LIVE Solar Update (marzec 2015)


Uwaga, poniższe aktualizacje są archiwalne (za marzec 2015) i nie dotyczą bieżącej aktywności słonecznej. Aby odczytywać bieżący komentarz przejdź do tej podstrony.


31.03.15
WAHANIA WIATRU - między 07:00 a 08:00 UT sonda ACE wykazała wzrost prędkości wiatru słonecznego z 330 do 400, a obecnie około 430 km/sek. przy wzroście gęstości z około 5 do 20 protonów/cm3. Skok we wszystkich parametrach sugeruje uderzenie w Ziemię słabego CME, ale z uwagi na znaczne wahania w skierowaniu pola magnetycznego (Bz) które częściej jest północne, nie wynikła z tego burza magnetyczna. W najbliższych 2-3 dniach możliwe jednak, że do burzy dojdzie, a to za sprawą docierania do Ziemi strumienia wiatru podwyższonej prędkości, uwalnianego z dziury koronalnej znacznie rozciągającej się południkowo niemal na wprost Ziemi, w centrum tarczy słonecznej - patrz zdjęcia z SDO w długości fali 171 lub 211 angstremów. Porcja uwalniana w dniu dzisiejszym powinna osiągnąć Ziemię 2 i 3 kwietnia, ale wcześniej możliwe jest dotarcie porcji wiatru, która zdążyła uwolnić się wczoraj i w niedzielę. To dzieje się w koronie, natomiast na fotosferze niewiele się zmienia w porównaniu z poprzednimi dniami: aktywność plamotwórcza jest bliska zeru, widoczne grupy plam ulegają dalszemu zanikowi. Najwyraźniejszy obszar - 2305, stracił już potencjał do emitowania rozbłysków klasy M lub X, dwie pozostałe grupy zbudowane z ledwie widocznych plam również są na etapie zaniku.
Dziura koronalna widoczna na zdjęciach w długości fali 211 angstremów. Za sprawą położenia niemal na wprost Ziemi,
wiatr przezeń uwalniany z pewnością osiągnie naszą planetę za około 2-3 dni.
(SDO)

30.03.15
STAN Z 30.03 - aktywność słoneczna w dalszym ciągu utrzymuje się na niskim poziomie. W ostatnich dniach mimo wydanego ostrzeżenia o możliwości zaistnienia słabej burzy magnetycznej kategorii G1, aktywność geomagnetyczna nie wzrosła powyżej poziomu niestabilności (Kp=4), nie zarysowały się też większe zmiany we właściwościach wiatru słonecznego docierającego do Ziemi, które były brane pod uwagę na skutek niewykluczonego dotarcia do nas strumienia wiatru podwyższonej prędkości z dziury koronalnej widocznej na zdjęciach w długości fali 191 angstremów. Dziura ta jednak zwiększyła swoje rozmiary i niewykluczone, że dziś lub jutro zmiany w prędkości zaczną następować, co niezmiennie może zaowocować stanem burzy magnetycznej. Inna, mniejsza dziura koronalna rozciąga się południkowo nieco na wschód od centrum tarczy, co czyni ją jeszcze korzystniej nakierowaną na Ziemię niż ta z południowej półkuli Słońca. Na samej tarczy widoczne są tylko trzy grupy plam, z których największa 2305 mimo zdolności emitowania silnych rozbłysków ani razu nie wykorzystała swojego potencjału, który obecnie jest już niewielki na skutek jej zaniku, a pozostałe dwie są zbudowane z prostych plam co w teorii wyklucza szanse na powstawanie istotnych zjawisk w ich obszarze.

ZMIANA CZASU - wraz z przejściem na czas środkowoeuropejski letni (CEST), zmienia się format zapisu godzin wystąpienia poszczególnych zjawisk czy momentów aktualizacji tej podstrony widocznych zawsze na samej górze. Czas CET jest zastąpiony do końca października czasem CEST, zmienia się więc różnica w czasie względem uniwersalnej strefy UTC - od wczoraj godzina dla naszej strefy wyprzedza czas UT nie o jedną, ale o dwie godziny. Czas środkowoeuropejski stosowany w Polsce w zimowej porze roku powróci 25 października.

28.03.15
CISZA NA SŁOŃCU - kolejny dzień z rzędu aktywność słoneczna niezmiennie utrzymuje się na niskim poziomie. Na tarczy mamy tylko dwie wyraźne grupy plam, 2305 i 2313 (pozostałości po dawnych grupach jest więcej) z których tylko 2305 posiada zdolność do emisji silnych rozbłysków. Czas bezpośredniego skierowania tej grupy na Ziemię jutro się zakończy, ale jeszcze przez trzy najbliższe dni jej położenie będzie wystarczająco bliskie centrum tarczy, by ewentualne rozbłyski i wyrzuty koronalne mogły być kierowane w naszą stronę. Dzisiaj i jutro możliwe są okresy wzmożonej aktywności geomagnetycznej, z niewykluczoną słabą lub umiarkowaną burzą magnetyczną, z uwagi na możliwość dotarcia do Ziemi strumienia wiatru z dziury koronalnej widocznej od kilku dni na zdjęciach w długości fali 191 angstremów. 

26.03.15
2305 NA WPROST ZIEMI, MOŻLIWA BURZA - obszar aktywny 2305 przetacza się przez centrum tarczy będąc korzystnie skierowanym na Ziemię. W dalszym ciągu pozostaje on kandydatem do emitowania silnych rozbłysków, z czego jak dotychczas nie korzysta. Po jednym z kilkunastu ostatnich rozbłysków klasy C, konkretnie C8.7 do którego doszło w tej grupie w środę nad ranem, NOAA wydała na 28 marca ostrzeżenie o możliwej burzy magnetycznej kategorii G1, z uwagi na towarzyszący rozbłyskowi słaby wyrzut koronalny z możliwością częściowego skierowania ku Ziemi. Pozostałe grupy plam są stabilne i nie emitują istotnych zjawisk.

25.03.15
17-18.03.2015: CIĘŻKA BURZA G4 - opracowanie najsilniejszej burzy magnetycznej 24. cyklu aktywności słonecznej wraz ze zdjęciami polskich zórz polarnych wykonane przez czytelników witryny właśnie stało się dostępne:


BETA-GAMMA-DELTA 2305 - obszar aktywny 2305 kontynuuje swoją rozbudowę. Zmianie uległy nie tylko jego rozmiary, ale i budowa - od kilkunastu godzin w grupie tej wykształciła się plama typu delta, czyniąc cały region kompleksem beta-gamma-delta o zdolności wytwarzania silnych rozbłysków klasy X. Od dziś przez kolejnych 4-5 dni region ten będzie korzystnie ukierunkowany na Ziemię z uwagi na coraz bliższe położenie względem centrum tarczy słonecznej. Czy w najbliższych dniach wykorzysta on swój potencjał do wyemitowania silnego rozbłysku i wyrzutu koronalnego ku Ziemi? Póki co rośnie ilość słabych rozbłysków klasy C, umiarkowanie silnych zjawisk jeszcze obszar ten nie wytworzył.

