Komentarze archiwalne (sierpień 2024). Komentarz bieżący.
31.08.24
SŁABA BURZA; BGD AR3806 - najaktywniejszy miesiąc od maja w kwestii burz magnetycznych kończymy słabą burzą kategorii G1, która rozwinęła się w nocy z 30/31.08 na okres 3 godzin oraz obecnie - już po południu 31.08 po raz kolejny, wskutek dominacji korzystnego wiatru słonecznego o przeważnie południowym kierunku pola magnetycznego i nieco zwiększonym jego natężeniu (z Bt około 12-14nT). Mimo nieustannie słabej prędkości są to wciąż często wystarczające okoliczności dla niewidocznych gołym okiem zórz polarnych, ale możliwych do zarejestrowania na zdjęciach. Taką sytuację po raz kolejny przyniosła miniona noc, która w sumie dała nam już co najmniej 5. noc w samym tylko sierpniu umożliwiającą rejestrację subtelnego zjawiska nad północnym horyzontem. Niestety wejście frontu atmosferycznego od północnego zachodu tym razem faworyzowało głównie północny wschód kraju, ale wraz ze zbliżaniem do równonocy jesiennej możemy być pewni, że podobnych sytuacji będzie przybywać mimo niewygórowanych warunków wiatrowych.
Obszar aktywny 3806 wykształcił dziś pole magnetyczne beta-gamma-delta i osiągnął zdolność produkowania rozbłysków klasy X. Za około 2 doby znajdzie się w bliższym położeniu względem centrum tarczy i wówczas jego aktywność może odgrywać znaczenie z naszej perspektywy. Rozbłyski klasy M możliwe są także w regionie 3807, który dopiero przekroczył centralny południk i znajduje się na wprost Ziemi, ale jego aktywność jak dotąd pozostaje marginalna.
30.08.24
M3.8 (AR3806) - w piątkowe popołudnie region aktywny 3806 nieopodal krawędzi południowo-wschodniej wytworzył umiarkowany rozbłysk klasy M3.8 z maksimum o 12:20 UTC. Zjawisko miało charakter impulsywny i uwolniło niewielki wyrzut koronalna, który z racji bliskiego położenia obszaru 3806 względem krawędzi tarczy nie będzie miał znaczenia z perspektywy aktywności geomagnetycznej. Pozostałe grupy plam pozostają stabilne i nie emitują silniejszych zjawisk.
M3.8 (AR3806) - w piątkowe popołudnie region aktywny 3806 nieopodal krawędzi południowo-wschodniej wytworzył umiarkowany rozbłysk klasy M3.8 z maksimum o 12:20 UTC. Zjawisko miało charakter impulsywny i uwolniło niewielki wyrzut koronalna, który z racji bliskiego położenia obszaru 3806 względem krawędzi tarczy nie będzie miał znaczenia z perspektywy aktywności geomagnetycznej. Pozostałe grupy plam pozostają stabilne i nie emitują silniejszych zjawisk.
28.08.24
UMIARKOWANA BURZA - w nocy z wtorku na środę wskutek przejścia skierowania pola magnetycznego wiatru słonecznego na południowe po uderzeniu CME z wtorkowego poranka rozwinęła się umiarkowana burza magnetyczna kategorii G2. Był to pojedynczy trzygodzinny epizod między 02:00 a 05:00 CEST, jednak po wygaszeniu aktywności między 05:00 a 08:00 - od 08:00 CEST ponownie zaistniała burza, tym razem słaba (G1). Bardzo prawdopodobne, że podczas epizodu z burzą umiarkowaną zorza polarna była w zasięgu polskich obserwatorów, choć jak dotąd relacje czytelników się nie pojawiły. Była to jednak wystarczająca aktywność geomagnetyczna aby zorza była widoczna przynajmniej fotograficznie. Wartym zaznaczenia jest fakt, że była to burza umiarkowana zachodząca przy jednej z najniższych prędkości wiatru słonecznego obserwowanego w ogóle podczas burz magnetycznych - stale utrzymywała się ona poniżej 350 km/sek., co stanowi wartości częste podczas okresów spokojnych, a niemal niewidoczne w efekcie uderzeń wyrzutów koronalnych. Po raz kolejny okazało się jednak, że prędkość jest parametrem dalekiego rzędu, o ile cechy pola magnetycznego napływającego wiatru są korzystne. W tym przypadku podczas burzy G2 natężenie całkowite (Bt) wynosiło do 14nT, przy stabilnie południowym Bz rzędu -10 do -13nT, co wystarczyło dla wzniecenia aktywności geomagnetycznej. Kolejne okresy ze sporadycznie występującą słabą burzą pozostają możliwe do czasu ustania efektów napływu tego CME, co wobec niewielkiej prędkości wiatru może potrwać jeszcze około 1-2 dni.
