Posty

SWFO-L1 poleciał. Zmierzch weteranów i świt nowej ery w pogodzie kosmicznej

Dokładnie miesiąc temu, w środę 24 września doszło do udanego startu misji SWFO-L1 (Space Weather Follow On - Lagrange L1), która od przyszłego roku stanie się dla nas jednym z głównych, jeśli nie najważniejszym źródłem detekcji koronalnych wyrzutów masy oraz danych w czasie rzeczywistym dotyczących wiatru słonecznego i jego pola magnetycznego tuż przed dotarciem do Ziemi. Misja SWFO-L1 oznacza nie tylko wymianę starzejącego się sprzętu od lat dostarczającego nam wspomniane dane, ale przede wszystkim nową erę w szybkości pozyskania tego typu informacji, które dla nas jako zorzowych hobbystów mają fundamentalne znaczenie. Oczywiście aktywność słoneczna i pogoda kosmiczna mają wpływ także na inne dziedziny i gałęzie codziennego życia, ale z racji tematyki tego bloga - pozwólcie: skupię się głównie na tych kwestiach, jakie są szczególnie istotne właśnie z naszej perspektywy.

Kometa C/2025 A6 (Lemmon) - obserwacja z 25.10.2025 r.

Trochę to trwało, ale w końcu doczekałem się zgrania w czasie trzech czynników, z których pierwsze dwa stanowią w tym roku dużą rzadkość: pogodne niebo, weekendowy wieczór, czas na obserwacje. O ile już przywykłem do tego, że zwykle najwięcej rozpogodzeń trafia mi się, kiedy nie mam możliwości poświęcenia czasu na ucieczkę za miasto by się rozstawić z aparatem czy wyskoczyć pod gwiazdy choćby z lornetką to jednak ten rok pod względem pechowego rozmijania się tych dwóch czynników bije już wszelkie rekordy i mija mi naprawdę fatalnie i nie zdziwi mnie w nim już absolutnie nic, nawet gdyby do końca roku nie trafiła się już żadna okazja na obserwacje.  Żeby jednak tym razem nie tylko się użalać ograniczę się do drobnego wyrażenia zadowolenia - piszę drobnego, żeby chmury nie myślały sobie, że to około dwugodzinne darowane okienko w sobotni wieczór jest już wyczerpującą rekompensatą jaką mnie zadowoli, bo to nie jest nawet zadatek. Ale skoro ślepej kurze trafiło się ziarno, to mogę tym ...

Kometa C/2025 A6 (Lemmon) - stan na 22.10.2025 r.

Kometa osiągnęła perygeum i minęła Ziemię w najmniejszej odległości w ciągu ostatniej doby zbliżając się do naszej planety na dystans 0,59 AU. Relacje obserwatorów z ostatnich dni wskazują, że kometa przekroczyła jasność 4,5 mag. oscylując w pobliżu 4 mag., a nawet - choć to pojedyncze obserwacje - nieznacznie ją przekracza dochodząc do 3,9 mag.

GOTOWOŚĆ ZORZOWA 16-17.10.2025 | Prognozowana umiarkowana burza magnetyczna kategorii G2

W związku ze spodziewanym napływem dwóch lub trzech słabych koronalnych wyrzutów masy z 12-13 października, w tym jednego uwolnionego w długotrwałym rozbłysku klasy C9.6 na wprost Ziemi oraz rozbłysku M1.2 z 13.10 - także z obszaru 4246, choć już bardziej o zachodnim ukierunkowaniu, agencja SWPC wystosowała prognozę umiarkowanej burzy magnetycznej kategorii G2 w dniu 16 października i możliwość kontynuacji słabej (G1) w kolejny dzień. Okres nocy bezksiężycowych jaki się rozpoczął sprzyjać będzie ewentualnym obserwacjom zórz polarnych w razie sprawdzenia się prognozy SWPC, ale niektóre jej elementy warto traktować z dużą dozą ostrożności.

