziury koronalnej szanse na długotrwałe wzrosty aktywności są już niewielkie, ale jak się okazuje - sporadycznie występujące epizody z burzową pogodą kosmiczną na niewielką skalę nadal mogą losowo występować.
06.05.18
CHHSS DOCIERA - w noc z 5 na 6 maja rozpoczął się spodziewany od kilku dni napływ strumienia wiatru słonecznego podwyższonej prędkości (CHHSS) z rozległej dziury koronalnej wspomnianej w poprzednim komentarzu. Napływ wywołał sześciogodzinną słabą (G1), a przez nie całe trzy godziny umiarkowaną burzę magnetyczną kategorii G2, przynosząc wzrost prędkości wiatru z 450 do ponad 620 km/sek. przy zmianie natężenia pola magnetycznego z 5 do nieco ponad 12nT i dominacji południowego skierowania (Bz) w wartościach około -8 do -10nT. Choć najwyraźniejsze wzburzenie aktywności geomagnetycznej nastąpiło pomiędzy godz. 02:00 a 05:00 CEST i przy dominacji bezchmurnej aury nad krajem, nie pojawiły się jak dotąd potwierdzenia ze strony czytelników o widoczności zorzy polarnej. W najbliższych 2-3 dobach napływ CHHSS będzie kontynuowany i okresowe wzrosty aktywności geomagnetycznej nadal będą prawdopodobne, jednak od ponad 12 godzin w ziemskim polu magnetycznym obserwuje się już tylko stan ciszy (indeks Kp poniżej 4) a cechy wiatru w napływającym strumieniu są obecnie dalekie od tych sprzed doby. Natężenie pola magnetycznego wiatru słonecznego osłabło do standardowych wartości około 3-5nT, przy neutralnym w okolicach zera skierowaniu Bz; podwyższona naturalnie pozostaje prędkość i ta utrzymuje się w okolicach 600 km/sek. Za sprawą tego ostatniego elementu nie można właśnie wykluczyć ewentualnych kolejnych okresów z burzą magnetyczną podczas trwającego napływu CHSSS, ale by mogły one zaistnieć na nowo, potrzebne będzie ponowne nasilenie pola magnetycznego wiatru do wartości obserwowanych w noc z soboty na niedzielę.
02.05.18
SPOKOJNE WEJŚCIE W MAJ - w piąty miesiąc roku weszliśmy z kontynuacją okresu pustej tarczy słonecznej rozpoczętego 28 kwietnia. Dzisiejszy dzień po ukończeniu będzie już piątym w tym okresie, a w sumie dni z pozbawioną plam tarczą słoneczną od początku 2018 roku mieliśmy 71. To już niemal 60% całego czasu w tym roku, w którym plamy nie występują, zatem tempo przyrostu takich dni zaobserwowane w pierwszym kwartale jest podtrzymywane i pozostaje szybsze względem założonych prognoz przebiegu cyklu słonecznego. 18 dni bez plam w kwietniu uczyniło zakończony go trzecim w kolejności miesiącem z największą absencją plam po prowadzącym marcu 2018 (24) i wiceliderze - listopadzie ub.r. (19), a także podtrzymało trend zapoczątkowany w październiku ub.r. przynoszący na każdy miesiąc co najmniej 10 dni z czystym Słońcem. W najbliższym czasie oczekujemy kontynuacji spokojnej aktywności słonecznej.
DZIURA KORONALNA - do centrum tarczy po raz drugi powraca, rozpoczynając trzecie przejście przez dostrzegalną półkulę słoneczną, wyraźna dziura koronalna, widoczna doskonale na zdjęciach w długości fali 211 angstremów. Podczas swojego pierwszego przejścia przez tarczę w marcu, uwolniony przez nią strumień przyczynił się do wystąpienia pierwszej tegorocznej polskiej zorzy polarnej, w trakcie słabej do umiarkowanej burzy magnetycznej kategorii G1-G2, ale już w trakcie drugiego przejścia przez tarczę w kwietniu, nie doszło do ani jednego epizodu ze stanem burzy magnetycznej przy znacznie słabszych właściwościach wiatru słonecznego mimo emisji z tej samej dziury koronalnej. Trudno więc przewidzieć jaki scenariusz zaistnieje tym razem, podczas napływu strumienia CHHSS jaki powinien się rozpocząć około 5 maja (+/- 1 dzień). Po napływie marcowym wiemy, że potencjał do wzburzenia aktywności geomagnetycznej ta dziura koronalna może posiadać, ale po kwietniowym napływie wiemy też, że ten potencjał może pozostać niewykorzystany. Bez względu na to, czujność wśród obserwatorów będzie zalecana, wszak może to być ostatnia szansa na wystąpienie zórz polarnych jeszcze przed czyhającym na drzwiami nowym sezonem białych nocy i jeszcze trudniejszymi z tego powodu warunkami obserwacyjnymi.
