W środę wybrałem się w teren by spróbować uwiecznić jeden z kolejnych przelotów Międzynarodowej Stacji Kosmicznej na naszym niebie. Aktualny okres to wyśmienita okazja na wypatrzenie stacji ISS niedługo po zachodzie Słońca. Do końca sierpnia trwa wieczorna widoczność stacji kosmicznej - szczegóły przelotów i trajektorie jakimi porusza się w nich ISS w aktualnym artykule z cyklu "Niebo nad nami".
Poniższe wyniki obserwacji tyczą się przelotu z 17 sierpnia, z godziny 21:52. O tej porze na wysokości kilku stopni kątowych nad zachodnim horyzontem stacja kosmiczna właśnie się pokazała. Po chwili osiągnęła maksymalną wysokość nad horyzontem i jednocześnie największą jasność, która wyniosła aż -3 magnitudo, co oznacza, że przewyższyła jasnością Jowisza. W swoim przelocie niemal przecięła Altaira i minęła w niewielkiej odległości gwiazdozbiór Delfina. Cztery minuty później ISS zgasła niczym meteor.
Zachęcam do wieczornych zmagań - od dziś do najprawdopodobniej środy będziemy pod wpływem rozbudowanego wyżu, który z pewnością zapewni nam kilka pogodnych dni, ale zwłaszcza - nocy.
DSLR Olympus E420, EQ-3, 3x10 sek., ISO400, F4.0, ogniskowa 14mm |
Zbliżenie do Altaira, najjaśniejszej gwiazdy Orła. DSLR Olympus E420, eksp. 10 sek., ISO400, ogniskowa 14 mm (wykadrowane) |
Pełna klatka powyższego zdjęcia. DSLR Olympus E420, eksp. 10 sek., ISO400, ognikowa 14 mm. |
Też wczoraj widziałem :). Ponad to widziałem jeszcze jeden obiekt.. z tego co pamiętam to tuż przed ISS. Były też resztki Perseidów :).
OdpowiedzUsuńNo to ja też się pochwalę:) Natrafiłem wczoraj na przyjemny zbieg wydarzeń w jednej minucie. Najpierw flara Iridium -7 według HA i raczej taka była:) a zaraz potem pojawiła się ISS, jasność -3.
OdpowiedzUsuńTeż widziałem ISSa wczoraj, wspaniały przelot i ta jasność :) Iridium niestety nie widziałem ale wyobrażam sobie co to było jak miała jasność -7! Dziś też będę szukać stacji :)
OdpowiedzUsuń