LIVE Solar Update (kwiecień 2014)


Uwaga, Czytelniku! Poniższe komentarze są archwialne (kwiecień 2014) i nie dotyczą bieżącej aktywności słonecznej. Aby odczytywać aktualne informacje na ten temat, przejdź >>do tej podstrony<<.


30.04.14
KONTYNUACJA CISZY - aktywność słoneczna pozostaje bardzo niska. Widoczne obszary aktywne są stabilne magnetycznie i nie emitują istotnych zjawisk. Liczba Wolfa wynosi 80.

27.04.14
UPDATE Z 27.04 - aktywność słoneczna wciąż utrzymuje się na bardzo niskim poziomie - typowy poziom promieniowania rentgenowskiego zawiera się poniżej klasy C1.0, liczba Wolfa po raz pierwszy od kilkunastu tygodni spadła poniżej 50 i wynosi 46. Widoczne obszary aktywne są stabilne i nie wytwarzają istotnych zjawisk. Szanse na silniejsze rozbłyski w kolejnych 48 godzinach pozostają zredukowane do minimum.

24-26.04.14
ROZBŁYSK KLASY X1.3 - w nocy z czwartku na piątek doszło do silnego rozbłysku klasy X1.3 w strefie obszaru aktywnego 2035, który wówczas przebywał już za zachodnią krawędzią tarczy słonecznej nie będąc w wizualnym zasięgu ze strony "ziemskiej". Mimo wysokiej energii rozbłysku, nie doszło do emisji wysokoenergetycznych protonów wywołujących burze radiacyjne, a koronalny wyrzut masy jaki zaistniał w następstwie rozbłysku, w całości został skierowany poza Ziemię. Gdyby zjawisko zaistniało 3-4 dni szybciej, byłaby szansa na częściowe skierowanie CME ku Ziemi, zaś 6-7 dni szybciej na bezpośrednie skierowanie ku Ziemi. Niestety obszar 2035 obudził się już po zejściu z tarczy i wstąpieniu na niewidoczną z Ziemi stronę gwiazdy, przez co zjawisko nie będzie geoefektywne.

Pozostałe obszary są stabilne i nie emitują istotnych zjawisk. Dzisiejszy rozbłysk zza zachodniej krawędzi był prawdopodobnie zdarzeniem pojedynczym, przed weekendem który prawdopodobnie będzie mijał pod znakiem niskiej aktywności słonecznej. Liczba Wolfa znacznie spadła i wynosi tylko 71.


(SDO/SOHO).

23.04.14
MANEWRY SDO - obserwując dzisiejsze zdjęcia Słońca w godzinach popołudniowych można zastanawiać się co się dzieje. Przemieszczone w niestandardowe miejsce pole widzenia Słońce to efekt zaplanowanych na dzisiaj manewrów korekcyjnych sondy SDO, wykonywanych co kilka tygodni dla poprawienia skalibrowania instrumentów monitorujących tarczę Dziennej Gwiazdy. Jako pierwszy korekcie ustawienia poddany został teleskop EVE (od 15:15 CEST), w drugiej kolejności teleskop AIA/HMI (od 18:30 CEST) - w najbliższych godzinach możliwe niepełne lub zniekształcone obrazy Słońca. Po kilku godzinach od rozpoczęcia manewrów, sytuacja powinna wrócić do normy.
(SDO).

CISZA NA SŁOŃCU, SZANSA NA BURZĘ - z obecnie dostrzegalnych obszarów aktywnych, tylko 2038 posiada pole beta-gamma umożliwiające emitowanie rozbłysków klasy M. Niestety region ten zbliża się do zachodniej krawędzi i jego ewentualna aktywność w następnych dniach będzie dla Ziemi praktycznie bez większego znaczenia. W następnych 48 godzinach kontynuacja niskiej aktywności słonecznej, liczba Wolfa wynosi 136. Z kolei w otoczeniu Ziemi 24 kwietnia możliwa będzie słaba burza magnetyczna kategorii G1 na okołobiegunowych szerokościach geograficznych za sprawą prognozowanej zmiany skierowania międzyplanetarnego pola magnetycznego (IMF) ku południu. Po kilku dniach dominacji północnego (dodatniego) skierowania IMF utrudniającego wzrost zaburzeń wywoływanych przez wiatr słoneczny, mogą zaistnieć dobre warunki do wzmożenia aktywności geomagnetycznej na dalekiej północy - szanse na to oceniane są na poziomie 40%.

