LIVE Solar Update (wrzesień 2013)


Poniższe komentarze są archiwalne (wrzesień 2013) i nie dotyczą aktualnej aktywności słonecznej. Aby odczytywać bieżące komentarze >>przejdź do tej podstrony<<.

30.09.13
ERUPCJA FILAMENTU + BURZA S1 + CME FULL HALO - w nocy z niedzieli na poniedziałek w północno-zachodniej części tarczy doszło do erupcji filamentu (protuberancji widzianej "z góry"), której towarzyszył rozległy koronalny wyrzut masy typu full-halo, asymetryczny względem tarczy oraz emisja strumienia niskoenergetycznych protonów, które osiągnęły Ziemię tuż po erupcji. Obecnie pomiary z satelity GOES-13 (dane) wskazują na rosnącą ilość tych cząstek w magnetosferze - osiągnięty został stan słabej burzy promieniowania S1. CME full-halo w większości zostało skierowane na północ i zachód od linii Słońce-Ziemia, ale część materii prawdopodobnie jest skierowana ku naszej stronie. Model ISWA przewiduje dotarcie do ziemskiego pola magnetycznego części wyrzutu w środę 2 października około godz. 18:00 UT, z kolei pewniejszy model WSA-Enlil jeszcze nie został opracowany. W tej chwili sądząc "na gorąco" przy braku jeszcze niektórych danych wydaje się możliwe, że CME ma szanse na wywołanie słabej burzy magnetycznej stopnia G1 2-3 października po dotarciu do magnetosfery. Wyrzut był rozległy, ale niestety wystąpił o około trzy doby za późno, by mógł być skierowany bezpośrednio ku Ziemi i bardziej podnieść szanse na rozległe zorze polarne. Do tematu będę jeszcze powracać. Zobacz wideo erupcji filamentu. | Zobacz prezentację CME.

UPDATE 17:00 CEST: Burza radiacyjna wzrosła do poziomu S2. Ilość protonów "bombardujących" magnetosferę wzrosła do poziomu burzy umiarkowanej tuż przed godz. 17:00. Niektóre satelity mogą doświadczać drobnych zaburzeń podczas pracy, detektory sond wykazują większe szumy w przesyłanych obrazach (niżej), na wysokich szerokościach geograficznych możliwe krótkotrwałe blackouty fal radiowych na wysokich częstotliwościach. Burza taka występuje średnio 25 razy w cyklu słonecznym.
(SOHO).

UPDATE #2 (18:00 CEST): Opracowano model WSA-Enlil (zobacz symulację | objaśnienie - pkt. 15/16). Przewiduje on dotarcie do Ziemi skrajnej "wschodniej" części wyrzutu koronalnego 2 października o godz. 21:00 UT (+/-7 godzin). Model zakłada po uderzeniu materii wzrost prędkości wiatru słonecznego w magnetosferze do około 400-450 km/sek. co nie jest imponującą wartością. Wzrost gęstości plazmy w czasie uderzenia możliwy do 40 protonów/cm3. Możliwy stan burzy magnetycznej G1 na biegunach i wysokich szerokościach geograficznych - w Europie po Edynburg (Szkocja), Göteborg (Szwecja) Rygę (Łotwa) i inne regiony na tych samych szerokościach. Prawdopodobieństwo burzy G2 z zorzami polarnymi mogącymi zbliżyć się do północnych krańców Polski jest póki co niewielkie, ale niewykluczone. Do tematu będę powracać wraz z nowymi analizami ruchu CME.

WRZEŚNIOWA AKTYWNOŚĆ W ANIMACJI - wraz z końcem miesiąca pora na tradycyjną animację ukazującą aktywność plamotwórczą w ostatnich 30 dniach. Jak widać, przez większą część miesiąca tarcza słoneczna pozostawała niemal pusta od obszarów aktywnych, a przez kilka dni prawdopodobieństwo wystąpienia pierwszego od dwóch lat dnia z całkowicie czystą tarczą było nadzwyczaj wysokie. Miesiąc ten przyniósł najniższe liczby Wolfa od sierpnia 2011 roku i gdyby nie nowe niewielkie plamy, w połowie miesiąca bylibyśmy świadkami czystej tarczy. Wrzesień był kolejnym miesiącem przypominającym bardziej minimum aniżeli maksimum cyklu aktywności słonecznej. Ani razu nie doszło do silniejszych rozbłysków, nie mogły zatem wystąpić istotniejsze burze magnetyczne. Czy październik utrzyma tę malejącą tendencję? Czy prognozy heliofizyków przewidujących maksimum cyklu na jesieni 2013 roku zaczną się sprawdzać? Od jutra kolejne komentarze do bieżącej aktywności słonecznej.
(SDO).


