"Prawie koniec" zmian czasu. Finalne wyniki konsultacji publicznych i gotowy projekt nowego prawa unijnego (4) - felieton

Blisko, coraz bliżej... i być może w ramach tego komunistycznego projektu jakim jest Eurokołchoz, to jest, pardon, Unia Europejska, uda się głosem większości narodów i ich obywateli na czele z Polską, wynegocjować jedną z najbardziej pożądanych zmian w prawodawstwie. Sezonowe zmiany czasu po raz pierwszy od lat 70. ubiegłego wieku są tak bliskie odejściu do lamusa, że bliższe temu już być nie mogą poza ich ostatecznym przyjęciem. Komisja Europejska złożyła właśnie projekt nowego prawa znoszącego konieczność przestawiania zegarów, który trafi teraz pod obrady Parlamentu i Rady Europejskiej celem przedyskutowania i przyjęcia jako obowiązującego na terenie całej Unii. Tyle, że tytułowe "prawie", jak mawiała pewna reklama - robi wielką różnicę, o czym chciałbym zaraz przestrzec.

O tym ile z przedłożonego przez KE projektu się zachowa, a co zostanie uznane za wymagające ponownego przemyślenia okaże się już w trakcie obrad. O ile proces legislacyjny skończy się na pierwszym czytaniu, w życie wejdzie prawo stanowiące, że ostatnią obowiązkową zmianą czasu przeprowadzoną przez wszystkie kraje członkowskie UE, będzie zmiana wiosenna w niedzielę 31 marca 2019 roku. Przejdziemy wówczas z czasu strefowego, potocznie zwanego zimowym na czas letni, w którym będziemy mogli jako Polska pozostać już w nim na stałe, o ile nasi włodarze na takie rozwiązanie się zdecydują. Kraje, które będą natomiast dążyły do zachowania na stałe czasu zimowego, będą miały możliwość dokonania ostatniej zmiany czasu w niedzielę 27 października 2019 roku. Po tym dniu sezonowe zmiany czasu w krajach UE nie będą już przeprowadzane. W kompetencji krajów członkowskich leżeć będzie decyzja co do wyboru czasu obowiązującego już całorocznie. Czas na podjęcie takiej decyzji każde państwo unijne będzie miało do kwietnia 2019 roku. Taki harmonogram przedstawionego przez KE projektu uzależniony jest od przyjęcia nowego prawa przez Parlament i Radę Europejską najpóźniej do marca 2019 roku.

Tyle projektu - i to wygląda naprawdę obiecująco.

Naturalnie wynika z tego prosty wniosek, że w przypadku krajów, które będą optowały na swoim terytorium za czasem letnim, zmiana czasu w październiku 2019 nie będzie już przeprowadzana. Za takim rozwiązaniem opowiedziało się 84% respondentów biorących udział  w największych konsultacjach publicznych w historii UE, w trakcie ankiety internetowej aktywnej od początku lipca do połowy sierpnia br. W przypadku naszego kraju, aż 72% respondentów z liczącej łącznie około 130 tysięcy Polaków grupy, opowiedziało się za pozostawieniem na stałe czasu letniego wobec 28% Rodaków preferujących czas zimowy. Za rezygnacją ze zmian czasu optuje 95% ankietowanych Polaków (najwięcej spośród wszystkich państw, ex aequo z Finlandią). Za najczęstszą przyczynę domagania się zerwania z pomysłem przestawiania zegarów co kilka miesięcy wskazywane były: zdrowie (43% spośród wszystkich głosów, tj. 3 miliony 179 tysięcy 440 głosów), następnie brak oszczędności w zużywaniu energii (20%, tj. 1 mln 525 tys. 205 głosów) oraz aktywność i zajęcia rekreacyjne wieczorne (14%, tj. 1 mln 53 tys. 544 głosów).