UMIARKOWANA BURZA - w nocy z wtorku na środę wskutek przejścia skierowania pola magnetycznego wiatru słonecznego na południowe po uderzeniu CME z wtorkowego poranka rozwinęła się umiarkowana burza magnetyczna kategorii G2. Był to pojedynczy trzygodzinny epizod między 02:00 a 05:00 CEST, jednak po wygaszeniu aktywności między 05:00 a 08:00 - od 08:00 CEST ponownie zaistniała burza, tym razem słaba (G1). Bardzo prawdopodobne, że podczas epizodu z burzą umiarkowaną zorza polarna była w zasięgu polskich obserwatorów, choć jak dotąd relacje czytelników się nie pojawiły. Była to jednak wystarczająca aktywność geomagnetyczna aby zorza była widoczna przynajmniej fotograficznie. Wartym zaznaczenia jest fakt, że była to burza umiarkowana zachodząca przy jednej z najniższych prędkości wiatru słonecznego obserwowanego w ogóle podczas burz magnetycznych - stale utrzymywała się ona poniżej 350 km/sek., co stanowi wartości częste podczas okresów spokojnych, a niemal niewidoczne w efekcie uderzeń wyrzutów koronalnych. Po raz kolejny okazało się jednak, że prędkość jest parametrem dalekiego rzędu, o ile cechy pola magnetycznego napływającego wiatru są korzystne. W tym przypadku podczas burzy G2 natężenie całkowite (Bt) wynosiło do 14nT, przy stabilnie południowym Bz rzędu -10 do -13nT, co wystarczyło dla wzniecenia aktywności geomagnetycznej. Kolejne okresy ze sporadycznie występującą słabą burzą pozostają możliwe do czasu ustania efektów napływu tego CME, co wobec niewielkiej prędkości wiatru może potrwać jeszcze około 1-2 dni.
27.08.24
IMPAKT - z dobowym opóźnieniem, ale jednak - słaby koronalny wyrzut masy dotarł do Ziemi wywołując skok warunków wiatrowych typowy dla uderzeń CME około godz. 07:30 UTC. O tym jak w powolnym wietrze się znajdujemy świadczą wartości zarówno sprzed jak i zwłaszcza po uderzeniu: prędkość wiatru wzrosła z zaledwie 240, jednej z najniższych w tym roku, do około 320 km/sek., co także stanowi jedne z najniższych wartości obserwowanych w efekcie napływu wyrzutów koronalnych. Gęstość wiatru wzrosła z 1 do około 10 protonów/cm3, ale zaskakującą zmianą jest wzrost natężenia pola magnetycznego (Bt) z 4 do około 12nT, co pokazuje, że mimo niewygórowanej prędkości wyrzut niesie pewien potencjał dla słabego wzburzenia aktywności geomagnetycznej. Niewiele jednak z tego może wyniknąć wobec faktu neutralnego lub nieznacznie tylko południowego kierunku pola magnetycznego wiatru, które blokuje rozwój aktywności. Gdyby na tym polu nastąpiły korzystne zmiany, być może słaba (G1) burza magnetyczna byłaby osiągalna w następnych godzinach.
