Czytelniku, poniższe aktualizacje są archiwalne (grudzień 2016) i nie uwzględniają dzisiejszej aktywności słonecznej. W celu odczytu bieżącego komentarza przejdź do tej podstrony.
30-31.12.16
PUSTA TARCZA - zgodnie z tym, co było najbardziej prawdopodobne w ostatnich kilkudziesięciu godzinach, tarcza słoneczna ponownie stała się całkowicie wolna od obszarów aktywnych. Ostatni z nich - 2621, zaszedł wczoraj na niewidoczną z perspektywy Ziemi półkulę Słońca, co w połączeniu z zerową produkcją nowych plam w innych miejscach tarczy łatwo doprowadziło do rozpoczęcia nowego okresu z liczbą Wolfa na poziomie zera. Dzisiejszy dzień jest 32. w roku dniem z pustą tarczą słoneczną i najpewniej taki stan przed końcem roku już się nie zmieni.
JEDEN CHHSS ZA DRUGIM - dziura koronalna wspomniana poprzednio opuściła centrum (patrz oprac. zdjęcia z SDO) i znajduje się już w zachodniej połowie tarczy. Porcja strumienia wiatru podwyższonej prędkości, który uwolniła ona wprost ku Ziemi w ostatnich dniach, powinna zacząć docierać do nas w przeciągu następnych 24-36 godzin. Jednocześnie zza wschodniej krawędzi powróciła na nowo dawna dziura koronalna. Nie wygląda ona już tak imponująco co przed miesiącem, ale wciąż rozciąga się na znacznym dystansie niemal od bieguna południowego do umiarkowanych szerokości heliograficznych na północ od słonecznego równika. Ruch obrotowy przyniesie tę dziurę koronalną do centrum tarczy za około 2-3 doby, wówczas po raz kolejny rozpocznie ona emisję strumienia wiatru podwyższonej prędkości w kierunku Ziemi - jego napływu można się będzie spodziewać około 3-4 stycznia - niewykluczone jednak, że początkowe momenty docierania CHHSS z tej formacji pokryją się z resztkami wcześniejszego napływu CHHSS, jakiego oczekujemy w ciągu 1-2 dni. Gdyby tak się stało, doświadczymy napływu dwóch strumieni z dziur koronalnych jeden za drugim, co może zaowocować podwyższoną prędkością wiatru słonecznego w okolicach Ziemi nawet przez około 10 dni.
Póki co uzbrójmy się w cierpliwość i spokojnie wyczekujmy ewentualnych korzystnych zmian w pogodzie kosmicznej dla osób spragnionych zórz polarnych. Prędkość wiatru w okolicach Ziemi wynosi obecnie zaledwie 320 km/sek., po napływie pierwszego strumienia CHHSS powinna wzrosnąć powyżej 600 km/sek. ale to czy do burzy dojdzie jak zawsze będzie zależne od skierowania pola magnetycznego wiatru słonecznego i jego natężenia.
28.12.16
NA WPROST ZIEMI - wspomniana kilka dni temu dziura koronalna, którą doskonale widać na bieżących zdjęciach z SDO w długości fali 211 angstremów, osiągnęła właśnie centralną pozycję na tarczy znajdując się idealnie skierowaną na Ziemię. Tym samym strumień wiatru podwyższonej prędkości przez nią uwalniany już od wczoraj podąża wprost w naszą stronę i za około 3 doby powinien osiągnąć Ziemię. Jak aktywność geomagnetyczna będzie się rozwijać jak zawsze będzie zależne w największej mierze od natężenia i kierunku pola magnetycznego wiatru słonecznego w tym strumieniu. W razie dominacji północnego skierowania, nawet przy wysokiej prędkości wiatru burza magnetyczna nie będzie miała możliwości zaistnienia, jeśli jednak składowa Bz przybierze długotrwale południowe (ujemne) wartości to proces aktywności geomagnetycznej łatwo zostanie uruchomiony. Poprzednie napływy strumieni CHHSS nie doprowadziły już jak większość poprzednich w tym roku do rozwoju aktywności zórz polarnych na tyle znaczącym, by i umiarkowane szerokości geograficzne, w tym Polska mogły liczyć na widoczność zórz. Jeśli i tym razem będziemy musieli obejść się smakiem, będzie to już trzeci z rzędu napływ CHHSS, który kończy się fiaskiem dla Polaków - może więc warto mocniej ściskać kciuki by w ten piękny świąteczno-noworoczny okres spełniła się zasada "do trzech razy sztuka", byśmy tym razem doczekali się godnego zamknięcia roku i zorzowych fajerwerków na wejście w rok następny? Będzie względu na ostateczny efekt spodziewanego napływu wiatru z dziury koronalnej przed nami ostatnia szansa na emocje w tym rekordowym pod względem zórz roku. Jak sytuacja się potoczy zaczniemy się dowiadywać za około 3 doby wraz z początkiem napływu CHHSS, o czym postaram się bieżąco tutaj wspominać w następnych komentarzach.