28-29.09.13

SPOKOJNY WEEKEND - wszystkie widoczne grupy plam są stabilne, choć obszar 1850 zaczął wykazywać skłonność do zanikania. Do końca tygodnia kontynuacja niskiej aktywności słonecznej, bez większych szans na istotniejsze zmiany.


26-27.09.13

CICHE SŁOŃCE - bez obszarów aktywnych mogących emitować silniejsze rozbłyski, aktywność słoneczna pozostaje niska. Liczba Wolfa wynosi 61; w najbliższych 48 godzinach kontynuacja ciszy, z niewielką szansą na pojedyncze, nieistotne dla nas rozbłyski klasy C z obszaru 1850 w centrum tarczy.


24-25.09.13

KP=4 - we wtorek w wieczornych godzinach czasu polskiego poziom zaburzeń pola magnetycznego Ziemi wzrósł do 4 (pole niestabilne) za sprawą docierającego do Ziemi strumienia wiatru słonecznego z niewielkiej dziury koronalnej, w ostatni weekend znajdującej się częściowo na sprzyjającej pozycji względem Ziemi. Dane z satelity ACE wskazują na wzrost prędkości wiatru w magnetosferze już od kilku godzin, z dotychczasowych 340 do 460 km/sek. Najbliższej nocy możliwy wzrost aktywności zórz polarnych nad biegunami i szerokościami okołobiegunowymi, prawdopodobnie bez szans na wywołanie burzy G1 (Kp=5). W porannych godzinach w środę magnetosfera powinna ponownie się stabilizować, a zorze zanikać. Poza tym, aktywność słoneczna pozostaje niska, liczba Wolfa wynosi 65, większych zmian na horyzoncie nie widać.


23.09.13

"STANDARDOWE" (NIESTETY) SŁOŃCE NA NOWY TYDZIEŃ - w temacie aktywności słonecznej i pogody kosmicznej brak zmian. Grupy plam widoczne obecnie na tarczy są stabilne i nie wytwarzają silnych rozbłysków, emisja rentgenowska utrzymuje się nieustannie w najniższych poziomach klasy B. Liczba Wolfa wynosi 98. W następnych 48 godzinach kontynuacja niskiej aktywności.


22.09.13

CISZA - z końcem tygodnia aktywność słoneczna pozostaje niska, bez szans na gwałtowniejsze zjawiska. Wszystkie grupy plam są stabilne i nie emitują istotnych rozbłysków. Liczba Wolfa wynosi 79.


20.09.13

NOWE PLAMY, SŁABE ROZBŁYSKI - z piątkiem na tarczy znajduje się siedem obszarów aktywnych, z których największym pozostaje 1846. Wzeszła również dawna grupa 1834 - obecnie o oznaczeniu 1850. Wszystkie grupy są na razie stabilne i poprzestają na emitowaniu słabych rozbłysków klasy C. W następnych 24 godzinach kontynuacja niskiej aktywności, z niewielką szansą na pojedynczy silniejszy rozbłysk z któregoś z obszarów aktywnych. Liczba Wolfa wynosi 85.
(SDO).


19.09.13

CISZA - pomimo wczorajszego wzejścia na tarczę trzech nowych grup plam, aktywność słoneczna pozostaje niska. Obszary 1845, 1846 i 1847 nie posiadają na razie zdolności emitowania silnych rozbłysków i pozostają stabilne. Sporadycznie występują słabe rozbłyski klasy C, nieistotne dla Ziemi. Liczba Wolfa wynosi 59.