Ponadto już dziś w godzinach wieczornych na łamach bloga ukaże się opracowanie ostatniej burzy magnetycznej kategorii G4 wraz z fotografiami polskich zórz polarnych nadesłanych przez czytelników.

24.03.15
OBSZAR 2305 - rozbudowa grupy plam 2305 jest kontynuowana, w chwili obecnej obszar ten charakteryzuje pole magnetyczne typu beta-gamma, co przekłada się na zdolność emitowania umiarkowanie silnych rozbłysków klasy M. Coraz lepsze położenie względem Ziemi w kolejnych dniach może zwiększać szanse, by zjawiska emitowane przez ten obszar były kierowane choćby częściowo w stronę naszej planety. Na razie grupa ta milczy, ale o ile dojdzie w najbliższych dniach do przełamania ciszy, 2305 może być pierwszą grupą, która tego dokona. Zauważa się też wzrost aktywności plamotwórczej na półkuli północnej - zza wschodniej krawędzi wyłoniły się nowe obszary, które są proste w swojej budowie, ale niewykluczone, że za kilka dni ulegną dalszej rozbudowie.

22.03.15
NOWE PLAMY - oprócz wspomnianego już wczoraj obszaru 2305 przy krawędzi południowo-wschodniej, widocznego od kilku dni 2303 na półkuli północnej i niewielkiej plamy 2306 zmierzającej ku zachodniej krawędzi mamy na tarczy nowo powstający obszar 2307 na zachód od 2305. Aktywność plamotwórcza jest niewielka, ale wspomniane grupy plam mogą być zwiastunem lekkiego wzmożenia produkcji plam w najbliższym czasie. Na razie żaden z widocznych regionów aktywnych nie posiada zdolności emisji silniejszych rozbłysków. O ile rozbudowa grupy 2305 będzie kontynuowana, może ona być pierwszą, która w tym tygodniu wytworzy rozbłysk klasy M, pozostałe grupy posiadają na razie po jednej prostej plamie co teoretycznie wyklucza szanse na powstawanie istotnych zjawisk.

KRÓTKA BURZA G2 - w godzinach porannych dotarł do Ziemi strumień wiatru słonecznego podwyższonej prędkości z dziur koronalnych wspomnianych w jednym z komentarzy 17 marca. Okazało się, że nie minął on Ziemi, ale dotarł z opóźnieniem (jego przybycie spodziewane było 19-20 marca.) Gdy wiatr osiągnął Ziemię doszło do krótkotrwałej umiarkowanej burzy magnetycznej kategorii G2 na wysokich szerokościach geograficznych, pomiary z sondy ACE wykazały wzrost gęstości wiatru do 10-20 protonów/cm3, po którym zarysował się długotrwały stały wzrost prędkości do około 770-780 km/sek. Około trzygodzinne południowe skierowanie pola magnetycznego wiatru słonecznego (Bz) pozwoliło na szybki wzrost aktywności geomagnetycznej z poziomu ciszy Kp=3 do poziomu burzy G2 (Kp=6), jednak późniejsza zmiana w skierowaniu Bz ku północy dynamicznie wygasiła aktywność burzy, indeks zaburzeń pola magnetycznego zmalał już poniżej poziomu burzy. Szansa na wznowienie burzy będzie możliwa, o ile składowa Bz ulegnie skierowaniu południowemu.

21.03.15
SPADEK AKTYWNOŚCI - od 17 marca aktywność słoneczna spadła do niskich poziomów. Obszar aktywny 2303 zbliża się do centrum półkuli północnej, tracąc swoje rozmiary wolniej niż dotychczas. Zza południowo-wschodniej krawędzi wyłonił się nowy obszar 2305 będący na ten moment grupą bardziej rozbudowaną od 2303, jednak jego pole magnetyczne trudno na razie ocenić z uwagi na niekorzystne położenie względem Ziemi. Są to na razie jedyne grupy plam widoczne po dostrzegalnej z Ziemi półkuli słonecznej. Aktywność geomagnetyczna również pozostaje niska, z drobnym wyjątkiem - niespełna trzygodzinną burzą magnetyczną kategorii G1 na szerokościach okołobiegunowych, która zarysowała się w piątek około 21:00 CET. 19 i 20 marca nie pojawiły się oznaki we właściwościach wiatru słonecznego mierzonych przez sondę ACE, które wskazywałyby na dotarcie do Ziemi strumienia wiatru z dziur koronalnych wspomnianych kilka dni temu; być może strumień minął Ziemię.

19.03.15
PO BURZY - powody, o których wspomniałem w ostatnich dwóch komentarzach z godz. 22:00 i 00:10 CET powodujące trudność w rozwoju aktywności burzy nie pozostały bez znaczenia w kolejnych godzinach. Już około godz. 01:00 burza G1 przestała zachodzić, a aktywność geomagnetyczna spadła po poziomu Kp=4, kończąc stan burzy, ale pozwalając na kontynuację widoczności zórz nad szerokościami okołobiegunowymi. Do chwili obecnej sytuacja się nie zmienia, stan pełnej ciszy w ziemskim polu magnetycznym zakończony nad ranem 17 marca nadal nie powrócił. Trudno się dziwić, po ostatnich 48 godzinach z najsilniejszą aktywnością geomgnetyczną podczas tego cyklu słonecznego magnetosfera musi odzyskiwać spokój w powolnym tempie. Jednak już dziś lub jutro spodziewane jest dotarcie do Ziemi strumienia wiatru słonecznego podwyższonej prędkości z dziur koronalnych wspomnianych we wczorajszym pierwszym komentarzu. Aktualne jest ostrzeżenie o burzy kategorii G1, która ma szansę zaistnieć gdy wspomniana porcja wiatru osiągnie okolice Ziemi.

Update 21:20 CET: Po raz pierwszy od 60 godzin w ziemskim polu magnetycznym mamy spokój, indeks Kp od kilkunastu minut wynosi 3, co jest już wartością poniżej poziomu niestabilności, a tym bardziej burzy. Prędkość wiatru słonecznego spadła wyraźnie z ponad 700 do 570 km/sek., gęstość zmalała do standardowej 1-5 protonów/cm3. Strumień wiatru podwyższonej prędkości z dziur koronalnych jeszcze nie dotarł, być może odnotujemy to dopiero jutro. Niewykluczone, że wówczas zaistnieje stan słabej/umiarkowanej burzy magnetycznej.
Po ponad 60 godzinach pogoda kosmiczna znów jest spokojna. Możliwe, że jutro spokój zostanie zaburzony przez dotarcie do Ziemi strumienia wiatru podwyższonej prędkości z dziur koronalnych. (SWPC)

