Stellarium: Udostępniono wersję 0.12.3

W niedzielę 8 września twórcy jednego z najpopularniejszych symulatorów nieba wypuścili jego nową aktualizację. Wersja 0.12.3 zawiera kilka ciekawych dodatków, którym teraz spróbujemy się przyjrzeć, a na sam koniec trochę popsioczę na ten program, bo są kwestie, które zamiast życie umilać, sprawiają, że wśród użytkowników pojawiają się wątpliwości co do jakości nowej wersji. Parę wniosków po dwóch tygodniach testowania się nasuwa, ale najpierw dobre strony.

Kwestia najbardziej chyba rzucająca się w oczy. Wraz z wersją 0.12.3 twórcy wprowadzili nową wtyczkę Bright Novae, czyli jasne nowe (symulacja 1). Mam wrażenie nawet, że wybuch nowej w Delfinie z połowy sierpnia tego roku przyczynił się do szybszego wdrożenia takiej funkcjonalności. Tak, jak dotąd twórcy dość odwlekali wprowadzenie katalogu nowych, tak teraz nagle, tuż po wydarzeniu z sierpnia, funkcja została do programu szybko dołączona. Gwiazda nowa w Delfinie domyślnie w programie jest oznaczona jako Nova Delphini 2013, choć teraz już wiemy że oficjalnym oznaczeniem tego obiektu jest V339 Del.

Symulacja 1. Przykładowa nowa - V339 Del, odkryta przed miesiącem w Delfinie.

Z wersją tą mamy również do wyboru nieco więcej skórek krajobrazu. Postarano się również o to, aby symulacje wyraźniej odzwierciedlały ruch obrotowy innych gazowych olbrzymów Układu Słonecznego. Do tej pory wyraźnie dotyczyło to tylko Jowisza. Dla obserwacji dalszych planet nie ma to wprawdzie dużego znaczenia, bo o ile ruch atmosfery Króla Planet można w czasie teleskopowych obserwacji zauważyć (jeśli obserwujemy dostatecznie długo - a tutaj wystarczy nawet kwadrans), to w przypadku Saturna zmiany te dostrzec już trudniej, a i sama atmosfera jest już mniej ciekawa i monotonna od tej jowiszowej, zdecydowanie bardziej dynamicznej.

Poprawiono też wiele bugów, choć nad niektórymi nadal twórcy pracują. Bieżącą ich listę wraz z oznaczeniami, czy zostały już zlikwidowane można odczytywać pod tym linkiem. Tak jak już w wersjach 0.11 mamy tutaj inne przydatne obserwatorom wtyczki typu Edytor układu słonecznego, w którym możemy m.in. dokonywać aktualizacji bazy asteroid czy komet i następnie nanosić je na niebo, wtyczkę Okulary, w której po odpowiednim skonfigurowaniu według własnych potrzeb możemy symulować widoki nieba czy konkretnych obiektów w sprzęcie o parametrach jakie podamy (dodano możliwość wyświetlania krzyżyka celowniczego), wtyczkę Satelity czy też Analizę obserwowalności (symulacja 2). Wtyczka ta pozwala na wyświetlanie przez program podstawowych informacji o zaznaczonym obiekcie na temat pory jego wschodu, górowania, zachodu bądź czasu jaki pozostał do górowania, czy jak dawno moment ten nastąpił. Pozostałe funkcjonalności pozostają te same, a przynajmniej ja nie zauważyłem istotniejszych dodatków. Jeśli coś ciekawego wyłapaliście w tej wersji, to zachęcam do podzielenia się tym w komentarzach.

Symulacja 2. Włączona wtyczka Analiza obserwowalności.
Screen z wersji 0.11.4, co widać po czcionce.

Teraz trochę bardziej mroczna strona nowszego Stellarium. Odkąd kilka miesięcy temu pojawiła się wersja 0.12, wzrosła ilość niezadowolonych użytkowników. Nie wiem i nie oceniam na ile źródłem problemów była sama aplikacja, a na ile na przykład sprzęt, na którym program był uruchamiany.

