NIEBO NAD NAMI (5): Wenus w najpiękniejszej fazie

Przed nami maj - miesiąc, w którym kończy się okres występowania nocy astronomicznych, a rozpoczyna czas krótkich nocy, potocznie zwanych białymi. Jeszcze tylko przez kilka nocy, Słońce zachodzić będzie głębiej niż 18 stopni pod horyzont. Od 12 maja do pierwszych dni sierpnia nigdzie w Polsce nie zapadnie już zmierzch astronomiczny, a złotawa łuna po zachodzie Słońca wędrując nad północnym horyzontem we wschodnim kierunku nie będzie znikać całkowicie ani na moment. Dla miłośników obserwacji słabych obiektów to bez wątpienia zły okres, ale każdy medal ma przecież dwie strony. W zamian rozpocznie się tegoroczny sezon obłoków srebrzystych, będących wdzięcznymi obiektami dla miłośników fotografii.

Dzień w maju wydłuża się już z ogromną przewagą nad nocami. 1 maja wschód Słońca (dane dla Pomorza) następuje o godz. 05:12, zachód zaś o 20:12. 31 maja pory wschodu i zachodu przesuwają się odpowiednio do 04:24 i 21:01. Wysokość kątowa Dziennej Gwiazdy podczas górowania wzrasta z 51 do 58 stopni. Bezksiężycowe noce przypadną w połowie miesiąca i krótko po niej - pełnia wystąpi 6 maja, III kwadra 13 maja, nów 20 maja i I kwadra 29 maja. Podczas majowego nowiu dojdzie do obrączkowego zaćmienia Słońca, niewidocznego z terenów Polski.

Widoczność planet w maju

MERKURY - planeta przebywa w pobliżu Słońca i jest niewidoczna.
WENUS - była i pozostaje królową wieczornego wiosennego nieba. To ostatni miesiąc niemal siedmiomiesięcznego okresu widoczności 2011/2012. Jasność obiektu maleje z -4,5 do -4,0 mag. W maju Wenus osiąga niemal największe już rozmiary kątowe. Na początku maja średnica tarczy wynosi 37, a pod koniec miesiąca - ponad 56 sekund kątowych (!). Faza planety maleje z 26,5% do zaledwie 1,1% - miesiąc ten jest więc znakomitą okazją do podziwiania Gwiazdy Wieczornej w fazie coraz cieńszego sierpa. Dostrzeżenie planety wieczorami w ostatniej dekadzie maja nie będzie łatwe, ale za sprawą jasności -4,0 mag zadanie to powinno być możliwe do wykonania, o ile znajdziemy się w miejscu z odsłoniętym północno-zachodnim horyzontem. Maj to schyłek sezonu obserwacyjnego 2011/2012, którego  zwieńczeniem stanie się ostatni w naszych czasach tranzyt Wenus na tle Słońca, do którego dojdzie już za mniej niż 40 dni.
MARS - planeta wciąż jest dobrze widoczna przez większą część nocy. Po marcowej opozycji rozmiary kątowe tarczki Marsa wyraźnie zmalały i w tym miesiącu obserwacje amatorskim sprzętem będą już znacznie utrudnione. 1 maja rozmiary kątowe wynoszą 9,8 sekund kątowych przy jasności 0,0 mag. Ostatniego majowego wieczora rozmiar ten maleje do 7,9 sekund, a jasność do 0,5 mag. Planeta przebywa w konstelacji Lwa, a szczegóły dotyczące tego okresu widoczności można odnaleźć pod tym linkiem.
JOWISZ - planeta jest już niewidoczna. 12 maja Jowisz znajdzie się w koniunkcji ze Słońcem i przejdzie na niebo poranne. Nowy sezon obserwacyjny rozpocznie się jednak kilka tygodni później.
SATURN - po kwietniowej opozycji wciąż panuje bardzo dobry czas na obserwacje tego obiektu. Planeta jest widoczna przez całą noc w konstelacji Panny, świecąc niemal stałym blaskiem wynoszącym od 0,3 mag na początku miesiąca, do 0,5 mag pod koniec maja. Rozmiar kątowy tarczki maleje powoli - 1 maja wynosi on 18,9, a 31 maja 18,3 sekund kątowych (bez wliczonego układu pierścieni). Górowanie Saturna w ciągu maja przesuwa się z godz. 23:40 na początku miesiąca do 21:40 pod jego koniec. W amatorskich teleskopach o średnicy powyżej 70 mm i powiększeniu około 30-krotnym pierścienie planety powinny stać się już możliwe do dostrzeżenia.
URAN - planeta wschodzi wciąż na zbyt krótko przed Słońcem i jeszcze jest niewidoczna. Nowy sezon obserwacyjny rozpocznie się w kolejnym miesiącu.
NEPTUN - na początku miesiąca planeta wschodzi około godz. 01:30, osiągając wysokość kątową 14 stopni na około godzinę przed wschodem Słońca. Do zlokalizowania jej jest to już wystarczające położenie, ale ze względu na niewielką jasność, jest to trudny cel dla początkujących miłośników astronomii. Korzystniejsze warunki wystąpią w następnym miesiącu.