Odpowiedzi do pytania nr 1 - Jakie są Państwa ogólne doświadczenia związane z przechodzeniem z czasu zimowego na czas letni w ostatnią niedzielę marca i z czasu letniego na czas zimowy w ostatnią niedzielę października. Barwą czerwoną oznaczone doświadczenia negatywne. Niemal wszystkie odpowiedzi (76%, tj. 3 mln 481 tys.) wskazywały na negatywne lub bardzo negatywne doświadczenia związane z przestawianiem zegarów, podczas gdy zaledwie 19% (850 tys.) respondentów wskazało doświadzenia pozytywne lub bardzo pozytywne. 5% (224 tys.) nie miało w ogóle zdania w tym temacie. Wśród obywateli najczęściej wskazujących negatywne doświadczenia znalazła się Holandia (93%), Polska (91%) i Litwa (89%). Credit: EUR-Lex
Odpowiedzi do pierwszego pytania ankiety - Jakie są Państwa ogólne doświadczenia związane z przechodzeniem z czasu zimowego na czas letni w ostatnią niedzielę marca i z czasu letniego na czas zimowy w ostatnią niedzielę października. Barwą czerwoną oznaczone doświadczenia negatywne. Niemal wszystkie odpowiedzi (76%, tj. 3 mln 481 tys.) wskazywały na negatywne lub bardzo negatywne doświadczenia związane z przestawianiem zegarów, podczas gdy zaledwie 19% (850 tys.) respondentów wskazało doświadzenia pozytywne lub bardzo pozytywne. 5% (224 tys.) nie miało w ogóle zdania w tym temacie. Wśród obywateli najczęściej wskazujących negatywne doświadczenia znalazła się Holandia (93%), Polska (91%) i Litwa (89%). Credit: EUR-Lex

Odpowiedzi na drugie pytanie konsultacji publicznych - Które z poniższych rozwiązań należałoby Państwa zdaniem zastosować, jeśli chodzi o przyszłe wspólne przepisy. Zdecydowana większość (na czerwono) wynosząca całościowo w prowadzonym badaniu aż 84%, wskazała na konieczność zaprzestania przestawiania zegarów. Najwięcej takich głosów nadeszło z Polski (95%), Finalndii (rownież 95%), Hiszpani (93%), Litwy (91%) i Węgier (90%). Credit: EUR-Lex
Odpowiedzi na drugie pytanie konsultacji publicznych - Które z poniższych rozwiązań należałoby Państwa zdaniem zastosować, jeśli chodzi o przyszłe wspólne przepisy. Zdecydowana większość (na czerwono) wynosząca całościowo w prowadzonym badaniu aż 84%, wskazała na konieczność zaprzestania przestawiania zegarów. Najwięcej takich głosów nadeszło z Polski (95%), Finalndii (również 95%), Hiszpani (93%), Litwy (91%) i Węgier (90%). Credit: EUR-Lex

Ciąg dalszy do pytania drugiego - czyli z jakiego powodu? Najwięcej - 43% wskazało ludzkie zdrowie, dalej brak oszczędności energii (20%) i aktywności wieczorne (14%). Credit: EUR-Lex
Ciąg dalszy do pytania drugiego - czyli z jakiego powodu? Najwięcej - 43% wskazało ludzkie zdrowie, dalej brak oszczędności energii (20%) i aktywności wieczorne (14%). Credit: EUR-Lex

Piąte - choć tak naprawdę drugie z najważniejszych pytań: Gdyby zmiana czasu miała zostać zniesiona, który wariant jest najlepszy? Zniesienie zmiany czasu i przejście na stałe na: (kolorem czerwonym - zwolennicy pozostawienia na stale czasu letniego, turkusowo - zwolennicy pozostawienia czasu zimowego, czarno - ludzie bez własnego zdania). I znowu niezwykle czytelna, jasna deklaracja ze strony responentów. Najliczniej za pozostawieniem na stałe czasu letniego opowiedziały się Portugalia (79%), Cypr (73%) i Polska (72%). To o blisko 20% więcej od średniej dla całej Unii Europejskiej, gdzie i tak finalnie taka propozycja stała się dominującą (56% wszystkich respondentów za pozostawieniem czasu letniego). Credit: EUR-Lex
Piąte - choć tak naprawdę drugie z najważniejszych pytań: Gdyby zmiana czasu miała zostać zniesiona, który wariant jest najlepszy? Zniesienie zmiany czasu i przejście na stałe na: (kolorem czerwonym - zwolennicy pozostawienia na stale czasu letniego, turkusowo - zwolennicy pozostawienia czasu zimowego, czarno - ludzie bez zdania). I znowu niezwykle czytelna, jasna deklaracja ze strony respondentów. Najliczniej za pozostawieniem na stałe czasu letniego opowiedziały się Portugalia (79%), Cypr (73%) i Polska (72%). To o blisko 20% więcej od średniej dla całej Unii Europejskiej, gdzie i tak finalnie taka propozycja stała się dominującą (56% wszystkich respondentów za pozostawieniem czasu letniego). Credit: EUR-Lex