31.05.18
DZIURA KORONALNA - przez centrum tarczy ponownie przetacza się dziura koronalna widoczna wcześniej przed czterema tygodniami, która emitując strumień wiatru słonecznego podwyższonej prędkości, przyczyniła się u kresu Majówki do burzy magnetycznej kategorii G1-G2 i dwukrotnego wystąpienia subtelnych zórz polarnych nad Polską. Nowy strumień przez nią aktualnie emitowany powinien dotrzeć do Ziemi na początku czerwca i w zależności od cech wiatru w tym strumieniu, możliwe będą na nowo okresowe wzrosty aktywności geomagnetycznej, być może więc drugi po Majówce długi weekend - tym razem związany z dzisiejszą uroczystością Bożego Ciała - znów obrodzi w zorzowe emocje dla Polaków. O tym, jakie cechy będzie posiadał strumień w swoim drugim napływie na Ziemię przekonać powinniśmy się w najbliższych 3-4 dniach.
27.05.18
KONTYNUACJA CISZY, CHOĆ Z PLAMAMI - od kilku dni na tarczy słonecznej widoczne są dwie grupy plam, które blokują wzrost sumy dni z pozbawionym plam Słońcem. Takich dni mieliśmy w maju jak dotąd 10, co stanowi już spełnienie minimalnego progu dla podtrzymania trendu trwającego od października ub.r., ale jest to jednocześnie miesiąc z najmniejszą ilością takich dni od zapoczątkowania wspomnianej tendencji. W aktywności geomagnetycznej mamy nieustanny spokój, niewielkie zmiany w prędkości wiatru i być może krótkotrwałe okresy niestabilnej (Kp=4) pogody kosmicznej wystąpią w najbliższych 24-48 godzinach za sprawą możliwości dotarcia do Ziemi słabego strumienia wiatru słonecznego podwyższonej prędkości z północnej dziury koronalnej, ale nawet jeśli, nie powinny być to zmiany szczególnie istotne.
16.05.18
CZYSTA TARCZA, DZIURA KORONALNA - od dwóch dni znajdujemy się w nowym okresie z pozbawiona plam tarczą słoneczną. Do dnia wczorajszego maj przyniósł 5 takich dni, zatem wystarczy już tylko kolejna "piątka" dla podtrzymania trendu trwającego od października ub.r. wspomnianego w poprzednim komentarzu. Prócz tego warto dziś odnotować kolejną, choć niezbyt wyraźną dziurę koronalną, jaka przeszła przez centrum tarczy. Niewielki strumień wiatru słonecznego podwyższonej prędkości (CHHSS) może napłynąć na Ziemię w przeciągu 2-3 najbliższych dni, być może przynosząc sporadyczne okresy wzburzonej aktywności geomagnetycznej w zależności od cech wiatru w napływającym strumieniu.
13.05.18
PRAWIE CZYSTA TARCZA - po dziesięciodniowej przerwie znajdujemy się w przededniu nowego okresu z pozbawioną plam tarczą słoneczną. Ostatnia widoczna aktualnie grupa plam 2709 zanika i jest już niemal niewidoczna, co przy braku produkcji plam w innych miejscach tarczy zwiastować może nadchodzące w najbliższych dniach wyzerowanie liczby Wolfa. Jak dotąd, w dwie doby przed połową miesiąca, maj przyniósł zaledwie 3 dni z czystą tarczą słoneczną, co stanowi wyraźnie obniżony wynik w porównaniu do poprzednich miesięcy. Od października ub.r. każdy kolejny miesiąc przynosi jak dotąd co najmniej 10 dni z zerową liczbą Wolfa, maj jak na ten moment potrzebuje jeszcze siedmiu dni, by tę trwającą od siedmiu miesięcy tendencję podtrzymać. W świetle ostatniej dekady mogły narosnąć wątpliwość, czy przypadkiem maj nie stanie się miesiącem, który ten trend złamie, jednak w związku z zanikaniem prawie niedostrzegalnej już grupy 2709 można przypuszczać, że już niebawem kolejne uruchomienie naliczania dni z pustą tarczą ruszy na nowo. Pytanie czy na tyle, by maj wspomnianą tendencję podtrzymał.