SŁOŃCE, STAN Z 19.03 - zainteresowani aktywnością geomagnetyczną w ostatnim czasie nie zwracaliśmy zbytniej uwagi na aktywność słoneczną - a tam działo się znacznie mniej niż w kosmicznym sąsiedztwie Ziemi. 16 marca doszło do jednego już tylko umiarkowanie silnego rozbłysku klasy M1.6, po którym nastąpiły cztery nieistotne rozbłyski klasy C. 17 marca jedynym istotnym zjawiskiem był rozbłysk M1.0, po którym na Słońcu nie doszło już do kolejnych podobnej siły zjawisk. Wczorajszy dzień przyniósł 18 rozbłysków klasy C, dziś do takiego wydarzenia doszło na razie jeden raz o godz. 09:23 CET. Większość z tych zjawisk wyemitował obszar aktywny 2297, część nowy obszar 2303 przy północno-wschodniej krawędzi tarczy. Od ponad 24 godzin aktywność słoneczna jest niska, aktywność plamotwórcza jest nieznaczna. Grupa 2297 zaczyna zachodzić przy południowo-zachodniej krawędzi, znajdująca się nad nią po półkuli północnej 2302 również w ciągu doby zniknie nam z pola widzenia. Z kolei obszar 2303 przy północno-wschodniej krawędzi względem dnia wczorajszego stracił na rozmiarach i jest w fazie zaniku. Jeszcze wczoraj jego rozmiary wynosiły dokładnie 400 milionowych powierzchni, obecnie spadły do 100 milionowych (304 mln km2). O ile zanikanie tego obszaru nadal będzie tak dynamiczne (strata aż 300 milionowych powierzchni w ciągu doby nie dzieje się często), może się zdarzyć, że podczas jutrzejszego zaćmienia Słońca będzie on już niewidoczny lub ledwo dostrzegalny.



18.03.15
UMIARKOWANA BURZA G2 - trwająca od godz. 13:48 CET słaba burza magnetyczna kategorii G1 od 17:44 CET posiada status umiarkowanej burzy kategorii G2. Wzmożona aktywność geomagnetyczna musi być skutkiem dalszego oddziaływania wiatru słonecznego z wyrzutu koronalnego, którzy uderzył w Ziemię wczoraj nad ranem. Sonda ACE rejestruje w ostatnich minutach wzrost prędkości wiatru z 580 do około 670 km/sek., przy skierowaniu pola magnetycznego wiatru lekko południowym, pozwalającym na utrzymanie aktywności zórz. Obserwatorzy na wysokich szerokościach po około 53-55 stopień będący pod osłoną nocy powinni oczekiwać dalszego pokazu aktywności zórz polarnych. Może burza zgodzi się na wzrost o jeszcze jedną kategorię, by znów na wieczór działo się nad szerokościami umiarkowanymi? Po tak ciężkiej burzy kategorii G4 trudno przewidywać zachowanie magnetosfery najbliższej nocy, stąd sugerowana jest czujność i śledzenie bieżących warunków pogody kosmicznej.

Update 22:00 CET: Burza kategorii G2 trwa, ale z pewnych powodów na razie nie może zwiększyć aktywności. Skierowanie pola magnetycznego wiatru słonecznego jest wprawdzie ujemne (południowe, a więc przeciwne do skierowania pola magnetycznego Ziemi, co pozwala na bardziej wzmożoną aktywność zorzy polarnej), niestety skierowanie to jest południowe tylko nieznacznie - non stop nie przekracza -10 nT, podczas gdy w czasie burzy G4 wartość ta przekraczała -30nT. Gęstość wiatru także nie jest znaczna i nie przekracza na ogół 10 protonów/cm3. Zorze na wysokich szerokościach są w takiej sytuacji znacznie mniej gęste i intensywne. Natomiast mogą być bardziej dynamiczne z uwagi na ciągły wzrost dość wysokiej prędkości wiatru, którzy momentami przekracza 700 km/sek. Także po prognozie owalu zorzowego widać znaczną różnicę w porównaniu z poprzednim wieczorem, nie tylko pod względem intensywności, ale i obszaru, nad którym zjawisko jest przez ten model prognozowane. O ile sytuacja będzie niezmienna, możliwe, że burza G2 potrwa do godzin porannych. Gdyby składowa Bz dotycząca skierowana pola magnetycznego wiatru słonecznego stała się znacznie bardziej ujemna (południowa) aktywność geomagnetyczna mogłaby przy obecnych właściwościach wiatru słonecznego wzrosnąć powyżej poziomu burzy G2. W tym momencie na to się nie zanosi, ale trudno przewidywać, jak magnetosfera będzie reagować na dalsze napływanie wiatru po tak ciężkiej burzy.
Owal zorzowy według modelu OVATION i zestawienie warunków wiatru słonecznego mierzonych przez sondę ACE z godz. 21:50 CET.
(SWPC)
Update 00:10 CET: Burza osłabła do najsłabszej kategorii G1 (Kp=5). Wiatr utrzymuje dość wysoką prędkość podchodzącą pod 750 km/sek. ale przy słabym ujemnym skierowaniu jego pola magnetycznego, które coraz częściej jest bliskie zeru/dodatniemu, aktywność geomagnetyczna jest względnie stabilna. W podobnym wydaniu sytuacja może utrzymać się do poranka, z niewykluczonymi okresowymi wzrostami do kategorii G2. Na 19-20 marca wydane jest ponadto ostrzeżenie o możliwości burzy G1 w efekcie dotarcia do Ziemi strumienia wiatru z dziur koronalnych wspomnianych dwa komentarze niżej.

Warunki pogody kosmicznej wraz z objaśnieniami można śledzić na tej podstronie.

BURZA WYGASŁA - po krótkotrwałym ponownym wzroście do kategorii G4 pół godziny po północy, burza wygasła. Już o godz. 02:13 CET jej aktywność zmalała do kategorii G2 ograniczając się do około 53 stopnia szerokości geograficznych, obecnie od około godziny zaburzenia w polu magnetycznym zmalały do Kp=4 kończąc po 27 godzinach stan burzy magnetycznej. Mimo to obserwatorzy na wysokich szerokościach geograficznych będąc pod osłoną nocy w dalszym ciągu mogą oczekiwać efektownych pokazów zorzy polarnej, szerokości umiarkowane i niskie od pewnego czasu już na to szans nie mają. Co przyniesie dzisiejszy dzień i jak będzie się zachowywać magnetosfera po tak ciężkiej burzy?


Kilka dni po tym wydarzeniu na blogu tradycyjnie ukaże się specjalne opracowanie zjawiska dla potomnych. Czytelników bloga, którzy złowili ostatniej nocy zorzę polarną z Polski czy innych krajów i którzy chcieliby by ich zdjęcia zostały w opracowaniu przedstawione tak jak równe 2 lata temu, zapraszam do kontaktu i wysłania podpisanych fotografii wraz z lokalizacją, z której obserwacje zostały przeprowadzone na kontakt@polskiastrobloger.pl lub umieszczania zdjęć zjawiska na fejsbukowym profilu bloga.


Update 14:20 CET: Ponownie zachodzi słaba burza magnetyczna kategorii G1. W następnych godzinach możliwe są takie pojedyncze epizody z okresowym wzrostem aktywności geomagnetycznej na skutek przechodzenia Ziemi przez końcową część wyrzutu koronalnego, który uderzył w nas we wtorek nad ranem i w większej części już nas minął. Czujność obserwatorów na wysokich szerokościach geograficznych będących pod osłoną nocy powinna być wzmożona.