22.04.14
ROZBŁYSK KLASY X20+? NIE. PROBLEM Z GOES-15? TAK - w godzinach popołudniowych wystąpiła krótkotrwała awaria systemów sondy GOES-15 monitorującej aktywność słoneczną w paśmie rentgenowskim. Około godz. 16:00 CEST emisja rentgenowska z minuty na minutę spadła poniżej poziomu klasy A1.0, co było zdarzeniem niemożliwym w rzeczywistości, osoby które to zauważyły na sąsiedniej podstronie śledząc wykresy promieniowania w godzinach popołudniowych mogły więc w pewnym momencie poczuć duże zdziwienie. Jeśli ktoś śledził z kolei zapisy rozbłysków rejestrowane automatycznie przez sondę, mógł przez pewien czas widzieć zapis rozbłysku klasy X20+ zarejestrowanego w ostatnich godzinach - na nieszczęście dla spragnionych zórz polarnych do takiego intensywnego rozbłysku oczywiście nie doszło, był to jedynie wynik błędnej pracy sondy GOES, która w tym momencie zdaje się funkcjonować już poprawnie tak jak dotychczas.
(SWPC).


C5.1 UPDATE - dane z sond SOHO i STEREO wskazują, że mimo długiego czasu trwania rozbłysk klasy C5.1 z późnych godzin wieczornych 21 kwietnia, nie wyemitował w przestrzeń wyrzutu koronalnego. Nie należy zatem oczekiwać wzmożenia aktywności geomagnetycznej w najbliższych dniach po tym rozbłysku.

21.04.14
UPDATE Z 21.04 - aktywność słoneczna po rozbłysku klasy M7.3 z 18 kwietnia, spadła do niskiego/umiarkowanego poziomu. Obszary aktywne widoczne na tarczy są wyciszone i emitują jedynie słabe rozbłyski klasy C. Obszary 2034, 2035 i 2036 posiadają nadal zdolność emitowania silniejszych rozbłysków klasy M, ale w ciągu następnych dwóch dni zajdą na niewidoczną z Ziemi stronę gwiazdy, zatem ich aktywność i tak nie ma już dla nas większego znaczenia. W kolejnych 48 godzinach kontynuacja niskiej aktywności słonecznej z szansą na mało istotne rozbłyski z zachodzących obszarów 2034-2036. Liczba Wolfa wynosi 192. Burza magnetyczna, jaka wystąpiła 20 kwietnia w wyniku uderzenia fragmentu CME z rozbłysku klasy M7.3 z 18 kwietnia, osiągnęła w maksimum kategorię G1, przynosząc na kilka godzin nieco wyższą aktywność zórz polarnych na okołobiegunowych i wysokich szerokościach geograficznych. W Stanach Zjednoczonych zasięg zórz poszerzył się do 53-54 stopnia szerokości geomagnetycznych, kiedy zaburzenia w polu magnetycznym osiągały największe natężenie (Kp=5), ale raporty o zorzach na dalszych od wspomnianego stopnia szerokościach nie pojawiły się. Obecnie w polu magnetycznym po kilkunastogodzinnej niestabilności, panuje ponownie stan spokoju.

DŁUGI ROZBŁYSK C5.1 - obszar aktywny 2038 wyemitował w poniedziałkowy wieczór o godz. 22:02 CEST rozbłysk klasy C5.1. W zakresie rentgenowskim nie było wiec to istotne zjawisko, ale z uwagi na długi charakter trwania rozbłysku, wydaje się niemal pewne zaistnienie wyrzutu koronalnego - a idąc dalej, z uwagi na położenie obszaru 2038 w centrum tarczy, wyrzut ten w przypadku zaistnienia może posiadać bardzo korzystne skierowanie ku Ziemi, o ile główna jego część nie zostanie uwolniona na południe od ekliptyki. Póki co w wyniku krótkiego czasu po zaistnieniu tego rozbłysku, dane z sond są niemal zerowe, ale w przypadku wystąpienia CME po tym rozbłysku, może nas w połowie tygodnia czekać kolejna burza magnetyczna - o tym w niniejszych komentarzach we wtorek popołudniu, kiedy po udostępnieniu przez sondy wszystkich danych będzie możliwe ocenienie ewentualnego wpływu tego zjawiska na aktywność geomagnetyczną.
(SDO/SWPC).