AR2621 - powstanie drobnego obszaru aktywnego 2621 w północno-zachodniej części tarczy tuż pod koniec Świąt Bożego Narodzenia pozwoliło zatrzymać naliczanie dni w ostatnim okresie w wyzerowaną liczbą Wolfa po trzech dobach. Wczorajszy 27 grudnia jest dniem, który przerwał epizod z pustą tarczą słoneczną, jednak już w ciągu najbliższej doby ponownie może dojść do oczyszczenia tarczy - drobne plamy obszaru 2621 zachodzą za krawędź i jeszcze jutro może stać się ona ponownie całkowicie pozbawiona plam. Jak dotąd za rok 2016 mamy 31 dni z liczbą Wolfa równą zeru, co jest największym wynikiem od drugiej połowy 2010 roku.
25.12.16
PUSTA TARCZA PO RAZ 30. W ROKU - z początkiem Świąt Bożego Narodzenia tarcza słoneczna po raz kolejny stała się całkowicie wolna od obszarów aktywnych. Stan ten jest na razie kontynuowany, dzisiejszy dzień tym samym jest 30. w tym roku dniem z wyzerowaną liczbą Wolfa. Do końca roku oczekujmy już jedynie kontynuacji bardzo niskiej aktywności słonecznej. Kończy się powoli również napływ strumienia CHHSS z dziury koronalnej, który w ogólnym rozrachunku okazał się bardzo słaby. Podczas pierwszej doby napływu doszło wprawdzie do epizodu z umiarkowaną burzą magnetyczną kategorii G2, jednak po trzech godzinach aktywność geomagnetyczna osłabła do poziomu poniżej słabej burzy; kilkanaście godzin później zarysował się też jeden epizod ze słabą burzą G1 po czym pogoda kosmiczna powróciła do spokojnych stanów za sprawą mało korzystnej sytuacji ze skierowaniem pola magnetycznego wiatru słonecznego w tym strumieniu. Podczas epizodu z burzą G2, która miała miejsce przy dominacji pogodnego nieba nad wieloma regionami Polski, nie pojawiły się relacje o widoczności zorzy polarnej; epizod z burzą G1 z kolei miał miejsce podczas pochmurnej aury nad naszym krajem. Prędkość wiatru w otoczeniu Ziemi pozostaje jeszcze umiarkowana, rzędu 600 km/sek., ale w najbliższych kilkunastu godzinach powinniśmy już powoli z tego strumienia wychodzić.
KOLEJNA DZIURA KORONALNA - do centrum tarczy zbliża się kolejna dziura koronalna widoczna na zdjęciach SDO w długości fali 211 angstremów, która wprawdzie nie posiada zbyt dużej rozpiętości, ale z drugiej strony jej położenie praktycznie na samym równiku uczyni ją po okresie świątecznym skierowaną bezpośrednio ku Ziemi. Około 27-28.12 osiągnąwszy centrum tarczy rozpocznie ona emisję strumienia wiatru słonecznego podwyższonej prędkości wprost ku naszej planecie, który powinien dotrzeć do nas po 3-4 dniach. Być może w Rok Pański 2017 będzie nam dane wejść z zorzami polarnymi, choć o tym czy burzowa pogoda kosmiczna się rozwinie czy nie, jak zawsze przekonamy się dopiero po napływie CHHSS, kiedy to wszystko zależeć będzie od natężenia i skierowania pola magnetycznego wiatru słonecznego.
21.12.16
STRUMIEŃ CHHSS NA OTWARCIE ZIMY - wraz z wejściem o godz. 11:44 CET w astronomiczną zimę obserwujemy początkowe etapy napływu strumienia wiatru słonecznego podwyższonej prędkości z dziury koronalnej wspominanej od kilku dni w poprzednich komentarzach. Prędkość jak dotąd wzrosła z dotychczasowych 400 do blisko 600 km/sek., ale wartości te będą najpewniej jeszcze się zmieniać. Przez najbliższe 3 doby podczas długotrwałych okresów z południowym skierowaniem pola magnetycznego (składowa Bz, krzywa czerwona na zbiorze danych) możliwe są okresy z burzową pogodą kosmiczną. Natężenie pola jest umiarkowane w okolicach 10nT, ale skierowanie zmienne; dla zaistnienia burzy magnetycznej potrzebować będziemy ustabilizowania się Bz przy wyraźniejszych ujemnych wartościach.
