W środę przed południem czasu polskiego doszło do rozbłysku klasy M1.3 z grupy plam 1762. To pierwszy takiej siły rozbłysk w czerwcu. Ze zjawiskiem powiązany był koronalny wyrzut masy, który jednak ze względu na niekorzystne skierowanie nie będzie dla nas istotny.
Do rozbłysku doszło o godz. 10:17 CEST. Maksimum o sile M1.3 utrzymywało się przez kilkanaście minut, a energia rozbłysku w fazie spadku malała w powolnym tempie. Rozbłysk był zatem długotrwały, a to zwykle oznacza wystąpienie wyrzutów koronalnych po takich rozbłyskach. Tym razem nie było inaczej - koronografy sond SOHO i STEREO zarejestrowały CME już w pół godziny po maksimum rozbłysku. Ponieważ grupa plam 1762 w momencie emitowania dzisiejszego zjawiska przebywała już bardzo blisko południowo-zachodniej krawędzi tarczy, wyrzut koronalny nie został skierowany w naszą stronę - po dostępnych dzisiaj zdjęciach z sond, wydaje się że praktycznie większość CME została skierowana na południowy zachód względem Ziemi. Wg NOAA niewielkie uderzenie może nastąpić w późnych godzinach soboty 8 czerwca / wczesnych godzinach niedzieli 9 czerwca, z ewentualnością wywołania burzy G1. Był to pierwszy rozbłysk klasy M od 31 maja. Poniżej nagranie dzisiejszego wydarzenia z sondy SDO.
Poziom emisji rentgenowskiej z poranka 5 czerwca - widoczny długotrwały rozbłysk klasy M1.3. Wyrzut koronalny (CME) został skierowany na południowy zachód od Ziemi. (SWPC/SOHO). |
Obszar aktywny 1762 wykształcił z dniem dzisiejszym najbardziej skomplikowany typ pola magnetycznego beta-gamma-delta, osiągając tym samym zdolność wytwarzania rozbłysków klasy X. Możliwe, że te lub nieco słabsze klasy M w kolejnych dniach będą występować. Niestety z powodu nadchodzącego w najbliższych kilkudziesięciu godzinach zachodowi grupy 1762 na niewidoczną z Ziemi stronę Słońca, zjawiska takie również nie będą miały szansy być geoefektywnymi, dzięki którym zasięg ewentualnych zórz mógł ulec znacznemu zwiększeniu.
Dla nas w nadchodzących dniach ważna może się okazać nowo formująca się grupa plam w części północno-wschodniej, choć w niedalekiej już odległości od centrum. O ile wykształci ona w szybkim tempie zdolność do emitowania silniejszych rozbłysków, takie zjawiska będą mogły być kierowane w stronę Ziemi. Na razie jednak grupa ta jest we wczesnej fazie formowania i nie wiadomo, czy okaże się ona wystarczająco aktywna - dotychczas pozostaje stabilna.
Póki co aktywność słoneczna w czerwcu pozostaje niska, z małym prawdopodobieństwem (15%) wzrostu do umiarkowanych/wyższych poziomów za sprawą ewentualnych rozbłysków klasy M lub X z zachodzącego obszaru 1762. Po chwilowym wzroście aktywności, o jakim pisałem w maju, aktywność wyraźnie się obniżyła, rozbłyski klasy M ponownie występują pojedynczo, a zjawiska najwyższej energii nie zachodzą w ogóle. Przez większość z dotychczasowych czerwcowych dni, dzienne liczby Wolfa wahają się poniżej 100. Czy czerwiec przyniesie nam powtórkę wydarzeń z poprzedniego miesiąca?
Komentarz do aktualnej aktywności słonecznej - Solar Update
Warunki aktywności słonecznej i zorzy polarnej - Pogoda kosmiczna
07.06.2013 plam 1762 flare M 5.9 22:49 UTC .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ano! Na samo pożegnanie z nami, grupa 1762 się popisała! Szkoda, że nie kilka dni szybciej.
Usuń