20.04.14
CME UDERZYŁO W ZIEMIĘ - około godz. 11:00 UT sonda ACE zanotowała znaczny wzrost prędkości wiatru słonecznego w otoczeniu Ziemi z około 500 do ponad 700 km/sek. oznaczając dotarcie wyrzutu koronalnego z rozbłysku klasy M7.3 do Ziemi. Póki co uderzenie wywołało słabe efekty, za sprawą niekorzystnego skierowania pola magnetycznego ku północy. Jak sytuacja kształtować się będzie w kolejnych godzinach? Pełna aktualizacja.

Update 18:00 CEST: Rozpoczęła się burza magnetyczna kategorii G1.

19.04.14
PROGNOZA CME (M7.3) - wraz z udostępnieniem pełnej serii danych z sond oraz wymodelowaniem ruchu CME, możliwe jest określenie prognozy na podstawie posiadanych informacji. Szczegóły w nowym tekście na blogu - LINK.

BETA-GAMMA-DELTA 2035 - obszar aktywny 2035 wykształcił z dniem 19 kwietnia pole magnetyczne typu beta-gamma-delta osiągając w teorii zdolność emitowania rozbłysków klasy X. O ile do takich zjawisk doszłoby jeszcze w sobotę, a nie później niż w niedzielę, byłaby szansa na częściowe kierowanie ich w stronę Ziemi. Obszar 2035 pozostaje jednak spokojny i mimo zdolności do produkcji silnych rozbłysków, nie przejawia on szczególnych oznak aktywności. Pozostałe interesujące regiony - 2036 i 2037 posiadają w dalszym ciągu zdolność emitowania rozbłysków klasy M, z czego jak dotąd skorzystał tylko region 2036 przy rozbłysku z 18 kwietnia.

18.04.14
SILNY ROZBŁYSK M7.3 - obszar aktywny 2036 wyemitował o godz. 15:03 CEST silny rozbłysk klasy M7.3, zakończony o 15:20. Na osłonecznionej części Ziemi możliwe są obecnie krótkotrwałe blackouty fal radiowych wysokich częstotliwości (poziom R2). Ze względu na charakterystykę czasową rozbłysku można przypuszczać, że w najbliższych minutach dojdzie do wyrzutu koronalnego. O ile ten rzeczywiście wystąpi i okaże się rozległy, być może pewna jego część będzie posiadała skierowanie ku Ziemi. Obszar 2036 niestety jest już bliżej zachodniej krawędzi aniżeli centrum tarczy i czas najlepszego skierowania tej grupy plam na Ziemię już minął - mimo to, warto poczekać na dane z korongorafów, bo być może jakaś składowa CME zdoła zostać uwolniona w naszym kierunku. Opracowanie zjawiska w nowym tekście na blogu w sobotę w godzinach południowych.

Update 16:15 CEST: Dane z sondy ACE (strumień dot. energetycznych protonów i elektronów [EPAM] wskazują przyrost tych cząstek w porównaniu z poprzednimi godzinami, co sugeruje zaistnienie CME. Potwierdzenia ze strony korongorafów w postaci zdjęć CME jeszcze nie ma, choć zaistnienie wyrzutu jest niemal pewne.

Update 16:55 CEST: Doszło rzeczywiście do CME. Pierwsze zdjęcia z koronografu COR-2 sondy STEREO-A wskazują, że główna część wyrzutu została skierowana na południe i zachód od linii Słońce-Ziemia, co nie dziwi przy położeniu obszaru 2036 na tarczy słonecznej. Być może w kolejnych godzinach wyrzut koronalny stanie się rozległy na tyle, by w jakiejś części był skierowany ku Ziemi, ale aby to potwierdzić niezbędne będzie udostępnienie przez STEREO pełnej serii danych z koronografów, co stanie się nie prędzej niż za kilkanaście godzin.
(SDO).