Niewielki, ale jednak impakt CME przy bardzo powolnej prędkości wiatru nieprzekraczającej 340 km/sek. nawet po uderzeniu wyrzutu. Bt w pobliżu 10-12nT to jednak wyraźne zwiększenie potencjału, który w razie przejścia skierowania Bz na południowe może przysłużyć się słabej burzy magnetycznej (o ile taka zmiana nastąpi). Credit: ACE/SWPC
25.08.24
STAN Z 25.08 - aktywność słoneczna utrzymuje się na umiarkowanym poziomie, z ponawianymi co pewien czas rozbłyskami średnich stanów klasy M. W regionie AR3800 doszło do rozwoju plam typu delta, co czyni ten obszar kandydatem do rozbłysków klasy X. Obecnie znajduje się on w pobliżu centralnego południka dzięki czemu każda jego aktywność związana z emisją wyrzutów koronalnych może mieć znaczenie z perspektywy aktywności geomagnetycznej.
Ta może wzrosnąć w poniedziałek lub wtorek 26-27.08 w związku z możliwym napływem skrajnej flanki CME uwolnionego w piątkowym słabym rozbłysku klasy C6, którego większość minie Ziemię od zachodu. Napływ słabszej flanki wschodniej model NASA sugeruje 26.08 około godz. 18:00 UTC (20:00 CEST). Jak na razie SWPC nie wydała jednak prognozy choćby słabej burzy magnetycznej kategorii G1, więc niewykluczone, że zdarzenie to jest traktowane jako pomijalne lub o potencjalnie mniejszym wpływie na aktywność geomagnetyczną.
16.08.24
SWPC: G1 18.08 - na niedzielę 18.08 agencja SWPC przewiduje możliwość słabej burzy magnetycznej kategorii G1 w efekcie napływu powolnego wyrzutu koronalnego z rozbłysku klasy X1.1 z 14 sierpnia. Prognoza jest bardzo stonowana i wydaje się realistyczna wobec bardzo słabych cech CME na zdjęciach koronograficznych. Model NASA sugeruje dotarcie tego CME o dzień wcześniej, 17 sierpnia. Pomimo, że jest to zbyt słaba prognoza dla wprowadzania gotowości zorzowej warto tego dnia nieco częściej spoglądać na dane wiatru słonecznego, na wypadek gdyby wyrzut koronalny przyniósł silniejsze pole magnetyczne, które jest czynnikiem ważniejszym od ewentualnej słabej prędkości. O ile wiatr będzie niósł ze sobą większy niż na co dzień potencjał, niewielka jego prędkość nie musi przeszkodzić w rozwoju aktywności geomagnetycznej.
SWPC: G1 18.08 - na niedzielę 18.08 agencja SWPC przewiduje możliwość słabej burzy magnetycznej kategorii G1 w efekcie napływu powolnego wyrzutu koronalnego z rozbłysku klasy X1.1 z 14 sierpnia. Prognoza jest bardzo stonowana i wydaje się realistyczna wobec bardzo słabych cech CME na zdjęciach koronograficznych. Model NASA sugeruje dotarcie tego CME o dzień wcześniej, 17 sierpnia. Pomimo, że jest to zbyt słaba prognoza dla wprowadzania gotowości zorzowej warto tego dnia nieco częściej spoglądać na dane wiatru słonecznego, na wypadek gdyby wyrzut koronalny przyniósł silniejsze pole magnetyczne, które jest czynnikiem ważniejszym od ewentualnej słabej prędkości. O ile wiatr będzie niósł ze sobą większy niż na co dzień potencjał, niewielka jego prędkość nie musi przeszkodzić w rozwoju aktywności geomagnetycznej.
14.08.24
X1.1 (AR3784) - osiągający centralne położenie obszar aktywny 3784 wytworzył o godz. 06:40 UTC silny rozbłysk klasy X1.1. Rozbłysk był nieco rozłożony w czasie co może sugerować wystąpienie erupcji i uwolnienie CME, jednak dotychczasowe zdjęcia z koronografów nie ukazują jeszcze wyrzutu. O ile doszło do uwolnienia CME, może ono być skierowane bezpośrednio ku Ziemi - aby do jednak zweryfikować musimy poczekać kilka godzin na przesłanie z LASCO większej ilości zdjęć.