Ważniejsze zjawiska astronomiczne przypadające w maju,
widoczne z terenów Polski

- 04.05 - koniunkcja Księżyca ze Spiką i Saturnem - wieczorem 4 maja Księżyc na kilkadziesiąt godzin przed pełnią zbliży się do najjaśniejszej gwiazdy Panny na dystans 3,5 stopnia. Saturn znajdywać się będzie nieco mniej niż 5 stopni od Spiki. Zjawisko widoczne przez całą noc, najlepsza widoczność około godz. 23:30 kiedy to obiekty położone będą w okolicach lokalnego południka osiągając najwyższe położenie nad horyzontem.
- 05/06.05 - maksimum roju Eta Akwarydów - w nocy z 5 na 6 maja nadarzy się okazja do podziwiania jednego z aktywniejszych wiosennych rojów meteorów, istniejącego dzięki komecie Halleya. Radiant Eta Akwarydów znajduje się w gwiazdozbiorze Wodnika i wschodzi po godz. 02:00, dlatego największą liczbę zjawisk będziemy mogli dostrzec nad ranem 6 maja. ZHR bywa zmienne, najczęściej zawierając się w przedziale od 40 do 80 zjawisk. Prognozy na tegoroczne maksimum przewidują około 60 widocznych zjawisk w ciągu godziny, w dobrych warunkach obserwacyjnych z dala od miast. Tegoroczne maksimum przypada na kilka godzin przed majową pełnią Księżyca, dlatego obserwacje mogą być nieco utrudniane. Radiant podczas maksimum znajduje się jednak po przeciwnej stronie nieba niż chylący się ku zachodowi Księżyc, a to powinno przemawiać na korzyść obserwatorów.
- 11.05 - ostatnia noc astronomiczna do początku sierpnia. 12 maja początek tegorocznego okresu białych nocy, których szczyt nastąpi w połowie czerwca.
- 22.05 - koniunkcja Księżyca z Wenus - podczas największego zbliżenia, dystans dzielący oba obiekty wyniesie niespełna 5 stopni kątowych. Zjawisko wymaga dostępu do odsłoniętego północno-zachodniego horyzontu, pomocna okaże się też lornetka. W chwili zajścia Słońca 6 stopni pod horyzont, wysokość Księżyca będącego półtorej doby po nowiu i oświetlonego w 2,3% wynosić będzie tylko 4 stopnie (10 stopni podczas zachodu) zaś Wenus świecić będzie niemal 5 stopni wyżej. Zjawisko dość wymagające, ale jeszcze na tyle łatwe, by większość osób podejmujących próby mogła je dostrzec.
- 01-25.05 - Wenus w fazie sierpa - do początku trzeciej dekady miesiąca nadarza się dobra okazja na dokonywanie w miarę możliwości, obserwacji Wenus w fazie bardzo cienkiego sierpa. W okresie tym rozmiar kątowy planety przekracza ponad 50 sekund kątowych. Choć w ostatniej dekadzie miesiąca obiekt zachodzi już około godzinę po Słońcu, to jasność na poziomie -4,5 do -4,0 mag powinna ułatwiać jego odnalezienie. Warto sprawdzić swoje możliwości - dla części obserwatorów planeta może stać się trudnym celem do zlokalizowania już w połowie miesiąca, inni zaś wielokrotnie obserwowali tę planetę na kilka dni przed złączeniem ze Słońcem. Oznacza to - przynajmniej w teorii, możliwość dostrzeżenia planety nawet ostatniego majowego wieczora, co będzie jednak zadaniem z górnej półki pod względem trudności. Osobom dysponującym teleskopami, Wenus w pierwszej i drugiej dekadzie miesiąca ukaże się jako cienki sierp, zaś w jego ostatniej dekadzie - jakby dosłownie "paznokciem" nakreślony na nieboskłonie. Tak cienki, że niemal niewidoczny, gdyby nie jego wysoka jasność. Zachęcam do prób obserwacyjnych również posiadaczy typowych lornetek z 10-krotnym powiększeniem, w których sierp planety powinien być w tym okresie możliwy do dostrzeżenia za sprawą bardzo dużych rozmiarów kątowych planety. Warto tu wesprzeć się statywem lub czymś, co mogłoby go zastąpić.

Kliknij, aby powiększyć.
Kliknij, aby powiększyć.
Kliknij, aby powiększyć.
Kliknij, aby powiększyć.
Kliknij, aby powiększyć.
Kliknij, aby powiększyć.
Kliknij, aby powiększyć.


Symulacje dzięki Stellarium.
Dane dotyczące jasności i rozmiarów planet na podstawie CalSky.

Komentarze