R=296 - REKORD CYKLU - z dniem 18 kwietnia 2014 roku liczba Wolfa osiągnęła rekordową wartość dla obecnego 24. cyklu aktywności słonecznej i wynosi 296, za sprawą licznych plam w wielu obszarach aktywnych na całej tarczy. Wyższy wskaźnik R mieliśmy w czasie drugiego szczytu 23. cyklu aktywności słonecznej w dniu 29 października 2003 roku. Trzy z obecnie dostrzegalnych grup - 2035, 2036 i 2037 wciąż posiadają pola magnetyczne typu beta-gamma, będąc kandydatami do emitowania silnych rozbłysków. Jak na razie z takiego przywileju skorzystała tylko grupa 2036 (komentarz wyżej).
(SDO).

16.04.14
4 x BETA-GAMMA - znajdujące się w centrum tarczy obszary aktywne 2034, 2035, 2036 i 2037 posiadają pola magnetyczne typu beta-gamma i zdolność emitowania umiarkowanie silnych rozbłysków klasy M. Dzięki skierowaniu tych grup na Ziemię, każde takie zjawisko w przypadku wystąpienia w najbliższych 3 dniach ma szanse być uwalniane w kierunku naszej planety. Jak dotąd wszystkie z tych grup mimo teoretycznej zdolności produkowania silnych zjawisk, pozostają spokojne i poprzestają na licznych, choć słabych rozbłyskach klasy C. Mimo to szanse na istotne rozbłyski z tych czterech obszarów w kolejnych dniach pozostają podwyższone. Liczba Wolfa wynosi 149.

15.04.14
OBSZAR 2036 - w ciągu doby z nieistniejącego obszaru aktywnego powstała dynamicznie rozwijająca się grupa plam 2036, znajdująca się w centrum tarczy w idealnym skierowaniu ku Ziemi. Tak gwałtownie rosnąca grupa i duże zmiany w jej budowie (w dobę po powstaniu już posiada pole magnetyczne zdolne do emitowania silnych rozbłysków) może dobrze rokować na najbliższe godziny - szanse na silniejsze rozbłyski z tego obszaru w najbliższych 24 godzinach są podwyższone. W dodatku dzięki powstaniu tej grupy akurat przed wejściem w centrum tarczy, każdy wyrzut koronalny towarzyszący ewentualnym rozbłyskom z tej grupy ma duże szanse być kierowany w stronę Ziemi. Póki co aktywność wzrosła do umiarkowanego poziomu, ilość słabych rozbłysków klasy C w obszarze 2036 jest rosnąca i wiele wskazuje na to, że kolejne dni przyniosą zjawiska o silniejszej naturze za sprawą szybkiego rozwoju obszaru 2036. Poza nim również 2035 posiada pole magnetyczne czyniące ten obszar kandydatem do emitowania istotnych zjawisk. Region 2035 w centrum tarczy znajdzie się za około dwie doby. Liczba Wolfa wynosi 105.

12-14.04.14
OBSZARY 2032/2035 - na tarczy dostrzegalne są obecnie dwie grupy plam mogące podnieść aktywność słoneczną. To region 2032 (wciąż charakteryzuje się polem magnetycznym typu beta-gamma), który zbliżając się do centralnych części tarczy staje się coraz korzystniej skierowany ku Ziemi. Obszar 2035 (dawniej 2010) wyłonił się na nowo zza południowo-wschodniej krawędzi przynosząc w piątek i sobotę serię słabych rozbłysków klasy C mogącą być zwiastunem do umiarkowanie silnych zjawisk z tego obszaru w kolejnych dniach. Jak na razie aktywność słoneczna pozostaje niska. Liczba Wolfa wynosi 83.

BURZA WYGASA - rozpoczęta w nocy z piątku na sobotę burza magnetyczna ma się ku końcowi. Zaburzenia w maksimum osiągnęły poziom Kp=5, co sprawia, że mieliśmy do czynienia z burzą słabej siły (G1) ograniczającą się do standardowych regionów na okołobiegunowych szerokościach geograficznych. Obecnie aktywność geomagnetyczna powoli wygasa, stan burzy już nie zachodzi (Kp3), a warunki się stabilizują. Niewykluczone, że najbliższe 2 dni przyniosą ponownie słabą burzę magnetyczną za sprawą docierania do Ziemi strumienia wiatru słonecznego podwyższonej prędkości, uwolnionego z dziury koronalnej, o której można było przeczytać w aktualizacji z 10 kwietnia (niżej). Dziura przechodząc przez tarczę nie była idealnie skierowana na Ziemię, ale być może wystarczająco, aby część wiatru kierowana była w stronę naszej planety.