X1.1 (AR3784) - osiągający centralne położenie obszar aktywny 3784 wytworzył o godz. 06:40 UTC silny rozbłysk klasy X1.1. Rozbłysk był nieco rozłożony w czasie co może sugerować wystąpienie erupcji i uwolnienie CME, jednak dotychczasowe zdjęcia z koronografów nie ukazują jeszcze wyrzutu. O ile doszło do uwolnienia CME, może ono być skierowane bezpośrednio ku Ziemi - aby do jednak zweryfikować musimy poczekać kilka godzin na przesłanie z LASCO większej ilości zdjęć.
Aktualizacja 14.08 18:30 CEST: Opracowanie dostępne na blogu.
TANIEC POLSKIEJ ZORZY Z PERSEIDAMI W TLE - po serii kilku niemrawych wyrzutów koronalnych, jakie w sporej ilości pod koniec lipca i w sierpniu do Ziemi docierały nie czyniąc wielkich wzrostów aktywności geomagnetycznej, tuż przed szczytem aktywności roju Perseidów, jak na zawołanie - rozwinęła się druga z najsilniejszych burz magnetycznych 2024 roku. Na blogu ukazało się nagranie poklatkowe time-lapse z tej niewiarygodnej obserwacji.
13.08.24
PO CIĘŻKIEJ BURZY - po 30 godzinach od rozpoczęcia burzy magnetycznej powróciliśmy do spokojnych warunków. Osiągająca w maksimum kategorię G4, burza magnetyczna z 11-13.08 okazała się trzecią z najsilniejszych w dotychczasowym przebiegu 25. cyklu słonecznego i 2. najsilniejszą w 2024 roku, zaraz po tej ekstremalnej z maja. Tym razem jednak w zamian za nieco niższą kategorię aktywności, burza pokryła się w czasie ze szczytem aktywności Perseidów, które raz po raz przecinały niebo na tle zorzy polarnej obejmującej zasięgiem niskie szerokości geograficzne. Najnowsza aktualizacja na blogu.
10.08.24
R=382: KOLEJNY DZIEŃ, KOLEJNY REKORD - po wczorajszym ustanowieniu nowego rekordu dziennej liczby Wolfa na poziomie 337 dziś wynik został podniesiony do 382. To porównywalna produkcja plam do najaktywniejszych miesięcy 23. cyklu słonecznego, który jednak podobną ilość plam przynosił na dłuższą skalę. Czy pozostałe dwie dekady sierpnia podtrzymają ten trend? Na finał 1. dekady miesiąca średnia liczba Wolfa dla sierpnia wynosi 254,6 - gdyby podobny poziom aktywności plamotwórczej zostałby podtrzymany przez kolejne 2 dekady miesiąca, sierpień nie tylko pobiłby wynik lipcowy (196,5), ale też przewyższył najwyższą średnią miesięczną liczbę Wolfa z 23. cyklu (244,3 - lipiec 2000). Czy 25. cykl słoneczny na to stać przekonamy się za 21 dni.
R=382: KOLEJNY DZIEŃ, KOLEJNY REKORD - po wczorajszym ustanowieniu nowego rekordu dziennej liczby Wolfa na poziomie 337 dziś wynik został podniesiony do 382. To porównywalna produkcja plam do najaktywniejszych miesięcy 23. cyklu słonecznego, który jednak podobną ilość plam przynosił na dłuższą skalę. Czy pozostałe dwie dekady sierpnia podtrzymają ten trend? Na finał 1. dekady miesiąca średnia liczba Wolfa dla sierpnia wynosi 254,6 - gdyby podobny poziom aktywności plamotwórczej zostałby podtrzymany przez kolejne 2 dekady miesiąca, sierpień nie tylko pobiłby wynik lipcowy (196,5), ale też przewyższył najwyższą średnią miesięczną liczbę Wolfa z 23. cyklu (244,3 - lipiec 2000). Czy 25. cykl słoneczny na to stać przekonamy się za 21 dni.