Część minusowych opinii dotyczyła "zacinania się" programu po uruchomieniu, skutkiem czego przechodzenie obrazów przy operowaniu myszą nie było płynne. Ja to żartobliwie nazywam pokazem slajdów - przy zmianie kierunku patrzenia obraz przeskakiwał po kilku sekundach, zamiast ruchem płynnym przejść we wskazany obszar nieba. Przy powiększaniu któregoś obiektu rolką myszki, też nie był on powiększany płynnie, a z małego nagle stawał się niemal pełnoekranowy. Czcionki czy w ogóle wszystkie napisy komentowane były jako "koślawe" czy mniej czytelne. Albo nie wyświetlały się polskie znaki. A to zamiast jakichkolwiek liter, pokazywały się kwadraciki, kółka czy inne pismo obrazkowe! A to grafika odstawiała jakieś niespotykane dotąd numery i pikselizowała obraz. A to program się wielokrotnie zawieszał, trzeba było restartować system. A to uruchamianie trwało po minutę - dwie, zamiast kilku sekund. A to nie działały poprawnie niektóre funkcje, do których zdążyliśmy się przyzwyczaić w sprawnych poprzednich wersjach.

No właśnie, z tym ostatnim, o czym będzie kolejny akapit, sprawa jest inna i wymaga naszego "przestawienia się" na inne sterowanie. W poprzednich zaś problemach sytuację rozwiązywało najczęściej zaktualizowanie sterowników kart graficznych, ponowna reinstalacja programu, zamknięcie innych aplikacji, z których  w tym samym czasie korzystaliśmy, albo nawet pozmienianie ustawień wyświetlania nieba w opcjach konfiguracyjnych programu.

Są jednak problemy wywoływane nie błędami w samej aplikacji, ale spowodowane naszym niedostosowaniem się do nowych zasad. To znaczy, jeśli nie chcecie brać na siebie argumentu, że problemy "są przez moją nieumiejętność korzystania z nowej wersji" to można to sklecić w ten sposób, że to "twórcy niepotrzebnie pozmieniali funkcje, do których się przyzwyczaiłem" ;-) Zapewne czynili to w dobrej wierze i zapewne nie trzeba tego traktować jako wadę dyskwalifikującą program (bo lepszego tak realistycznego, a przy tym darmowego symulatora nieba po prostu nie ma). Co jest w grupie tych problemów? Na przykład prosta i przyjemna wyszukiwarka obiektów. Nawet dla kogoś, kto dobrze zna niebo, jest to w mojej ocenie jedna z najważniejszych opcji programu. Co jest "nie tak" w wyszukiwarce wersji 0.12? Wpisując nazwę obiektu, w której ciąg znaków można znaleźć jeszcze w innych obiektach (np. Jowisz, Duch Jowisza czy Księżyc, Hydra (księżyc)), a który nie jest pierwszym z proponowanych, nie można łatwo do niego przejść - łatwo, to znaczy jednym kliknięciem Enterem tak jak dotychczas.

Prawda? Niezupełnie. Okazuje się, że można bez większego bólu wyszukać w ten sposób obiekt. Należy przy tym skorzystać z dodatkowego klawisza Tab, którym przejdziemy do następnego z proponowanych obiektów, a który chcemy mieć na ekranie (symulacja 3 i 4). Klawisza tego należy używać tak długo, dopóki nie zostanie pogrubiony interesujący nas obiekt. Następnie zatwierdzamy Enterem. Druga metoda to przejście do zakładki Układ Słoneczny po uruchomieniu wyszukiwarki lub wyszukiwanie wg innych dostępnych katalogów (symulacja 5).

Symulacja 3. Wyszukiwanie obiektów o podobnej nazwie.
Symulacja 4. Wyszukiwanie obiektów o podobnej nazwie.
Symulacja 5. Wyszukiwanie obiektów wg katalogów, tutaj katalogu Układ Słoneczny.

