LIVE Solar Update (czerwiec 2023)

Czytelniku! Poniższe informacje są archiwalne (czerwiec 2023). Aby odczytywać bieżący komentarz Solar Update przejdź do tej podstrony.

28.06.23
AR3354 - nieistniejąca jeszcze dwie doby temu grupa plam 3354 obecnie posiada już rozpiętość 7-krotnie przekraczającą średnicę Ziemi i znajduje się niemal na wprost naszej planety. Za sprawą tak dynamicznej rozbudowy i wykształcenia plam typu beta-gamma możliwe są w najbliższym czasie silniejsze rozbłyski w tym obszarze. W przypadku posiadania sprzętu wyposażonego z filtr ND-5 (kawałek folii słonecznej lub okulary do zaćmień Słońca) plamy tego obszaru są widoczne gołym okiem, bez dodatkowego powiększenia. O ile wraz z solidną rozbudową tego obszaru nadejdzie aktywność rozbłyskowa, każde takie zjawisko w najbliższych dniach będzie miało szansę na korzystne ukierunkowanie względem Ziemi.

21.06.23
KLASA X (8/2023) - we wtorek o godz. 21:09 CEST doszło do silnego rozbłysku klasy X1.1 w obszarze aktywnym 3441 położonym tuż przy południowo-wschodniej krawędzi tarczy słonecznej. Zjawisku towarzyszył koronalny wyrzut masy, jednak z uwagi na dość przeciętną jak na energię rozbłysku rozpiętość CME i fakt umiejscowienia źródła niemal na krawędzi tarczy, materia wyrzucona została praktycznie w całości na wschód od linii Słońce-Ziemia. Model ISWA opracowany już przez NASA po tym wydarzeniu przewiduje kompletne rozminięcie wyrzutu z Ziemią, ale dość solidne ukierunkowanie wobec Wenus i Marsa. Nam pozostaje liczyć na to, że za około 5-7 dni aktywność tej grupy plam się utrzyma na czas jej przejścia przez centrum tarczy. Rozbłysk ten jest ósmym zjawiskiem najwyższej energii w 2023 roku zarejestrowanym po widocznej z Ziemi półkuli słonecznej, co oznacza, że już w tym momencie ilość takich zjawisk jest wyższa niż w całym 2022 roku - choć nie minęła jeszcze połowa roku bieżącego. Niestety myśląc o ewentualnych emocjach zorzowych trudno liczyć na wiele w sytuacji gdy godziny dzielą nas od przesilenia letniego, które nadejdzie już dzisiejszego popołudnia, wobec czego margines czasu z jako-tako pociemnionym niebem jest najwęższy w roku zawierając się mniej więcej między 23:00 a 01:00 CEST. Mógłby on być może okazać się wystarczający gdyby po najbliższym weekendzie do podobnych rozbłysków z CME doszło podczas okresu skierowania obszaru 3441 na naszą planetę, ale czy przez kolejne dni jego aktywność się utrzyma - dopiero się przekonamy.

Model ISWA obrazuje całkowite wyrzucenie koronalnego wyrzutu masy na wschód od linii Słońce-Ziemia w efekcie rozbłysku klasy X1 1 z 20 czerwca. CME dotrze za to do Wenus i Marsa. Credit: NASA