KOLEJNY DZIEŃ, KOLEJNE ROZBŁYSKI, KOLEJNE CME - w nocy z 9 na 10 sierpnia grupy plam 3777 i centralnie położona 3780 wytworzyły rozbłyski klasy M4.5 i M5.3. Obu zdarzeniom towarzyszyły wyrzuty koronalne; w przypadku drugiego z nich jest to typ full-halo o asymetrycznej strukturze i składowej wymierzonej ku Ziemi. Pełna aktualizacja.
09.08.24
X1.3 + CME FULL-HALO - w czwartkowy wieczór grupa plam 3777 uwolniła silny rozbłysk klasy X1.3 z koronalnym wyrzutem masy typu full-halo bezpośrednio w kierunku Ziemi. Trwa modelowanie CME i precyzowanie prognozy, choć wstępnie wydaje się, że wyrzut powinien uderzyć w ciągu 48-72 godzin. Najpewniej dojdzie do podwyższenia oficjalnej prognozy, która obecnie uwzględnia możliwość jedynie umiarkowanej burzy magnetycznej kategorii G2. Pełna aktualizacja.
X1.3 + CME FULL-HALO - w czwartkowy wieczór grupa plam 3777 uwolniła silny rozbłysk klasy X1.3 z koronalnym wyrzutem masy typu full-halo bezpośrednio w kierunku Ziemi. Trwa modelowanie CME i precyzowanie prognozy, choć wstępnie wydaje się, że wyrzut powinien uderzyć w ciągu 48-72 godzin. Najpewniej dojdzie do podwyższenia oficjalnej prognozy, która obecnie uwzględnia możliwość jedynie umiarkowanej burzy magnetycznej kategorii G2. Pełna aktualizacja.
R=337: REKORD CYKLU - od 8 sierpnia obserwujemy tarczę słoneczną przyozdobioną taką ilością plam, że dzienna liczba Wolfa wzrosła do 337. Jest to najwyższa wartość w dotychczasowym przebiegu 25. cyklu słonecznego i zarazem najwyższa od czasów 23. cyklu słonecznego. Jednocześnie obserwujemy rekordowy w tym cyklu poziom strumienia radiowego na długości fali 10,7 cm wynoszący ponad 300 s.f.u. Tak wysoka dzienna liczba Wolfa nie jest tym razem skutkiem rekordowej ilości obszarów aktywnych, ale mnogości składników w niektórych regionach, na czele z AR3780, który sam jeden posiada ponad 100 plam. Dziś rozbudował się do 1250 MH i rozpoczął okres bezpośredniego zwrócenia na Ziemię, które potrwa do początku nowego tygodnia. Wszelkie erupcje z tej grupy plam w ciągu weekendu mogą być kierowane wprost ku naszej planecie. To wszystko dzieje się tuż po tym, gdy zakończyliśmy lipiec 2024, jaki okazał się miesiącem z najwyższą średnią liczbą Wolfa od grudnia 2001 roku w 23. cyklu słonecznym. Średnia R za lipiec wyniosła 196,5 strącając z pozycji lidera nawet pamiętny maj z grupą 3664 i ekstremalną burzą magnetyczną, kiedy średnia miesięczna liczba Wolfa wyniosła 171,1 będąc wówczas nowym rekordem cyklu. Jak widzimy, bicie rekordów na obecnym etapie cyklu Słońce zaczyna traktować jako coraz powszechniejszy standard.
08.08.24
GOTOWOŚĆ ZORZOWA 09-10.08 - w dniu 7 sierpnia doszło do dwóch oddalonych od siebie o około 5 godzin rozbłysków klasy M4.5 i M5.0 z wyrzutami koronalnymi skierowanymi ku Ziemi. SWPC wydała prognozę umiarkowanej burzy magnetycznej kategorii G2 na 9-10 sierpnia możliwą na skutek spodziewanych uderzeń tych CME. Pełne opracowanie dostępne na blogu.