11.05.18
MAJÓWKOWE ZORZE - w ostatnie dwie noce rekordowo długiej Majówki zorze polarne ukazały się polskim obserwatorom podczas burzy magnetycznej kategorii G1-G2. Za sprawą wspominanego w poprzednich komentarzach strumienia wiatru słonecznego podwyższonej prędkości uwalnianego z rozleglej dziury koronalnej, aktywność geomagnetyczna zdołała się rozwinąć na tyle, by nasz kraj po raz kolejny znalazł się w zasięgu widoczności barwnych smug i poświat na północnym niebie. Pełne opracowanie wydarzenia wraz z fotografiami nadesłanymi przez czytelników dostępne na blogu.
09.05.18
CHHSS NAPŁYWA, ALE SŁABNIE - za sprawą szerokiej rozpiętości dziury koronalnej, z której pochodzi napływający na Ziemię od soboty strumień wiatru słonecznego podwyższonej prędkości, w dalszym ciągu odczuwamy tego napływu efektu. Prędkość wiatru stale przekracza 600 km/sek., w chwili pisania dzisiejszego komentarza są to okolice 630 km/sek., co w przypadku losowo występujących nasileń natężenia pola magnetycznego i jego południowego skierowania może wciąż obradzać sporadycznymi okresami z burzą magnetyczną. W pogodzie kosmicznej jednak dominuje spokój, ponieważ oprócz prędkości wiatru nie ma obecnie już żadnych czynników sprzyjających rozwojowi sytuacji w aktywności geomagnetycznej - natężenie pola magnetycznego jest słabe i wynosi około 5nT, przy neutralnym skierowaniu pola (Bz) w okolicach +2 do -3nT. Wobec takich warunków nawet wyższa prędkość napływającego na Ziemię wiatru na nic by się nie zdała, dlatego szanse na kolejne epizody ze stanem burzy magnetycznej w tym napływie CHHSS wydają się mało prawdopodobne.
Podczas weekendowej części napływu strumienia we wspominanej wcześniej burzy magnetycznej kategorii G1-G2 wystąpiły zorze polarne nad Polską. Czytelnicy, którym udało się sfotografować zorze polarne w miniony weekend z 5 na 6 maja lub 6 na 7 maja, a którzy chcieliby zaprezentować efekty swoich obserwacji szerszemu gronu w ramach opracowania wydarzenia, zapraszam do kontaktu i nadsyłania swoich materiałów na kontakt@polskiastrobloger.pl lub zamieszczania ich na fejsbukowym profilu bloga - koniecznie ze wskazaniem lokalizacji, z której obserwacja została przeprowadzona. Opracowanie wydarzenia wraz z końcem napływu CHHSS ukaże się na blogu na początku weekendu.
07.05.18
TRZECIA DOBA NAPŁYWU - wraz z rozpoczęciem trzeciej doby napływu strumienia CHHSS w pogodzie kosmicznej zdołała się rozwinąć na nowo burza magnetyczna, słaba - kategorii G1 i na jedynie trzy godziny, za sprawą okresowej dominacji południowego skierowania pola magnetycznego wiatru słonecznego przy nasileniu natężenia do około 10nT. Aktualnie warunki powróciły do spokojnych wartości, które nie licząc wspomnianego epizodu ze słabą burzą, są dominuję od czasu uspokojenia najwyższej aktywności geomagnetycznej w noc z soboty na niedzielę. I właśnie temat nocy z soboty na niedzielę musi powrócić raz jeszcze w dzisiejszym komentarzu Solar Update, jako, że pojawiły się pierwsze i jedyne jak dotąd relacje i potwierdzenia ze strony czytelników o widoczności subtelnej zorzy polarnej nad Polską, podczas wspomnianej w niedzielnym komentarzu burzy magnetycznej kategorii G1-G2. Relacje pochodzą z Mazur. Wystąpienie było krótkotrwałe i według relacji mniej widowiskowe od marcowego czy kwietniowego, jednak fakt zaobserwowania zorzy po raz kolejny - w tym wypadku trzeci w tym roku - wypada jak zawsze odnotować. Wraz z kolejną dobą napływu strumienia wiatru słonecznego z dziury koronalnej szanse na długotrwałe wzrosty aktywności są już niewielkie, ale jak się okazuje - sporadycznie występujące epizody z burzową pogodą kosmiczną na niewielką skalę nadal mogą losowo występować.