19.12.16
PRZED NAPŁYWEM CHHSS - weekend nie przyniósł nam większych zmian w temacie aktywności słonecznej, która uległa jeszcze wyraźniejszemu pogłębieniu - zarówno 17 jak i 18 grudnia oficjalnie zostały zakwalifikowane jako kolejne dwa dni z całkowicie czystą tarczą słoneczną. Obecnie dwa nowe obszary aktywne formują się w centrum tarczy, ale na razie są ledwie widoczne i nie można przewidzieć jaki będzie ich dalszy los. To co jest istotniejsze to fakt dojścia wspomnianej poprzednio dziury koronalnej do centrum tarczy - tym samym emituje ona strumień wiatru słonecznego podwyższonej prędkości bezpośrednio ku Ziemi, a jego pierwszych porcji spodziewać się możemy około 20-21 grudnia. Poprzedni napływ CHHSS okazał się bardzo słaby, jeśli tym razem sytuacja miałaby się rozwinąć korzystniej, tuż przed Świętami Bożego Narodzenia aktywność geomagnetyczna być może zdoła się rozwinąć do poziomu burzy. Jak zawsze wszystko zależeć będzie w największej mierze od skierowania pola magnetycznego wiatru słonecznego i jego natężenia podczas napływu strumienia. Z uwagi na znaczną rozpiętość tej formacji napływ CHHSS powinien dawać się we znaki przez co najmniej 3 dni.
14.12.16
NOWA DZIURA KORONALNA - w północno-wschodniej części tarczy formuje się właśnie nowa dziura koronalna, która na razie posiada bardzo niewielką rozpiętość i strumień wiatru słonecznego podwyższonej prędkości z niej uwalniany jest niewielki, dodatkowo kierowany na wschód od linii Słońce-Ziemia za sprawą niekorzystnej pozycji tej formacji na tarczy. Wraz z ruchem obrotowym Słońca dziura koronalna osiągnie bardziej centralne położenie za około dwie doby, wówczas rozpocznie się emisja CHHSS w naszym kierunku - choć jedynie częściowo, o ile dziura ta nie powiększy swojej rozpiętości bardziej na południe ku słonecznemu równikowi. Dotarcie pierwszych porcji strumienia powinno nastąpić w pierwszej połowie następnego tygodnia, ale przy obecnej struktury tej formacji i jej pozycji na wysokich szerokościach heliograficznych oddalonej wyraźnie od centrum tarczy, nie powinien to być znaczący napływ wiatru.
13.12.16
POWRÓT DO NORMALNOŚCI - wraz z wyjściem Ziemi ze strumienia wiatru słonecznego podwyższonej prędkości powróciliśmy do normalnego stanu z aktywnością słoneczną jaki obserwujemy w tym roku, tj. silnego uśpienia, braku jakiejkolwiek aktywności rozbłyskowej i niemal całkowicie pustej taczy. Obszar aktywny 2617 powstały dwie doby po ostatnim oczyszczeniu tarczy niebawem zniknie za północno-zachodnią krawędzią i o ile produkcja nowych plam nie ruszy, po raz kolejny liczba Wolfa stanie się wyzerowana. Brak również nowych dziur koronalnych, toteż w aktywności geomagnetycznej cisza nie mniejsza od tej na Słońcu.
10.12.16
KRÓTKA BURZA G1 - wraz z rozpoczęciem trzeciej doby napływu strumienia CHHSS w godzinach wieczornych 9 grudnia długotrwała zmiana skierowania pola magnetycznego wiatru słonecznego na południowe wraz ze wzrostem prędkości powyżej 650 km/sek. umożliwiła rozwój sytuacji i zaistnienie słabej burzy kategorii G1. na wysokich szerokościach geograficznych Niestety jej aktywność ani nie wzrosła ponad najniższą kategorię ani nie przeciągnęła się na dłuższy czas - po zaledwie sześciu godzinach burza wygasła, następnie zaś aktywność geomagnetyczna ograniczała się już tylko do szerokości okołobiegunowych, a w chwili pisania dzisiejszego komentarza już w ogóle ona nie zachodzi (indeks Kp poniżej 4). Obecnie napływ wiatru wciąż trwa, jednak bardzo słabe natężenie pola magnetycznego w okolicach 4-5nT i częsta zmienność jego skierowania nie sprzyjają aktywności geomagnetycznej. Aktualny napływ CHHSS zapewne nie przyniesie już większych istotnych zmian i zostanie odnotowany jako nieznaczący - choć oczywiście sporadyczne okresy ze słabą burzą wciąż będą mogły zaistnieć do czasu wyjścia Ziemi z napływającego strumienia z dziury koronalnej.