A co z tą czcionką? To być może dla wielu sprawa nieistotna, ale tu akurat nie należy winić naszego sprzętu, który wyświetla nowe napisy, a jedynie mieć świadomość, że to twórcy zdecydowali się na zmianę czcionki i rezygnację z domyślnej dotychczasowej DejaVu Sans.

Niektórzy użytkownicy jako minus nowej wersji zarzucają też zbyt "sztuczne" wyświetlanie obiektów głębokiego nieba. Do tej pory praktycznie wszystkie obiekty mgławicowe dobrze komponowały się z tłem nieba sprawiając miłe dla oka wrażenie naturalności, natomiast wersja 0.12.3 na wielu z nich zbyt wyraźnie pokazuje je jako nałożone zdjęcia, wyraźnie odcinające się od nieba, z dobrze zarysowanymi granicami tych zdjęć. Widać to m.in. na niektórych mgławicach w gwiazdozbiorze Łabędzia czy Strzelca (symulacja 6 i 7). To jednak już sprawa bardzo indywidualna, mi osobiście ten problem bardzo nie przeszkadzał.

Symulacja 6. Mgławica Półksiężyc w gwiazdozbiorze Łabędzia.
Symulacja 7. Mgławice w gwiazdozbiorze Strzelca.

Wraz z rozwojem programu, można zauważyć, jak rosną zalecane wymagania sprzętowe do poprawnego działania aplikacji. O ile kilka lat temu wystarczało 256 MB pamięci operacyjnej i 512 MB pamięci na dysku twardym, to przy dzisiejszych wersjach RAMu rekomenduje się przynajmniej 1 GB, a wolnej przestrzeni na dysku 1,5 GB. Można oczywiście próbować pracy z tym programem na parametrach minimalnych, ale należy się wówczas liczyć z możliwymi nieprawidłowościami w funkcjonowaniu symulatora. Co zrozumiałe, więcej ważą również same paczki instalacyjne - dla wersji 0.12.3. to 76 MB, poprzednie - około 50. Z drugiej strony o niezwykle pojemne dyski twarde czy sprzęt o większych możliwościach technicznych jest dzisiaj łatwiej niż kiedyś, a więc kwestia rosnących wymagań - czy jako wady czy nie, też jest dyskusyjna.

Ogólne wrażenia? Cieszę się, że twórcy rozwijają program o nowe możliwości. Mimo wielu zalet nowej wersji, zdecydowałem się powrócić do poprzedniej - bo jednak współpracę z wersją 0.11.4 wspominam najprzyjemniej. Wersja ta wyłączyła mi się chyba tylko jeden raz, kiedy trochę zbyt mocno zaszarżowałem z ilością uruchomionych jednocześnie aplikacji. Wersji 0.12.3 mimo pewnych urozmaiceń póki co mi nie potrzeba, bo znakomitą większość posiada wydanie poprzednie, a brak ewentualnych funkcji w stosunku do 0.12.3 uzupełniam innymi aplikacjami. Może przekonam się do tej wersji, ale kiedy będzie już dopracowana na cacy. Być może z jakąś porządniejszą aktualizacją zdecyduje się pożegnać z moją ulubioną dotychczasową wersją - sugeruję by twórcy wprowadzili funkcję, by po wskazaniu konkretnego obiektu, np. Księżyca, z komputera wyskakiwał fragment tego obiektu, na przykład garść księżycowego gruzu... ;-)

Na razie tym, którzy będą korzystać z nowego Stellarium życzę miłych wrażeń, zachęcam do pisania w komentarzach wszelkich uwag, opinii, problemów (tych oby jak najmniej!) na jego temat, a ja mówiąc arrivederci wersji 0.12.3 po dwóch tygodniach jej testowania, żegnam się z nią (przynajmniej na razie) w poniższym stylu. Stylu, z którym miałem parę razy do czynienia przez ostatnich kilkanaście dni, czyli nieporównanie częściej, niż przez długi czas użytkowania wersji poprzedniej...