Skandynawska zieleń nad Polską. Rok po pierwszej burzy magnetycznej kategorii G4 (Kp9-) od 2005 roku - wspomnienie i nowe spojrzenie

Jesienne niebo potrafi być zwodniczo spokojne. Północna półkula już niemal miesiąc temu weszła w okres dłuższych nocy, a Słońce, choć wciąż aktywne, zdawało się wtedy mieć przed sobą raczej typowy tydzień. A jednak to właśnie wtedy - 10 października 2024 roku rozpoczęła się burza magnetyczna, która zaskoczyła na plus intensywnością nawet najbardziej wyczekujących obserwatorów. Po roku od tamtej nocy można śmiało powiedzieć: był to moment, w którym 25. cykl aktywności słonecznej pokazał pełnię swoich możliwości, a granica w oficjalnym klasyfikowaniu, między kategorią G4 i G5 okazała się bardziej umowna, niż kiedykolwiek.

Postęp 25. cyklu aktywności słonecznej: stan po III kwartale 2025 roku

Za nami już trzy kwartały 2025 roku, pora więc na spojrzenie jak kształtowała się aktywność słoneczna i geomagnetyczna w ostatnich trzech miesiącach, by z pełnym obrazem dotychczasowego postępu cyklu słonecznego spojrzeć na to, co może nas jeszcze czekać w ostatnich miesiącach roku. Które okresy trzeciego kwartału okazały się szczególnie interesujące? Co z majowym dołkiem, który wg niektórych źródeł miał przesądzić o nagłym załamaniu i dynamicznym wygasaniu cyklu? Jakie są perspektywy na drugie maksimum? Choć zdecydowanie nie powróciliśmy jeszcze w pełni do klimatów znanych nam z roku 2024 to trudno nie zauważyć, że Słońce co jakiś czas dokłada obiecujących zjawisk, jakby nadal nie chciało zgasić szans na drugi szczyt, ale niestety czyni to w sposób niezdecydowany, nie stroniąc od dostarczania nam okresów ciszy zmuszających zachować ostrożność w rozważaniach o drugim maksimum. Pora po raz kolejny spojrzeć na ostatnie trzy miesiące na naszej Dziennej Gwieździe, ale też w tradycyjną stat...

NIEBO NAD NAMI (10) - Październik 2025: Czas złotej jesieni, czyli koniunkcje, Orionidy i szansa na jasną kometę C/2025 A6 (Lemmon)

Ten moment w końcu musiał nastąpić. Po przekroczeniu punktu równonocy jesiennej, z rozpoczęciem października wchodzimy w to gorsze pod względem pogodowym półrocze, z którym pożegnamy się dopiero wiosną. Nocy i ciemnego nieba wprawdzie coraz więcej, ale wraz z oddalaniem się od lata i coraz krótszym towarzystwem Słońca na niebie przybywać też będzie okresów dominacji niżów i frontów atmosferycznych, które jesienią i zimą są znacznie częstszym gościem na naszym obszarze, w porównaniu do miesięcy wiosenno-letnich. Zanim jednak wejdziemy w okres jesiennych szarug i nierzadko długotrwale zalegającego "szarego betonu" w postaci Stratusa na niebie, czeka nas najbardziej barwny w roku okres polskiej złotej jesieni, często z wciąż ciepłą, a w niektórych sezonach wręcz bardzo ciepłą aurą pozwalającą na ostatnie tak przyjemne podładowanie wewnętrznych akumulatorów przed nadejściem tego, co już się zaczyna pomału tlić na kalendarzowym horyzoncie. Miejmy więc nadzieję, że i tym razem paźd...

C/2025 A6 (Lemmon) - kometarna atrakcja jesieni dla posiadaczy lornetek, a może coś więcej?