06.05.18
CHHSS DOCIERA - w noc z 5 na 6 maja rozpoczął się spodziewany od kilku dni napływ strumienia wiatru słonecznego podwyższonej prędkości (CHHSS) z rozległej dziury koronalnej wspomnianej w poprzednim komentarzu. Napływ wywołał sześciogodzinną słabą (G1), a przez nie całe trzy godziny umiarkowaną burzę magnetyczną kategorii G2, przynosząc wzrost prędkości wiatru z 450 do ponad 620 km/sek. przy zmianie natężenia pola magnetycznego z 5 do nieco ponad 12nT i dominacji południowego skierowania (Bz) w wartościach około -8 do -10nT. Choć najwyraźniejsze wzburzenie aktywności geomagnetycznej nastąpiło pomiędzy godz. 02:00 a 05:00 CEST i przy dominacji bezchmurnej aury nad krajem, nie pojawiły się jak dotąd potwierdzenia ze strony czytelników o widoczności zorzy polarnej. W najbliższych 2-3 dobach napływ CHHSS będzie kontynuowany i okresowe wzrosty aktywności geomagnetycznej nadal będą prawdopodobne, jednak od ponad 12 godzin w ziemskim polu magnetycznym obserwuje się już tylko stan ciszy (indeks Kp poniżej 4) a cechy wiatru w napływającym strumieniu są obecnie dalekie od tych sprzed doby. Natężenie pola magnetycznego wiatru słonecznego osłabło do standardowych wartości około 3-5nT, przy neutralnym w okolicach zera skierowaniu Bz; podwyższona naturalnie pozostaje prędkość i ta utrzymuje się w okolicach 600 km/sek. Za sprawą tego ostatniego elementu nie można właśnie wykluczyć ewentualnych kolejnych okresów z burzą magnetyczną podczas trwającego napływu CHSSS, ale by mogły one zaistnieć na nowo, potrzebne będzie ponowne nasilenie pola magnetycznego wiatru do wartości obserwowanych w noc z soboty na niedzielę.
02.05.18
SPOKOJNE WEJŚCIE W MAJ - w piąty miesiąc roku weszliśmy z kontynuacją okresu pustej tarczy słonecznej rozpoczętego 28 kwietnia. Dzisiejszy dzień po ukończeniu będzie już piątym w tym okresie, a w sumie dni z pozbawioną plam tarczą słoneczną od początku 2018 roku mieliśmy 71. To już niemal 60% całego czasu w tym roku, w którym plamy nie występują, zatem tempo przyrostu takich dni zaobserwowane w pierwszym kwartale jest podtrzymywane i pozostaje szybsze względem założonych prognoz przebiegu cyklu słonecznego. 18 dni bez plam w kwietniu uczyniło zakończony go trzecim w kolejności miesiącem z największą absencją plam po prowadzącym marcu 2018 (24) i wiceliderze - listopadzie ub.r. (19), a także podtrzymało trend zapoczątkowany w październiku ub.r. przynoszący na każdy miesiąc co najmniej 10 dni z czystym Słońcem. W najbliższym czasie oczekujemy kontynuacji spokojnej aktywności słonecznej.
DZIURA KORONALNA - do centrum tarczy po raz drugi powraca, rozpoczynając trzecie przejście przez dostrzegalną półkulę słoneczną, wyraźna dziura koronalna, widoczna doskonale na zdjęciach w długości fali 211 angstremów. Podczas swojego pierwszego przejścia przez tarczę w marcu, uwolniony przez nią strumień przyczynił się do wystąpienia pierwszej tegorocznej polskiej zorzy polarnej, w trakcie słabej do umiarkowanej burzy magnetycznej kategorii G1-G2, ale już w trakcie drugiego przejścia przez tarczę w kwietniu, nie doszło do ani jednego epizodu ze stanem burzy magnetycznej przy znacznie słabszych właściwościach wiatru słonecznego mimo emisji z tej samej dziury koronalnej. Trudno więc przewidzieć jaki scenariusz zaistnieje tym razem, podczas napływu strumienia CHHSS jaki powinien się rozpocząć około 5 maja (+/- 1 dzień). Po napływie marcowym wiemy, że potencjał do wzburzenia aktywności geomagnetycznej ta dziura koronalna może posiadać, ale po kwietniowym napływie wiemy też, że ten potencjał może pozostać niewykorzystany. Bez względu na to, czujność wśród obserwatorów będzie zalecana, wszak może to być ostatnia szansa na wystąpienie zórz polarnych jeszcze przed czyhającym na drzwiami nowym sezonem białych nocy i jeszcze trudniejszymi z tego powodu warunkami obserwacyjnymi.
Archiwum: LIVE Solar Update (kwiecień 2018)
* Aktualizacje archiwizowane są w cyklu comiesięcznym i możliwe do odczytu w dziale Archiwum Solar Update.
Komentarze