Częsty widok w okresie testowania wersji 0.12.3 ;-)

Bądź na bieżąco ze zjawiskami astronomicznymi i zapleczem amatora astronomii - dołącz do stałych czytelników bloga na Facebooku!

Komentarze

  1. Wersje od 12 wzwyż są straszne! Wybieram Saturna po czym komputer zawiesza się i wyskakuje błąd. Powiększono też czcionkę nazw kierunków i jest to kolejną katastrofą bo jak oddalam obiekt to ginie on za napisem np W. W ogóle mi się nie podobają najnowsze wersje. Aha, jak zapisać ustawienia np. linie gwiazdozbiorów etc aby było to zaś domyślne? Postaram się ściągnąć starszą wersję. Aha w każdej wersji nie podoba mi się granica ziemskiego cienia podczas zaćmienia księżyca. Fakt jest ona niewyraźna ale bez przesady, myślałem, że w kwietniowe zaćmienie księżyca nie widać cienia ziemskiego podczas symulacji. A w realu było go widać. Pozdrawiam Daniel

    OdpowiedzUsuń
  2. Aha, proszę, zapodaj link do pobrania wersji 0.11.4 bo oszaleć mozna.

    OdpowiedzUsuń
  3. Cześć Danielu, wersję 0.11.4 spróbuj pobrać np. z tego linku. Wiele portali z programami zaktualizowało już swoje strony i z nich można niestety pobierać już tylko wersję 0.12.3.

    0.11.4 była ostatnią przed 0.12 wersją i jak się okazuje, chyba lepszą od nowej, przynajmniej na dzień dzisiejszy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zanim trafiłem na ten artykuł miałem już wersję 0.12.1 tak więc wstrzymałem się z pobieraniem nowszej.
      Natomiast znalazłem stronkę, na której można pobrać starsze wersje programu - do wyboru, do koloru (od 0.11.x do ostatniej 0.12.x).
      https://launchpad.net/stellarium

      Po prawej jest drzewko rozwoju programu, po kliknięciu na daną wersję otwiera się opis co zostało dodane, zmienione itp. zaś poniżej są bezpośrednie linki do pobrania programu.

      Mam nadzieję, że pomogłem ;)

      Usuń
    2. O tak, ten link z pewnością warto znać :-) Przy okazji podrzucić warto jeszcze ten link zawierający wszystkie wersje aż od 0.6.2 na Windowsa (32bit). Co do najnowszej, mowa o 0.12.4 - chodzą słuchy, że zawiera mniej błędów od 0.12.3. ale sam na razie nie aktualizowałem.

      Usuń
  4. Co do zapisywania ustawień, spróbuj po ustawieniu własnych funkcji otworzyć okno konfiguracji - klawisz F2. Tam masz przycisk ,,Zapisz ustawienia'' - po kliknięciu wszystko powinno być już zapamiętane przez program.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja nie wiem, co tak narzekacie na tą wersję. Takiego nowego kompa to już nie mam, karta graficzna to ATI Mobilty Radeon HD 4330, 3 GB RAM, Pentium Dual-Core CPU T4400 2,2 GH.
    Mi się pojawiał biały ekran tylko wtedy, kiedy niepotrzebnie zaktualizowałem sterowniki do karty graficznej i miałem mój bardzo ciężki krajobraz ustawiony jako domyślny. Przywróciłem poprzednie sterowniki i już było ok. Ja jestem bardzo zadowolony z tego programu i się cieszę za każdym wydaniem kolejnej wersji.