PODWÓJNA DZIURA KORONALNA - po dostrzegalnej z Ziemi półkuli Słońca mamy parę dziur koronalnych dobrze widocznych na zdjęciach w długości fali 191 angstremów na zdjęciach z SDO. Strumień wiatru podwyższonej prędkości uwalniany przezeń powinien osiągać Ziemię 19-20 marca, wówczas niewykluczony jak to często bywa w takich sytuacjach wzrost aktywności zórz do poziomu słabej/umiarkowanej burzy magnetycznej.

17.03.15
ALARM ZORZOWY - burza magnetyczna G4 trwa, spływają relacje o zorzach nad Polską. Przypominam o warunkach, które warto spełniać by mieć szansę na ujrzenie zjawiska. Do aparatów! Ja już uciekam w pole.

Update 20:05 CET: W dalszym ciągu mamy burzę kategorii G4, wskaźnik Kp wyraźnie przekracza 8 zbliżając się do maksymalnego w skali. Brak mi słów. Około 19:20 subtelna wstęga zorzy przecięła mi niemal zenit. Dalej czekam w polu na więcej, burza wciąż jest ciężka.

Update 21:10 CET: Zaburzenia w polu magnetycznym nadal przekraczają Kp=8, burza kategorii G4 w dalszym ciągu zachodzi niemal po niskie szerokości geograficzne. Zorze nad Polską non stop są obserwowane w najefektowniejszym wydaniu podczas trwającego cyklu od 2008 roku. Raportowane są zorze w postaci słupów świetlnych, wałów (znad Bałtyku) i mętnych zabarwień nieba na różowo-fioletowe barwy bez wyraźnych konturów. Wygląda na to, że burza tak prędko nie chce odpuścić.


Update 22:20 CET: Zjawisko nadal jest widoczne, przed dziesięcioma minutami po raz kolejny "mignął" mi dynamicznie słup świetlny nad północno-wschodnim horyzontem o lekko fioletowym zabarwieniu i odchyleniu od horyzontu pod dużym kątem. Aktywność geomagnetyczna spadła w tym momencie do Kp=7, co odpowiada burzy magnetycznej kategorii G3, nadal wystarczającej do obserwacji zórz po około 48 stopień szerokości geograficznych. Zjawisko jest bardzo dynamiczne, więc sugeruję nie zrażać się, gdy nie widać go gołym okiem przez jakiś czas, bo zawsze może "mrugnąć" krótkotrwale gdy osiągnie większą intensywność. Ani prędkość wiatru ani gęstość mierzone przez sondę ACE nie są już tak imponujące jak kilka godzin wcześniej, ale silne ciągłe skierowanie pola magnetycznego wiatru słonecznego ku południu pozwala na utrzymanie bardzo wzmożonej aktywności geomagnetycznej, mimo niewygórowanej prędkości wiatru w atmosferze rzędu 570 km/sek.

Update 23:20 CET: Burza kategorii G3 wciąż aktywna. W tym momencie jest ona tej samej siły, co burza z 17 marca 2013 roku, gdy zorze dotarły nawet do Czech. Mimo to od około godziny zjawiska nie dostrzegam. Z uwagi na aktualną siłę burzy nadal niewykluczone jest sporadyczne ukazywanie się zórz na polskim niebie, pogoda sprzyja, w związku z czym kto może, niech nie zaprzestaje obserwacji. Zorze mogą subtelnie się ukazywać nawet przez kilka-kilkanaście sekund na kilka minut obserwacji i nie muszą być widoczne w każdym momencie skierowania wzroku na północne niebo. Warunki pogody kosmicznej są niezmiennie wystarczające do występowania zórz nad szerokościami umiarkowanymi.

Update 00:20 CET: Wygląda na to, że indeks zaburzeń pola magnetycznego Kp będzie na razie malał. Skierowanie pola magnetycznego wiatru słonecznego (wskaźnik Bz na zbiorze danych z sondy ACE) zaczyna po kilku godzinach zmieniać się na dodatnie (północne), co w momencie osiągnięcia takiego stanu (na razie wciąż jest lekko południowe) będzie znacznym czynnikiem utrudniającym rozwój aktywności geomagnetycznej i wywołującym szybki zanik zórz. Jeśli jednak w drugiej połowie nocy właściwości wiatru słonecznego powrócą do tych z wieczora, pojedyncze epizody z burzą G1-G3 nadal będą osiągalne. Czy dla Polski burza w tym momencie przestaje mieć znaczenie? Zauważa się duże wygaszenie, czy będzie ono kontynuowane czy aktywność geomagnetyczna zostanie podtrzymana w jakimś stopniu, pokaże druga połowa nocy.

Update 00:40 CET: Po godzinnym osłabnięciu do poziomu burzy silnej, burza magnetyczna od 00:28 CET ponownie osiąga kategorię G4 i status ciężkiej. Akcja zaczyna się na nowo, alarm zorzowy dla Polski na drugą połowę nocy 17/18 marca jest podtrzymany.

CIĘŻKA BURZA G4 - to nieprawdopodobne, ale o godz. 14:58 CET burza zwiększyła swoją intensywność do kategorii G4 (Kp=8) zyskując status ciężkiej, niemal najsilniejszej w skali. Warunki pogody kosmicznej jednoznacznie wskazują na występowanie zórz polarnych nad szerokościami umiarkowanymi, w tym nad Polską, aż po 45 stopień szerokości geograficznych. Niestety nad Europą panuje jeszcze dzień - gdyby trwała noc mielibyśmy w tym momencie niesamowite zjawisko na niebie. Trzymajmy kciuki by sytuacja utrzymała się jeszcze kilka godzin. Już w tym momencie to jedna z dwóch najsilniejszych burz magnetycznych w całym cyklu słonecznym od 2008 roku. O ile sytuacja utrzyma się do zachodu Słońca, na blogu zostanie ogłoszony alarm zorzowy.