SŁABA BURZA - rozpoczęła się słaba burza magnetyczna kategorii G1 na okołobiegunowych i wysokich szerokościach geograficznych. Indeks Kp wzrósł do 5 na skutek południowego skierowania międzyplanetarnego pola magnetycznego IMF ku południu (stan z 12:00 CEST - Bz -8,5nT), choć warunki wiatru słonecznego nie są szczególnie imponujące - gęstość 9 protonów/cm3, prędkość bardzo niska, około 320-340 km/sek. Mimo to, to wystarczające warunki do zaistnienia słabej burzy magnetycznej, która w kolejnych godzinach prawdopodobnie zacznie zanikać.
(SWPC/OVATION/ACE).

10.04.14
UPDATE Z 10.04 - niezmiennie od tygodnia aktywność Słońca utrzymuje się na niskim poziomie. Z obecnie widocznych obszarów 2032 posiada pole typu beta-gamma i teoretyczną zdolność emitowania rozbłysków klasy M. Na razie pojawił się on dopiero przy północno-wschodniej krawędzi tarczy i jeszcze przez kilka dni będzie niekorzystnie skierowany ku Ziemi. Szansa na wzrost aktywności być może pojawi się w najbliższych dniach. Liczba Wolfa wynosi 95. Po ziemskiej stronie Słońca mamy od kilkunastu godzin dwie dziury koronalne, będące furtką do wydostawania się wiatru słonecznego w przestrzeń, a w tym przypadku również w stronę Ziemi. Strumień wiatru podwyższonej prędkości emitowanego przez dwie dziury koronalne powinien osiągnąć okolice Ziemi w dniach 12-14 kwietnia, wówczas pojawi się szansa na wzrost aktywności geomagnetycznej nad wysokimi szerokościami geograficznymi.

07.04.14
CISZA - od czterech dni aktywność słoneczna pozostaje niska. Z obecnie dostrzegalnych obszarów aktywnych, wszystkie posiadają proste pola magnetyczne wykluczające w teorii zdolność do emitowania istotnych rozbłysków przez te grupy plam. Liczba Wolfa wynosi 127. W kolejnych 48 godzinach kontynuacja niskiej aktywności, z bardzo niewielką szansą na pojedyncze umiarkowanie silne zjawiska. Aktywność geomagnetyczna również pozostaje niska.

05.04.14
UPDATE Z 05.04 - aktywność słoneczna od ponad 48 godzin pozostaje niska. Nie dochodzi do żadnych istotnych rozbłysków, choć istnieją obecnie aż trzy regiony aktywne zdolne teoretycznie do emitowania tego typu zjawisk - to obszary 2021 (pole beta-gamma-delta), 2026 (beta-gamma) i 2030 (beta-gamma). Obszar 2012 jako kandydat do wytwarzania rozbłysków klasy X schodzi niestety z tarczy i za dwie-trzy doby przestanie być dla nas dostrzegalny, obszary 2026 i 2030 jako grupy plam w centralnych częściach tarczy mogą emitować rozbłyski klasy M, z szansą na ich emisję ku naszej planecie. Jak dotąd wszystkie regiony pozostają jednak spokojne. Poza nimi, w centrum tarczy wykształciła się dużych rozmiarów protuberancja, która w przypadku erupcji w najbliższych 4 dniach może wyemitować CME ku Ziemi - czy więc dojdzie do jej przerwania i uwolnienia w naszą stronę chmury słonecznej materii? Liczba Wolfa wynosi 174.

DUŻA PROTUBERANCJA - w okolicach centrum tarczy z lekkim odchyleniem ku południuowej półkuli wykształciła się duża protuberancja słoneczna. Obecnie wygląda ona na stabilną, ale ponieważ protuberancje są dynamicznymi tworami, o zmianę sytuacji łatwo w każdej chwili. W przypadku jej erupcji w najbliższych 4 dniach, uwolniona materia ma duże szanse być kierowana w stronę Ziemi. Jak zachowa się tak duża protuberancja? Jej śledzenie możliwe jest na bieżących zdjęciach z SDO w długości fali 304 Angstremów. LINK / OBJAŚNIENIE (AIA 304)
SDO.