17.06.23
PO BURZY - przejście przez strumień wiatru wysokiej prędkości poprzedzony strefą CIR i wiatrem o bardzo nikłej prędkości przyczyniło się do 15-godzinnej burzy magnetycznej, jaka w maksimum osiągnęła umiarkowaną kategorię G2 (przez okres około 6 godzin) a pozostały czas plasowała w słabej kategorii G1. Podczas maksymalnej aktywności burzy prędkość wiatru słonecznego wynosiła około 650 km/sek. co było więcej niż podwojeniem prędkości w porównaniu do okresu sprzed napływu CHHSS. Bt wzrosło maksymalnie do 20nT przy maksymalnie obniżonym Bz do -12nT, więc było to zaledwie połowiczne wykorzystywanie zwiększonego potencjału wiatru. Obecnie wpływ strumienia już się zakończył, a warunki wiatru słonecznego powróciły do standardowych. W aktywności słonecznej cisza z okresowymi rozbłyskami dolnych stanów klasy M. Ostatniej doby zanotowaliśmy 3 zjawiska jednakowej siły na poziomie M1.0 z trzech różnych obszarów aktywnych - 3337, 3338 i 3331. Nie były to jednak zjawiska eruptywne, ale być może nie na tym aktywność tych plam się zakończy. Obszary 3337-3338 dopiero rozpoczęły przejście przez tarczę i bardziej geoefektywną pozycję osiągną po weekendzie. Prócz nich także grupa 3335 posiada zdolność emitowania umiarkowanie silnych rozbłysków klasy M, ale jak dotąd z potencjału nie skorzystała.

15.06.23
WEJŚCIE W CIR - niespełna miesiąc po poprzednim wejściu w strefę, w której powolny wiatr słoneczny zderza się z szybkim strumieniem z dziury koronalnej, wchodzimy po raz kolejny w ten obszar przestrzeni. Przejście w bardzo powolnego wiatru do szybszego często skutkuje wzmożeniem aktywności geomagnetycznej i być może taka sama odpowiedź magnetosfery czeka nas w najbliższych godzinach jak przed miesiącem. Obecnie natężenie pola magnetycznego (Bt) wiatru słonecznego wzrosło do całkiem przyzwoitych 15nT, obecnie dochodzi do 18nT, co jest wyraźnym zwiększeniem potencjału wiatru do wpływu na pogodę kosmiczną, jednak zmienność skierowania pola i brak ustabilizowania się tej składowej w kierunku południowym hamuje ten potencjał. W przypadku ewentualnego ustabilizowania parametru Bz w ujemnych wartościach choćby w połowie tak wyraźnego jak Bt, może zaowocować burzą magnetyczną kategorii G1-G2 w najbliższych kilku-kilkunastu godzinach. Gęstość wiatru wzrosła z około 1 do ponad 15 protonów/cm³, prędkość z tendencją wzrostową, obecnie po zmianie z wartości rzędu 310-320 do ponad 480 km/sek. O ile Bz przejdzie na skierowanie południowe i w takim się utrzyma, proces wzburzenia aktywności geomagnetycznej powinien łatwo ruszyć.

10.06.23
M2.5 i CME - choć najbardziej skomplikowaną magnetycznie grupą plam pozostaje obszar 3227 obecnie ukierunkowany bezpośrednio na Ziemię, ciszę obserwowaną od pewnego czasu w aktywności rozbłyskowej przerwał obszar 3331 w południowo-wschodniej części tarczy. W piątek o godz. 19:11 CEST wyemitował on dość długotrwały rozbłysk klasy M2.5 połączony z koronalnym wyrzutem masy (CME). Niestety z uwagi na bliskość położenia wobec krawędzi tarczy wyrzut został uwolniony wyraźnie na wschód od linii Słońce-Ziemia, ale jeśli obszar 3331 utrzyma zdolność produkowania podobnych zjawisk po weekendzie, to być może stanie się źródłem rozbłysków geoefektywnych mogących wpłynąć na warunki aktywności geomagnetycznej, o ile także nim będą towarzyszyć CME. W pogodzie kosmicznej kontynuacja ciszy, przy jednych z najniższych prędkości wiatru słonecznego docierającego do Ziemi w ostatnich miesiącach, momentami poniżej 300 km/sek. w przedziale 260-280 km/sek., przy niewiele większej od zera sile pola magnetycznego i neutralnym kierunku zmiennym w zakresie -3-+5nT. Pomimo wysokiej liczby Wolfa dzień po dniu ogólna sytuacja jest bardzo spokojna.