Update 17:10 CET: Zaburzenia pola magnetycznego nadal osiągają Kp=8 w 9-cio stopniowej skali. Przy obecnych warunkach pogody kosmicznej zwiększa się szansa na ogłoszenie alarmu zorzowego po zachodzie Słońca, do którego we wschodnich województwach zostało około pół godziny. Pragnę zwrócić uwagę, że burza osiąga siłę o kategorię wyższą od tej z 17 marca 2013, gdy zorze dotarły nawet do Czech - w związku z czym nawet gdyby burza osłabła do poziomu G3 (Kp=7) za kilkadziesiąt minut, nadal będzie to sytuacja wystarczająca do dostrzeżenia zórz z szerokości umiarkowanych od biegunów po około 47 stopień. W wyliczeniach wyprzedzających czas o trzy godziny, SWPC nie wyklucza wzrostu aktywności geomagnetycznej do poziomu burzy ekstremalnej G5, maksymalnej w skali - nawet jeśli to nie nastąpi, to szanse na powtórkę z historii i godne uczczenie drugiej rocznicy zórz nad Polską w wyżowej nad całym krajem pogodzie stają się coraz bardziej prawdopodobne.
Indeks Kp wynosi już 8 w 9-cio stopniowej skali. zorze polarne bez wątpienia występują teraz nad Polską i szerokościami umiarkowanymi do 45 stopnia. Czy burza utrzyma natężenie do wieczora? (SWPC)

UDERZENIE CME, GOTOWOŚĆ ZORZOWA - około godz. 05:30 CET w Ziemię uderzył koronalny wyrzut masy uwolniony w długotrwałym rozbłysku klasy C9.1 z 15 marca - CME dotarło do nas ponad 12 godzin szybciej niż sugerowały wyliczenia modelu WSA-Enlil wywołując burzą magnetyczną kategorii G1, która w momencie pisania tego komentarza zwiększyła intensywność do kategorii G2. Na blogu rozpoczyna się po raz drugi w tym roku stan gotowości zorzowej (wyjaśnienie). Ponieważ skierowanie pola magnetycznego wiatru słonecznego jest od pewnego czasu północne, większy rozwój aktywności geomagnetycznej jest na razie niemożliwy. Pomiary z sondy ACE wykazały nagły wzrost prędkości wiatru z 400 do początkowo 500, a obecnie 650 km/sek., przy wzroście gęstości z 5 do ponad 40 protonów/cm3. Zorze polarne w rejonach znajdujących się pod osłoną nocy są obecnie możliwe od biegunów po około 53-55 stopień szerokości geograficznych. W kolejnych godzinach Ziemia nadal będzie przechodzić przez strefę wyrzutu, o ile skierowanie pola magnetycznego wiatru słonecznego ulegnie zmianie na południowe, burza będzie miała szansę być kontynuowana jeszcze przez kilka najbliższych godzin.

W pewnym sensie powtarza się zatem sytuacja sprzed dwóch lat. 17 marca 2013 roku CME z rozbłysku klasy M1.2 uderzyło bezpośrednio w Ziemię wywołując w godzinach porannych burzę magnetyczną kategorii G2, po czym aktywność osłabła na kilka godzin, następnie pod wieczór pomyślna zmiana skierowania IMF ku południu podniosła znów aktywność burzy do kategorii G3, co zaowocowało zorzami polarnymi nad Polską i krajami sąsiadującymi, nawet na południe od naszej granicy. Czy dziś historia zatoczy koło pomyślnie dla Polaków w drugą rocznicę wspomnianego wydarzenia? Jest wyż - tak jak równo 2 lata temu, Księżyc w okolicach nowiu - tak, jak 2 lata temu, pytanie czy i wieczór przyniesie wystarczającą aktywność geomagnetyczną na podobieństwo tej z 17 marca 2013 roku.

Update 14:00 CET. Po krótkotrwałej niekorzystnej zmianie, skierowanie pola magnetycznego wiatru słonecznego powróciło do południowego pozwalając na podtrzymanie ciągłości aktywności zórz polarnych - burza magnetyczna w dalszym ciągu już od sześciu godzin posiada kategorię G2.
Warunki pogody kosmicznej z godz. 11:20 CET. Czy burza utrzyma lub zwiększy aktywność do godzin wieczornych tak jak przed dwoma laty?
(SWPC)


15.03.15
STAN Z 15.03 - w godzinach nocnych z soboty na niedzielę doszło do rozbłysku klasy C9.1 o bardzo długim czasie trwania w obszarze aktywnym 2297, któremu towarzyszył koronalny wyrzut masy typu "partial halo", będący wyrzutem uwalniającym materię w niemal najbardziej rozległym wydaniu. Z uwagi na położenie obszaru 2297, rozległość CME, oraz wnioskując na podstawie zdjęć z koronografów SOHO i danych z GOES-13 wskazujących na zwiększenie strumienia protonów docierających do Ziemi, jest pewne, że i Ziemia znajdzie się częściowo na drodze wyrzutu - z tym, że najgęstsza i najbardziej obiecująca część została skierowana wyraźnie na zachód od linii Słońce-Ziemia. Do uderzenia fragmentu CME w ziemskie pole magnetyczne może dojść w godzinach wieczornych 17 marca (wtorek) lub pierwszej części 18 marca (środa). Model WSA-Enlil prognozujący ruch wyrzutów koronalnych wylicza, że do uderzenia powinno dojść 17 marca o godz. 20:00 UT (+/- 7 godzin) - wówczas powinien się zarysować wzrost gęstości wiatru do ponad 20 protonów/cm3 wobec 1-3 w chwilach spokoju oraz wzrost prędkości wiatru z ~350-400 do przynajmniej 550 km/sek. O ile skierowanie pola IMF będzie sprzyjające (południowe), burza magnetyczna kategorii G1 (z mniejszym prawdopodobieństwem G2) powinna być możliwa do osiągnięcia. A może historia zatoczy koło po dwóch latach i znów 17 marca przyniesie zorze nad Polskę tak jak w 2013 roku? Zważając na wyżową, bezchmurną pogodę jaka ma nam towarzyszyć od wtorku po sam koniec tygodnia, byłby to niespodziewany, acz miły prezent od natury - efektowny wstęp do piątkowego zaćmienia Słońca.
CME typu partial-halo, niemal najbardziej rozległy rodzaj wyrzutu koronalnego na zdjęciu z koronografu LASCO C3 sondy SOHO 15 marca o godz. 05:30 CET. Materia uwolniona w CME częściowo posiada skierowanie ku Ziemi.
(SOHO)
ZORZE BEZ BURZY - choć w weekend Ziemia miała doświadczyć przynajmniej słabej burzy magnetycznej z uwagi na dotarcie do nas strumienia wiatru słonecznego o podwyższonej prędkości z dziury koronalnej wspomnianej w komentarzu z 11 marca, jak dotychczas do burzy nie doszło. Zarysował się jednak bardzo duży wzrost gęstości wiatru z 1-5 do momentami ponad 100 protonów/cm3. Obrodziło to wybuchem zórz polarnych na wysokich szerokościach geograficznych, wprawdzie skierowanie IMF było ujemne tylko nieznacznie, to bardzo rzadko spotykana wysoka gęstość wiatru dochodząca do 100 protonów/cm3 skutkowała niezwykle intensywnymi zorzami tam, gdzie niebo było wolne od chmur. Ponieważ wzrostowi gęstości wiatru nie towarzyszył wzrost prędkości, wątpliwym jest by takie warunki zaistniały dzięki wspomnianej dziurze koronalnej - być może był to jedynie efekt zmiany w skierowaniu IMF z północnego na południowe, która zapewniła "otwarcie furtki" w magnetosferze dla wiatru słonecznego pozwalając mu na dalszą wędrówkę do ziemskiej atmosfery w wydaniu bardziej obfitym, niż zwykle. Burza nie wystąpiła, ale zorze na wysokich szerokościach stały się najbardziej intensywne od kilkunastu tygodni.
Pomiary właściwości wiatru słonecznego z sondy ACE z ostatnich 24 godzin. Rzadko się dzieje, by gęstość wiatru rosła do aż 100 protonów/cm3. (ACE)