    OdpowiedzUsuń
  6. Aztileq, zapewne byłeś w tej grupie użytkowników zadowolonych i nic dziwnego, tych było więcej, a niezadowoleni to niewielka część. Tak czy siak wychodzi, że ten mały procent to dużo więcej niż po wcześniejszych aktualizacjach. Podejrzewam, że te problemy jakie w grupie "niezadowolonych" występują, zostaną za jakiś czas zażegnane, no ale że wcześniejsze aktualizacje problemów takich nie stwarzały, to ludzie po nowym uaktualnieniu zaczęli się skarżyć. Mój komputer jest o bardzo zbliżonych parametrach, a jednak użytkując testowo wersję 0.12.3, dałem wiarę tym minusowym komentarzom. Skoro sprzęt bardzo podobny, czyżby była więc to tylko kwestia losu? Ciekawa sprawa.

    OdpowiedzUsuń
  7. Zapomniałem jeszcze dodać, że mam Windows 7 Home Premium 64 bit i korzystam ze Stellarium także 64-bitowego. Może to ma jakieś znaczenie?

    OdpowiedzUsuń
  8. Witajcie, pobrałem wczoraj 0.12.3 i na razie po pierwszym uruchomieniu (bawiłem się z godzinke) mam takie odczucia: nie jest tragicznie, ale coś jest na rzeczy. Np. przy wpisywaniu nazw obiektów w wyszukiwarce /F3/ często zmieniają mi się ustawienia nieba. Zupełnie jakby program ,,nie widział'' że jestem w wyszukiwarce a uważał że konfiguruje opcje nieba jakimiś skrótami klawiszowymi. Jak na próbe wpisałem Księżyc to przy ,,s'' wyłączyły się wszystkie gwiazdy :D Nie wiem co to ma być. Nie działają mi też niektóre skróty klawiszowe. Podoba mi się wtyczka Jasne nowe. Ogólnie taka sobie aktualizacja, ale rozważam powrót do wersji poprzedniej.

    Wiecie co, wydaje mi się, że to rzeczywiście może być taka loteria, ale nie wiem dlaczego. Dziwne bo wcześniej miałem zero problemów. Te obecne nie są duże, ale są. Pechowcy muszą chyba po prostu poczekać na usprawnienie tej wersji a szczęśliwi mogą się cieszyć:)

    Pozdrowienia Zbyszek

    OdpowiedzUsuń
  9. Aztileq, nie mam pojęcia, ale to ciekawa kwestia. Ja mam akurat 32-bitowy system i taką też wersję pobrałem. Ciekawe czy pobranie nie tej wersji pod kątem swojego systemu może odpowiadać za część kłopotów. Zbyszek, gdzieś już widziałem skargę na podobny problem. Rozumiem, że przypadkowe wciśnięcie kursora poza polem wyszukiwarki i przez to wyłączenie gwiazd czy innych komend zmian ustawień nieba, wykluczyłeś? Chyba rozsądnie to skwitowałeś, trzeba poczekać na wyczyszczenie z błędów i tyle.

    OdpowiedzUsuń
  10. Tak, kursor niby cały czas był w polu wyszukiwarki, a gwiazdy i tak się wyłączały przy "s". Wczoraj wywaliłem tą aktualizację. Poczekam aż załatają błędy.

    Pozdrowienia Zbyszek

    OdpowiedzUsuń
  11. Już się pojawiła wersja Stellarium 0.12.4.

    OdpowiedzUsuń
  12. Heh, nie dziwię się że tak szybko dali jakieś uaktualnienie, choćby drobne. Chyba widzieli sami ile ludzie zgłaszają błędów, bo aktualizacji zupełnie nowej wersji po zaledwie trzech tygodniach od jej wypuszczenia nie pamiętam odkąd korzystam z programu. Zobaczymy co to za twór ta 0.12.4 :)

    OdpowiedzUsuń
  13. No proszę, rzeczywiście już jest aktualizacja. Ale na razie nie spieszy mi się po problemach z 0.12.3, jeśli ktoś nową wersję trochę poużytkuje - zachęcam do dzielenia się wrażeniami.