Od pewnego czasu przybywa optymistycznych obserwacji odkrytej w styczniu 2025 roku komety C/2025 A6 (Lemmon) sugerujących dość jasny jak na kometarne standardy obiekt. Czy szykuje się porównywalnej skali konkurencja dla zeszłorocznej C/2023 A3 (Tsuchinshan-ATLAS) , jaka zdobiła nam wieczorne niebo łatwo ukazując się obserwatorom nawet w miejskich regionach? Najpewniej nie. Czy będzie to jednak przynajmniej przyzwoita namiastka wspomnianej komety i przyjemna atrakcja dla miłośników komet? Tu już można rzec: nie potwierdzam i nie wykluczam, choć niemal wszystko już to sugeruje. Ostatnie obserwacje jednoznacznie wskazują, że warto się nastawić na niezgorszy cel dla lornetek, poza miejskimi regionami być może nawet gołym okiem i dość obiecującą kontynuację wrażeń z zeszłorocznego października, choć na mniejszą skalę. Bo znów na październik - miesiąc kulminacji polskiej, złotej jesieni z wciąż dużą ilością pogodnych nocy, musimy się szykować. Długo zwlekałem z tym wpisem wiedząc jak przedw...

Widoczność ISS (wrzesień 2025)

Od 10 do 29 września czeka nas pierwszy w sezonie nocy astronomicznych 2025/26 okres wieczornej widoczności Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Z przelotami o dogodnych godzinach mieliśmy ostatnio do czynienia w środku wakacji, po przerwie więc znów możemy podjąć próbę złapania sunącej po niebie ISS bez konieczności nastawiania budzika na nieprzyzwoitą godzinę.

Z naturą nie wygrasz, ale z samym sobą możesz | Całkowite zaćmienie Księżyca 7 IX 2025 A.D.

Na ten wieczór czekałem od wielu miesięcy. Pierwsze od sześciu lat całkowite zaćmienie Księżyca widoczne z Polski, starannie przygotowane w mojej głowie i w moim kalendarzu, a także na blogu, gdzie starałem się dać Wam narzędzia do własnych obserwacji na przestrzeni kilku tygodni promocji tego zjawiska. Były poradniki, były zestawienia pogody za ten dzień, były mapy i wizualizacje, były filmowe zapowiedzi, a od dwóch tygodni nawet duży zegar odmierzający czas pozostały do zaćmienia by nikogo kto wchodził na witrynę nie ominęła świadomość do jakiego spektaklu odliczamy.

GOTOWOŚĆ ZORZOWA 01-02.09.2025: Prognozowana silna burza magnetyczna kategorii G3

W sobotni wieczór 30.08 doszło do umiarkowanie silnego rozbłysku klasy M2.7 w niemal centralnie położonej grupie plam AR4199. Zjawisko nie należało do najsilniejszych w tym roku, ale było długotrwałe i jak często bywa w takich sytuacjach rozbłyskowi towarzyszył koronalny wyrzut masy (CME).

NIEBO NAD NAMI (9) - Wrzesień 2025: Zakrycie Plejad, opozycja Saturna i Księżyc w pełni... z Drogą Mleczną w tle. Zjawisko roku

W sierpniu mogliśmy poczuć, że noce stają się coraz dłuższe, a astronomiczny mrok powoli wraca już nad całą Polskę. We wrześniu ten powrót staje się przypieczętowany, kiedy to nawet bezpośrednio nad Bałtykiem zaznajemy już całkiem sporo najciemniejszego nieba każdej nocy, ozdobionego najjaśniejszym pasmem Drogi Mlecznej w całym roku. Nieco bardziej orzeźwiające powietrze w ostatnim etapie lata i krystalicznie czyste niebo to idealne warunki do obserwacji, które wynagradzają nas po jasnych, letnich wieczorach, które w tym roku dzielnie się broniły dzięki jednemu z lepszych sezonów obłoków srebrzystych w ostatnich latach. Wrzesień szykuje dla nas prawdziwe widowisko, z kulminacyjnym momentem w postaci całkowitego zaćmienia Księżyca. W tym roku, podobnie jak przed dziesięcioma laty będzie to z pewnością najbardziej popularne zjawisko września, choć warto pamiętać, że rozpoczynający się miesiąc będzie też czasem najlepszej w roku widoczności Saturna, którego opozycja pokrywa się z nadejśc...