13.03.15
SZANSA NA BURZOWY WEEKEND - chociaż najsilniejszemu w tym roku rozbłyskowi X2.1 nie towarzyszył żaden imponujący wyrzut koronalny, weekend 13-15.03 może przynieść nam burze magnetyczne. Ziemia powinna w tych dniach spotkać się ze strumieniem wiatru słonecznego o podwyższonej prędkości, uwalnianego w naszym kierunku ze znajdującej się w pozycji geoefektywnej dziury koronalnej, wspomnianej kilka komentarzy niżej. Niewykluczone, że nałożenie się tych wszystkich składników wpłynie na aktywność geomagnetyczną przynosząc długotrwałe, rzędu kilkudziesięciu godzin zaburzenia w polu magnetycznym na poziomie Kp=4, osiągające momentami stan słabej (G1) lub co mniej prawdopodobne umiarkowanej (G2) burzy magnetycznej. Obserwatorom na wysokich szerokościach geograficznych zaleca się weekendowe noce wzmożoną czujność - nowa porcja "paliwa" dla zórz polarnych bez wątpienia napłynie i w razie sprzyjających okoliczności ich wzmożona aktywność jest na tych szerokościach bardzo prawdopodobna.

X2.1 CME UPDATE - w nieco ponad 48 godzin od rozbłysku klasy X2.1 z SOHO zostały przesłane zdjęcia z korongorafów, które nie ukazują większego wyrzutu koronalnego, a tym bardziej skierowanego choćby częściowo ku Ziemi. Rozbłyskowi towarzyszył wyrzut o bardzo nikłej rozpiętości, który praktycznie w całości został uwolniony wyraźnie na wschód od linii Słońce-Ziemia. W związku z tym wpływ rozbłysku klasy X2.1 kończy się na kilkudziesięciominutowym blackoucie radiowym poziomu R3, który miał miejsce tuż po rozbłysku.

12.03.15
NA WPROST ZIEMI - od dziś do soboty trwa nieco ponad 48 godzinny okres bezpośredniego skierowania obszaru aktywnego 2297 na Ziemię. Jego rozbudowa jest kontynuowana, obecnie posiada on już rozmiar 350 milionowych powierzchni (wzrost o 70 względem 11.03). Ze względu na niestabilne pole magnetyczne jest to w dalszym ciągu kandydat do emitowania rozbłysków klasy X. W dniu dzisiejszym wytworzył on już cztery rozbłyski klasy M - M3.2 o godz. 05:46 CET, M1.6 o 12:50 CET,  M1.4 o 13:14 CET i M4.2 o 15:08 CET, z uwagi na krotki czas trwania tych zjawisk najpewniej nie doszło do wyrzutów koronalnych. Nadal nie przesłano danych z koronografów po wczorajszym rozbłysku klasy X2.1, przez co nie można szacować drogi uwolnionego CME i gdybać, czy Ziemia znajdzie się na trasie wyrzutu; gdy dane zostaną przesłane, do tematu powrócę w kolejnych aktualizacjach.

Wspomniany we wczorajszym pierwszym komentarzu nowo powstający obszar aktywny na zachód od centrum tarczy uzyskał dziś oficjalną numerację 2298. Kolejna grupa plam w początkowym stadium tworzenia widoczna jest przy południowo-wschodniej krawędzi, jutro najpewniej uzyska ona numerację 2299.

11.03.15  17:30 CET
X PO RAZ PIERWSZY! - zgodnie z przypuszczeniami, o godz. 17:22 CET obszar aktywny 2297 wygenerował silny rozbłysk klasy X2.1, który jest pierwszym takiej energii zjawiskiem 2015 roku. To jednocześnie dziewiąte pod względem energii zjawisko całego 24. cyklu słonecznego od maja 2008 roku. Być może w najbliższych minutach dojdzie do burzy radiacyjnej, o ile doszło do CME, szanse na choćby częściowe skierowanie ku Ziemi powinny być duże. Póki co dane są niemal zerowe (w chwili pisania komentarza mija 10 minut od rozbłysku), więcej obrazów z koronografów zostanie przesłanych na Ziemię za kilka godzin, wówczas można będzie oceniać ewentualny wpływ zjawiska na aktywność geomagnetyczną. Na ten moment mamy blackout radiowy poziomu R3, w ciągu najbliższych kilkudziesięciu minut komunikacja radiowa na wysokich częstotliwościach na osłonecznionej półkuli ziemskiej może być zakłócana.

Update 20:50 CET. Danych z koronografów wciąż SOHO nie przesłało na Ziemię, jednak wszystko wskazuje na to, że doszło do wyrzutu koronalnego. Rozbłyskowi towarzyszyła emisja radiowa typu II i IV o prędkości 1461 km/sek. zwykle oznaczająca zaistnienie wyrzutu. Jak będzie tym razem przekonamy się po uzupełnieniu danych z SOHO.

11.03.15  15:10 CET
STAN Z 11.03 - aktywność słoneczna jest umiarkowana, obszar aktywny wyemitował dziś dwa kolejne rozbłyski klasy M1.8 o godz. 08:18 CET i M2.6 o godz. 08:57 CET. Zdjęcia z SDO i SOHO sugerują brak wyrzutów koronalnych po tych zjawiskach, ich wpływ ograniczył się tylko do krótkotrwałych blackoutów słabego poziomu R1 kilka minut po rozbłyskach. Z dniem dzisiejszym obszar 2297 wykształcił pole magnetyczne typu beta-gamma-delta osiągając potencjał do emitowania rozbłysków klasy X. Zwiększyły się również o 20 milionowych jego rozmiary, które obecnie wynoszą 280 milionowych powierzchni. Obecnie aż do początku nowego tygodnia obszar 2297 wędrować będzie przez centrum tarczy, będąc korzystnie skierowanym ku Ziemi - czy spragnieni zórz doczekają się w tym czasie silnych zjawisk mogących wywołać zwiększone efekty w aktywności geomagnetycznej? Szanse na to są w tym momencie niewątpliwie najwyższe od początku roku.

Wydaje się również zaznaczać nieśmiało wznawiana aktywność plamotwórcza. Na zachód od centrum tarczy tworzy się skromna grupa plam, granule przypominające tworzące się plamy widoczne są również na półkuli północnej w części północno-zachodniej. Być może z tych niepozornie na razie wyglądających plam powstaną "pełnoprawne" obszary aktywne w kolejnych kilkunastu godzinach. Na ten moment obszar 2297 jest jedynym oficjalnym regionem aktywnym widocznym na tarczy.