    OdpowiedzUsuń
  14. Kilka moich spostrzeżeń. Od mniej więcej wakacji miałem zainstalowaną wersję 0.12.1. Błędów nie znalazłem, wyjątkowo dobrze mi działało oprogramowanie. Owszem, zdarzyło mu się bardziej obciążyć procesor (dało się to poznać po zwiększonych obrotach wentylatora) ale generalnie wszystko było w porządku. W poniedziałek zaktualizowałem do 0.12.4 (tak wiem, podobno wersja x.x.13 strasznie się kaszaniła).
    Jak oceniam kilkudniową pracę na ostatniej wersji? Szczerze? Nie zauważyłem zbytniego pogorszenia czy też polepszenia pracy. Uwagi dotyczące wyszukiwania działały tak samo jak 0.12.1 więc szoku nie miałem. Nie jest ono doskonałe, fakt bo skoro wyszukuję po nazwie to powinno się odnosić do jakiejkolwiek części nazwy/obiektu a nie tylko od początku pełnej nazwy - przykładem niech będzie owa kometa C/2012 S1 (ISON). Po wpisaniu ISON nic nie znajduje, dopiero jak zacznę wpisywać w okienko C/2012 to na liście zaczynają się ukazywać poszczególne znalezione obiekty. Mam nadzieję, że w kolejnych wersjach to poprawią. A co do reszty, interfejsu? Jak do tej pory nie zauważyłem znaczących problemów. Program ani razu mi się nie wysypał, crasha nie wyłapał. Nie wiem, może to fakt, że spokojnie spełniam wymagania co do programu? (korzystam z laptopa, Intel Core 2 Duo, 4 GB RAM-u, system Windows 7 64-bit, aplikacja tak samo 64-bitowa). Będę w dalszym ciągu sprawdzał działanie programu i monitorował o postępie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. @ Łukasz Dzięki za podzielenie się odczuciami, dobrze o tym wiedzieć! Co do wersji 0.12.4 rzeczywiście nie widziałem tylu negatywnych opinii co po wypuszczeniu 0.12 i kolejnych uaktualnień, ludzie na ogół są zadowoleni. Możliwe więc, że można ją pobrać z większym spokojem. Jak będę miał trochę czasu to się jej przyjrzę.

      Co do nazw przy wyszukiwaniu, wątpię czy na powyższy skrótowy sposób twórcy zmienią działanie wyszukiwarki. W ramach takich projektów badawczych jak ISON czy choćby słynny ostatniej wiosny PanSTARRS odkrywanych jest więcej obiektów i gdyby miały być one wyszukiwane tylko po nazwie projektu, to program nie wiedziałby o jaki konkretnie obiekt chodzi, dlatego niezmiernie istotny jest pierwszy człon pełnej nazwy. Teraz w przypadku komety C/2012 S1 (ISON) każdy wie o jaką kometę chodzi gdy różne portale piszą skrótowo "kometa ISON", ale to tylko dlatego, że jest ona jedyną tak ważną jakiej oczekujemy. Wystarczyłoby odkrycie drugiej ciekawej komety w ramach tego samego projektu, a już okazałoby się jak ważna jest pierwsza część nazwy. Teraz choć wiadomo o którą kometę chodzi, to technicznie rzecz biorąc, jest to nazywanie niepełne, czyli po prostu błędne. Stąd powątpiewam w zmianę działania wyszukiwarki na ten sposób, ale może wprowadzone zostaną inne ułatwienia? Zobaczymy!

      Usuń

Prześlij komentarz

Zainteresował Ciebie wpis? Masz własne spostrzeżenia? Chcesz dołączyć do dyskusji lub rozpocząć nową? Śmiało! :-)
Jak możesz zostawić komentarz? - Instrukcja
Pamiętaj o Polityce komentarzy

W komentarzach możesz stosować podstawowe tagi HTML w znacznikach <> jak b, i, a href="link"