18.09.13

UPDATE Z 18.09 - aktywność słoneczna pozostaje niska. Nowe grupy przy wschodniej krawędzi otrzymały z dniem dzisiejszym numeracje 1845, 1846 i 1847. Druga z nich, 1846 jest obecnie największym widocznym obszarem na tle pozostałych grup i dzisiejszego poranka  o godz. 05:15 CEST wyemitowała słaby rozbłysk klasy C3.9. To nieistotne zdarzenie, ale i tak największe od pierwszych dni września. W następnych dniach powrócą na tarczę dawne regiony 1834-1836, o ile nie zaczną zanikać przed powtórnym wzejściem. Liczba Wolfa wynosi 80. W następnych 24 godzinach kontynuacja niskiej aktywności, z niewielką szansą na pojedyncze nieistotne rozbłyski klasy C.
Rozbłysk klasy C3.9 z godz. 05:15 CEST z obszaru 1846.
(SDO).


17.09.13

WSCHODZĄ NOWE PLAMY - nowe plamy, o których wspominałem wczoraj, zaczynają się ukazywać na wschodniej krawędzi tarczy. Aktualne zdjęcia z SDO wykonywane w paśmie rentgenowskim wskazują, że są to obszary stabilne i na razie nie emitujące silniejszych zjawisk (emisja rentgenowska nadal utrzymuje się w najniższych poziomach nieistotnej klasy B). Obszar 1841 kontynuuje zanikanie w centrum tarczy, a na wschód od niego powstaje nowy obszar, na razie zbudowany z trzech niewielkich plam. Liczba Wolfa wynosi 23. Aktywność słoneczna w kolejnych 24 godzinach pozostawać będzie bardzo niska, bez szans na silniejsze rozbłyski.
(SDO).


16.09.13

R=12 - 16 września przyniósł najniższą od ponad dwóch lat liczbę Wolfa - 12. To o jeden mniej względem stanu z 10 września. Mimo to nie powinno w najbliższym czasie dojść do pierwszego od dwóch lat dnia bez plam na tarczy słonecznej za sprawą następującej sytuacji: obszar aktywny 1841 nadal zanika, ale zgodnie z tym o czym pisałem wczoraj, jego powierzchnia była na tyle duża (choć to i tak grupa bardzo "miniaturowa"), że dzisiaj mimo dalszego zanikania nadal jest on widoczny - i widocznym w niewielkiej części pozostanie zapewne jeszcze we wtorek. Obszar 1840 przy południowo-zachodniej krawędzi wykształcił w ostatnich godzinach na nowo dwie małe plamy, ale ponieważ stało się to po wyznaczeniu oficjalnego wskaźnika liczby Wolfa na dzisiejszy dzień, nie był on jeszcze brany pod uwagę; w przeciwnym razie wartość ta wynosiłaby dzisiaj 23. Za wschodnią krawędzią znajdują się potencjalnie trzy nowe grupy plam, które zaczną wschodzić z dniem jutrzejszym. W kolejnych 48 godzinach kontynuacja bardzo niskiej aktywności słonecznej, bez szans na silniejsze rozbłyski.
(SDO).


15.09.13

BARDZO NISKA AKTYWNOŚĆ - z końcem tygodnia w temacie żadnych zmian. Na tarczy znajduje się już tylko jeden obszar aktywny - 1841, który z dniem 15 września zaczął wykazywać skłonność do zanikania. W niesamowitym zatem tempie powracamy po raz kolejny do możliwości rychłego wystąpienia pierwszego od dwóch lat dnia bez plam na tarczy słonecznej. Minęło zaledwie 5 dni odkąd liczba Wolfa spadła do poziomu 13, by znowu stanąć przed tą ewentualnością. Dzisiaj liczba Wolfa wynosi 24 i o ile nie wytworzą się na tarczy nowe plamy (lub o ile nie wzejdą nowe zza wschodniej krawędzi), wskaźnik ten ulegnie kolejnemu obniżeniu z następnym dniem. Grupa 1841 dzięki temu, że ma nieco większą powierzchnię od grup ledwo widocznych w ostatnich dniach, nawet jeśli będzie dalej zanikać, to jeszcze w poniedziałek powinna być widoczna, ratując sytuację i odkładając w czasie stan czystej tarczy. To daje dodatkowe 24 godziny na wzejście ewentualnych nowych obszarów, które znajdują się około "jeden dzień drogi" za wschodnią krawędzią. Emisja rentgenowska ponownie często spada do najniższej klasy A i przypomina tę obserwowaną w okresach minimalnej aktywności słonecznej. W kolejnych 48 godzinach kontynuacja bardzo niskiej aktywności, bez szans na silniejsze rozbłyski.
(SDO).