IFT-10 Super Heavy-Starship: Przełom

Na jubileuszowy, dziesiąty test najpotężniejszej rakiety w historii, SpaceX i entuzjaści mogą świętować. Za nami test, którego efekty dla niektórych obserwatorów - po serii trzech kolejnych, poważnych niepowodzeń - zintegrowanych lotów testowych IFT-7, IFT-8 i IFT-9 - a także po eksplozji statku kosmicznego podczas testu statycznego w czerwcu, wydawały się już być na tyle odległe od oczekiwań, że popadali w niewiarę w sensowność całego przedsięwzięcia.

Mecz chmury kontra pogodne niebo: pogoda w Polsce 7 września w ostatnim ćwierćwieczu

Zapraszam na drugi tekst w ramach kampanii popularyzacyjnej związanej z nadchodzącym całkowitym zaćmieniem Księżyca. Pierwsze takie zjawisko widoczne z Polski od ponad sześciu lat to nie tylko najmocniejszy akcent na finał lata, ale jedno z największych, jeśli nie największe wydarzenie astronomiczne roku, jeśli tylko Słońce nie przypomni o sobie w kolejnych miesiącach na podobieństwo roku ubiegłego. Wraz z dobiegającym powoli końca oczekiwaniem na to zjawisko zapraszam na podróż do przeszłości by przekonać się czy i jak często mieliśmy do czynienia z zachmurzeniem w dzień, w którym czeka nas zaćmienie. Nie będzie to oczywiście prognoza pogody, a jedynie statystyczna ciekawostka pozwalająca szacować prawdopodobieństwo konkretnego typu aury, jakiej możemy tego najważniejszego wrześniowego wieczoru doświadczyć. Mecze "chmury kontra pogodne niebo" to stały element popularyzacyjnych kampanii na tym blogu, pora więc dopełnić tej tradycji po raz kolejny.

Całkowite zaćmienie Księżyca 7 IX 2025 A.D.

Długo już nie miałem powodu przygotowywać większego tekstu z okazji przewidywalnego wydarzenia na niebie, które zasługuje na znacznie większą uwagę, niż tylko wzmiankę w comiesięcznym "Niebie nad nami" - teraz taka okazja właśnie się nadarza. Na równo miesiąc przed zjawiskiem zapraszam na tekst i wizualizacje pierwszego od 2019 roku całkowitego zaćmienia Księżyca widocznego z obszaru całej Polski - nie ujrzymy go od początku, ale i tak przypadnie nam większość ze zjawiska, a przede wszystkim to, co najważniejsze: faza całkowita. Będzie się działo, więc czasu na przygotowanie i promocję zjawiska warto dać znacznie więcej! Zwykle w podobnym okresie sierpnia fundowałem Wam poradnik na maksimum Perseidów. Wiemy niestety jak zrujnowane w tym roku będzie to maksimum, ale jak widać gdy tekst o sierpniowych meteorach nie ma specjalnej racji bytu, niebo funduje nam spektakl o wiele cięższego i piękniejszego kalibru. Niebo - nomen omen - nie zniesie próżni.

Rozbłysk klasy M4.4 ze słabym CME (05.08.2025) i rozległa dziura koronalna na wprost Ziemi

Po dłuższym czasie doczekaliśmy się ciekawszego przejawu aktywności słonecznej po wystawionej ku Ziemi stronie naszej gwiazdy, choć wydaje się mało prawdopodobne, aby można zacierać ręce na większą aktywność geomagnetyczną z tego tytułu. We wtorkowe popołudnie o godz. 15:53 UTC obszar aktywny 4168 wytworzył umiarkowanie silny rozbłysk klasy M4.4 połączony z emisją radiową typu II i IV (865 km/sek.) oraz pociemnieniem koronalnym . Wszystkie te cechy mimo dość krótkotrwałego rozbłysku wskazywały od początku możliwość zaistnienia koronalnego wyrzutu masy (CME) i rzeczywiście tak też się stało.