GOTOWOŚĆ ZORZOWA 09-10.08 - w dniu 7 sierpnia doszło do dwóch oddalonych od siebie o około 5 godzin rozbłysków klasy M4.5 i M5.0 z wyrzutami koronalnymi skierowanymi ku Ziemi. SWPC wydała prognozę umiarkowanej burzy magnetycznej kategorii G2 na 9-10 sierpnia możliwą na skutek spodziewanych uderzeń tych CME. Pełne opracowanie dostępne na blogu.
06.08.24
BETA-GAMMA-DELTA AR3780 - duży region 3780 przy wschodniej krawędzi tarczy słonecznej, sprawca poniedziałkowego rozbłysku klasy X1.1 posiada pole magnetyczne typu beta-gamma-delta i dalszą zdolność do emisji silnych rozbłysków najwyższej energii. Obecnie rozbudował się do ponad 930 MH, a jego wiodąca plama posiada średnicę dwukrotnie większą od średnicy Ziemi. Pozwala to dostrzegać ją bez dodatkowej optyki, jedynie z samym filtrem słonecznym typu ND-5 lub w okularach zaćmieniowych na bazie takiego filtra. W przypadku utrzymania aktywności tej grupy, druga połowa tygodnia może przynieść nam zjawiska geoefektywne o korzystnym ukierunkowaniu erupcji względem Ziemi - po poniedziałku wiemy już, że obszar ten jest zdolny do takich zjawisk, pozostaje więc jedynie pytanie na ile utrzyma on swoją wybuchową naturę przed okresem bezpośredniego ukierunkowania w stronę Ziemi.
05.08.24
IKS ZA IKSEM - o godz. 13:40 UTC region aktywny 3775 wytworzył silny rozbłysk klasy X1.7. Zjawisko było w rzeczywistości nieco silniejsze, według pomiaru z sondy Solar Orbiter około X3, jednak nie ma to dużego znaczenia z naszej perspektywy - grupa plam w momencie emisji rozbłysku była już ukryta za zachodnią krawędzią i jej aktywność nie ma już przełożenia na aktywność geomagnetyczną.
Co ciekawe niespełna dwie godziny później o godz. 15:27 UTC doszło do rozbłysku klasy X1.1 w obszarze aktywnym 3780 wspomnianym w poprzednim komentarzu. Ta największa obecnie grupa plam dopiero rozpoczyna okres widoczności i minie jeszcze kilka dni zanim jej aktywność zacznie być istotna z punktu widzenia aktywności geomagnetycznej. Wcześniej o poranku wyemitowała też rozbłysk klasy M6.1, który pomimo impulsywnego charakteru uwolnił koronalny wyrzut masy. CME nie był zbyt rozległy i został skierowany zupełnie na wschód od linii Słońce-Ziemia. Widać jednak potencjał tej grupy plam do aktywności w następnych dniach, co być może zafunduje nam bliżej weekendu kolejną porcję zorzowych emocji, o ile tylko utrzymana zostanie jego dobrze rokująca aktywność.
WSCHÓD "POTWORKA" - z nowym tygodniem ruch obrotowy Słońca przynosi nam do widoczności nowy region aktywny oznaczony już jako AR3780 nieco na południe od słonecznego równika, który imponuje gabarytami mimo, że dopiero odsłonił swoją część zamiast całości. Wiodąca plama tego obszaru stanowi obecnie największy jego składnik i zarazem największą pojedynczą plamę ze wszystkich widocznych na tarczy. Jeśli wraz z rozbudową plam region ten wykształci skomplikowane pole magnetyczne być może stanie się szybkim kandydatem do silniejszych rozbłysków i CME - korzystną pozycję osiągnie on za około 4-5 dni. Z grup skierowanych na Ziemię - obszary 3772 i 3774 posiadają pola magnetyczne typu beta-gamma-delta i teoretycznie w dowolnym momencie mogą emitować zjawiska geoefektywne, zwłaszcza bardziej skomplikowany 3774.