CME TUŻ TUŻ? - z dużym opóźnieniem zdaje się docierać wyrzut koronalny z rozbłysku klasy M6.5. Dane z sondy ACE wskazują od kilkunastu minut na rosnącą gęstość i prędkość wiatru słonecznego, magnetometr w Boulder sugeruje bliskie już wystąpienie impulsu geomagnetycznego oznaczającego dotarcie CME choć niestety obecnie przy północnym (dodatnim) skierowaniu IMF nie rokuje to w najbliższym czasie większej aktywności geomagnetycznej (stan z 17:47 CEST: Bz 1.9 nT północny), zaburzenia wzrosły z 2 do Kp4 otwierając okres niestabilności w polu magnetycznym. Być może niebawem zaistnieje stan słabej burzy magnetycznej G1 (Kp5), choć póki co warunki nie kształtują się imponująco.

Update 20:40 CEST: Warunki pogody kosmicznej zdają się stabilizować. Zaburzenia zmalały do Kp2, niestabilność pola magnetycznego zanikła, a powrócił stan spokoju. Wzrostowi aktywności geomagnetycznej nie sprzyjało skierowanie IMF ku północy, uderzenie CME okazało się słabe, przez co stan słabej burzy magnetycznej kategorii G1 jest już mało prawdopodobny. Mimo to, wraz z napływem słabej porcji wiatru słonecznego z tego CME, obserwatorzy na wysokich szerokościach powyżej 55 stopnia szerokości geomagnetyczncyh mogą próbować najbliższej nocy wypatrywania zórz polarnych. W tych bowiem regionach warunki pogody kosmicznej nie muszą kształtować się tak imponująco, by zachodziła burza magnetyczna.

04.04.14
OBSZARY 2026/2030 - dwie grupy plam - 2026 i 2030 we wschodniej części tarczy są największymi kandydatami do emitowania umiarkowanie silnych rozbłysków w ten weekend. Poza nimi, niewykluczone są pojedyncze zjawiska z obszaru 2012 zmierzającego ku zachodniej krawędzi. Aktywność słoneczna pozostaje umiarkowana, liczba Wolfa wynosi 137.

M6.5 CME UPDATE - nowa prognoza modelu WSA-Enlil zakłada dotarcie części wyrzutu koronalnego z rozbłysku klasy M6.5 z 2 kwietnia około godz. 19:00 CEST (+/- 7 godzin). Jak dotychczas jednak sonda ACE nie wykazuje wzrostu niskoenergetycznych protonów i elektronów normalnie zwiastującego nadchodzenie czoła wyrzutu. W pogodzie kosmicznej panuje spokój, ale niewykluczone, że po ewentualnym uderzeniu CME zaistnieje burza magnetyczna kategorii G1 (Kp5). Pełna aktualizacja w ostatnim tekście na blogu.

Update 23:10 CEST: Strumień danych z ACE nie wykazuje choćby śladowego zbliżenia się CME co Ziemi. Ilość niskoenergetycznych protonów nie wykazuje wzrostu typowego dla zbliżania się wyrzutu koronalnego i utrzymuje się nieustannie na niskim poziomie. Być może wyrzut, a konkretniej fragment o potencjalnym skierowaniu ku Ziemi, minie jednak naszą planetę lub dotrze znacznie później, nie przyczyniając się do wzrostu aktywności geomagnetycznej. Prognoza zakładająca burzę G1 w najbliższych 12 godzinach jest mimo to przez SWPC podtrzymywana.

03.04.14
CME MINĘŁO ZIEMIĘ - upłynęło blisko 48 godzin względem spodziewanego czasu dotarcia części wyrzutu koronalnego z rozbłysku klasy X1.0 z 29 marca. Ponieważ aktywność geomagnetyczna cały czas pozostawała i pozostaje niska, zmian w pogodzie kosmicznej po tym wydarzeniu nie należy już oczekiwać. Wyrzut albo posiadał za słabe właściwości do zauważenia oderzenia przez detekrory sond, albo w całości minął Ziemię. W międzyczasie pojawia się ewentualność niestabilności w polu magnetycznym (Kp4) lub burzy magnetycznej kategorii G1 (Kp5) po dotarciu słabej części wyrzutu koronalnego z rozbłysku klasy M6.5 z 2 kwietnia. Więcej w aktualizacji ostatniego tekstu na blogu.