Z finalnych wyników1 widać wyraźnie, jak bardzo Polakom zależy na odejściu od tego poronionego pomysłu zmieniania czasu i jak bardzo pożądana jest ta dodatkowa godzina jasności ze Słońcem jesienno-zimowymi popołudniami za sprawą pozostawienia na stałe czasu letniego (wizualizacje nieba w każdym ze scenariuszy zamieściłem  w pierwszym felietonie z ubiegłego roku). Miejmy nadzieję, że nadchodzące za miesiąc przejście na czas zimowy będzie ostatnim przestawieniem zegarów, jakiego dokonujemy w październiku, a przedostatnim w ogóle. Ewentualne wejście w życie nowego prawa unijnego według ustaleń wyżej przytoczonych może oznaczać, że marcowa zmiana czasu z zimowego na letni w 2019 roku będzie dla nas ostatnią po 42 latach obowiązywania dotychczasowego schematu - o ile na naszym własnym podwórku włodarze będą się liczyć z wolą większości, która w konsultacjach publicznych wzięła udział.

I tu jest ten mały kruczek numer 1, nie możemy bowiem zapominać, że to do każdego kraju członkowskiego będzie należeć decyzja, czy ostatnie przestawienie zegarów nastąpi w marcu 2019 czy październiku 2019. Na zdrowy rozsądek, za sprawą jasnych wyników przeprowadzonego przez KE badania z dużą dozą prawdopodobieństwa można zakładać, że obejdzie się tu bez przykrych niespodzianek ze strony naszych przywódców, o ile nie zachce im się popełniać nieumyślnego politycznego seppuku. Cień niepewności jednak sugerowałbym każdemu we własnym sumieniu pozostawiać, ot choćby jako zaworu bezpieczeństwa przed ewentualnym niespodziewanym rozczarowaniem. Nigdy bowiem nie znamy dnia ani godziny, kiedy takim czy innym osobom sprawującym rządy przyjdzie do łba strzelać sobie jakiegoś politycznego samobója w ramach podejmowania decyzji kompletnie sprzecznych z interesem narodowym czy w tym wypadku - z wolą tych, którzy głosowali w badaniu.

Drugi, jeszcze ważniejszy kruczek - co do faktycznego momentu odstąpienia od przestawiania zegarów - tkwi także w ostatnim zapisie projektu przygotowanego przez KE, który też wcześniej przytoczyłem: mianowicie tego, że wymienione daty (31 marca 2019 bądź dla krajów-zwolenników czasu zimowego 27 października 2019 oraz kwiecień 2019 jako czas decyzji dla krajów członkowskich) będą obowiązywały tylko pod warunkiem, że projekt w obecnym brzmieniu przejdzie proces legislacyjny przed Parlamentem i Radą Europejską najpóźniej do marca 2019 roku.

Z jednej strony nigdy tak blisko zerwania z tym uporczywym prawem nie było, z drugiej do marca 2019 szczególnie dużo czasu też nie zostało, więc projekt ten musiałby być w najbliższych tygodniach intensywnie eksploatowany na szczeblu unijnym by sprawnie zastąpił obecnie obowiązującą dyrektywę4. Bo choć wszystko pozornie sprawia wrażenie tematu już finiszującego - "aż" - optymistycznie myśląc, to jednak na dzień dzisiejszy nadal jest to wciąż "tylko" - realistycznie patrząc, projekt nowego prawa, które musi zostać przedyskutowane, przegłosowane i wdrożone w życie. Po opracowaniu projektu, przewodniczący Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker, dumnie poinformował, że "obowiązkowe zmiany czasu przeprowadzane w marcu i październiku, muszą zostać zatrzymane"3. Deklaracja ważna i pożądana, ale nadal będąca tylko ładnym hasełkiem dla mediów i wyborców - wszakże stanowienie nowego prawa w tej kwestii wcale się nie zakończyło, wbrew pospiesznym i błędnym doniesieniom niektórych portali internetowych. Pozostaje więc mieć nadzieję tak na sprawne zakończenie procesu legislacyjnego, jak i oczywiście na to, że w momencie ogłoszenia tej deklaracji pan przewodniczący nie był nawalony jak autobus, do czego zdążył już nas przyzwyczaić.


Powiązane:
Ewentualne odejście od zmian czasu a życie miłośnika astronomii - felieton z wizualizacjami nieba w zależności od wprowadzenia wybranego czasu na cały rok
KE zebrała opinie mieszkańców UE w kwestii zniesienia zmian czasu - kontynuacja tematu
➨ Już są! Jeszcze gorące wstępne wyniki badania KE dotyczące zniesienia zmian czasu - felieton

  f   Bądź na bieżąco z tekstami, zjawiskami astronomicznymi i wszystkim co ważne dla amatora astronomii - dołącz do stałych czytelników bloga na Facebooku lub GooglePlus.

Komentarze