02.08.24
M7.4 NA POŻEGNANIE - obszar aktywny 3768 rozpoczynający dwutygodniową wędrówkę przez niewidoczną z Ziemi część Słońca wytworzył dziś na pożegnanie kolejny silny rozbłysk klasy M7.4, jedynie nieco słabszy od czwartkowego M8.2 gdy plamy tego regionu były jeszcze widoczne. Zjawisko osiągnęło swoje maksimum 04:55 UTC i podobnie jak wczoraj uwolniło koronalny wyrzut masy o prędkości około 919 km/sek. wg systemu CACTUS, maksymalnej do 1953 km/sek. - tym razem jednak przez emisję CME bezpośrednio z zachodniej krawędzi wyrzut został skierowany zupełnie prostopadle względem układu Słońce-Ziemia i minie zupełnie naszą planetę. Według modelu NASA front wyrzutu dotrze na odległość 1 AU (przecinając orbitę Ziemi) 04.08 około 06:00 UTC. Prócz tego rozbłysku grupy 3764, 3765, 3772, 3773, 3774 i 3775 emitują co krótki czas umiarkowane rozbłyski dolnych stanów klasy M. Doszło do 4 mniejszych CME widocznych nad południowo-wschodnią i północno-wschodnią krawędzią, jednak nie powinny one posiadać składowych wymierzonych w Ziemię. Największe szanse (choć w całokształcie i tak małe) w rozwoju aktywności geomagnetycznej możemy pokładać w spodziewanym w sobotę napływie skrajnej flanki CME z rozbłysku klasy M8.2 z czwartkowego poranka.
M7.4 NA POŻEGNANIE - obszar aktywny 3768 rozpoczynający dwutygodniową wędrówkę przez niewidoczną z Ziemi część Słońca wytworzył dziś na pożegnanie kolejny silny rozbłysk klasy M7.4, jedynie nieco słabszy od czwartkowego M8.2 gdy plamy tego regionu były jeszcze widoczne. Zjawisko osiągnęło swoje maksimum 04:55 UTC i podobnie jak wczoraj uwolniło koronalny wyrzut masy o prędkości około 919 km/sek. wg systemu CACTUS, maksymalnej do 1953 km/sek. - tym razem jednak przez emisję CME bezpośrednio z zachodniej krawędzi wyrzut został skierowany zupełnie prostopadle względem układu Słońce-Ziemia i minie zupełnie naszą planetę. Według modelu NASA front wyrzutu dotrze na odległość 1 AU (przecinając orbitę Ziemi) 04.08 około 06:00 UTC. Prócz tego rozbłysku grupy 3764, 3765, 3772, 3773, 3774 i 3775 emitują co krótki czas umiarkowane rozbłyski dolnych stanów klasy M. Doszło do 4 mniejszych CME widocznych nad południowo-wschodnią i północno-wschodnią krawędzią, jednak nie powinny one posiadać składowych wymierzonych w Ziemię. Największe szanse (choć w całokształcie i tak małe) w rozwoju aktywności geomagnetycznej możemy pokładać w spodziewanym w sobotę napływie skrajnej flanki CME z rozbłysku klasy M8.2 z czwartkowego poranka.
01.08.24
DŁUGOTRWAŁY M8.2 z CME NA KRAWĘDZI - schodząca z tarczy grupa plam 3768 1 sierpnia o 07:09 UTC wytworzyła silny rozbłysk klasy M8.2 o długim czasie trwania, który przyniósł spadek emisji rentgenowskiej poniżej klasy M dopiero półtorej godziny później. Rozbłyskowi towarzyszyła emisja radiowa typu II i IV (739 km/sek.) zwykle typowa dla zjawisk uwalniających CME i tak stało się również tym razem. SWPC wyszła z prognozą umiarkowanej burzy magnetycznej kategorii G2 na 03-04.08, zatem oznacza to dla nas kolejny okres gotowości zorzowej. Pełne opracowanie na blogu.