W centrum tarczy, z niewielkim przesunięciem ku zachodowi znajduje się obecnie znacznych rozmiarów dziura koronalna, będąca furtką pozwalającą wiatru słonecznemu uciekać w przestrzeń - patrz zdjęcia z SDO w długości fali 191 angstremow. Z uwagi na skierowanie dziury koronalnej niemal bezpośrednio ku Ziemi, strumień wiatru podwyższonej prędkości powinien osiągnąć magnetosferę 14-15 marca. W tych dniach możliwy wzrost aktywności geomagnetycznej do poziomu niestabilności Kp=4, z niewykluczonymi jak zwykle przy dziurach koronalnych szansami na zaistnienie słabej (G1) bądź umiarkowanej (G2) burzy magnetycznej.

CME Z ROZBŁYSKU M5.8 (10.03) - UPDATE - po uzupełnieniu danych z korongorafów po rozbłyskach klasy M5.8 i M5.1 z nocy z poniedziałku na wtorek pewnym jest, że znaczna większość uwolnionej materii minie Ziemię. Zdjęcia wyraźnie wskazują, że najgęstsza część wyrzutu koronalnego z rozbłysku M5.8 została skierowana daleko na wschód, ale ponieważ wyrzut miał znaczną rozpiętość niewykluczone, że drobna jego składowa posiada skierowanie ku Ziemi. Po rozbłysku klasy M5.1 również doszło do słabego CME, które wydaje się być niemal całkowicie skierowane na wschód od linii Słońce-Ziemia, ale drobna część posiadająca skierowanie ku Ziemi jest niewykluczona, w związku z czym zaktualizowany model WSA-Enlil sugeruje wystąpienie nieco podwyższonej gęstości i prędkości (do około 530 km/sek.) wiatru słonecznego w okolicach Ziemi 12 lutego od godz. 14:00 UT (+/- 7 godzin). Możliwe, że nakładające się na siebie słabe fragmenty wyrzutów koronalnych z obu rozbłysków pozwolą na rozwój aktywności geomagnetycznej do poziomu słabej burzy magnetycznej kategorii G1 na okołobiegunowych szerokościach geograficznych.
Zaktualizowany model WSA-Enlil sugeruje możliwość słabego uderzenia CME 12 marca około 14:00 UT (+/- 7 godzin).
(SWPC)

10.03.15
WYBUCHOWA GRUPA 2297 - kolejny dzień z rzędu obszar aktywny 2297 emituje umiarkowanie silne rozbłyski średnich stanów klasy M. O godz. 00:53 CET doszło dziś do rozbłysku klasy M5.8 o długim czasie trwania, któremu towarzyszyła emisja radiowa typu II i IV (960 km/sek.) sugerująca zaistnienie wyrzutu koronalnego. Póki co dane z koronografów nie są kompletne, gdy zostaną uzupełnione będzie można stwierdzić, czy CME jest w choć części skierowane ku Ziemi - to nie jest wykluczone z uwagi na coraz bliższe położenie grupy 2297 względem centrum tarczy. Z kolei o godz. 04:24 CET doszło do rozbłysku klasy M5.1 o impulsywnym charakterze, bez towarzyszącego mu wyrzutu koronalnego, ale wywołującemu blackout radiowy poziomu R2 na osłonecznionej półkuli Ziemi, podobnie jak przy pierwszym dzisiejszym rozbłysku.

Obszar 2297 rozbudował się do poziomu 280 milionowych powierzchni, co stanowi wzrost o 80 milionowych względem poniedziałku. Z uwagi na budowę nadal jest on kandydatem do wytwarzania rozbłysków klasy M lub X, które w najbliższych dniach mają coraz większe szanse na wywoływanie efektów w aktywności geomagnetycznej i zórz polarnych dzięki poprawiającemu się skierowaniu obszaru 2297 na Ziemię.

09.03.15
ROZBŁYSK M4.5 - o godz. 15:33 CET doszło dziś do kolejnego rozbłysku w strefie grupy plam 2297, tym razem znacznie słabszego od wydarzenia z 7 matca, ale nadal istotnego pod względem energii. Wywołał on krótkotrwały słaby blackout radiowy poziomu R1, ale z uwagi na krótki czas trwania rozbłysku, nie doszło do wyrzutu koronalnego. Drobnym blackoutem kończy się wpływ tego zjawiska na Ziemię. Obszar 2297 posiada jednak pole magnetyczne typu beta-gamma-delta i zdolność emitowania rozbłysków najwyższej energii w klasie X. Być może w najbliższych dniach doczekamy się pierwszego takiego wydarzenia w 2015 roku.

08.03.15
SILNY ROZBŁYSK Z CME - grupa plam 2292 wygenerowała o godz. 23:22 CET silny rozbłysk klasy M9.2, który był tylko o 0,8 jednostki słabszy od klasy X. To najsilniejszy jak dotąd rozbłysk tego roku. Z uwagi na małą ilość czasu od rozbłysku do chwili pisania tego komentarza, dane są jeszcze bardzo skąpe, ale na pierwszym zdjęciu z koronografu LASCO C2 już widać czoło koronalnego wyrzutu masy, który po tak silnym i rozciągniętym w czasie rozbłysku z pewnością okaże się imponujący. Czy na tyle rozległy, by mimo niekorzystnego położenia grupy 2297 na tarczy zahaczył on w swoim ruchu o Ziemię? Opracowanie zjawiska w niedzielę po udostępnieniu przez sondy kompletnych danych.

Update 21:50 CET: Opracowanie zjawiska już dostępne. LINK
CME widoczne w początkowych momentach po uwolnieniu w wyniku rozbłysku klasy M9.2 z 7 marca.
(SOHO)

07.03.15
24. CYKL SŁONECZNY: STATUS Z MARCA 2015 - z dniem dzisiejszym jako uzupełnienie komentarza Solar Update zapraszam również na osobny tekst poświęcony ocenie dotychczasowego przebiegu 24. cyklu aktywności słonecznej uwzględniającej niemal 7 lat jego trwania. Opracowanie dostępne jest pod tym linkiem.

GRUPA 2297 - nowy obszar aktywny, który od dwóch dni emituje rozbłyski klasy M otrzymał numerację 2297. Po wstąpieniu na tarczę widać, że nie jest to grupa szczególnie rozbudowana, posiada rozmiar zaledwie 30 milionowych powierzchni i proste pole magnetyczne typu alpha, co jest dość zaskakujące biorąc pod uwagę ostatnie zjawiska w tej grupie. Być może z ruchem obrotowym i korzystniejszym skierowaniem grupy 2297 ku Ziemi grupa się rozbuduje zwiększając potencjał do emitowania silniejszych zjawisk, póki co jej położenie przy krawędzi jest czynnikiem znacznie utrudniającym kierowanie ewentualnych wyrzutów koronalnych w stronę Ziemi. Poza grupą 2297 tarcza jest niemal pusta, aktywność plamotwórcza wciąż jest zerowa - tylko wstąpienie na tarczę grupy 2297 zapobiegło wystąpieniu dnia z całkowicie czystą tarczą słoneczną, ale jeśli produkcja plam nie ruszy a 2297 zacznie zanikać, sytuacja znowu może stawać się nieprzyjemnie cicha.

