Rozbłysk klasy M1.7 (08.11.12)

Po rozbłysku klasy X1.8 z 23 października, aktywność słoneczna systematycznie malała i przez kilkanaście dni utrzymywała się na bardzo niskim poziomie. W dniu dzisiejszym zza północno-wschodniej krawędzi tarczy słonecznej zaczęła się wyłaniać nowa grupa plam 1611, która być może podniesie aktywność w kolejnych dniach. Swoją widoczność rozpoczęła o wyemitowania rozbłysku klasy M1.7.


Początek zjawiska sklasyfikowano na godz. 04:08 CET. O godz. 04:23 doszło do maksimum (M1.7), po czym dopiero o godz. 04:55 zjawisko zakończyło się. Spadek siły flary po punkcie maksimum był powolny, a sam rozbłysk posiadał dość dużą rozpiętość czasową. W związku z tym można przypuszczać, że rozbłyskowi towarzyszył koronalny wyrzut masy. Jeśli tak się stało, zjawisko i tak nie będzie geoefektywne z powodu niekorzystnego skierowania obszaru 1611 względem Ziemi. Jeśli jednak region ten stanie się bardziej aktywny w kolejnych dniach, istnieje szansa na powstawanie rozbłysków kierowanych w stronę naszej planety.

Obszar aktywny 1611 wyłania się zza północno-wschodniej krawędzi. (SDO)
Wykres emisji rentgenowskiej z czwartkowego poranka - widoczny rozbłysk M1.7 o godz. 04:23 CET i powolny spadek jego siły po fazie maksimum. (NOAA)
Dzisiejszy rozbłysk M1.7 jest pierwszym nieco silniejszym zjawiskiem od 23 października, kiedy to grupa 1598 wytworzyła rozbłysk klasy X1.8, będący obecnie trzecim pod względem siły rozbłyskiem 2012 roku. Czy grupa 1611 stanie się pierwszym aktywniejszym obszarem, jaki możemy podziwiać na tarczy słonecznej w tegorocznym listopadzie? Najbliższe dni z pewnością przyniosą odpowiedź.

Komentarze