DOKAZUJĄCE SŁOŃCE - od ponad 24 godzin rejestrowane są liczne i stosunkowo silne rozbłyski w kilku różnych grupach plam zajmujących rozmaite położenie po stronie Słońca widocznej z ziemskiej perspektywy. Spośród istotniejszych pod względem energii wyszczególnić warto rozbłysk klasy M4.7 z dawnej grupy 3738 (obecnie 3774) tuż przy wschodniej krawędzi tarczy, rozbłyski klasy M7.7 i M5.3 z grupy 3768 schodzącej za zachodnią krawędź, M5.9 i M4.3 z grupy 3772 w południowo-wschodniej części tarczy. Pierwszy dzień sierpnia przynosi także dalszą aktywność w regionach 3768/3773/3765 - rozbłyski klasy M8.2 (AR3768), M6.3 (AR3773), M4.0 (AR3765), M4.1 (AR3768) - i co niedługi czas dorzucane są kolejne, a sam wzrost aktywności z dnia na dzień od niemal tygodnia doskonale widać na zbiorczym z 7 dni zapisie emisji rentgenowskiej.
Niestety większość tej aktywności przypada na grupy w południowo-zachodniej krawędzi przymierzające się do zejścia z tarczy lub już schodzące, a tylko pewna jej ilość dotyczy regionów na wschodniej połowie widocznej tarczy. Największe nadzieje na zjawiska geoefektywne pokładać możemy w grupach 3772 i 3774, gdyż dopiero zbliżają się ku centrum - ta druga, a więc dawna 3738 - w minionym tygodniu wytworzyła m.in. rozbłyski klasy ~X14 i ~X7 będąc po niewidocznej części Słońca. Jeśli choć w części powtórzy swoje dokonania w najbliższych dniach, być może nie będziemy długo czekać na kolejne emocjonujące pod kątem aktywności zorzy polarnej okresy.
Liczne rozbłyski w wielu zamiast jednej grupach plam to przyjemna zmiana dla miłośników tematu i jedna z charakterystycznych cech Słonecznych Maksimów - podobnie jak obserwowany od pewnego czasu znaczny wzrost ilości obszarów aktywnych w bezpośrednim sąsiedztwie słonecznego równika. Dopóki nie są to zjawiska eruptywne nie rodzą one szczególnej trudności w prognozowaniu pogody kosmicznej - jeśli jednak niebawem rozbłyskom tym będą towarzyszyć wyrzuty koronalne zachodzące w porównywalnym czasie, margines błędu wszelkich prognoz znów wzrośnie, chciałoby się rzec - odwrotnie proporcjonalnie do stopnia ich pewności. Póki co cieszmy się kontynuacją dobrego trendu trwającego już kolejny miesiąc, bez większych przerw i okresów nudy, ale z systematycznie nasilającą się aktywnością.
W NOWY SEZON Z POLSKĄ ZORZĄ - po nocy z 31.07 na 01.08 jesteśmy bogatsi o kolejne wystąpienie zorzy polarnej nad Polską. Pierwszy raz po sezonie białych nocy zjawisko zostało zaobserwowane m.in. ze Szwajcarii Kaszubskiej na Pomorzu, a relacje zawarły się w czasie trwania słabej burzy magnetycznej kategorii G1, będącej skutkiem korzystnej zmiany w warunkach wiatru słonecznego zachodzącej w ostatni lipcowy wieczór. Za nami 3 uderzenia koronalnych wyrzutów masy, jakie były gwarantowane - przed nami być może jeszcze napływ dwóch lub trzech CME, jakie były traktowane w kategoriach potencjalnych impaktów, niekoniecznie przesądzonych. Na 01.08 SWPC podtrzymuje możliwość umiarkowanej burzy magnetycznej kategorii G2, tak więc na blogu przez najbliższą noc wciąż trwa stan gotowości zorzowej. Pełna aktualizacja.
Archiwum: LIVE Solar Update (lipiec 2024)
* Aktualizacje archiwizowane są w cyklu comiesięcznym i możliwe do odczytu w dziale Archiwum Solar Update.