CZYSTA TARCZA - po raz kolejny obserwujemy wyzerowanie liczby Wolfa - ostatni widoczny obszar aktywny 2615 uległ zanikowi doprowadzając do rozpoczęcia ósmego w tym roku okresu z pustą tarczą słoneczną.
09.12.16
SŁABY ROZWÓJ SYTUACJI - napływający już od dwóch dni strumień wiatru słonecznego podwyższonej prędkości nie wywołał jak dotąd stanu burzy magnetycznej. Początkowo obiecująco rosnące natężenie pola magnetycznego w strumieniu szybko osłabło i obecnie nie przekracza 10nT, skierowanie jest zmienne z dominacją niekorzystnego północnego, z kolei w chwilach z południowym skierowaniem Bz za sprawą słabego natężenia dochodzi sporadycznie do jedynie "niestabilnej" sytuacji w aktywności geomagnetycznej (Kp=4) co ogranicza aktywność zórz polarnych do wysokich szerokości geograficznych. Prędkość wiatru docierającego do Ziemi od wczoraj przekracza 600 km/sek., a momentami osiąga 650 km/sek., jednak przy braku "współpracy" pól magnetycznych - ziemskiego i wiatru słonecznego, burzowa pogoda kosmiczna ma trudności z zaistnieniem. O ile taka sytuacja utrzyma się przez pozostałe dni napływu CHHSS, obserwowane od czasu do czasu zaburzenia na poziomie Kp=4 mogą okazać się szczytem możliwości tego strumienia. Burza magnetyczna może wprawdzie cały czas zaistnieć dopóki CHHSS oddziałuje na Ziemię, ale do jej wywołania potrzebujemy silniejszego, ale też długotrwałego południowego skierowania składowej Bz.
08.12.16
CHHSS DOCIERA - od kilku godzin obserwujemy (dane na żywo) w otoczeniu Ziemi początek napływu strumienia wiatru z dziury koronalnej (CHHSS) objawiający się rosnącą prędkośćcią wiatru słonecznego, którą poprzedził wzrost gęstości odczuwany we wtorkowych godzinach dziennych. Aktualnie (stan z godz. 00:10 CET) prędkość wzrosła z dotychczasowych 350 do niemal 550 km/sek., czemu towarzyszy spadek uprzednio nabranej gęstości z momentami 40 do obecnie poniżej 10 protonów/cm3. Rośnie także natężenie pola magnetycznego wiatru słonecznego, które wieczorem dochodziło do 20nT, ale niestety głównie przy północnym skierowaniu pola (Bz +15 do 18nT), co nie jest czynnikiem sprzyjającym rozwojowi aktywności geomagnetycznej. Należy jednak mieć na uwadze, że nabieranie prędkości jeszcze się nie skończyło, a sam napływ strumienia CHHSS dopiero się rozpoczyna i jest wysoce prawdopodobne, że w jakiejś mierze okresy z korzystnie południowym skierowaniem pola magnetycznego uruchamiającym aktywność zorzową także będą w ciągu najbliższych 3-4 dni występować - pytanie tylko jak silne będą to wartości Bz i jak długo się utrzymujące. Przy zachowaniu dotychczasowego tempa wzrostu prędkości można oczekiwać, że od czwartku będziemy obserwować wartości przekraczające 600 km/sek., ale by burzowa pogoda kosmiczna zaistniała potrzebujemy wyraźnego i długotrwałego przejścia pola na skierowanie południowe (ujemny Bz; krzywa czerwona na bieżącym zestawieniu danych). Bez spełnienia tego elementu nawet znacznie wyższa prędkość zawsze skutkuje niską aktywnością geomagnetyczną.