12-14.09.13

UPDATE Z 12.09 - aktywność słoneczna pozostaje bardzo niska. Wprawdzie liczba Wolfa z niezwykle niskiego poziomu 13 z 10.09 wzrosła do 53 (13.09 - do 58), to zawdzięczamy to jedynie ledwie widocznym plamom, z których największą jest ta należąca do obszaru 1841 przy wschodniej krawędzi. Obszary 1838 i 1839 niemal zanikły, przy zachodniej krawędzi powstaje nowy obszar, który jednak w ciągu 48 godzin zajdzie. Obszar 1840 zaczyna wykazywać tendencję do zanikania. Za 3 doby powinna wzejść dawna grupa 1828 (lub jej zanikające resztki) wraz z dwiema potencjalnymi nowymi grupami, które na zdjęciach STEREO-B wyglądają jak dotychczas na spokojne. Emisja rentgenowska wielokrotnie w ostatnich godzinach utrzymuje się w najniższej z możliwych klasie A (zobacz stan z 12:10 CEST), typowej bardziej dla okresów minimalnej aktywności słonecznej. W najbliższym czasie kontynuacja bardzo niskiej aktywności słonecznej, bez szans na jakiekolwiek silniejsze rozbłyski.
(SDO).


11.09.13

NOWE PLAMY - aktywność słoneczna pozostaje bardzo niska, z liczbą Wolfa na poziomie zaledwie 23. To jednak wartość o 10 wyższa (prawdopodobnie jutro ulegnie kolejnemu podwyższeniu) dzięki nowo formującym się obszarom aktywnym. Powstały wczoraj 1839 wciąż jest zbudowany z bardzo niewielkich plam, ale jest stabilny i nie zanika. Doszło też do powtórnej formacji obszaru 1838, który wczoraj nie był już widoczny, a dziś uwidocznił na nowo kilka niemal niewidocznych plam. Na wschód od niego tworzy się nowa grupa niewielkich plam (1840), a zza wschodniej krawędzi wyłania się nowa grupa, 1841, również zbudowana z bardzo niewielkich plam. Mimo czterech obszarów aktywnych, tarcza słoneczna jest niemal pusta i gdyby nie te niewielkie nowe plamy, doszłoby w ostatnich kilkunastu godzinach do wyzerowania liczby Wolfa i stanu całkowicie czystej tarczy. Póki co, wygląda że szansa na taką sytuację już maleje, nie mniej aktywność słoneczna w najbliższym czasie pozostawać będzie bardzo niska, bez szans na jakiekolwiek silniejsze rozbłyski.


10.09.13

R=13 - z dniem 10 września 2013 roku liczba Wolfa zmniejszyła się do najniższego poziomu od ponad dwóch lat - wynosi zaledwie 13. Obszar aktywny 1838 praktycznie przestał istnieć. Powinniśmy mieć w tym momencie stan czystej tarczy, ale... - w ostatnim momencie (!) - tuż przed zanikiem 1838 w części południowo-zachodniej tarczy, zaczął się tworzyć nowy obszar aktywny - na razie zbudowany z dwóch bardzo niewielkich plam, które jednak mogą uratować sytuację i nie dopuścić do pierwszego od dwóch lat dnia bez plam na tarczy słonecznej. Ważne będą kolejne godziny, w czasie których przekonamy się, czy nowy region będzie wykazywać tendencję do rozbudowy i nie zaniknie przed ponownym wzejściem dawnych grup zza wschodniej krawędzi. Za nią znajdują się dawny obszar 1828 (1827 zanikł) oraz potencjalne dwie nowe grupy, których wzejście nastąpi za 3-4 dni.
(SDO).


09.09.13

UPDATE Z 09.09 - obszar aktywny 1838 kontynuuje zanikanie. Obszary 1835 i 1837 zaszły już za zachodnią krawędź. Na samej tarczy nie widać oznak tworzenia się nowych plam w jakimkolwiek jej miejscu. Dawne grupy 1820 i 1831 po ponownym wejściu na tarczę od wschodniej krawędzi praktycznie zanikły. Ponieważ za wschodnią krawędzią nie ma na razie innych grup plam (dawne grupy 1827-1828 mogą wzejść najszybciej za 4-5 dni), a jedyna widoczna 1838 jest na etapie zanikania, jest niemal pewne, że w ciągu najbliższych 48 godzin czeka nas pierwszy od ponad dwóch lat dzień z czystą tarczą słoneczną. Czekajmy jednak na rozwój sytuacji, być może zanim 1838 zaniknie, zdążą się na tarczy wytworzyć nowe plamy. Póki co aktywność słoneczna pozostaje bardzo niska, z liczbą Wolfa na poziomie 24 i emisją rentgenowską niemal na poziomie zwykłego promieniowania tła w najniższej klasie A.
(SDO).


