Wrażenia po filmie: "Ciemne miasto"

W minioną sobotę telewizja PLANETE+ wyemitowała blisko godzinny dokument pod tytułem "Ciemne miasto". Jak można się domyślić, tematyka programu jest powiązana z tematyką tego bloga i  niestety - pozostaje bardzo aktualna.

Kiedy byłem nieobecny w domu 10 grudnia będąc na dworze na obserwacjach całkowitego zaćmienia Księżyca, o godz. 16:20 rozpoczęła się kolejna emisja "Ciemnego miasta" (kolejna, bowiem premiera nastąpiła w ostatniej dekadzie listopada). Z racji obserwacji zaćmienia nie mogłem obejrzeć tego programu w czasie emisji, więc musiałem ustawić nagrywanie. Niedawno program ten odtworzyłem. To bardzo świeży dokument, powstały jeszcze w 2011 roku. Program porusza zjawisko, z którym jako amator astronomii mam niestety do czynienia każdego kolejnego wieczoru - zjawisko zanieczyszczenia sztucznym światłem.

Aby nie robić apetytu tylko i wyłącznie miłośnikom astronomii napiszę od razu - nocne obserwacje są tylko jedną z kilku dziedzin poruszaną w programie, jaka jest powiązana z rosnącym zaświetleniem. Od dawna wiadomo, iż nie tylko miłośnicy rozgwieżdżonego nieba cierpią na tym, że nocny firmament coraz częściej nabiera pomarańczowych barw, a o naprawdę ciemne miejsca obserwacji coraz trudniej. Bezmyślne gospodarowanie energią, stale świecące latarnie w miejscach zupełnie nie potrzebnych, nieuczęszczanych przez ludzi i budowanie nowych konstrukcji lamp w taki sposób, że znaczną część oświetlenia emitują prosto w niebo - uprzykrza życie coraz większym grupom ludzi. Niestety też się do jednej z takich grup wliczam. No, ale przecież to rozświetlenie jest takim wspaniałym symbolem "postępu".

Bardzo interesujący wątek pojawiający się w programie dotyczy rosnącego ryzyka zachorowalności na raka, niezależnie od płci. Nawiązanie do tego problemu pojawia się w czasie wątku o melatoninie - hormonie snu, który m.in. zwiększa odporność organizmu na choroby rakotwórcze. Mówiąc najkrócej - im światła mamy więcej, tym mniej melatoniny w organizmie. Poparte doświadczalnie hipotezy naukowców przynoszą niestety smutne wyniki.

Podobnych wątków w dokumencie pojawia się wiele. Nie będę opowiadał całego filmu, ale szczerze zachęcę do jego obejrzenia - warto, by ta i podobne produkcje dotarły do wielu odbiorców. Być może osoby nieświadome problemu rosnącego zanieczyszczenia sztucznym światłem inaczej będą myśleć o takim symbolu "postępu" cywilizacyjnego. Postępu, że głowa boli. Tego takim osobom z całego serca życzę, bo z każdym rokiem problem rośnie w coraz szybszym tempie i w perspektywie kolejnych lat może się nagle okazać, że nawet kilkanaście kilometrów od centrum miast, nocne niebo wciąż nie będzie przypominać nieba.



Najbliższe emisje:
niedziela, 18 grudnia, godz. 19:15,
wtorek, 20 grudnia, godz. 19:10,
środa, 28 grudnia, godz. 22:35

Zwiastun programu "Ciemne miasto" (źródło: Planete+)

Komentarze