09.06.23
AR3227 - obszar aktywny 3227 znajdujący się obecnie niemal dokładnie na wprost Ziemi wykształcił pole magnetyczne typu beta-gamma-delta i zdolność emisji silnych rozbłysków klasy X. Na razie z tego potencjału nie skorzystał, ale gdyby to się zmieniło w ten weekend, każdy taki rozbłysk w razie połączenia z CME będzie miał niemal gwarantowane bezpośrednie ukierunkowanie na Ziemię. CME z erupcji z 5 czerwca ostatecznie w całości ominęło Ziemię nie dając wzrostów aktywności geomagnetycznej.

05.06.23
ERUPCJA PROTUBERANCJI - w godzinach południowych 4 czerwca doszło do erupcji protuberancji w południowo-zachodniej części tarczy, której towarzyszyło uwolnienie koronalnego wyrzutu masy. Zdecydowana większość - o ile nie całość - tego CME minie Ziemię wyraźnie od południa i zachodu, co z uwagi na umiejscowienie źródła zjawiska nie dziwi. O ile wyrzut okazałby się dostatecznie rozległy po dwóch-trzech dniach wędrówki przez przestrzeń niewykluczone, że zawadzi on Ziemię w drugiej połowie 7 czerwca lub pierwszej 8 czerwca. Model ISWA wylicza możliwość skrajnie bocznego uderzenia 7 czerwca około 20:00 CEST (+/- 7godzin), jednak o ile takie ukierunkowanie jest wyliczone prawidłowo to trudno liczyć na więcej niż słabą burzę magnetyczną kategorii G1. Taki wariant modelu WSA-Enlil sugeruje najbardziej optymistyczne założenie, podczas gdy większe prawdopodobieństwo dotyczy co najwyżej okresowej niestabilności (Kp=4) w aktywności geomagnetycznej, między stanem ciszy a burzą najniższej kategorii. Czy i co z tego bocznego CME uda się rozwinąć przekonamy się za około 48 godzin. Z widocznych regionów aktywnych 3323 w centrum tarczy posiada pole magnetyczne typu beta-gamma i zdolność produkowania rozbłysków klasy M. O ile cisza w tym regionie zostałaby dziś lub w najbliższych 4 dniach przełamana, zjawiska takie w razie powiązania z CME mogą być kierowane bezpośrednio w stronę Ziemi. Pozostałe grupy plam nie wykazują na ten moment skłonności do rozbłysków wyższej energii.

Credit: ISWA/WSA-Enlil
 

01.06.23
AR3323 - zza wschodniej krawędzi wyłania się nowy obszar aktywny 3323. W ostatniej dobie wygenerował on już trzy umiarkowanie silne rozbłyski klasy M: M1.3, M1.0 i M4.2 z maksimum o godz. 00:52 CEST już 1 czerwca, który mimo długiego czasu trwania nie uwolnił koronalnego wyrzutu masy. Zjawiska te pozostaną bez wpływu na aktywność geomagnetyczną, ale mogą stanowić zwiastun nieco żywszego w najbliższym czasie epizodu w temacie aktywności słonecznej jaka od początku trzeciej dekady maja znacznie osłabła na tle pierwszej połowy ubiegłego miesiąca. Niebawem powinniśmy zobaczyć także powrót dawnego regionu 3296 zza północno-wschodniej krawędzi, który - o ile nie wszedł w bardziej zaawansowaną fazę zaniku - może stać się kolejnym źródłem rozbłysków w pierwszym tygodniu czerwca. Przez centrum tarczy przeszła niewielka dziura koronalna, z której strumień może w pewnym stopniu napłynąć na Ziemię około 3 czerwca +/- 1 dzień.



Archiwum: LIVE Solar Update (maj 2023)


* Aktualizacje archiwizowane są w cyklu comiesięcznym i możliwe do odczytu w dziale Archiwum Solar Update.

Komentarze