DZIURA KORONALNA - w części północno-wschodniej tarczy powstawała nowa dziura koronalna, otwierająca drogę wiatru słonecznemu do "ucieczki" w przestrzeń kosmiczną. Jej położenie i powierzchnię dobrze widać na zdjęciach SDO w długości 193 Angstremów. Porcja wiatru z dzisiejszego dnia powinna dotrzeć do Ziemi 13-15 września, przynosząc kolejne zorze polarne na biegunach i szerokościach okołobiegunowych.



08.09.13

PRAWIE CZYSTA TARCZA - z niedzielą liczba Wolfa zmniejszyła się do 35. Tarcza słoneczna jest niemal pusta. Obszar aktywny 1836 właśnie zaszedł na niewidoczną z Ziemi stronę Słońca, a obszar 1838 w dalszym ciągu jest zanikający. Z wieczornymi godzinami wyłonił się obszar, który był dawniej grupą 1831 - niestety okazuje się, że ten dawny region niemal już zanikł, a w jego strefie nie występują już nawet niewielkie plamy słoneczne. Dawna grupa 1820 powinna wzejść w dniu jutrzejszym (o ile nie zanikła podczas ostatnich dwóch tygodni, tak jak jej sąsiad - 1831). Szansa na pierwszy od ponad dwóch lat dzień bez plam na tarczy ponownie wzrosła.


07.09.13

R=41 - zgodnie z przypuszczeniami o których wspominałem we wczorajszym komentarzu, liczba Wolfa zmalała z weekendem do bardzo małego poziomu - dzisiaj wynosi ona 41. W niedzielę czeka nas najpewniej kolejny spadek tego wskaźnika, bowiem pierwsze dawne grupy plam mogą wejść na tarczę dopiero po weekendzie - grupy 1820 i 1831, o ile oczywiście nie zanikły podczas wędrówki przez drugą stronę Słońca. Ponieważ obszary 1835 i 1837 zaczynają schodzić z tarczy przy zachodniej krawędzi, a obszar 1838 przy krawędzi wschodniej wykazuje skłonność do zanikania, tarcza słoneczna bardziej przypomina okres minimum aniżeli maksimum cyklu, które powinno nadejść tegorocznej jesieni. Jeżeli z dawnych grup 1820 i 1831 pozostało już nie wiele, a na tarczy nie zaczną się kształtować nowe obszary, pierwszy dzień bez plam od połowy sierpnia 2011 roku będzie się szybko stawał coraz bardziej prawdopodobny. W najbliższych dniach nie czekają nas większe zmiany. Aktywność słoneczna pozostaje bardzo niska, niemal bez szans na jakiekolwiek silniejsze rozbłyski.


06.09.13

SPOKÓJ - wszystkie z nielicznych grup plam na tarczy pozostają stabilne i nie emitują silnych rozbłysków. Obszary 1834 i 1835 zaszły na niewidoczną stronę Słońca, obszary 1836 i 1837 zajdą w ciągu kolejnej doby, obszar 1838 (dawny 1817) wyłonił się zza południowo-wschodniej krawędzi i choć wygląda na stabilny, to możliwe, że niebawem zacznie zanikać. Kolejne dawne grupy plam - obszary 1820 i 1831 zaczną wschodzić (o ile nie zanikną) za około trzy dni. Dzisiejsza liczba Wolfa 75 najpewniej będzie maleć do bardzo niskich poziomów w najbliższym weekendzie. Ponownie stajemy w świetle ewentualności wystąpienia pierwszego dnia bez plam słonecznych od sierpnia 2011 roku. Czy czeka nas takie zjawisko w najbliższych dniach? Niebawem poznamy odpowiedź. Tymczasem aktywność słoneczna pozostaje niska, bez szans na większe zmiany do końca tygodnia.
(SDO).