02.04.14
SILNY ROZBŁYSK M6.5 - nowy obszar aktywny 2027 przy północno-wschodniej krawędzi wyemitował o godz. 16:05 CEST silny długoczasowy rozbłysk klasy M6.5 połączony z rozległym koronalnym wyrzutem masy. Ze względu na położenie obszaru 2027 przy krawędzi, znaczna większość CME została skierowana na wschód od linii Słońce-Ziemia, ale niewykluczone, że pewna część wyrzutu rozprzestrzeniając się w przestrzeni muśnie Ziemię za 2-3 doby. Więcej o ruchu tego CME można będzie stwierdzić w dniu następnym, z uwagi na niewielką jeszcze ilość danych z sond krótko po zjawisku. Być może w kolejnych 24 godzinach obszar 2027 będzie emitować kolejne istotne ze względu na energię zjawiska, ale jego skierowanie względem Ziemi stanie się korzystne dopiero za około 4-5 dni. Więcej w aktualizacji ostatniego tekstu na blogu. Liczba Wolfa wynosi 124.

OPÓŹNIONE CME - fragment wyrzutu koronalnego, jaki miał dotrzeć do nas w nocy z 1 na 2 kwietnia wciąż nie przyniósł oznak osiągnięcia Ziemi. Aktywność geomagnetyczna pozostaje niska, póki co prognoza zakładająca burzę magnetyczną kategorii G1 okazuje się zawyżona. Być może wyrzut w całości minął Ziemię, lub z uwagi na niższą prędkość dotrze do nas ze znacznym opóźnieniem w nocy z 2 na 3 kwietnia.

01.04.14
UPDATE z 01.04 - aktywność słoneczna spadła w ostatnich 24 godzinach do niskiego poziomu. Z widocznych obszarów aktywnych, 2021 w centrum tarczy wykształcił zdolność emitowania rozbłysków klasy M, ale na razie z tego przywileju nie korzysta. W kolejnych 48 godzinach kontynuacja spokojnej aktywności Słońca, z szansą na pojedyncze umiarkowanie sine zjawiska za sprawą obszaru 2021. Liczba Wolfa wynosi 129. Najbliższe 12 godzin (a w przypadku opóźnienia CME 24 godziny) powinno przynieść odpowiedź czy fragment CME z rozbłysku klasy X1.0 z 29 marca dotrze do Ziemi, a jeśli tak to jak silny wzrost aktywności zórz wywoła. Prognozy co do możliwej burzy kategorii G1 są podtrzymywane.

31.03.14
CET > CEST - wraz z przejściem z czasu zimowego na letni przypominam tradycyjnie, iż dla Polski godziny podawane w komentarzach Solar Update oraz osobnych tekstach na blogu poświęconych istotnym zjawiskom słonecznym zapisywane są od wczoraj 30 marca, jako CEST (czas letni środkowoeuropejski), a nie CET (czas środkowoeuropejski). W czasie czasu obowiązującego w Polsce od 30 marca 2014 roku do 25 października 2014 roku, godziny CEST stanowią dwugodzinne wyprzedzenie względem czasu uniwersalnego UT (CEST=UT+2), a nie jedną jak podczas obowiązywania czasu środkowoeuropejskiego.



Wyjaśnienie: solar update - aktualizowane na bieżąco krótkie autorskie komentarze o ostatnich zjawiskach na Słońcu i wszelkich wydarzeniach związanych z pogodą kosmiczną. Na początku miesiąca* "apdejty" są zerowane i publikowane od nowa (najstarsze komunikaty z danego miesiąca ukazują się u dołu podstrony, nowe na górze). W przypadku okresów niskiej aktywności słonecznej, aktualizacje ukazują się co 2-4 dni, w przypadku podwyższonej aktywności raz lub kilka razy dziennie. Zadaniem tych komunikatów jest odpowiedzieć na pytania czytelników:

jaka jest aktualna aktywność Słońca, czy i kiedy wystąpią rozbłyski słoneczne, aktualny zasięg zorzy polarnej, czego spodziewać się po Słońcu w najbliższych godzinach i dniach.


* Aktualizacje archiwizowane są w cyklu comiesięcznym i możliwe do odczytu w dziale Archiwum Solar Update.

Komentarze