05.12.16
DZIURA KORONALNA - wspomniana w poprzednim komentarzu, widoczna w długości fali 211 angstremów dziura koronalna zbliżyła się do centrum tarczy już na tyle, by jej skrajnie zachodnie obszary zaczęły emitować strumień wiatru słonecznego podwyższonej prędkości w kierunku Ziemi. Z uwagi na rozpiętość formacji oczekiwać można, że strumień CHHSS będzie kształtować warunki pogody kosmicznej przez co najmniej trzy dni od rozpoczęcia napływu - a napływ rozpocząć się powinien około 7 grudnia, wówczas w razie korzystnej sytuacji możliwy będzie wzrost aktywności geomagnetycznej do poziomu co najmniej słabej burzy magnetycznej kategorii G1. O korzystnej sytuacji będziemy mogli mówić wówczas, gdy skierowanie pola magnetycznego w napływającym wietrze słonecznym okaże się dominująco południowe (ujemny wskaźnik Bz) o wyraźnym natężeniu poniżej -10nT w razie średniej prędkości bądź nawet słabszym natężeniu -5 do -10nT jeśli prędkość strumienia okaże się wyższa i osiągnie bądź przekroczy próg 700 km/sek. Jak warunki będą się układać przekonamy się już w połowie tygodnia, który do weekendu powinien nam minąć pod znakiem podwyższonej prędkości wiatru słonecznego w okolicach Ziemi i okresami burzowej pogody kosmicznej w wydaniu ciągłym bądź sporadycznym w zależności od skierowania pola magnetycznego wiatru w nadciągającym strumieniu z dziury koronalnej.
03.12.16
CICHY POCZĄTEK GRUDNIA- od czasu drugiego rozbłysku klasy M z 30 listopada, który swoje źródło posiadał w obszarze aktywnym 2615, aktywność słoneczna spadła do znajomych nam bardzo niskich poziomów dominujących w tym roku. Aktywność rozbłyskowa nie zachodzi, a wraz z ruchem obrotowym przynoszącym obszar 2615 coraz bliżej centrum tarczy i tym samym na coraz korzystniejszą pozycję względem Ziemi, jego budowa przestała sprzyjać produkcji silniejszych zjawisk, pole magnetyczne stało się stabilne i czyni tę grupę plam równie wyciszoną co pozostałe regiony widoczne na tarczy.
Bardziej interesującą zmianą jest formowanie się nowej dziury koronalnej widocznej na zdjęciach z SDO w długości fali 211 angstremów. Posiada ona niewielką rozpiętość poziomą, ale jest wyraźniej rozciągła pionowo, na ponad 1/2 wysokości Słońca - spoglądając na dzisiejsze obrazy zauważyć możemy, że początek swój bierze ona w okołobiegunowych szerokościach heliograficznych praktycznie po samą południową krawędź tarczy Dziennej Gwiazdy, i rozciąga się nawet nieco powyżej słonecznego równika. Na razie znajduje się ona bardzo blisko wschodniej krawędzi i jest w większości skierowana "bokiem" względem nas, ale już od po weekendzie jej pierwsze elementy będą kierować strumień wiatru słonecznego podwyższonej prędkości (CHHSS) w kierunku Ziemi. W drugiej połowie nowego tygodnia można będzie oczekiwać rozpoczęcia napływu strumienia CHHSS, wówczas w zależności od skierowania pola magnetycznego wiatru słonecznego w tym strumieniu można będzie oczekiwać rozwoju aktywności geomagnetycznej.
Wyjaśnienie: solar update - aktualizowane na bieżąco krótkie autorskie komentarze o ostatnich zjawiskach na Słońcu i wszelkich wydarzeniach związanych z pogodą kosmiczną. Na początku miesiąca* komentarze są zerowane i publikowane od nowa (najstarsze komunikaty z danego miesiąca ukazują się u dołu podstrony, nowe na górze). W przypadku okresów niskiej aktywności słonecznej, aktualizacje ukazują się co 2-4 dni, w przypadku podwyższonej aktywności raz lub kilka razy dziennie. Zadaniem tych komunikatów jest odpowiedzieć na pytania czytelników:
* Aktualizacje archiwizowane są w cyklu comiesięcznym i możliwe do odczytu w dziale Archiwum Solar Update.
jaka jest aktualna aktywność Słońca, czy i kiedy wystąpią rozbłyski słoneczne, aktualny zasięg zorzy polarnej, czego spodziewać się po Słońcu w najbliższych godzinach i dniach.
* Aktualizacje archiwizowane są w cyklu comiesięcznym i możliwe do odczytu w dziale Archiwum Solar Update.
Komentarze