04.09.13

OBSZAR 1837 - nowo formująca się od dwóch dni grupa plam 1837 przejawia obecnie największą aktywność w porównaniu do innych regionów widocznych na tarczy (choć i tak ta aktywność jest mało istotna). Od kilkunastu godzin zachodzą stosunkowo częste rozbłyski słabej klasy C, a wszystkie z nich wytwarza obszar 1837. Być może w najbliższych godzinach ze stabilnej konfiguracji magnetycznej typu beta, grupa ta wykształci bardziej niestabilne pole beta-gamma i osiągnie zdolność emitowania silniejszych rozbłysków klasy M. Jednak nawet jeśli tak się stanie, szansa że zjawiska takie będą kierowane ku Ziemi będzie niska - niefortunnie dla obserwatorów, grupa ta w ciągu trzech dni zajdzie za południowo-zachodnią krawędzią tarczy i przestanie być widoczna. W następnych 48 godzinach kontynuacja niskiej aktywności, z małym prawdopodobieństwem na pojedynczy rozbłysk klasy M z obszaru aktywnego 1837.
(SDO).



03.09.13

CISZA - aktywność słoneczna pozostaje niska. Wszystkie widoczne cztery grupy plam są stabilne (nowa na wschód od obszaru 1835 już otrzymała oznaczenie 1837) i nadal się rozbudowuje. Wszystkie te grupy wraz z ruchem obrotowym Słońca zbliżają się coraz bardziej do zachodniej krawędzi tarczy i zajdą w ciągu 3 dni (1834, 1835) do 5 dni (1836, 1837), chyba że wcześniej zanikną. Wschodnia połowa tarczy pozostaje wolna od plam - dawne grupy, a jako pierwsza 1817 - wzejdą za około trzy dni. Liczba Wolfa wynosi 84. W kolejnych 48 godzinach kontynuacja niskiej aktywności, z niewielką szansą na pojedynczy silniejszy rozbłysk z obszaru 1834 lub 1836. Wyrzut koronalny z 30 sierpnia ostatecznie minął Ziemię i nie wywołał wzmożonej aktywności geomagnetycznej w ostatnich dniach. W dniach 5-6 września powinna dotrzeć porcja wiatru słonecznego uwolnionego przez dziurę koronalną, która zmierza ku południowo-zachodniej części tarczy, wówczas możliwy wzrost aktywności zórz na biegunach i szerokościach okołobiegunowych.


02.09.13

CME UPDATE - aktualne dane wciąż nie wykazały jasnego potwierdzenia dotarcia CME do Ziemi. Ponieważ uderzenie opóźniło się już o ponad 36 godzin względem modelu, można sądzić, że materia minęła Ziemię i wyliczenia modelu WSA-Enlil były zbyt optymistyczne. Drugi wariant - uderzenie CME nastąpiło, lecz było tak słabe, że z zebranych danych nie dało się wykryć tego momentu. Prędkość wiatru słonecznego najwyższa okazała się dzisiaj ok. godz. 03:00 UT (ok. 550 km/sek. co jest o ok. 200 km/sek. wartością niższą od wyznaczonej przez model po uderzeniu CME), po czym aż do chwili obecnej ulegała stopniowemu obniżeniu. Zaburzenia pola magnetycznego nieustannie były niewielkie (w szczytowych momentach na poziomie Kp=3), zatem o wiele słabsze od słabej burzy magnetycznej G1. Zorze polarne na biegunach i szerokościach okołobiegunowych były "standardowe" dla tych regionów i nie zwiększyły swojego zasięgu jak podczas burz magnetycznych. W tym momencie uderzenie materii wydaje się już mało prawdopodobne i być może już go nie odnotujemy.


CME TUŻ TUŻ? - od kilku godzin notuje się znaczny wzrost strumienia niskoenergetycznych protonów w otoczeniu Ziemi, co zdaje się sugerować bliskość wyrzutu CME. Uderzenie materii uwolnionej w rozbłysku klasy C8.3 30 sierpnia powinno nastąpić w najbliższych godzinach. Ponieważ jednak dotarcie CME jest już opóźnione o ponad 24 godziny względem modelu WSA-Enlil, można przypuszczać, że uderzenie nie będzie zbyt silne z uwagi na niższą prędkość wyrzutu. Ziemskie pole magnetyczne najpewniej będzie po uderzeniu niestabilne (Kp=4), a zaburzenia na poziomie słabej burzy magnetycznej G1 (Kp=5), z uwagi na opóźniające się uderzenie, wydają się już mniej prawdopodobne niż w pierwszych prognozach.