06.03.15
KOLEJNE ROZBŁYSKI - wspomniana w czwartkowym komentarzu nowa grupa plam wychyla się już zza południowo-wschodniej krawędzi i emituje kolejne rozbłyski. O godz. 05:57 CET wytworzyła rozbłysk klasy M3.0, o godz. 09:15 nieco słabszy M1.5. Pierwszemu z nich towarzyszył wyraźny koronalny wyrzut masy, który z uwagi na położenie nowej grupy plam w pełni został uwolniony na wschód od linii Słońce-Ziemia. Grupa 2292 niemal zanikła, ale dnia z czystą tarczą szczęśliwie na razie nie doświadczymy, ponieważ sprawca ostatnich rozbłysków właśnie rozpoczął wstępowanie na tarczę i dwutygodniową wędrówkę po dostrzegalnej z Ziemi półkuli Słońca. Jeśli grupa ta nadal będzie wytwarzać takie rozbłyski połączone z wyrzutami CME, za około 5-6 dni pojawi się szansa na zjawiska geoefektywne, kierowane ku Ziemi. Aktywność słoneczna po długim czasie jest umiarkowana.
Nowy obszar aktywny wstępuje na tarczę; po prawej CME po rozbłysku klasy M3.0.
(SDO/SOHO)

05.03.15
ROZBŁYSK Z NOWEJ GRUPY - o godz.19:11 CET doszło do umiarkowanie silnego rozbłysku klasy M1.2 w obszarze aktywnym znajdującym się jeszcze za południowo-wschodnią krawędzią tarczy. O ile grupa ta wzejdzie na tarczę przed zanikiem grupy 2292 przy północno-zachodniej krawędzi, być może uda się uniknąć sytuacji z całkowicie czystą tarczą bez obszarów aktywnych. Jeśli tak - pozostawać będzie pytanie czy nowa grupa plam będzie emitować kolejne istotne rozbłyski podczas przechodzenia przez dostrzegalną półkulę Słońca. Poza tym jednym zjawiskiem sytuacja nie ulega większym zmianom.

03.03.15
PRAWIE KLASA X - w nocy z poniedziałku na wtorek obszar aktywny 2290 nie usnął i wygenerował piąty w ciągu doby rozbłysk klasy M, tym razem jeszcze silniejszy M8.2 z maksimum o godz. 02:35 CET. Zjawisko wywołało blackout radiowy poziomu R2 w Australii i południowych rejonach Pacyfiku, który trwał około godzinę. Ponieważ grupa 2290 w momencie rozbłysku przebywała już na krawędzi nie będąc w pełni skierowaną ku sondzie GOES mierzącej strumień emisji rentgenowskiej, nie wykluczone, że rozbłysk w maksimum osiągnął klasę X. Bez względu czy tak się stało jest to najsilniejsze jak dotąd zjawisko w 2015 roku, ale o wzroście aktywności zórz z uwagi na niekorzystne położenie grupy 2290 względem Ziemi nie może być mowy.

Poza tym zjawiskiem sytuacja nie ulega zmianie. Obszar 2290 zaszedł na niewidoczną z Ziemi półkulę słoneczną i jego ewentualna dalsza aktywność nie będzie dla nas istotna; dwie grupy 2292 i 2293 wciąż są niewielkich rozmiarów i nie posiadają zdolności emitowania silniejszych rozbłysków. Aktywność plamotwórcza niezmiennie jest zerowa.

02.03.15
SERIA ROZBŁYSKÓW - nieoczekiwanie, po miesięcznej przerwie zarejestrowano pierwszy rozbłysk klasy M, który miał miejsce w obszarze 2290 przy północno-zachodniej krawędzi. W maksimum rozbłysk osiągnął dokładnie najniższy próg tej klasy - M1.0, o godz. 07:39 CET. Po nim nastąpiły kolejne - o godz. 10:48 CET rozbłysk M1.1, o godz. 16:28 CET rozbłysk M3.7, a o godz. 20:31 CET rozbłysk M4.1. Wszystkie zjawiska miały miejsce w schodzącej z tarczy grupie 2290, w związku z czym żadne z nich nie przyczyni się do wzrostu aktywności geomagnetycznej. Ponieważ w bieżącym roku nie doszło jeszcze do wielu rozbłysków klasy M, trzecie i czwarte z dzisiejszych zjawisk trafiają na listę TOP-10 rozbłysków 2015 roku pod względem energii. Niestety grupa 2290 przebudziła się na samo pożegnanie z widoczną z Ziemi półkulą słoneczną - pozostaje trzymać kciuki za inne grupy, gdy 2290 zajdzie, ale przede wszystkim za wznowienie aktywności plamotwórczej, która nadal jest zerowa - na tarczy wciąż widoczne są tylko dwie niepozorne grupy 2292 i 2293, które nie zwiększają swoich rozmiarów, a nowego wsparcia za wschodnią krawędzią nie widać.

01.03.15
BURZA W MAGNETOSFERZE, CISZA NA SŁOŃCU - w związku z dotarciem do Ziemi strumienia wiatru słonecznego podwyższonej prędkości z dziury koronalnej w centrum tarcz na południowej półkuli, zaistniała słaba burza magnetyczna kategorii G1. W momencie pisania tego komentarza aktywność geomagnetyczna pozostaje podwyższona na tym samym poziomie (Kp5), ale w przeciągu nadchodzących sześciu godzin sytuacja powinna się unormować. Na szerokościach okołobiegunowych możliwe aktywniejsze niż przeważnie zorze polarne, jednak bez szans na zwiększenie ich zasięgu do szerokości umiarkowanych. Tymczasem na Słońcu kontynuacja ciszy. Dwie grupy plam wspomniane w ostatnim lutowym komentarzu praktycznie nie uległy rozwojowi, a nowych obszarów na tarczy lub przy wschodniej krawędzi wciąż nie widać. O ile grupy 2292 i 2293 nie zwiększą rozmiarów lub zaczną zanikać, a aktywność plamotwórcza Słońca ponownie nie ruszy, perspektywa wystąpienia dnia z czystą tarczą słoneczną ponownie będzie coraz bardziej prawdopodobna.





Wyjaśnienie: solar update - aktualizowane na bieżąco krótkie autorskie komentarze o ostatnich zjawiskach na Słońcu i wszelkich wydarzeniach związanych z pogodą kosmiczną. Na początku miesiąca* komentarze są zerowane i publikowane od nowa (najstarsze komunikaty z danego miesiąca ukazują się u dołu podstrony, nowe na górze). W przypadku okresów niskiej aktywności słonecznej, aktualizacje ukazują się co 2-4 dni, w przypadku podwyższonej aktywności raz lub kilka razy dziennie. Zadaniem tych komunikatów jest odpowiedzieć na pytania czytelników:

jaka jest aktualna aktywność Słońca, czy i kiedy wystąpią rozbłyski słoneczne, aktualny zasięg zorzy polarnej, czego spodziewać się po Słońcu w najbliższych godzinach i dniach.


* Aktualizacje archiwizowane są w cyklu comiesięcznym i możliwe do odczytu w dziale Archiwum Solar Update.

Komentarze