Po trzech dniach zwiastowania silniejszego rozbłysku, obszar aktywny 1598 wygenerował zjawisko najbardziej energetycznej klasy. Na rozbłysk takiej siły, jaki ma miejsce na widocznej z Ziemi stronie Słońca musieliśmy czekać ponad trzy miesiące.
Początkowy moment zjawiska miał miejsce o godz. 05:13 CEST. Już po czterech minutach, o godz. 05:17 rozbłysk osiągnął swoje maksimum o sile X1.8. O godz. 05:21 zjawisko zanikło. To drugi pod względem siły rozbłysk słoneczny w 2012 roku - silniejszy był tylko rozbłysk X5.4 z 7 marca. Ponadto jest to siódmy najsilniejszy rozbłysk w całym 24. cyklu aktywności słonecznej.
Faza maksymalna rozbłysku X1.8 zarejestrowana w różnych długościach fal z instrumentów SDO. (SDO) |
Wykres emisji rentgenowskiej - widoczny rozbłysk X1.8, z godz. 05:17 CEST. (NOAA) |
Jak można zauważyć na powyższym wykresie emisji rentgenowskiej, rozbłysk miał charakter impulsywny, co oznacza szybki wzrost do maksimum, krótkie maksimum i równie szybki spadek energii w drugiej fazie rozbłysku. Takie zjawiska najczęściej nie generują dodatkowo koronalnych wyrzutów masy, aktualne zdjęcia sondy SDO również nie ukazują CME. Większe prawdopodobieństwo wystąpienia wyrzutów zwykle istnieje przy rozległych czasowo rozbłyskach, z dłuższym maksimum i wolniejszym spadkiem siły.
Dzisiejszy rozbłysk jest jednocześnie pierwszym rejestrowanym po stronie Ziemi rozbłyskiem takiej siły od ponad trzech miesięcy. Poprzednio podobne zjawisko nastąpiło 12 lipca - wówczas obszar 1520 wytworzył rozbłysk X1.4, a więc nieco słabszy od dzisiejszego. W związku, że zjawisko było impulsywne i nie towarzyszył jemu koronalny wyrzut masy, rozbłysk nie będzie miał wpływu na pole magnetyczne Ziemi. To jednak prawdopodobnie nie koniec atrakcji ze strony obszaru 1598 - pole magnetyczne tej grupy plam pozostaje niestabilne, a na następną dobę prognozuje się 75% szans wystąpienia rozbłysków klasy M i ponad 20% szans na rozbłyski klasy X. Towarzyszące im CME będą mogły być w następnych dniach kierowane w stronę Ziemi.
No nareszcie coś się dzieje. Za 4 dni mogłoby się coś takiego powtórzyć, może wtedy byłyby szanse na zorze polarne, takie bardziej rozległe... Czekajmy dalej:) Już nie pamiętam takiej prognozy, że jest aż 20% szans na klasę X.
OdpowiedzUsuńZobaczymy, co przyniosą kolejne dni :-)
UsuńCzasem taki rozbłysk powoduje uspokojenie obszaru aktywnego na pewien czas, a prognozy mogą być zawyżone - czy tak będzie tym razem, nie wiemy. Przez cały dzień występują jednak dzisiaj liczne rozbłyski klasy C, jeden uwolnił CME (również nie w kierunku Ziemi), więc może grupa 1598 jeszcze coś nam ciekawszego pokaże w kolejnych dniach!