Pomiar strumienia niskoenergetycznych protonów w magnetosferze. Zauważalny ciągły wzrost od nocnych godzin.
(ACE).


NOWA GRUPA - na wschód od grupy 1835 w części południowo-zachodniej tarczy w ostatnich godzinach zaczęła się formować nowa grupa plam. O ile rozbudowa będzie dalej postępować, w dniu jutrzejszym dla tego obszaru aktywnego przypisana zostanie oficjalna numeracja. Póki co, zbudowany jest on z niewielkich i stabilnych plam, przez co szansa na emitowanie silniejszych zjawisk przez ten region jest bliska zeru. Z pozostałych grup 1834 i 1836 mogą emitować silniejsze rozbłyski klasy M, ale jak dotąd pozostają spokojne. Aktywność słoneczna pozostaje niska. Liczba Wolfa wynosi 71.




01.09.13

CME Z 30.08: UPDATE - trwa okienko czasowe, w którym spodziewane jest dotarcie wyrzutu koronalnego wyemitowanego w przestrzeń 30 sierpnia w wyniku słabego, choć długotrwałego rozbłysku klasy C8.3 (poprzednie komentarze z 30.08 oraz 31.08). Wg modelu WSA-Enlil CME miało dotrzeć do Ziemi już o godz. 05:00 UT (07:00 CEST), ale analizując dane z ACE jak i głównego magnetometru w Boulder, w Kolorado, moment uderzenia jeszcze nie nastąpił. Satelita ACE rejestruje od godzin porannych rosnącą prędkość wiatru słonecznego oraz strumień niskoenergetycznych protonów, ale to tylko potwierdza, że CME jest jeszcze "w drodze" - to tak zwana "faza rozpędzania".


Kiedy czoło CME będzie już blisko Ziemi, powinien się zaznaczyć bardzo gwałtowny wzrost strumienia niskoenergetycznych protonów. Na razie wygląda na to, że jeszcze kilka godzin oczekiwania przed nami. Po dotarciu CME, możliwy wzrost aktywności zórz polarnych z burzą magnetyczną stopnia G1 na biegunach i wysokich szerokościach geograficznych. Kolejne komentarze będę udostępniać w miarę rozwoju sytuacji.

(ACE).


Update 20:10 CEST: Uderzenie CME wciąż nie nastąpiło (a przynajmniej nie wskazują na to dane nt. wiatru słonecznego w otoczeniu Ziemi przesyłane przez sondę ACE). Im bardziej opóźnia się dotarcie CME względem czasu prognozowanego przez model, tym słabsze będzie uderzenie, z uwagi na niższą od założonej prędkości przemieszczania się. Być może dotarcie materii nastąpi dopiero w poniedziałek.



UPDATE Z 01.09 - aktywność słoneczna pozostaje bardzo niska. Za sprawą zaledwie trzech obszarów aktywnych na tarczy, emisja rentgenowska utrzymuje się w bardzo niskiej klasie B, przez co nawet nieistotne rozbłyski klasy C są rzadkością. Obszar 1836 wykształcił z dniem dzisiejsyzm pole magnetyczne typu beta-gamma i może emitować geoefektywne rozbłyski klasy M, ale póki co z tego przywileju nie korzysta. Liczba Wolfa z początkiem września 2013 jest niska i wynosi 60.





Wyjaśnienie: solar update - aktualizowane na bieżąco krótkie autorskie komentarze o ostatnich zjawiskach na Słońcu i wszelkich wydarzeniach związanych z pogodą kosmiczną. Na początku miesiąca* "apdejty" są zerowane i publikowane od nowa (najstarsze komunikaty z danego miesiąca ukazują się u dołu podstrony, nowe na górze). W przypadku okresów niskiej aktywności słonecznej, aktualizacje ukazują się co 2-4 dni, w przypadku podwyższonej aktywności raz lub kilka razy dziennie.

* Aktualizacje archiwizowane są w cyklu comiesięcznym i możliwe do odczytu w dziale Archiwum Solar Update.

Komentarze